Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ange ou demon 26

Mój chłopak był prawiczkiem .Od dwóch lat jestesmy razem i zaakaceptował fakt że

Polecane posty

że zanim go poznałam byłam 6 miesięcy z chłopakiem z którym miałam dzieciątko...Poronilam w drugim miesiącu ciąży .Szok,płacz i smutek nie do opisania .Zaledwie po dwóch tygodniach ,kiedy to definitynie zakończyłam związek z Maksem poznałam mojego ukochanego . Na samym początku naszej znajomosci spotykałam sie z nim pomimo, iz nie byłam gotowa na nowy związek .Jednak Tim (tak go nazwę aby nie zdradzac jego imienia ) bardzo fascynował mnie fizycznie .Jest bardzo przystojnym mężczyzną o wilekim uroku zewnetrzym jak i wewnętrznym.Z poprzednim chłoapakiem wiele przeszłam.Brał narkotyki,nadużywał alkoholu ,uwielbiał imrezy,kasyna ,kluby i życie pełne zabawy -był bardzo bogaty. Wydawało mi się że go kocham . Jednak było to zauroczenie.Dzieciątko to była wpadka,nie planowalismy tego dziecka .Straciłam to dzieciątko i z chwilą kiedy juz nic mnie z nim nie łączyło a uczucie moje do niego wygasło zerwałam z nim i chciałam odciąć się od tamtego zycia i zapomnieć... Wtedy na mojej drodze pojawił sie Tim -19 nastoletni student politechniki .Czuły troskliwy i mega przystojny chłoapak.No po prostu zjednał mnie swoim urokim i podejściem do życia.Było jednak pare różnic między Nami .Ja miałam 24 lata.Pracowalam i pracuje w modelingu .Miałam dziecko z byłym i uwaga ten mój były nie chciał mi dać spokoju.Szantażował dzwonił itd.Trudno mi o tym pisać... Na samym poczatku znajomości z Timem powiedziałam mu ile mam lat ,że jestem świeżo po rozstaniu z facetem który nadużywał narkotyków i że nęka mnie i nie daje spokoju ,wydzwania itd. Spotykając sie z Timem po tym burzliwym związku z byłym i tragedii którą bardzo przeżyłam powoli zapominałam o tym co się stało.Tim to opanowany chłopak ,kochany czuły i troskliwy.Sebastian był jego przeciwieństwem. Postanowiłam dać sobie szanse na lepsze życie bo związek z Sebastianem omało nie wykończył mnie psychicznie i weszłam w kolejny związek mimo czteroletniej róznicy wieku i paru różnic. Któregoś dnia zaprosił mnie na spotkanie ze znajomymi ze studiów które odbywało się w mieszkaniu jego kolegi .Wieczorem pod koniec imprezy wyladowalismy w kuchni na stole kuchennym ,zaczął rozpinac mi bluzkę ,całowac pieścić jednak powiedziałam nie .A on że i tak do niczego by nie doszło bo szanuje mnie i chciał sprawdzić na ile sobie pozwolę .Zaczelismy rozmawiac i ze łzami w oczach powiedziałam mu ze miałam z byłym dziecko ... i chciałabym żeby o tym wiedział.Że jest to taka moja mała tajemnica i zdaję sobie sprawę że być może tego nie zaakceptuje i...Zamknał mi usta pocałunkiem.Łzy pociekły mi po policzku ...Powiedział mi że jestem wspaniałą dziewczyną ,inteligetną i bardzo mu się podobam i świetnie mu się ze mną dogaduje itd Miałam to juz za sobą ,powiedziałam mu o tym... Jego ciepło ,pocałunki i zrozumienie jak równiez wzajemna fascynacja były cudowne .Przy nim czułam się szczesliwa ,radosna i usmiechnięta.Był mną oczarowany ,fascynowała go moja uroda ,figura .Akceptował fakt ze jestem modelką .Ze czasmi muszę wyjechac na jakiś bankiet czy pokaz.Zawsze jednak najwięcej czasu starałm sie poświecać mojemu chłopakowi.Po 6 miesiącah zakochałam się w nim do szaleństwa.Czułam że świata po za nim nie widzę i że kocham go tak bardzo mocno jak nikogo nigdy wczesniej . Było i jest Nam razem cudownie .Tworzymy wspaniały związek mimo iz tak duzo Nas dzieliło.Po 5 miesiącach poszlismy do łóżka.Tim przyznał się że jest prawiczkiem .Z poczatklu nie chciałam w to uwierzyć ...Pomyslałam że taki przystojniak a nie spał dotad z żadna dziewczyną .No cóż trafił mi sie ideał.Szybko się przy mnie wiele nauczył i jest wspaniałym kochankiem.Czsami uprawiamy seks nawet 5 razy dziennie :) . Jak się dwoje osób kocha to wszystko jest do zaakceptowania .Wiem że mój chłoapak mnie kocha i to bardzo mocno i szczerze.Tyle dobroci i miłości nie dostałam jeszcze od żadnego mężczyzny .Dla wczesniejszych partnerów byłam jedynie ,,pieknym dodatkiem do nowej bryki,,To przykre ale tak było.Z Timem jesteśmy już dwa lata i z dnia na dzień kochamy sie jeszcze bardziej .Mój skarb nigdy mi niczego nie wypomniał i nigdy nie wspomniał nawet o tym co było- o moim wczesniejszym zyciu... Przepraszam że sie tak rozpisałam ale chciałam się z kimś o tym podzielić.Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihihhhhhhhhhhh
i ja sie pytam po co idiotko piszesz o tym na forum :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo miły blondyn
jeśli jesteś taka pięknota, to musi być z tego studenciny niezły desperat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie masz ale czy czy
nie boisz się że zostawi ciE kiedyś dla młodszej po latach.Wiem że to głupie ale ja bym miala obawy.Może sie nie obawiasz bo jesteś ładniutka i modeleczka w dodatku ale pamietaj uroda mija a faceci wolą młodsze!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praaaaawiczek
ja bym tak nie chcial, jednego partnera ew. bym przebolal, ale nie partnerow w liczbie mnogiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda****
chyba bys sie zesrala jakbys tego mlodego do lozka nie zaciagnela. nie wiem skad sie biora takie puszczalskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie napisałam przecież że 5 razy dziennie codziennie..Przeczytaj dokładnie zanim coś napiszesz.Napisałm że zdarzyło Nam sie kochać 5 razy dziennie .Nie napisałam że tak jest codziennie .Noi faktycznie ma duzo nauki na studiach więc czasami jest skromnie z seksem ale i tak wiee nadrabiamy jak się tylko da.Kochamy siie bardzo i w łózku tez nam jest cudownie.Gorzej jak pary się w łóżku nie dograją i wtedy mogą byc problemy na tym podłożu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praaaaawiczek
nie wiem co prawiczek mogl widziec w dziewczynie co miala wielu (kilku) partnerow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda****
no to pieprzcie sie dalej. ale kogo to obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponawiam ciekawy temat
Współczuje ci że poroniłas i gratuluje że wiedziesz teraz szczesliwe zycie z ukochanym i odciełas od tamtego toksycznego Exa.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No na pewno ciężko mu było zaakceptować fakt, że jesteś modelką, zuch chłopak! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elstudentos
Jak kobieta mi mówi, że jest modelką, to u mnie wcale nie ma za to plusa, raczej duży minus, więc jak zaakceptował to racja zuch chłopak ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdas
hehe najpierw piszesz o nim Tim by nie podawac imienia a potem jednak piszesz sebastian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdas
a sorka pomyliłam sie przy czytaniu. A nie przeszkadza ci ze on student a ty pracujesz?? Ty jestes po studiach, utrzymujesz go czy jak?/ co jego rodzice na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdf
swojego ex najpierw nazwałaś Maks, a potem Sebastian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Spoko dziewczynko na początku każdy dmucha te bardziej dostępne i doświadczone (czyli starsze i stargane życiem :P ), a później szuka młodszego towaru. Wielu facetów ma taki etap. Więc nie rób sobie zbyt wielkich nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja86
Ależ jesteście zawistni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praaaaawiczek
co jest mi w stanie dac dziewczyna, co miala kilku partnerow??? na pewno nie bedzie w stanie mnie odbarzyc czuloscia, cieplem i prawdziwa miloscia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Alicja86 =>to nie zawiść, mówię z punktu widzenia przeciętnego faceta. Są wprawdzie wyjatki, ale facet chuj strzela zwykle na myśl, że jego panna miała wcześniejsze doświadczenia, a on nie. Prędzej, czy później. Lepiej prędzej, bo se panna jeszcze życie ułoży. Jak po ślubie odbija to dopiero tragedia (większość nieśmiałych facetów z nieśmiałośći się leczy dopiero po 30stce, czy jakoś tak)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praaaaawiczek
wiele partnerow u kobiety jest w stanie akceptowac tylko facet co sam mial wiele kobiet. ot cala prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×