Samotne po 30-stce...czy szukacie i gdzie szukacie???

Oj mówię ci Stonoga , chciałabym zeby znikł z mojego życia i dzeci . Szkoda nerwow a w sumie nic dobrego dzieciom nie pokazuje , tylko ciagle czekają , łudzą się , tak jak ja przez lata to robiłam . A on i tak tryska dobrym humorem :O

jedno co mnie pocieszylo w tym co napisalas ,to,to ze ktos juz mu dal popalic. ja bym pomogla mu jeszcze zejsc ze schodow jak mieskzasz na pietrze:) i koniecznie w butach z czubem !

Pewnie znowu wdał sie w jakieś ciemne interesy , żle skończy .Ale to juz jego życie , co z nim zrobi jego sprawa , ja muszę tylko chronić przed nim dzieci .

jak ciemne intersy to moze zle skoczyc:) nie bede straszyc ale ciezko dziecku wytlumaczyc,ze tatus splonal zywcem w aucie np.

nie moge wejsc do skrzynki pocztowej,wrrrrr

Już się zajmował , handlem alkoholem sprpwadzanym z Rosji . Teraz w ciagu kilku miesięcy urządził sobie chałupę i to ponoć wysoki standard, kupił golfa 3 a zarabia 1000 zł . Więc albo kredyty , pożyczki albo znowu jakieś ciemne interesy . Jedno i drugie nie wróżą niczego dobrego .

przedsiebiorczy znaczy sie jest :) haha kiepskich celnikow tam w tym obwodzie macie:) u nas co chwile mowia ze jakichs skorumpowanych zatrzymuje policja :)

Wiesz żeby tą przedsiebiorczość w inny sposób pokazywal to ok . Ale zasadą jego życia było sie nie napracować w życiu . Ale przyjemnosci to on lubi . U nas była nagonka jak dwóch zmarło po tym alkoholu , ale i tak miał to w tyłku , łatwe pienieżki miał na swoje przyjemności . Ja miałam masakre w domu , straszenie policją , wizyty nocne - nie chcę już do tego wracać :O

to i tak mialas lajt:) my tu mamy blisko na ukraine i na bialorus w latach 90 tu sie dzialo :)) chyba sobie dzis poswietuje,cos mi sie wydaje,ze slonce sie pojawilo za oknem

Wyobrażam sobie Stonoga - co działo sie u Was :) U nas jest cały czas pięknie , tylko mocno dmucha i to chyba chłodny wiaterek . Chciałam wziąść chłopców na spacer , ale stracili na to ochotę .

ja wczoraj upralam zimowe rzeczy i wsadzilam do szafy ! stwierdizlam,ze jak dalej bede straszyla to wiosna nie przyjdzie :) tylko ja nie wiem czy ja na kosc nie zmarzne:) ja nawet nie wiem czy cos wieje,nie mam ochoty na wychodzenie z domu,smutn mi i jakos tak bleee

No niestety ja też nie jestem w formie , ale ciągle sie łudzę , że w końcu w moim życiu ułoży się wszystko tak jakbym chciała .Tak czy inaczej jak na razie się na to jednak nie zapowiada .

ja nawet nie chce myslec, za kazdym razem jak sie zbiore w sobie,uloze mowe to nie mam komu tego powiedziec. :) wiec sie nie uklada, bo nie wiem na czym stoje i tak sie ciagnie. Wywoluje to skrajne emocje we mnie:)

ide :) wieczorem zajrze

Ja rozdział p.t. "moje małżeństwo" zakończyłam już . Choć dopóki on jest w naszym życiu to niestety sa emocje , głównie negatywne . Ale to moje nowe życie też mi dostarcza emocji - i ciągle wierzę ,że jeszcze się poukłada . A jak nie to będę musiała rozpocząć kolejny rozdział swojego życia , zacząć wszystko od początku . Stonoga - i tak nie jesteś na większej huśtawce emocjonalnej niż ja :) Chyba ....?:)

Miłego popołudnia

czesc dziewczyny, nie wiem w co rece wlozyc:( Ja nie chce tak zyc bez pracy, ale jak znow bede musiala szukac psychologa jak po poprzedniej to juz sama nie wiem.

pomorzanus, oprzeczytalam o exie.Wspolczuje Ci:(.Dobrze zrobilas, ze pogonilas

orzeszki prędzej czy później praca się znajdzie :) stonoga, pomorzanka - pojutrze będzie lepiej ;) pomorzanka to czemu pracujesz nawt w niedzielę? jeden dzień lenistwa należy się nawet Tobie ;) nawet jeśli nie wychodzisz z domu :) podczytująca, ale ja Ci zazdroszczę tego wczorajszego wieczoru :) właśnie wróciłam z wyprawy na nowy (nowy w sensie jeszcze przeze mnie nie odwiedzany) basen (bliżej domu) i... zdziwniona jestem bardzo - na basenie brak szatni oddzielnych i brak suszarek :D:D:D musiałam pożyczyć od starszej pani i przy okazji umówiłam się z nią na pływanie w czwartek :D widzę, że wczoraj pojawiły się stare bywalczynie i bywalec :), może zaczną zaglądać częściej :) dzień jest po prostu piękny :) wyłączając wrzeszczące pod oknem dzieci, ale co tam :) czy ktoś mógłby mi umyć naczynia żebym mogła odgrzać sobie obiad?? :D

przebisnieg łapka..dziekuje za slowa otuchy ..ostatnio juz wysiadlam bo to taki ejednostajne to poszukiwanie jest...:o w dodatku caly dzien w pizamie co do naczyn - nie mam zmywarki kochana...moze je wyrzucic zamiast myc?:o hmmm

no co Ty orzeszki?? moja jedyna patelnia a Ty mówisz wyrzucić? :D:D:D no to co, że w piżamie? ja tam czasem lubię :) słuchaj a nie znasz kogoś kto mógłby Ci w tych poszukiwaniach pomóc? ;) pojadłam, od jutra dietka ;) ale dzisiaj jeszcze wrzucę do żołądka moje ukochane toblerone :D:D:D

helooo dziewczyny :):):) ale cudn dzionek oj Przebisnieg ale napewno nie zazdrościsz mi mojego kaca :D:D dziś ale co zrobic jak panwie płacic nie pozwolili i znosili do stolika trunki rózniaste na próbe hihi :D:D trzeba było pic zeby im przykro nie było hehe :D:D miałam nawet nazwijmy to adoratora calutki wieczór znałam go juz wcesniej bo to kolega chłopaka mojej przyjaciółki ale wczesniej tak nie iskrzyło hehe moze to przez to morze alkoholu hehe :D:D:D

przebisniegu - ja juz nie chce sie rozczarowywac..chociaz w sumie niby kolezanka poprosila mnie o przeslanie cv ..musze przeslac nie chce Ci truć..ech...

orzeszki nie trujesz pisz opowiadaj :) Przebisnieg jaka to dieta ja tez chce :)

Podczytujaca ale najpierw pojde sie doprowadzic do ludzi-kapiel, makijaz te sprawy... w dodatku gdzies mi dzis wcielo godzine z zycia

siedzę!:D...z turbanem na glowie musze jeszcze zalatwic jedna czasochlonna sprawe a szukanie pracy mi w tym przeszkadza a jka bede pracowac to znow tego nie zalatwie

podczytująca - zazdroszczę!! kaca też !! :) może ten adorator wart zauważenia ;) :) a Tobie na co dieta? chcesz zniknąć? ;) :D ja se robię kopenhaską, raz już przeszłam i dała dobre efekty, poza tym jak dla mnie nie trwa długo więc dam radę mam nadzieję :) a że potem życie dalej będzie jakie jest to i słodkości dużo pewnie będzie potrzeba ;) :) ale zobaczymy, może jakoś mi się smaki zmienią :) orzeszki, skoro koleżanka mówi żeby wysłać to ślij :) a makijaż tak na samotny wieczór w piżamie? ;) :D

Przebinnieg ale ja bym chiała tą diete :) jak masz ja do wysłania i nie bedzie to problem to wyslij plisssss :D a facio hmmm raczej nie to taki adorator na wieczór był a Orzeszki przeciez robi sobie makijaz dla nas :)

bo ja tak po domu sobie robię...:) odkad nikt mnie nie ogląda ..no moze nie nikt...bo tutaj sie przychodze wyzalac na swiat ...

http://www.dietakopenhaska.westld.com/kopenhaska-jadlopis.php proszę bardzo, ale i tak nie rozumiem po co Tobie dieta ;) :) wieczorny adorator lepszy niż rzaden ;) :) jejku orzeszki - to miło, że dla nas robisz makijaża :) a świat chyba nie jest do końca taki zły mimo wszystko :) właśnie zakupiłam sobie lampę na allegro za psie pieniądze :D wprawdzie miałam ją nabyć na długie zimowe wieczory, ale lepiej późno niż wcale :D tak się też zastanawiam co ja mam z tymi starszymi paniami? jak mnie jakaś nie zgarnie na skrzyżowaniu to na basenie... może jednak owczarek będzie miał inną pożywkę zamiast mnie ;) :D kurcze, ale nowy czas szybko ucieka :0