Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość highihihihihih

Największa wpadka na egzaminie na prawo jazdy

Polecane posty

Ja jak poprawiałam sobie zagłówek,to tak nim szarpnęłam, że aż przeleciał nad moją głową,i zatrzymał się na kierownicy:) Ale egzaminator kazała mi wysiąść i go włożyć na miejsce. Plac zaliczyłam,miasto też,choć na mieście mi zgasł samochód raz,ale zdałam ten egzamin-a było to drugie podejście. Natomiast pierwsze podejście to w ogóle była porażka-trafiłam na jakiegoś chama w złym humorze. Od początku wiedziałam,że nie zdam. 3 razy zapalałam wszystkie światła,i tłumaczyłam mu co jest pod maską-w końcu z nerwów tak się zakręciłam,że już zaczęłam sie mylić,po czym gość do mnie mówi:wiedziałem,że w końcu się pani pomyli,nie zdała pani. Czyli chyba specjalnie chciał mnie z równowagi wyprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka24
X lat temu. Kolejne podejście. Nie napiszę które :P Ponieważ już ktoryś raz zdaję, wiem które auto jest "lekkie" i na którym fajnie idzie zdać. Z tą wiedzą wsiadam do 9tki usrana ze szczęścia, że mi się właśnie takie z lekkim sprzęgłem trafiło (jakby to miało jakieś znaczenie, ale no byłam młoda i głupia). Jedziemy, egzaminator skupiony, nic nie gada. Przejeżdżam przez przejazd kolejowy, oczywiście się zatrzymuję, lukam kukam czy nic nie jedzie i ruszam. Coś opornie idzie, no ale się udaje. Przede mną kilka aut, więc jestem zmuszona znowu stanąć. Korek rusza, ja też, też opornie dosyć ale idzie. Myślę sobie, taaaaaa niby takie lekkie auto! Na to odzywa się egzaminator "no, no, niezla pani jest, już ma pani u mnie zdane". Ja na to hę? "Wie pani, ruszyć z trójki i to dwa razy pod rząd, to jest już sztuka" I tak zdałam :P I już do końca życia będę wierzyć w to, że punciak serio lekko szedł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie rozumiem
o co chodzi z tą otwieraną maską i światłami . Zdawałam jakieś 5 lat temu , nikt mi nie kazał otwierać maski, Ja nawet teraz do końca nie wiem jak to zrobić , i z ręką na sercu nigdy jeszcze nie musiałam otwierać . Olej ? matko.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety oblałam
ja tez mialam niezłą wtope. Juz na samym poczatku po omowieniu swiatel, ruszając na łuku, ruszyłam na ręcznym!!! Wszystko to przez stres. Ale bardzo szybko się kapnełam po jakimś metrze przejechanym i szybciutko sposcilam reczny, samochod odrobine zwolnił. Juz balam sie ze bedzie powtórka, bo trzeba z taka sama pretkoscia jechac.....ale nie ogladajac sie dojechalam do luku, nikt nic nie mowi wiec jade do tylu. Wszystko było ok. Egzaminator się nie skapnoł :D bo gadal z innym. Górka juz mi elegancko poszła. Druga wpadka :D to próba ruszania z 3 biegu :D:D ...bylam na bank pewna ze mnie obleje (chyba wykonalam z 3 proby ruszania :D) ale gosciu dal mi jechac ;) Spoko egzaminator. No mialam tez ogromne szczescie ze nikogo nie bylo na drodze bo tak to wiadomo co by było :) Niestety juz wracając wymusiłam pierszeństwo ;) Bylo to w chwili gdy zaczelam myslec, ze moze uda mi sie zdac jak jakiejs glupoty nie popelnie. Bo widzialam ze gosciu za byle co by mnie nie udupił. Ale jednak, moze chwila rozluznienia i stalo się. Wykonalam juz wszystkie manewry, parkowania, zawracania, ronda itp., bylam w drodze powrotnej. Egzaminator stwierdzil ze mu szkoda bo gdyby nie ten blad to bym na pewno zaliczyła. Stwierdził ze dobrze jezdze, no ze tyko ten jeden blad z gasnięciem, a tak to mu sie podobało. Bylam w szoku ze mu sie podobalo, bo mi nie zabardzo ta moja jazda sie podobala, byłam strasznie spieta i zestresowana. On stwierdził ze nie bylo po mnie tego widać :D Oj bylam wkurzona na siebie, ogromny żal za glupote, chwile nieuwagi! Ale teraz nie ma innej opcji musze po prostu zdać!!! ;) Nawet nie dopuszczam do siebie innej mozliwosci. Ale co tam czlowiek cale zycie sie uczy, szkoda troszke tylko kasy ;) ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfad
widzialam jak jedna dziewczyna przejechala caly łuk z wlaczonymi wycieraczkami, dodam ze nie padalo!!! :D wiem ze to przez stres ale wygladalo śmiesznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na mmoim egzaminienie
baba po skonczonym łuku miała zaparkowac samochód na początku łuku za drugim autem ktore tam juz stalo i pomyliła chyba z tego stresu hamulec z gazem i przywaliła z całej pary w tyl tamtego auta - zostala wyzwana tak ze ło i oczywiscie zdawala jako pierwsza i juz nikt placu nie zdał ale walnęła konkretnie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvbnvnb
to moj instruktor opowiadał ze mial kiedys taka dziewczyne co jak jej cos nie wychodziło to wpadała w taka histerie ze zaczeła ryczec i dostawała jakiejs spazmy a on za kazdym razem miał ochote wyskoczyc z rozpedzonego samochodu..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvbnvnb
no a ja sama na kursie chcialam przejechac na czerwonym swietle wiec inst za mnie zahamował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvbnvnb
albo moja 1 jazda po małej miescinie to tak spanikowałam jak miałam skrecic kiedy z tyłu i sprozdu zobaczyłam 2 wielkie tiry ze zamiast po ulicy to przejechałam po wyspepce dzielaca ulice na 2 jezdnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja sąsiadka zdała prawko jadąc od początku z niezapiętymi pasami. Kapneła się jak już ruszyła, ale pomyślała że jak teraz zapnie to będzie koniec, więc flirtowała z gościem całą drogę ;] A ja, dla odmiany na egzaminie tak się rozgadałem z egzaminatorem że wyprzedzając (tak tak na egzaminie) zozbujałem się do 80 km/h i tak dojechałem do ośrodka. Na koniec zapytał tylko dlaczego kierunkowskazów nie uzywam na parkingu ;) Oczywiście zdałem za 1 podejściem chociaż wcale nie wierzyłem że zdam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To było w czasie gdy ja zdawałam prawko (11lat temu) - chłopak na egzaminie zamiast czwórki czy piątki (dokładnie nie pamiętam) włączył jedynkę...i skrzynia poszła...oczywiście egzamin oblał...:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfdf
-ja na egzaminie wyjezdzajac z wordu ogromnie zestresowana. Nawet nie slyszalam co egzaminator do mnie mówi. Wyjezdzam w prawo (zawsze wszyscy w prawo wyjezdzali i jakos tak mi sie zakodowalo ). Egzaminator - ale pani miala w lewo pojechać :D:D:D -przy zawracaniu z uzyciem bramy... elegancko sie ustawilam i stoje i czekam az mi powie czy w prawo czy w lewo mam jechać :D:D:D On sie w koncu na mnie patrzy a ja na niego. Po chwili zrozumialam ze mialam zawracać!! :D:D ....w koncu wyjechalam a on sie usmiechnol, mowi ze myslal ze czekam az przejadą ...bo tam jeszcze jakies elki stały :D -jadąc egzaminator wydaje polecenie. Na najblizszym skrzyzowaniu skrecimy w prawo. Ja sobie jade i mysle ze na swiatlach, a tam wczesniej jeszcze bylo takie male skrzyzowanie. On powtarza prosze skrecic w prawo. To ja szybko kierunek, bylam rozpedzona prawie do 50-tki (nawet chyba w lusterko nie zerknełam :P) i zjezdzam w prawo. Uff ale mi sie udało jakos wybronić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate znad rzeki Hudson 2
Ja zdałam za pierwszym podjesciem. testy 0 błędów, plac manewrowy był ok, tyle ze słupki były inaczej poustawiane do zatoczki niz jak sie uczylam, i powiedzialam facetowi ze tam brakuje slupka! Na co On jakiego? wysiadlam i go ustawilam :) oczywiscie zrobilam zatoczke z tym slupkiem. Potem w miescie najpierw jak ruszylam to zapomnialam wlaczyc swiatla - i raz na miescie zapomnialam wlaczyc kierunkowskaz. Wiec zdalam za 1 razem!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhgf
moja koleżanka podczas jazdy na mieście zemdlała i wpakowali się pod cysternę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już w trakcie egzaminu, przed nami tory,ja się zatrzymuję lewo prawo no i jade, po chwili egzaminatorka każe zatrzymać mi się na poboczu :O ja już w myślach się przeklinam, bo chyba nic takiego nie zrobiłam... no to się zatrzymuję, EGZaminatrka wysiadła, to ja odpinam pasy i idę na miejsce pasażera, a ona sie na mnie patrzy i się pyta : \" A Pani to, co robi? \" :O a ja no, że chyba się przesiadamy... a ona w brecht i mówi, że chciała się zatrzymać, bo coś jej w kole stukało :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na kursie dwa razy (za każdym razem z innym instruktorem) o mały włos nie przejechałam przechodnia :O....za pierwszym razem bylam w takim szoku, ze instruktorka dawała do hamulcu, a ja ciagle przyciskalam gaz...ehh, na szczescie teraz mam juz prawko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hłeeeeeeeeee
ja chodzilam na kurs z kolezanka i przewaznie razem mialysmy jazdy, nasz instruktor zawsze powtarzal az do znudzenia "zawsze starajcie sie jechac jak najblizej prawej krawedzi prawego pasa......" i ktoregos dnia byłysmy w duzym miescie, kolezanka wyjezdzala ze skrzyzowania swietlnego, nasz instruktor znowu to powiedzial to kolezanka taki luk zrobiła ze wjechała na chodnik omałło nie przejezdzajac ludzi :D albo innym razem sobie jedziemy a przed nami inna eLka która miała z tyłu napis "nie trąb na mnie bo obudzisz instruktora" :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahafgfgfg
nie powiem dobre :D:D:D wiec to nie tylko mi takie rzeczy sie przytrafiaja :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahafgfgfg
mi chyba z dwa razy podczas kursu pomylił sie gaz z hamulcem. Na skrzyzowaniu zamiast troszkę zwolinic ja gazu :D:D:D Instruktor do mnie ze szaleje jak Kubica :D:D:D Ale mi sie podobało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda kierowczyni
Zdając plac egzaminator pyta się jest pani przygotowana ja tak i ruszam on do mnie podchodzi i mówi, zadam Pani niedyskretne pytanie"jest pani w ciąży?" a ja nie, tylko mam taką szeroką bluzkę ( miałam tunikę) a on nie zapieła Pani pasów - 1 błąd;D ale i tak oblałam na łuku;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrhrhrhrh
egzaminator wita sie ze mną i mówi prosze usiąść po prawej stronie. Pomyliło mi się i chciałam za kierownicą usiąść :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertertdfgdfghasgsd
ja w czwartek zdaje trzymajcie kciuki : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze stresu nie umiałam otworzyć maski :D na obydwóch egzaminach... tak mi ręcę latały że mi ten dzundzel się wyślizgiwał (na pierwszym egzaminie gościu był zabawny to zrobił to za mnie, na drugim mniej miły stał i sie nabijał że chyba to będzie pierwszy egzamin który skończy się wynikiem negatywnym bo się w czasie nie wyrobię zanim maskę dźwignę... nie pomagało :(( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cvbnvnb, hahaha... skad jesteś ty i twój instruktor?? Bo ja dostawałam ataku płaczu za każdym razem jak mnie instruktor mocno bjechał... on krzyczał że branie na litośc nic nie pomoże, a ja się darłam żeby zjeżdżał bo nie biorę na litość tylko to nie na moje nerwy... i tak pierwsze 15 gozin jazdy nam upłynęło... na płaczu, krzykach i wyzwiskach, a później wzajemnym śmianiu się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ofelia M
ale kretynka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkaMolka
Mi w czasie egzaminu bylam juz na miescie a tu stanik mi sie rozpial! Jezu jaka masakra ale na szczescie nikt nic nie zauwazyl uf zdalam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omgx22
jak mozna odkopac temat sprzed 4 lat ? Xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech dalej robią takie beznadziejne egzaminy na prawko, wtedy nikt nie bęzie prowadził. Gdyby ludzie nie byli na tyle cwani, żeby ogarniać sobie prawka kolekcjonerskie z clubcard.com.pl , na ulicach już teraz brakowałoby młodych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawokierowcy pl
Kierowco jeśli masz problem prawny, to wszelkie przydatne i potrzebne informacje znajdziesz na stronie www.prawokierowcy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×