Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak po prostu zwyczajnie

przespał się z inną

Polecane posty

fuck - diamentową robisz? moją lubą 3 dni paszcza po niej bolała.. powiedziala, że teraz tylko piaskową bedzie stosowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium
Plecam budapren lepiej bedzie sie trzymala:)No chyba ze jeszcze kiedys wejde na forum to rozleci sie w drobny mak!...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wątpię
czy mężczyżni są zdolni do miłości,,raczej do bezmyslnego pieprzenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale was wkurze
komiczne gdzie piasek a gdzie diament? sam pomysl repetytorium "co kropelka kleju sklei zadna sila nie rozklei"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium
Kolejna frustratka, tak mezczyzni sa zdolni do milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czy mężczyżni są zdolni do miłości" na pewno nie są :D mysla tylko o jednym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życie po życiu...... jestes do bólu socjobiologiczny. Może to i dobrze. Mniej złudzeń, mniej rozczarowań. a ja Ci powiem tak, że można przeżyć życie uważając, że ta namiętnośc jaką obdarzasz kobietę, to strategia reprodukcyjna, że Ty to samiec, a ona -samica i sobie kopulujecie teraz właśnie:D a można (mając świadomośc atawizmów), odelcieć w kosmos w tym wszystkim. Nie tracąc kontaktu z realiami. Ja wybieram drugą opcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium
O tym jak przywdziac kolejna maske i zaciagnac naiwna babke do lozka?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tracąc kontaktu z realiami,,tak też się da zycie:D,,nie ma potrzeby popadać w romantyczne skłonności, ani w socjobiologiczne fakty. Złoty środek-polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaperMate
Mnie kiedyś zdradził mąż. Napił się na imprezce pracowej i przespał się z jakąś panienką z księgowości. Gnębiły go wyrzuty sumienia, ja widziałam, że coś go gniecie i w końcu wprost zapytałam czy ma mi coś do powiedzenia... Przyznał się do wszytkiego. Mówił, że to tylko RAZ... że nic nie znaczyło, że żałuje... że nie chce nas (mnie i dziecka) stracić, błagał, płakał, kajał się... Początkowo miotałam się jak ranne zwierze. Otępiała z bólu... Chciałam rozwodu, chciałam umrzeć, chciałam, by mnie przytulił... Wszytko jednocześnie... jak głupia. Po tygodniu takiej męczarni nagl spłynął na mnie całkowity spokój. Spakowałam dziecko do przedszkola i usiadłam przed męzem i dałam mu wybór, ktorego on nie dał mnie... A mianowicie, powiedziałam, że mu wybaczę zdrade jesli i on wybaczy zdradę mnie... Czyli, że jeśli uda mu sie przełknąć tą gorzka pigułkę i pogodzić się ze świadomością, że byłam z innym to i ja dam mu drugą szansę... Dalam mu kilka dni do namysłu... jesli, by sie zgodził miałam znaleźć sobie kochanka na jedną noc... jesli NIE... no cóż... miał odejść... NIe zgodził się. Długo jeszcze błagał, kleczał i szorował podłogę ale na rewanz nie chciał się za nic zgodzić... Teraz jestem już po rozwodzie. Wolna. Szczęśliwa jak nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten topic
się przez was spi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4457459746748723263
PaperMate -> no tak.... faceci. ale nawet gdyby sie zgodzil a ty bys sie przespala z innym (badz powiedziala ze sie przespala) to wasz zwiazek predzej czy pozniej by sie rozpadl, albo on by zdradzal bo bylby wkurwiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale was wkurze
ale jakie cierpienie po diamencie no, ba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie nazywpodwojna moralnosc
facetow 'bo to co bys zrobiła, byłoby 100 razy gorsze od jego czynu' ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdgsfsds
PaperMate --> jestes GENIALNA!!! i dobrze zrobilas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesto wtedy
proponuje wrocic do tematu watku, a nie zasmiecac autorce topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, to nie jest podwójna moralność. To jest na zimno podjeta decyzja o zdradzie z powiadomieniem o tym drugiej osoby. W ramach zemsty/wyrównania rachunków. Nie popieram zdrady ale takie rozwiązanie... jest... jak dla mnie nie do przyjecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy aby na pewno idiotyczne? Pokazało jakim obłudnym egoistą był/jest ten mezczyzna. Mnie śmieszy to, że zdradzający uwazają, że jak się trochę popłaszczą to wszytko im się powinno wybaczyć. A jak stają w obliczu konsekwencji (np. takiego ulitimatum) to wpadają w rolę ofiary, pokrzywdzonej przez okrutnego współmałżonka i caly świat... Zdradziłeś? Miej jaja, by znieść krzywde, którą sam zadałeś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to sie nazywpodwojna moralnosc facetow" zdradzic kogoś z zemsty, iść do łózka jako jedyny powod majac tylko chcec zemsty, moze tylko rasowa i bezwzgledna suka, bez grama morlanosci, zasad i uczuc... co innego uchlac sie i zdradzic raz z głupoty a co innego to, co napisalem powyzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak, jakby żona uderzyła w chwili jakiejs tam ogromnej złości męża... a on potem powiedział jej - wybacze ci, ale musisz stanąć przede mną, a ja strzele cie pięścią 3 razy w pysk... uwazacie, że to uczciwe rozwiązanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest podwojna moralnosc
nefrytowakotka podwojna moralnosc chodzilo odnosnie tego stwierdzenia i pogladu facetow: 'bo to co bys zrobiła, byłoby 100 razy gorsze od jego czynu' Nie mialam na mysli pomyslu PaperMate, uwazam, ze byl ciekawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tak po prostu zwyczajnie
poszukaj psychologa z NFZtu Ty masz deficyt uczuc, deficyt milosci, jesli to prawda, ze wychowalas sie w domu dziecka moze poszukaj tu www.dda.pl tu tez sa namiry na poradnie psychologiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdgsfsds
ja mysle, ze ona i tak by nie poszla z tym facetem do lozka, chciala tylko sprawdzic jak na takie ultimatum zareaguje jej mąż ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×