Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ostania niedziela

mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?

Polecane posty

Gość agusia199022
jesli chodzi o M to tak jak juz czesciej wspomnialam podpisac umowe na rok i po roku znow ja rpzedluzy... wiec nie za bardzo tu mozna mowic o planach bo M postawil wszystko na jedna karte ze wsgledu na moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem już sama co ci powiedzieć a nie możecie poszukać mieszkania lub jakiegoś pokoju gdzieś w pobliżu M pracy ? ja na frankach się nie znam to nie wiem ile to jest :D ale może są gdzieś tańsze mieszkania ...zobacz nie masz dzieci ,nic cię tu chyba nie trzyma ,no chyba że się mylę , jesteście młodzi wszystko przed wami więc szkoda chyba marnować takiej szansy bycia razem ...myślę że poradzilibyście sobie finansowo jeszcze jak ty byś pracowała ,zobacz naszej Jolki tylko mąż pracuje,mają dwóch szkrabów i jakoś dają sobie radę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam by chociaż dzień dobry Wam powiedziec...W sobotę Komunia,więc w niedzielę będę już chyba odpoczywac.Dziewczyny już mam dośc,Kasiu Twoja córcia tez miała próby co drugi dzień?Czy tylko tego naszego proboszcza trochę pogrzało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia199022
M musi mieszkac tam gdzie pracuje taka jest umowa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga 🖐️ i 🌻-uszek dla ciebie na wzmocnienie agusia to lipa z tym mieszkaniem ,nie wiem może wymyślicie jakieś rozwiązanie ... ja se robię małą już ostatnią kawę ...normalnie leń mnie dziś ogarnął i nic mi się nie chce ..czyżbym się strzała 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia199022
nio wydaje mi sie ze jak po tym lipcu nie bedzie nic a tak raczej bedzie to nie wyjade i sie rozstaniemy bo co to za zycie caly czas sama a ja jestem mloda a nic nie moge robic tylko czekac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusia a co ty chcesz robić hy chyba nie po dyskotekach latać ? zobacz on tam ciężko pracuję ,chyba oboje zdecydowaliście się na ten jego wyjazd ? my też młode baby jesteśmy :p i po parę lat tak już żyjemy ,ciężko jest ,tęsknota jest straszna ,ale musimy dać radę!!!!!!!! w końcu oboje zdecydowaliśmy się na takie a nie inne życie ,bynajmniej na jakiś czas , masz chyba swoje hobby, zainteresowania , poświęć ten czas na to ,jak mieszkasz w mieście to możesz iść na basen ,siłownie itp. do kawiarni na kawę z koleżanką, wiele wiele jest możliwości tylko trzeba troszkę chęci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany, drukują i drukują......nie nadążam czytać normalnie.... obiadek się gotuje, to zajrzałam.... szwajcarskich realiów nie znam, ale uważam że powinnaś jednak wszystko zrobić żeby pojechać i spróbować jednak, bo co---odpuścisz? zrezygnujesz z małżeństwa? może znajdziesz jakąś pracę z zamieszkaniem , albo tani pokój np na początek? jesteś sama, to nie potrzebujesz wielkich luksusów na początek.... Komunia, masakra!!! pamiętam jak 3 lata temu moja bratanica jak nienormalna ciągle do kościoła musiała biegać, ci ksziężą czasem przeginają ostro jednak, ale Aga- niedługo po wszystkim będzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia199022
no wlasnie ze to byla jego decyzja bo ja bylam tego przeciwna bo mial prace i wszystko obylo ok. a mielismy wyjechac ale razem, a nie osobono ale on postanowil inaczej... wiadomo ze kasa sie rpzyda ale jak cos sie obiecuje to sie dotrzymuje slowa ja bym nie wyjechala nigdy sama....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia199022
i czuje do niego bardzo iwelki zal za to ze wyjechal sam ... nie czuje sie z tym wogole dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola co na obiadek dobrego robisz? Jo u nas też latają już codziennie na próby ,mieszkam blisko kościoła to z okna widzę :p a przyjęcie dopiero 6 czerwca mają czy jakoś tak :p te księdzory mają coś nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusia ja już nie wiem :O musicie jakoś dojść do porozumienia ... kawkę wypiłam i idę z młodym w paletki pograć , może mnie odmuli ruch na świeżym powietrzu narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uciekam, nie uciekam :) aktualnie sobie choruję, co mnie już irytuje bo co jakiś czas przysypiam z gorączki i to często w tych godzinach kiedy mogłabym z moim zamienić choć kilka słów na gg. Ciesze się że mu sie tam podoba, ale chciałabym być tam z nim. Nie jestem jakaś zazdrosna specjalnie, ale on tam dużo pracuje, wraca do pustego pokoju w hotelu i nawet nie ma kto mu herbaty zrobić. Skarży sie że po polsku to może sam do siebie pogadać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zwariowały moje baiszony:-P,piszą i piszą jak szalone. Najpierw do Agi ---słonko ty moje moje dziecko miało co dzień próbę;na 18 msza,potem majówka a potem próba...w domu była koło 20-20/30.KOszmarny to był czas ale już za nami i mam to teraz daaaaleeeekoooo:-D Agusia powiem szczerze, tego twojego faceta to delikatnie mówiąc bym doprowadziła do jakiegoś porządku ..bo z tego co czytam to raczej w głębokim poważaniu ma to co ty mówisz!!!!I nie liczy się z tobą kompletnie----więc może pokaż że też masz coś do powiedzenia ,wsiądź w samolot i zrób mu niespodziankę co by mu czapka spadła na twój widok:-P Jolciaty nam nie ściemniaj o językach ---już my cię znamy ,jaki ciebie odważny babsztylek:-D Justa ja też mam lenia a do tego łeb mnie boli jak cholera,,herbatę walnęłam taką rosyjską----na siedząco trza pić co by nie upać:-O to pomoże......chyba.... Ania nasza to co działa że nico jej nie słychać??? Karo też kombinuje cosik,będzie chyba dupsko w robocie mnie się wydaje.... No i witam nową koleżankęSiódma rano to dla mnie noc,pracować nie chciałem ,włóczyłem się lalalalalla:-D Jakaś ty odważna kobietko i taka współczująca mężusiowi....całkiem jak ja kilka lat temu:-D.Mam nadzieję że tak ci zostanie mąż to doceni.Zresztą jakby nieto wiesz my mu pokażemy;),tylko nam powiesz i załatwione. A tak poważnie to właśnie nowa dziewczyna mi uświadomiła,jak cholernie się zmienia nasze nastawienie do delegacji,wyjazdów,powrotów i tego wszystkiego.... U mnie na początku było zupełnie inaczej,bardziej martwiłam się o to co u B się dzieje niż co u nas,czy da sobie radę ,czy na pewno jadł,czy polubi nowe towarzystwo,czy za bardo go nie wciągnie....i tak mogłabym wyliczać w nieskończoność. Teraz---nauczyłam się myśleć o sobie też,szanuję jego pracę ale moja tez nie jest gorsza i bez mojej on nie mógłby nigdzie się ruszyć.Wiem że pomimo całego zaangażowania,tęsknoty za dziećmi i za mną,pomimo ciężkiej pracy to on ma czas na odpoczynek,na jakąś tam rozrywkę,na oderwanie się od codzienności i takie tam.... Więc babeczki podumałam i stwierdzam...CIĘŻKIE TO NASZE ŻYCIE....ale co ---damy radę:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia199022
no tez tak mowie.. tydzien temu chvialam to wszystko zakonczyc bo przyjechal na urlop powiedzialam mu co o tym mysle rpzez cala niedziele bylo niemilo nie odzywalam sie do niego a on przychodzil do mnie i nie ustepywal .i to byl blad bo teraz to juz bym moze sie z tym wszystkim troche pogodzila a tak to znow jest to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he jestem po dłuuuuuuuugiej nie obecności lalalalala :D:p młody docenił mamusie, dal mi wycisk że hoho do mnie nadciąga burza lalalalala jest straszna parówa i tak pociemniało niebo :D eno patrzeć kiedy pioruny będą na demną :D Kasik co za mega wielki post:D i takie fajne i mądre te twoje przemyślenia a no właśnie gdzie ten twój B się podziewa że nie zajrzy do nas w miarę wolnego czasu hyyy agusia niezależnie co postanowisz to jestem z tobą 👄 a reszta bab co tam robi ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia199022
a wy kiedy sie z waszymi mezami teraz zobaczycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia199022
aha no to fajnie a długo go teraz nie bylo? i na ile przyjedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz w niedziele pojechał bo był na urlopie i miał przyjechać teraz dopiero po nas, ale że mają tam na dzień dziecka wolne :D to jak to mój M chociaż na chwilkę musi mami przyjechać pomęczyć :D przyjedzie w piątek a poniedziałek pojedzie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia199022
to i tak macie fajnie bo widzicie sie czestoo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mamy, kiedyś widzieliśmy się co 2 tyg. teraz już nie tak często ,taki głupi traf że teraz przyjedzie :D a wy co ile się widzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia199022
ostatnio wyjechal 26 marca i wrocil 10 maja i byl tydzien a teraz dopiero moze w lipcu ale to jeszcze nie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta niewidoma najgorsza ,jeszcze jak się wie kiedy przyjedzie to jakoś inaczej , nastawi się człowiek psychicznie ... agusia ,karo, siódma rano macie konto na NK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia199022
heh ale wiecie co musze wam sie do czegos rpzyznac... bo ja pisalam M jako mezczyzna i weszlam sobie taak na ta stone tak o i pisalam a wy wszystkie myslicie ze ja jestem mezatka.... wiec musze was rozczarowac:/ zapomnialam wam poiwedziec predzej...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu szoku doznałam :D no to wszystko zmienia to co pisałam prędzej :p skoro to nie mąż :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia199022
niooo raczej... a jesli chodzi o nk to mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia199022
ake ogolnie to zyjemy jak malzenstwo tylko tyle ze nie mamy jeszcze papierka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no to chciała bym cię zobaczyć :D jeśli masz ochotę oczywiście nic na przymus:D bo chyba zawitasz u nas na dłużej prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia199022
no wiadomo ze na dluzej:)))) tylko wiesz duzo osob tu wchodzi nowych i jesxcze jak ktos wejdzie z znajomy to sie o wszystkim dowie co sie dzieje:/ bo bedzie wiedzial ze to ja jak podam dane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×