Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Iskiereczka Nadziei

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz.VIII-DZIDZIUSIOWA...

Polecane posty

...no nie dziewczyny... rany... julek :D dość, ze Was szukałam i znaleść nie mogłam, już sądziłam, że topik skasowany, a tu nowy...hm. Jakoś po ciuchu miałam nadzieję, że założy je Emika :) A tu takie zamieszanie :) :) :) przypominają mi się czasy jak \"prałyśmy\" się z dziewczynami w szkolnej ubikacji :D Wiele stron jest zapisanych, przeczytałam wszystko i jestem nieco oszołomiona wiadomościami. Na wstępie POZDRAWIAM i powiadamiam, że masz rację Emika strasznie zajęta jestem przygotowaniami do ślubu. Dalej jeszcze jestem nieco niechętna do tego wesela (przede wszystkim chodzi o koszty)ale powolutku mi przechodzi. Wyprowadzamy się (chyba) tydzień przed ślubem na śląsk. Gdybyście wiedziały jak ja cierpię na tych beznadziejnych naukach i w tej jeszcze gorszej poradni rodzinnej. Wszystko jest ok dopóki nie wejdą na temat grzesznego zabezpieczenia, aborcji w każdym przypadku, seksie przedślubnym i tym kalendarzyku , który jest na 100% pewny(mam 28 lat i niejedno przeszłam w swoim nerwowym zyciu, a ta baba uczy mnie jak się zabezpieczać). A najlepsze jest to, ze podczas pierwszego spotkania, zaczęła mi pokazywać (obleśnie) jak mierzy się temperaturę w pochwie - skrzywiłam się, a ta baba źle odczytała moją postawę i powiedziała do nas, ż ebardzo się cieszy i namawia nas byśmy wytrwali do ślubu, byli wstrzemięźliwi - bo rzadko się zdarza, by młodzi zachowali swoją niewinnośc do zaślubin. JA PIERDZIELĘ :/ naprawdę tak powiedziała. M kopnął mnie pod stolikiem w kostkę, bym się nie odzywała i tylko potakiwała. Gdyby ona wiedziała jakie harce urządzam.... :D nie mogę znieść tego pustego gadania, że jakiekolwiek zabezpieczenie (z wyjątkeim naturalnego) jest grzeszne, i wszystkie sposoby poczecia dziecka nie w spoób naturalny jest grzeszne. 😭 MĘCZĘ SIĘ NA TYCH SPOTKANIACH i ryczęć mi się chce z żałości, że ni mogę jej powiedzieć pieprzysz babo!!! zawsze sądziłam, ze to, co dzieje się między mną a moim ukochanym, to jest coś pięknego, a wdeług nich grzeszę!!!!W Biblii nie ma nigdzie zapisane, że seks przedślubny to grzech! Wymysł księży. Pozdrawiam nową koleżankę :D Enigma powiedziałaś, że jak zajdziesz w ciążę podarujesz sobie pracę, atu co? :D Z tego, co piszesz wnioskuję, że nie znalazłaś godnej Ciebie zastępczyni ? :) :) :) Gosiaczek :) mamusio dla Ciebie 🌼 Nadwiślanko - musze to napisać - życzę Ci ogromnego szczęścia z bycia mamą. :) Paula :) podaj mi proszę tytuł drugiej części o Masajce, pamiętasz? kiedyś pisałaś o niej. Sysia, Zabajona ❤️ dla Was Bardzo Was przepraszam, ze do każdej z Was nie piszę, ale jest tych wiadomości tak dużo, że najwidoczniej potrzebuję więcej czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula a jak synek? dali mu w końcu spokój? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczyny:) ależ tu przeszła burzaaaaaaaa, więc i ja pozwolę sobie napisać co myślę o całej sprawie... bez wątpienia gratuluje Iskierce ciąży, absolutnie niczego nie zazdroszczę jak każdej dziewczynie która jest w stanie błogosławionym (żeby nie okazała się że starająca się czegoś tam zawiści ;)) fakt wpisy Iskierki są dosć haotyczne i trzoche brakuje w nich logiki, ale chyba nie mnie to oceniać i nie mnie ocenieć jej postawę, natomiast jeżeli to ona obrażała którąś z nas w kolorzę orange:) to nie ładnie nie ładnie.....bo tak jak zaznaczył Gosiaczek jesteśmy tu po to żeby się wesprzeć, podzielić się wiedzą (co kilka głów to nie jedna ) a absolutnie nikt nie ma prawa obrażać kobiety która w żaden inny sposób nie może mieć potomstwa jak tylko przez sztuczne zapłodnienie, kórcze a w moim badaniu wyszło że głównie ludzie starsi są przeciwni :):):):) Dziewczyny ostro pojechałyście po Iskierce, ale to Wasze gorące temerametny nie wytrzymały kolejnej dawki niusów :):):):) tak sądze, bo przecież w gruncie rzeczy dobre z Was ludziki :):):):):) Co do wpisu z imieniem mojego m to Enigma ma racje, nie uzywamy tu publicznie prawdziych danych, bo wiadome ze formum moze czytać kazdy, choć przeciez znamy swoje dane bo wymieniamy się mailami, rozmawiamy na gg, czy wysyłam sobie tradycyjną pocztę znają swoje dane, ale forum nie jest miejscem gdzie te dane powinny się znaleźć (wielu jest szaleńców w sieci;)) Nadwislanko, wiesz podziwiam Cię, za takie w sumie bardzooooo normalne podejście do kwestii adopcji, i mama nadzieje że Twój M też szybciutko dojrzeje do tego co dla Ciebie jest normą...apropo dziecka to już będzie taki fajny ok roczny maluszek, życzę Wam jak najlepiej :):):):):):):) Sysia:):):):)ale pojechałaś :):):):) A_osik, bardzo się cieszę że egzamin poszedł dobrze :):):) kochana ja studiuje na GWSH w Katowicach, tak jak zresztą nasza Enigma, ale nie udało nam sie kurcze jeszcze spotkać, choć raz ją w biegu widziałam na korytarzu, moze w ten weekend uda się spotkać :):):) Gosiaczku moze faktycznie będziesz miała walentynkowy prezent, a Twoja pociecha fajną datę urodzin :):):):) Estelko kochana pamiętaj co Ci napisałam wcześniej i zaglądaj tu jak najczęsciej :):):) Enigmuś a czy Ty za dużo nie pracujesz?:)?:)?:) kurcze miałaś zwolnić a Ty poprostu wpadłaś w wir pracy, zwolni troszeczkę, bo sie nawet nie zoriętujesz kiedy urodzisz :):):):) zartuje oczywiście ale dbaj o Was....a co do Asika piszesz o jej prawdziwości, czyżby ktoś to kwestionował? bo chyba coś ominełam :):):):) Judytko powodzenia !!!!:):):):) Zabajonku podpisuje się pod tym co napisałaś o Iskierce :):):):) Lara, wiem co czujesz, ja pamiętam swoje nauki przedmałżenskie, poprostu katastrofaaaaaaaaaaa, szko nawet się denerwować, na jednym zajęć mój wtedy jeszcze nie M zcioł się z taką zaślepioną babą, wyszliśmy oboje w nerwach, nie dało się z nią wogóle rozmwiać - życzę wytrwałości na tych zajęciach :):):):) pozdrawiam wszystkie dziewczyny :):):):)mam nadzieje że będzie mniej burzowo na tym forum:):):):) wiecie co nie mam pomysłu na jakiś upominek walentynkowy, jakoś ostatnio o tym nie myslałam, może macie jakies pomysły? p.s. jakby ktoś pisał do mnie na gg to z góry prazepraszam ze nie odpisuje ale od zeszłej środy mam z nim problem wywala mi cały progeam, jak informatyk nic nie zaradzi to chyba będe musiała korzystać z innego komunikatora:):):):) całuje Was laseczki :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelka, mam nadzieje że nie przycichłaś przez całą tą sprawę kochana - pamiętaj pisz ile tylko potrzebujesz :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadwislanko to co Wy robicie z M swiadczy tylko o tym ze macie bardzo bardzo wielkie serduszko ❤️ i mądrosc ze tak postanowiliscie pokierowac Waszym zyciem :D i wiem ze Ten ktory zsyła na was ta misję , ma dla was jeszcze inną ;) Ana DZIEKUJE :D ah juz myslałam ze studiujecie na US bo ja wlasnie tam sie męcze :) Enigmaa trzymam kciukaski napewno pójdzie szybko i bardzo dobrze :) Lara witaj 🌼 Pozdrawiam i buziaki sle 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana, Lara-o dziwo ja swoje nauki wspomina b. dobrze. moze dlatego ze byly w warszawskiej parafii, znajdujacej sie przy akademiakch (duzo mlodziezy-narzeczonych)i byly prowadzione w formie spotkan i rozmow narzeczonych z soba pod tajemniczym tytulem \"wieczory dla zakochanych\". To byl cykl spotkan 1xtydzien przez kilka m-cy (nie pamietam jak dlugo). Po spotkaniach zostala mi wspaniala pamiatkak (mezowi tez) w postaci teczek z naszymi osobistymi listami, zpiskami i pzremyśleniami, ktore pisalismy do siebie w czasie tych spotkan. I wiecie co, jakis zcas temu , moze z rok byl jakis gorszy moment miedzy nami, to znaczy niby razem mieszkalismy i pracowlaismy i dojezdzalismy do pracy ale mialam wraznei ze maz nie poswieca mi uwagi i czulam sie odstawiona na 2 tor.... Takie tam jakies problemy. No i w jeden z takich zaplakanych wieczorow siegnelam do swojej teczki i listow ktore pisal do mnie maz na jednym ze spotkan (wtedy jako narzeczony) i poczytalam i wpadlam w taki ryk...... i maz wrocil i zastal mnie w takim stanie. I powiedzialam co mi lezy na sercu, ze tak mialo byc cudownie.....ze te listy, nasze marzenia, to wszystko jakos w tamtm momencie nie pasowalo mi do rzeczywistosci. I wiecie co, maz mnie objal, utulil i....ach. lzy plyna do oczu.....On zrszta tez sie wzruszyl.... tak wiec lubie, niekoniecznie w te gorsze dni, zajrzec do tych naszych zapiskow i wyobrazen na temat wspolnego zycia. Ktos mzoe powiedziec, ze zapiski uzywane do szantazu... :) Nie, to nie tak. Po prostu kawalek naszych marzeń zapisanych na kartkach papieru... Milo sie do tego wraca. Szkoda, ze nie wszedzie prowadzi sie w ten sposob spotkania. Podsumowujac, ja mam dobrze wspomnienia nauk przedmałżeńskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do moich nauk przed malzenskich moj M musial opowiedziec przed wszystkimi jak dochodzi do zaplodnienia :D co sie z czym łączy kiedy jak w jaki sposob :) nie za pomne tego dnia moj M stanął na wysokosci zadania :) A ja dzis nic nie robie postanowilam sie wyleżec za wszystkie czasy :D taki dzien leniuchowania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Wczoraj wybuchłam ale nie miałam juz więcej czasu żeby więcej napisać. Dzisiaj w pracy przeczytałam co się działo. Niezła jaaaazda!!! Ale cóż. Niestety z przykrością musze stwierdzic że dziewczyny mają racje. Z pierwszą ciążą Iskierki było takie samo zamieszanie. Matactwa i wszystkie posty nie trzymały sie kupy dupy!!! Teraz jest podobnie. Ja juz raz to pisałam ale się powtórze. Jeżeli to prawda to szczerze gratuluję, ale nie lubię kłamczuchów. Tak jak napisałyście jesteśmy tutaj po to żeby się wspierac a nie odwrotnie. Każda z nas ma po to swojego nicka na forum żeby nie podawać prywatnych danych i nie wypada bez wiedzy innych osób udostępniać ich!!!!! To co napisała Enigmaa to prawda. Moderator potwierdził kto bluźni pod pomarańczkami na dziewczyny od nas z forum. Zresztą dziewczyny do których dotarł mail z ta informacja to wiedza o co chodzi. Estelko - wiem że się powtzram, ale uważam że jesteś wspaniała i dzielną kobietką. I jeśli ci pomaga i sprawia ulgę pisać tutaj o swoich smutkach to pisz!!! Wiesz że jesteśmy tutaj po to aby się wzajemnie wspierać. Nie przejmuj się nieodpowiednimi wpisami. Poprostu to olej!! I pisz prosze jak najwięcej. Od nas na pewno usłyszysz dobre słowo :) Sysia - ty wiesz że my mamy takie same zdanie na pewne tematy ;) Ana - gartuluję zaliczonej sesyjki Gosiaczku - pomyj okna ;) i zaraz urodzisz hihihihi Moja mama tak zrobiła jak była ze mną w ciąży bo też nie chciałam wyleźć na ten świat hihihihi Pomyła wszystkie okna w mieszkaniu a na drugi dzien jechała na porodówke hihihihi i dla ciebie wirtualny kopniaczek ;) żebys w końcu poszła rodzic hihihi Asiulku - ty moja kochana zołzunio. Jestes the best poprostu i każda z nas która zna cię bliżej niż tylko na forum to potwierdzi!!!!! Duzo zdrówka dla was a przezde wszystkim dla Sandruni!!!!! Nadwislanko jak czytam twoje posty to poprostu robi mi się cieplutko na serduszku!!!! Słowa ktore piszesz sa przepiękne. Będziecie wspaniałymi rodzicami. Dziecko które bedzie w waszej rodzince bedzie otoczone mnóstwem miłości!!!! Tylko pozazdrościc takich rodziców :) Olinek - co do twoich postów to bym musisął napisac to samo co Nadwislance. Naprawe piękne słowa!!! Będziesz szczęśliwą mamuśka. Życzę ci tego z całego serduszka!!!! A_psik - duża buźka dla ciebie Enigmaa - no nareszcie cos skrobnęłaś. Na twoim miejscu juz bym siedziała na L4 a ty zapierdzielasz w tej pracy że ho ho!! Zwolnij tempo!!!!!! Twój post był superowski. Napisałas całą prawdę. Ale najlepsze jest to w jaki sposób to napisałaś. Twoje posty zawsze ubawiały mnie do łez i z tym teraz było identycznie tak samo. Czytałam i płakałam ze śmiechu. Zabajona - a jak teraz układy z teściową? Nadal taka nerwówka czy troche się polepszyło? Lara - nie zazdroszcze ci tych nauk przedmałżeńskich. One są wg mnie bezsensowne!!!!! My w tym roku (musze wam się pochwalić) bierzemy ślub cywilny. a kościelny ze spokojem :) Jak tylko bede znała konkretna date to wam napisze ;) Ostatnio takie rozmowy wyszły i może już to bedzie za miesiąc ;) Dowecie się w każdym razie jako pierwsze hihihihi Co do Masajki to wiem że Emika kupiła drugą część ale jak tylko znajdę to ci napiszę. Co do Patryka to szczerze nie wiem o co pytasz :( chyba jakaś zakręcona jestem dzisiaj. Jeśli chodzi o jego zdrówko to już lepiej. Muszę zadzwonić do lekarki i jechac na kontrolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) nie wiedziałam, że te wszystkie pomarańczowe wpisy były iskierki:( trochę się zawsze łudziłam, że to jednak ktoś z zewnątrz, kto po prostu czyta regularnie, a się nie udziela.... weszłam, żeby Estelkę przytulić ❤️ naswiślanko, od początku mi się spodobałaś (znaczy twoje wypowiedzi hi hi), masz w sobie dużo ciepła i mądrości 🌻 zazdroszczę Ci tych spotkań, ja swoich nie wspominam zbyt fajnie, nic mi nie dały, tylko pieczątki niezbędne do ślubu;) widzę, że Enigma w końcu zajrzała ❤️ jest w Tobie tyle energii kobieto, że wciąż niezmiennie jestem w szoku:D:D:D gosiaczku, trzymam kciuki, żebyś nie musiała jż czekać zbyt długo:) moja koleżanka, która urodziła w 42 tc najbardziej narzekała na telefony od znajomych i rodziny z pytaniem \"jeszcze nie??? \" ;););) mam nadzieję, że Tobie nikt głowy nie zawraca 🌻 dla wszystkich kobitek ❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. :) Korzystam teraz z 5 minut wolnego. :) i postanowiłam w telegraficznym skrócie zdać relację co u nas. A wiec mam znowu kongo w pracy( ruszyły te wcześniej odwołane oferty) no i zjechałam do dziadków w zeszłym tygodniu by posiedzieć dłużej w pracy. Niestety w piątek nie pojechałam do pracy bo w nocy dostalam jelitówki i caly dzien spędziłam pomiędzy łożkiem i łazienką. W niedzielę ten problem miał już dziadek i niestety Sandra ( parę wymiotów pomiędzy 6 i 9.00 rano i noc niespokojna). na zczescie po tym był spokój , dietka, duzo picia i o. W poniedziałek jak wróciłam z pracy to leżała już babcia. :( A wiec wcoraj wziełam Sandre do opiekunki by sie dziadkowie do końca wyleczyli i by Sandra nie przebywała wśród nich. Niestety ok. 13.00 dostałam tel. od opiekunki, że Sandra wymiotuje, porozmawiałam z Jej pediatrą i zjechałam spowrotem do dziadków. Na szczxescie wymiotów już nie było , pojawiły się 2 biegunki, ale po smectie byl już spokój. Noc była spokojna , rano dałam lekartwo i zjechałam teraz na chwile do pracy , by pozabierać niezbędne materiały i będe pracować u dziadków. Tak wiec zaraz wracam do nich. Czyli jednym słowem zajefajnie. :( Ale wśród tych pesymistycznych wieści jest też jedna dobra- Sandra od 2 tygodni mówi ślicznie i dzwiecznie \"mama\" Oczywiście w tym stresie moje niepalenie poszło w pi........... Gosiaczku - wiem jak Ci cięzko , sama rodziłam po terminie, ale może za to pójdzie szybko i sprawnie i życzę Ci Walentego. :) 🌻 Nadwiślano - zyczę Ci tego telefonu jak najszybciej. :) 🌻 jesteście Wielcy z męzem. ❤️ Co do wczorajszego przede wszytkim chcę zaznaczyć , że JEŚLI iskierka jest faktycznie w ciązy to Jej szczerze gratuluję ( co też Jej napisałam parę dni temu na gg) , ale po tych wpisach mam wątpliwości. Gosiaczku nie zawsze da sie czegoś nie zauważyć, na coś przymknąć oko , tak jak napisałaś to jest forum by sie wspierać, a tu mam obawy, że wpisy o ciąży mogły być formą dopieczenia. Zresztą jak dziewczyny napisały moder ustalił i napisał , kto był ten złośliwym pomarańczem w tak bezczelny i chamski sposób przeciwny invitro, że po tej osobie spodziewam sie wszystkiego i chciałam by wiedziała , że na tym topicu nie siedza słodkie i głupie istotki, które łykną każdy kit. Enigmuś szkoda, że z tego powodu wpadlaś na topic i tyle napisałaś , ale się cieszę bo uwielbiam czytać Twoje wpisy. :) ps. Mam nadzieję, że na te studia i do pracy to jezdzisz chociaż ze spakowaną torbą. hihihi ;):) Paula ❤️ Nadwiślanko❤️ Sysiu ❤️ Ana❤️ Zabajonek ❤️ Enigmuś ❤️ Lara ❤️ Apsik ❤️ Gosiaczek ❤️ - Ty już spadaj na tą porodówkę ;) ❤️ Emiczko ❤️ Estelko ❤️ Goluś ❤️ - cieszę i gratuluję domku ❤️ Pozdrowienia dla Twojego M i delikatny kopniaczek za namieszanie w Waszym życiu ode mnie;) Sabruś ❤️❤️ hihi - ładne mi 5 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no Asiulku - to nie było 5 a chyba 25 minut hihihihihi Życzę wszystkim duzo zdrówka - no ale ja już się powtarzam ... no dobra - :P Moja ty zołzunio :D :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny znowu jakis znak , na innym topiku na ktorym sie tez udzielam pewna Dunia juz sie cieszy ze zobacze swoje malenstwo i poznam płec :D:D:D oczywiscie to mialo byc do innej znajomej no ale czyz to nie dziwny zbieg okolicznosci :D:D:D coraz bardziej mnie sie to podoba :) Paula sliczny ten Twoj Patryczek uwielbiam takie małe szkraby 🌼 Asia 👄 Spadam leżec ....... 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_psik - dziękuję :) I jednak tez twierdze że to jakiś znak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie zapominala o tobie maklady ❤️ i golus ❤️ dziewczyny-prosze byscie juz mi nie slodzily :), bo czuje sie serio zniezrecznie:) Wiecie, kiedys probowala szukac topiku dla adoptujacych, nawet sie zalgowalm, ale nie umialam sie tam odnalzeźć i zostalam z wami. Czuje sie tu dobrze i czuje sie rozumiana. Po prostu u siebie. apsik-skoro maz przed publika zdał celujaco egzamin to mysle, ze w praktyce bedzie podobnie:) Asik-nigdy nie mailam tego typu grypy ale slyszalam, ze niezla jazda. Mialas z tego powodu zmartwienie...wszytscy chorzy.. Ale jaka nagroda!!!! Usluszec MAMA.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello:-D🌻 Wiecie co? moje kwiatki w ogródki już niektóre kwitną(pierwiosnki 🌻 ) fajnie co? a tulipany mają już 20 cm wzrostu chyba , oby dotrwały do wiosny cieplutkiej i rychłej :-) Iskiereczko👄 ja tylko tak pytałam, bo mi czas tak zasuwa niemiłosiernie szybko, że miałam wrażenie że mówiłaś nam to jakby tydzień temu a nagle 12 tydzień sie pojawił, choć 12 tydzień to raczej dziwny termin na potwierdzenie ciąży, skoro ją można już potwierdzić w 5 czy 6 tygodniu, a może wcześniej? sama nie wiem nie znam się na tym ;-) ale cieszę się że wszystko dobrze się układa:-) Anuś👄 gratuluję zdanej sesji :-)prymusie nasz kochany;-)a odnośnie pasa św. Dominika to dostałam któregoś dnia informację, jak również przeczytałam historię dziewczyn, które pisały o modlitwach i pasie św. Dominika, jak wiara może czynić cuda i postanowiłam spróbować, choćbym miała całe życie czekać na ten mój cud to wierzę, że się spełni:-) Pas to jest taka biała bawełniana tasiemka, którą nakładasz do ubrań, czy spodni itp. przepasając się nim wokół talii, ja napisałam do sióstr Dominikanek i poprosiłam o modlitwy i pas i miałam to już przesłane w ciągu tygodnia, na pasie jest napisana część modlitwy. jak przeczytałam całą historię św. Dominika i czemu pas miał kiedyś służyć i służy to jakoś wiarą mi napełniło sie serduszko :-) Paulus👄 nie denerwuj się skarbulku👄 :-)hihihihihihi sysiu👄 już ja wiem co Ci chodziło po głowie z tym wyrzyganiem :-Dhahahahahhahahah mały wariatuńciu :-Dhahahhahahah a co do mojej pracy :-D przecież piszę że się obijam ostatnio:-) pracuję do 15-16 w ciągu dnia a potem mam wolne, jutro lecę do kina i na małe zakupki :-)Tobie też gratuluję zaliczonej sesji:-) a tak na marginesie wiedziałam że nie wytrzymasz i wyrzucisz to z siebie :-Dahhahahahahahahah poprieram trzymanie złych emocji nie prowadzi do dobrego :-) Olinku👄 jestem strasznie dumna z Ciebie i z tego co napisałaś, aż się wzruszyłam:-) jesteś mądrą i dzielną osóbką i szczerze mówiąc ja nie patrzę chyba już tak bardzo na swoje cierpienia, bo wydaje mi się że inni mają chyba dużo ciężej.....ale jak najbardziej właściwa jest Twoja postawa, a czas zrobi co ma zrobić więc czekajmy żyjąc jak zawsze chciałyśmy żyć, bądź uśmiechając sie tak często jak tylko się da, nawet czytając czasem głupie dowcipy, to też w pewien sposób poprawia:-) nastrój.... ....mam problem ostatnio, bo nie wiem co kupić chrześniakowi na urodziny, ma tyle zabawek że zawalony ma cały pokój, a ma 2 latka dopiero, ma już jeździk, mnóstwo pluszaków, samochodów, rowerek itp itd, myślałam o pościeli i kocyku kubusia puchatka, bo chcą mu tak urządzić pokój w tą bajeczkę, słodyczy rodzice nie dają, a końcu raczej to nie prezent, kasę dać, to głupio jakoś, sama już nie wiem.... a to już niedaleko, a dodatku zastanawiam się co będzie jak naprawdę wyprowadzimy się z Polski, wszystko zaczyna wirować, ale czekamy co ma być to będzie:-)..... w końcu na czymś staniemy :-) Lara👄 dosłownie wywołałam Cię myślami, bo już miałam pisać do Ciebie, gdzieś sie podziała :-) ja już miałam topiczek siódemkowy więc liczyłam że ten założy ktoś inny:-) nauczkami się nie przejmuj, bo teoria teorią a praktyka praktyką, ja pamiętam jak byłam na nauczkach i jakaś stara babcia mówiła nam jak się "robi" dzieci, śmiać się nam chciało, bo w pierwszych ławkach siedziały ciężarne zasłaniające brzuchy :-) Asiulku👄 ty moja kochana zołzunio, ja się czujesz, nadal tą grypę sprzedajesz? :-) widzę, że jazdy z choróbskiem domciu były na całego, dobrze, że powolutku cichną- mam nadzieję :-) a Sandrunia, hmm, pewnie serduszko mięknie jak słyszy się te słowa"mama" :-) a mnie sie dziś chce spać:-P pogoda bleeee Kasiulka👄 nadwislanko👄Boziu, takiego malusieńkiego szkrabika dostaniesz? super, to całe życie Twoje z nim fantastycznie będzie się układać, już w to wierzę i się nie mogę doczekać... teraz naprawdę wiem ile człowiek musi przejść tak jak Ty by mieć w domciu tą wspaniałą istotkę :-) i jak dla mnie to Ty jesteś niesamowitą osóbką wśród nas, to jest wielki krok naprzód :-) całusiam serdeczniutko👄 co do wypowiedzi odnośnie Iskierki :-) no cóż, trudno jest pisać o przykrych sprawach jak człowiek chciałby byc miły i każdego utulić, bo człowiek to zawsze człowiek, ma dni złości, płaczu i euforii. Wybryki jakie tu są czasem na forum, wylatują daleko poza moje oczekiwania przyzwoitości i z pewnością Sysia i Asia mają wiele w tym racji, nie można z jednej strony pisać tak przykrych rzeczy, a wiemy że były one pisane pod pomarańczowymi nickami przez Iskierkę(mamy to ze źródeł które to sprawdziły) a potem znienacka udawać ze nic się nie stało. Albo ma się jakiś pogląd na daną sprawę albo nie , na dwóch frontach nie da się jednocześnie toczyć wojny, a w kłamstwa szybko człowiek może się zapętlić i sam jeszcze w nie uwierzyć...Też przyznam się że byłam zaskoczona że Iskierka znienacka nam założyła nowy topik, ale każdy ma do tego prawo... nigdy nie mamy pewności kto z drugiej strony siedzi komputera i nic nas nie zmusza by tu wchodzić i czytać to czy tamto.... ja nie chcę dochodzić czy to prawda że Iskierka jest w ciąży czy nie czy była i takie tam, bo dla mnie bycie w ciąży jest w samym sobie darem Bożym nieważne jak do tej ciąży doszło i same posiadanie dzieci to radość niedościgniona przez wielu.... ja się cieszę jak ktoś pisze o swoich dwóch kreseczkach czy wysokiej becie, a jeśli to ściema to żal mi tej osoby, bo dla mnie ona wegetuje i jest bardzo nieszczęśliwa z życiu i z małżeństwie.... i niech wie, że krzywdy - nawet w słowach wracają do właściciela z podwójną siłą..... A_psik👄to widzę, że poszło chyba całkiem nieźle, boś szczęśliwa jak skowroneczek:-) a w kinie, hmm, ja idę na film :-D żeby była jasność :-)hahahahahhah siadanie w ostatnich rzędach nam już za sobą :-Dhahahahahahha gosiaczku👄 może powinniśmy Cię jakoś rozśmieszyć do łez aż skurcze Cię złapią to w radosnych podskokach synuś wyjdzie na świat co? :-Dhahahahhah enigmus👄 nawet tego nie skomentuję :-Dhahahahah Zabajonku👄 my chyba jakieś normalnie inaczej jesteśmy :-Dhahahahahhahah czyli wariatki, nimfomanki itp. i td., no a co niektóre z nas to krowy jak się patrzy:-Dhahahahah maklady👄 miłego dzionka życzę i wesolutkiego ja uciekam coś pojeść:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:>:>:>:> Czy u Was też jest tak pochmurno szaro a w związku z tym nic się nie chce, oprócz może tego że chce się spać :>:>:>:> Nadwiślanko oki koniec słodzenie ;):):):):):) cieszę się bardzo że już bliżej niż dalej i niedługo będziecie mieć dziecko:):):):) Aśku współczuje tych jazd związanych z chorobą - życze zdrowia całej rodiznie :):):):) A_psik o jakim zbiegu okoliczności mówisz?;) Maklady wutaj :):):):) Sysiu Tobie też gratuluje udanej sesji :):):)nerwusku:):):):) Emiczko ja mam trzech chrześniaków i zawsze mam problem co im kupić, zabawek każdy z nich ma mnóstwo, ubranek nie chce kupować bo poprostu nie znam rozmiarów, pieniądze dawać to bez sensu, staram kupować się zawsze jakieś zabawki edukacyjne (np miś puchatek który uczy dziecko śpiewać piosenki, mówić wierszyki i opowiada historie o swoich przyjaciołach) ale to zależy też od dziecka, chrześniakowi np na 3 urodziny kupiłam laptop edukacyjny i rewelacynie sie z nim bawił, bardzo mu sie podobało, ale np chrześnicy w tym samym wieku zupełnie nie interesowała taka zabawka, więc ciężko chyba tak radzić :):):) na 3 urodziny chrześniakowi kupiłam pościel ze spidermenem, bo bardzo go lubi i był zadowolony:):):):) kurcze jakos ciężko uwierzyć że pod tymi złośliwymi wpisami kryła się Iskierka :(:(:(:(:( echhhhhhh no to tyle póki co dziewczyny, zajrzę jeszcze do Was później - buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało być chrzesniakowi na 2 urodziny kupiłam pościel :):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana - no niestety:( przykre ale prawdziwe, zostało sprawdzone i potwierdzone, dlatego też ja ze swoim nochalem, który czuł, ze to jedna z forumowiczek, musiałam przycichnąć. Zresztą ja z innej strony dowiedzialam sie, ze mozna to sprawdzić kto jest pomarańczą, to sprawa dla informatyka byla. A moderator potwierdził to wyjątkowo, bo normalnie nie zrobilby tego, ale to chodzilo o obraźliwe wpisy, a te takie były :-o przykre, no ale cóż ... cieżko coś myslec w ogole o tym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laseczki zaraz jadę na egzam OSTATNI wiec trzymta kciukasy!!!!! Ana :) nie pamietam czy Tobie posłałam maile od moderatorki wraz z \"miłymi wpisami \" od iskierki.... ale jesli chcesz no problem ,mam to w archiwum.Pamietam ze posłałm niektorym kobietkom do których były skierowane te oblesne wyzwiska i komentaze:( Ja tez chora ...złapało mnie cos takiego jakby zapalenie płuc- ble kaszę i boli mnie gardło i głowa i ucho ,kuruje sie ale no coz egzam musze zaliczyc:) a-PSIK :) to zapewne mamy tych samych profesorkow bo u Nas to przewaznie większosc z usia:) dzis tez mam z taki mjednym starym dziadkiem ten egzam:) Licze ze będzie mie pamiętał z wykładów ,siedzącą jak zawsze w 1 ławce:) Ana :) o tej prawdziwosci Asika to chciałam powiedziec ze cudownie sie z nia rozmawiało , jak z siostrą ,przyjaciółką no nie wiem ...niesamowite wrazenia na mnie zrobiła:) i patrząc na nią jaką znam ja z kafe to ta sama kobirtka:) i to jest najpiękniejsze:):):) emiczko ,zabajonku :) nadwislanko ,lara:) paula:) syssia :) maklady:) estellka:) kasiula:)olinke:) i wszystkie kobietki:) pozdrawiam i buzka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigmaa - kciukasy zaciśniete!!!!! Co do Asika - to odniosłam takie same wrażenie i odnoszę za każdym razem jak ze sobą rozmawiamy na gg czy przez telefon :) Kuruj nam się szybciutko i dbaj o swóją córunię i o siebie :) Emika - ten pomysł z pościela i kocykiem jest moim zdaniem bardzo trafny. Ja mam taki sam problem z moją chrzesniaczka bo ona wszystko ma. Nadwislanko - my ci nie słodzimy tylko piszemy prawde :) Ana - u mnie dzisiaj tez pochmurno i brzydko. Nic mi sie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigmuś zaciskam kciuki !!!!!!!!!!! choc i nawet bez kciuków zdasz prymusko :):):):):) tylko zmartwiłaś mnie tym choróbskiem, kurcze dbaj o siebie i wykuruj się jak najszybciej:):):) jeżeli chodzi o e-maile to nie dostałam, więc jak możesz to wyslij mi proszę, bo cały czas się łudziłam że to nikt z nas Zabajonku a jak tam sprawy z teściową? ja też nie sądziłam że to ktoś z ans, może dlatego że żadziej pisałam i nie widziałam wszystkich wpisów, bo przecież jakoś logicznie moznabyło dojść do tego buuuuu:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula :):):):) mi się chce jedno spać :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enigma to już wiem co z Asikiem :):):):) może uda nam sie pogadać jak mi uda się wgrać gg znowu bo jakich cholerny problem mi blokuje program :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D :D :D Paulina wierz mi: DAWNO SIĘ TAK NIE UŚMIAŁAM !!!!! dzieki Ci za to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Maklady właśnie te telefony i esms-y są najgorsze a już pytania w stylu:jak ty się czujesz powalają mnie na nogi. A jak mam się czuć?Wczoraj odpowiedziałam tak jak wyglądam!!!!!!!! Aha i jeszcze jedno:mój M zdecydował się że będzie na 100 % przy porodzie. Cieszę się niezmiernie z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane!!!! Na początku ślę moc buziaków>>>> Zacznę może od mniej przyjemnego tematu jaki poruszyłyście. Uważam tak jak większość dziewczyn, że z Iskierką jest coś nie tak. Starałam się nie zwracać uwagi na jej wpisy, ale czasami aż mi się pięści zaciskały ze złości. Uważam, że taka osoba nie ma w ogóle serca wypisywać takie głupoty o nas. Tym bardziej, że jak w moim małżeństwie pojawił się kryzys ja również zostałam wyzwana i wiele nieprzyjemności było na mój temat. To nie jest w porządku oceniać kogoś po okładce. Mogę podziękować pozostałym dziewczynom, że mimo iż powiedziały co myślą na ten temat mocno trzymały za mnie kciuki i wierzyły, że wszystko się ułoży. A tu Iskierka pojechała jako pomarańczek z grubej rury obrażając mnie. Nie rozumiem jej. Ale trudno podobno na głupotę nie ma lekarstwa. No dobrze teraz trochę milszych spraw. Powoli będę do Was wracać i już robie w tym kierunku pierwsze kroki podczytując was i od czasu do czasu się odzywając. Trzymam mocno kciuki za Gosiaczka by w końcu miała swojego szkraba przy sobie. Enigmuś - tobie również dużo siły życzę, bo to już niedługo po Gosiaczku będziesz na wylocie. Estellko - o Tobie kochana to myślę cały czas. Jesteś bardzo silną osobą i uwierz mi uda się, ale najpierw musimy trochę stanąć na nogi. Pamiętaj co nas nie zabije to nas wzmocni i to się sprawdza w każdej sytuacji. Bądź dzielna a Pan Bóg obdaruje cię już niedługo zdrowym pięknym dzidziusiem. Emiczko - a Ty pracusiu gdzie zamierzasz mi tu wyjechać z kraju. Obiecałaś, że mnie jeszcze odwiedzisz w nowym domku więc nigdzie się nie ruszaj. No i w końcu miałyśmy razem mieć w tym samym czasie dzieciaczki. Więc nigdzie mi nie uciekaj. Asieńko – kuruj się ty „cholernicy” jedna i rzuć w końcu to palenie. A Sandrunia już taka duża jest rośnie ci jak na drożdżach. Sabruś – Twoje maleństwa też są śliczne i takie słodkie, pewnie już porządnie urosły i coraz więcej sprawiają radości. Lara – widzę, że przygotowania do ślubu pełną parą, jak ten czas szybko leci. Nadwiślano – to ty lada dzień możesz zostać mamuśką jak się cieszę, że to tak szybko poszło. Pauluś, Ana, Kasiula, Olinek, Judytko, Sysia, Foli i pozostałe dziewczyny. A tak poza tym moje życie zmieniło się nie do poznania. Ten rok zaczął mi się wspaniale. Mąż do mnie wrócił, kupiliśmy domek, już mamy podpisany akt notarialny i jestem szczęśliwą posiadaczką moich cudownych 140 m2., a na dodatek od 1 marca awansowałam na kierownika wydziału. Chyba Pan Bóg wynagrodził mnie za te wszystkie cierpienie i wynagrodził mnie należycie. Na razie rzadziej będę się odzywać, bo mam tyle pracy, że codziennie nie wiem w co mam wsadzić ręce. Pozdrawiam Was i mocno ściskam. Dzięki, że wierzyłyście, że wszystko się ułoży. Jesteście wspaniałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane!!!! Na początku ślę moc buziaków>>>> Zacznę może od mniej przyjemnego tematu jaki poruszyłyście. Uważam tak jak większość dziewczyn, że z Iskierką jest coś nie tak. Starałam się nie zwracać uwagi na jej wpisy, ale czasami aż mi się pięści zaciskały ze złości. Uważam, że taka osoba nie ma w ogóle serca wypisywać takie głupoty o nas. Tym bardziej, że jak w moim małżeństwie pojawił się kryzys ja również zostałam wyzwana i wiele nieprzyjemności było na mój temat. To nie jest w porządku oceniać kogoś po okładce. Mogę podziękować pozostałym dziewczynom, że mimo iż powiedziały co myślą na ten temat mocno trzymały za mnie kciuki i wierzyły, że wszystko się ułoży. A tu Iskierka pojechała jako pomarańczek z grubej rury obrażając mnie. Nie rozumiem jej. Ale trudno podobno na głupotę nie ma lekarstwa. No dobrze teraz trochę milszych spraw. Powoli będę do Was wracać i już robie w tym kierunku pierwsze kroki podczytując was i od czasu do czasu się odzywając. Trzymam mocno kciuki za Gosiaczka by w końcu miała swojego szkraba przy sobie. Enigmuś - tobie również dużo siły życzę, bo to już niedługo po Gosiaczku będziesz na wylocie. Estellko - o Tobie kochana to myślę cały czas. Jesteś bardzo silną osobą i uwierz mi uda się, ale najpierw musimy trochę stanąć na nogi. Pamiętaj co nas nie zabije to nas wzmocni i to się sprawdza w każdej sytuacji. Bądź dzielna a Pan Bóg obdaruje cię już niedługo zdrowym pięknym dzidziusiem. Emiczko - a Ty pracusiu gdzie zamierzasz mi tu wyjechać z kraju. Obiecałaś, że mnie jeszcze odwiedzisz w nowym domku więc nigdzie się nie ruszaj. No i w końcu miałyśmy razem mieć w tym samym czasie dzieciaczki. Więc nigdzie mi nie uciekaj. Asieńko – kuruj się ty „cholernicy” jedna i rzuć w końcu to palenie. A Sandrunia już taka duża jest rośnie ci jak na drożdżach. Sabruś – Twoje maleństwa też są śliczne i takie słodkie, pewnie już porządnie urosły i coraz więcej sprawiają radości. Lara – widzę, że przygotowania do ślubu pełną parą, jak ten czas szybko leci. Nadwiślano – to ty lada dzień możesz zostać mamuśką jak się cieszę, że to tak szybko poszło. Pauluś, Ana, Kasiula, Olinek, Judytko, Sysia, Foli i pozostałe dziewczyny. A tak poza tym moje życie zmieniło się nie do poznania. Ten rok zaczął mi się wspaniale. Mąż do mnie wrócił, kupiliśmy domek, już mamy podpisany akt notarialny i jestem szczęśliwą posiadaczką moich cudownych 140 m2., a na dodatek od 1 marca awansowałam na kierownika wydziału. Chyba Pan Bóg wynagrodził mnie za te wszystkie cierpienie i wynagrodził mnie należycie. Na razie rzadziej będę się odzywać, bo mam tyle pracy, że codziennie nie wiem w co mam wsadzić ręce. Pozdrawiam Was i mocno ściskam. Dzięki, że wierzyłyście, że wszystko się ułoży. Jesteście wspaniałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko na chwillkę i zmykam dziś wcześniej lulu:-) -pospałam sobie w ciągu dnia, jakoś mnie zmuliło, ale nadal mam deficyt snu więc lecę pod prysznic i do łózia:-) Anuś👄 u mnie było dziś na dworze pochmurno, bleee, chcę wiosnę już i ciepełko i słoneczko:-) więc jak już pisałam dziś sobie cały dzień śpię :-P wiesz, no właśnie mam problem z tym chrześniakiem, ubranka kupiłam mu na gwiazdkę i jakieś klocki, widzisz, on ma można powiedzieć już wszystko, ja osobiście nie chciałabym by moje dziecko miało tyle zabawek, to przesada, on nie ma jeszcze 2 lat, a ma laptopa, tablicę do rysowania, nawet kilka z nich, rowerki, jeździki, kosiareczki itp itd po prostu już zaczyna pomysłów brakować....ale dziękuję Ci Anuś spróbuję jutro coś na zakupach poszukać :-) Zabajonku👄 enigmuś👄kciukaski za egz zacisnęłam ile sie dało, mam nadzieję, że pomogło :-) kuruj sie kochana, byłaś z tym u lekarza? kiedy zdjęcia dostaniemy od Ciebie? Paulus👄 no tylko to mi jeszcze pozostaje do kupienia dla chrześniaka, bo chrzestny to nie lubi się wysilać i kasę zawsze daje :-o, a ja uważam że to ma być prezent dla małego a nie dla rodziców.... gosiaczku👄 to fajnie że M będzie przy porodzie, mój obiecuje że też będzie, nie pozwoli lekarzom bawić się z organizmem żony bez jego wiedzy :-Dhahahahhaha taki troskliwy mój kochany chruścik :-)❤️ ja już się nie mogę doczekać tego twojego rozdwojenia, może Walenty będzie łaskawy :-) Goluś👄 witaj , dawno Cię nie było, jak miło że zajrzałaś:-) co do mojego wyjazdu, to tak jak kiedyś wspominałam jest propozycja, ale okaże się czy wyjedziemy w okolicach września-października, sama już nie wiem co o tym myśleć, bo sporo sie dzieje, z jednej strony będziemy starać sie by podejść w tym roku do ICSI, zamierzamy wyprowadzić sie do mieszkanka, może w przyszłym roku, a tu jeszcze na dodatek weszła propozycja wyjazdu, więc zobaczymy co i jak się ułoży, z pewnością na czymś staniemy:-) i zawsze to będzie właściwe wyjście :-) i to nasz wybór, a my kochana doczekamy się dzieciaczków, jeszcze w tym roku:-D i spotkamy się również jeszcze w tym roku, może w maju? po długim weekendzie pojedziemy nad morze - odwiedzimy Asiulka i Sandrunią i Sabrunię :-)hmm, to było by chyba bardzo miłe spotkanko, prawda dziewczyny ? :-) zobaczymy co Asiulek i Sabrunia na to :-) cieszę sie że zaczęło sie ładnie układać :-Dbrawo i gratuluję awansu:-) i 140 m kwadratowych:-) masz co remontować teraz co? uciekam buźka miłego wieczorku......💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wieczorkiem:):):):):):) Goluś, cieszę sie że napisałaś, i że układam Wam się coraz lepiej (wiem co przeszłaś kochana, bo kiedyś przeszłam to co Ty :)) gratuluję tego wszystkiego co osiągnęliścię, cieszę się z awansu i super że macie własny domek suuuperrrr !!!!! życzę Wam powodzenia i ściskam kciuki za Wasze szęście :):):):):):) tak bardzo chcę żeby Wam się ułożyło:):):) Gosiaczku super że Twój M będzie przy porodzie, to będzie dla Ciebie wielkie wspracie no i czekam na tę walentynkową niespodzienkę :):):):):):)\\ Emika widzę, że tysiące planów przed Wami, mieszkanko, dzieciaczek i być może jeszcze wyjazd :):):):) Emika to tylko Ty mogłaś mieć takie plany, kobieta pracująca hihihihihi:):):):):) a poważnie to trzymam kciuki za wszystkie Wasze plany :):):):) A co do spotkania o ktorym piszesz brzmi superrr :):):):):):) musze jeszcze zrobić papiery firmy i położyć się spać, siedzimy z M i zastanawiamy się co zrobić jutro z popołudniem:):):):) dobranoc dziewczyny buziaki dla Was :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×