Kto pracował za granicą jako pokojówka?

Jakie wrażenia, gdzie pracowałyście... ja do poniedziałku mam czas sie zastanowić i w marcu moge już jechać na majorke. Zakwaterowanie i wyżywnienie gratis, praca 60 h tyg. przeważnie do 16, 1 dzien wolny, 1100 euro netto. Jak bym pojechała to max to końca czerwca. Na lato chciała bym być w Polsce. Niby konrakt do konca października ale nie było by problemu wrócić wczesniej. Mame doświadczenie w sprzątaniu już mam bo byłam jakies 3 lata temu w Szwecji -ale na głupich zasadach.

jak 1100 na tydzień to ok., jak na miesiąc to sobie odpuść.

no czemu mam sobie odpuścić . 4 tysiaki mniej wiecej miesięcznie. Zawsze coś do tej polski bym przywiozła... Niektórzy muszą na taką kwote pracować własnie rózne 4 miechy...

biorąc pod uwage ,że mam darmowe mieszkanie 2 osobowe,bo bym jechała z jeszcze jedną osobą i wyżywnie

w angli tez przeważnie zarabiają 5 tysiaków... i jakos jadą a za to muszą sie jeszcze utrzymać.. także...

ja bym nie pojechała bo jak na miesiąc za granicą to mało...cóż to twoja decyzja

w anglii byłam 2 lata temu i zarabiałam 980 funtów tygodniowo i jeszcze funt lepiej stał. tylko że pojechalam zachrzeniać a nie żyć i z jednej roboty lecialam na drugą-czas szybciel leciał i po 3 miesiącach, choć trochę wyczerpana, mogłam wrócić. W zeszłym roku byłam w stanach(muszę tam być raz do roku ze wzgl. formalnych) i miałam 1100 dolarów/6 dni pracy ale tak samo jak w Anglii-z jednej roboty do drugiej-tyle że dolar teraz wart niewiele.

jedziesz na 1 robotę, ale zawsze możesz znaleźć sobie dodatkową. za 4 tys. /miesiąc bym nigdzie nie jechała bo w Polsce zarabiam teraz dużo więcej.

Czy ja wiem czy tak mało. w Polsce nigdy bym tyle nie zarobiła. od marca do czerwca to przywioze chociasz te 15 tysiaków. Ja tam prawie,że jestem zdecydowana:D nie zniechęcicie mnie:P

To może Ty zarabiasz więcej. Ja narazie w ogóle nie zarabiam. A jak bym już zarobiła to max 1200 zł

tak inna i bardzo piekna, A mozesz powiedziec jaka prace wykonywalas?

majorka, 60h tygodniowo to baaaardzo duzo, dlatego przy takiej liczbie godzin 1100euro miesiecznie to po prostu czysty wyzsyk.

różnie. sprzątałam, opiekowałam się dziećmi a na noc biegłam na compain

to wychodzi ok. 10 godz. dziennie jeśli przez 6 dni-to naprawdę mało, ale tak jak mówisz lepszy rydz niż nic.

co to jest compain?

No. gorzej gdybym miała 1100 Euro i musiała bym za to jeszcze wyżyć i sie opłacić mieszkanie. Bynajmniej pozwiedzam sobie troche,opale sie ;) zrzuce troche kg;) w tak ruchliwej pracy. Max 10 kg;) bo jak więcej to mnie nie poznają jak wróce;) Teraz tylko zostaje mi załatwienie jakiegoś tysiaczka na bilet i inne bajery. Najbardziej potrzebne rzecze jak tampony kupie sobie w Polsce a karte bedzie mi doładowywać chłopak także nie powinno być tak żle;)

No i teraz mam dylemat. Dostałam tel.że pracodawcy zależy na kimś do października. Boże to aż 8 miechów:( Koleżanka mi napisała ,że jej kumpela wyrobiła 1,5 miecha i zrezygnowała -bo nie dawała rady... ja jestem żywiołowa i pracowita ale czy wytrzymam tyle bez znajomych? lata w Polsce nie ma co mi być szkoda,bo tam bede miała słonca w dostatku.... Kurcze no. Dziewczyny piszcie... te które pracowały.

Majorka, a czy bedziesz pracowala legalnie?? Uwierz mi, uczciwosc nie zawsze poplaca, niepotrzebnie mowilas, ze musisz wrocic w czerwcu.

to powiedz że do sierpnia a w czerwcu się zwiniesz. Oni jak chcą kogoś zwolnić to nie bawią się w sentymenty. ps. kiedy ty chcesz się opalać?

czemu nie jechac. Ale czy to sprawdzone miejsce? bnNie bedzie klopotów? zeby nie wyszlo,ze to co nnego niz pokojowka. I zeby cie nie oszukali na kasie.

jade przez biuro pośredniczące-sprawdzone.... opalac sie bede w dni wolne;) a jak bede chciała tu wczesniej wrócić to zawsze moge powiedzieć przecież ,że mi cięzko i nie daje rady no nie? ta babka z posredniaka sama mi powiedziała ze lepiej tak zrobić bo jak pracodawca sie dowie ze chcem na krócej to bedzie chciał wtedy kogoś kto bedzie mógł zostać do pażdziernika... Zobacze jeszcze jak mi sie bedzie pracować. Już podjełam decyzje i w poniedziałek jakie sie wiecej dowiedzieć i dokonac formalności.... ;)

bylam w niemczech jako pokojowka, dwa wolne popoludnia w tygodniu mialam.... rano zawsze do pracy.... od 7 do 18 (przerwy na posilki) albo i dluzej... placone tylko 8h... legalnie... zapewniali posilek i mieszkanie... wiecej bym nie jechala... harowka... pokojowki to byly same polki, ktore na emigracji z dala od kraju zachowywaly sie jak sepy, nie znaly jezyka....

moja kolezanka pracowala tak przez 3 miesiace i nie dawala rady wiec wiec odeszla. taka praca wymaga ogromnej formy fizycznej i samozaparcia zeby harowac tyle godzin. lepiej pojedz na ten miesiac i sprawdz czy dasz rade zanim podpiszesz umowe na 8. poza tym na Majorce bedzie wtedy sezon, mnostwo turystow i wyczerpujacy upal. wez to pod uwage. w kazdym razie powodzenia

wydaje ci sie ze to strasznie duzo, ale 1100 eu za 60 godz?? nie wiem czy to wytrzymasz i jak ktos napisal, na majorce bylam sierpien/wrzesien straszny skwar:( jezeli znasz jezyk to juz moze lepiej jako kelnerka??

Oj pojade już jako ta pokojówka .harówka czy nie ,nie jade tam na całe życie tylko na 6 miesięcy... pewnie ,że 1100 Euro to nie jakieś kokosy ale napewno więcej niż w Polsce bym zarobiła. Odbije sobie odpoczynkiem itp jak wróce.

tam pracy sie zaczyna robić dopiero najwęcej w czerwcu. I własnie do tego czasu powinnam od Marca złapać już forme. Nie wiem ja tam jestem dobrej myśli.

ehhh co wy piszecie....praca pokojowki to zapierdzielantus i to wielki bo musisz jak najszybciej skonczyc pokoj i wiem cos o tym chyba najlepiej bo mam wyksztalcenie hotelarskie i moje praktyki w polsce na pokojach w hotelu wygladaly dokladnie tak samo jak za granica.kazda praca fizyczna nalezy do ciezkich i kazdy kto ja wybiera napewno zdaje sobie z tego sprawe a od scielenia lozek kregoslup dostaje po...:) ja niedlugo tez wyjezdzam na majorke do hotelu a tylko z tego wzgledu ze chociaz kilka godzin pobede beztrosko na tej pieknej wyspie a nie w smutnej,deszczowej anglii.......wszedzie zarabiasz tyle samo tzn.zarobki sa adekwatne do poziomu zycia w danym kraju jest tylko kwestia gdzie na swiecie chcesz sie zatrzymac.pozdrawiam

byłam pokojówka w Uk. nie polecam, zapierdziel, kregosłup ci wysiadzie po tylu godzinach pracy, To nie jest scielenie łóżka w domu, spróbuj przebrac łożko w domu w 10 minut.

a jaka firma pomogla Ci wyjechac??

ja zaczynam prace ale za 30 h bede dostawac na reke 1200...szkoda mi ciebie kolezanko...ale z drugirj strony ja mieszkam na stlke za granica ty dla zarobku wiec uszczypliwymi komentami sie nie przejmuj!!!!!!!!!!!bedzie dobrze""""""""..WIEM ZE BEDZIE