Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama Ani

Piersi po ciąży i po zakończeniu karmienia

Polecane posty

Gość Mama Ani

czy wracają do rozmiaru jaki miały przed ciążą ? ja wcześniej mialam A, teraz w czasie karmiemia B. Czy po zakończnieu karmienia wrócą do poprzedniego rozmaru ? Co z rozstępami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allala
do rozmiaru wroca ale jak sa rozstepy to nie zgina dlatego trzeba w okresie ciazy smarowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w górę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed zajsciem w ciaze: rozmiar C, podczas karmienia DD, obecnie (prawie rok nie karmie) skromne B..ale waze tez duzo mniej niz przed ciaza.ale nie narzekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozstepy nie zniknely ale sa prawie niewidoczne.w zasadzie gdyby nie moj maz (amator wiekszego biustu) to bylabym w 99% zadowolona. 1% odejmuje bo juz nie sa takie jedrne jak dawniej;) mam taka rade dla mamus...noscie dobre staniki! w ciazy i podczas karmienia biust bardzo sie powieksza i stanik musi utrzymac ten ciezar, inaczej skora sie naciagnie, potem po zakonczeniu laktacji piersi mocno sie zmniejsza i moga zostac tzw uszy jamnika..brzmi smiesznie ale takie sa fakty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupppppppppppppppuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widzę żadnych zmian. Może są trochę bardziej pełne niż przed, mimo, że trochę zmalały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie po ciazy i karmieniu piersi wygladaja okropnie. Przed ciaza mialam A, w porywach B. W czasie karmienia wielkie C. A teraz puste, wiszace wory z rozstepami... Nic tylko sobie w leb strzelic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupuuuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w górę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA rozstepow nie mam ale za to cycki mi sie powiekszyly i tak juz zostalo :( :( na szczescie nie sa sflaczałe ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uouopupupupupuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w góręę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przed pierwszą ciążą miałam pełne A, w czasie karmienia D:( ( długo nie mogłam uregulować laktacji i miałam nawał pokarmu. Po skończeniu karmienia zostało mi B i trochę mniej jędrne były niestety. Teraz karmię piersią drugiego syna i udało mi się uniknąć kolejnego mega powiększenia biustu. Piersi są pełniejsze, wiadomo, ale już widzę, że będą bardziej miękkie niż przedtem. Taka jest niestety smutna prawda i cena karmienia piersią- mało której kobiecie udaje się zachować jędrne piersi. Co do rozstępów- mi się pojawiły w czasie karmienia piersią pierwszego syna- ogromne, purpurowo-fioletowe. Skóra była maksymalnie naciągnięta. Po 3-4 latach stały sie dużo mniej widoczne i na pierwszy rzut oka nie widać, że są, ale oczywiście z bliska tak, poza tym są wyczuwalne pod palcami. Nigdy nie znikną, ale zbladły i przy drugiej ciąży już się nowe nie pojawiły. Ale co tam, nikt poza mną i moim mężem ich nie ogląda a mężowi one nie przeszkadzały, nie zwracał na nie uwagi, więc mam to w nosie. Już się z tym nic nie da zrobić i tak:P A chwile spędzone przy karmieniu- bezcenne:) Dodam, że znam dziewczynę, która zrezygnowała z karmienia piersią po to, żeby te piersi uratować. Ale i tak pomimo zachowania rozmiaru nie ma już takich jędrnych jak przedtem- zmiany następują już w czasie ciąży niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlamama
a jezeli kobieta nie karmi piersią to beda one (piersi) takie same jakprzed ciaza? z tego co zrozumialam karmienie zwiotcza piersi a nie sama ciaza...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie karmilam
a i tak mi sflaczaly po ciazy :( nie ma reguly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabrys8
Ja przed ciążą miałam rozmiar B na początku laktacji miałam C a teraz mam jedną pierś większą od drugiej i to jest dopiero rozpacz bo wygląda to okropnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOZIOROŻEC098
gabrys8 nie martw sie to ci sie jeszcze unormuje i nie bedzie widoczna ta różnica. No początku tez tak miałam ale teraz już praktycznie nie karmię i są ok. oprócz tego to jeszcze zmalały i są takie sflaczałe :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casiopea27
zgadzam sie z poprzedniczka za to ze zostalam matka zostalam tez pozbawiona kobiecosci...nie wyjde w mini nie wyjde na basen na plaze nic na mnie dobrez nie "leż" wszystko jest nie takie jak trzeba wory rozstepy flaczki...szok dla mnie okropny całe moje podejscie do seksu legło w gruzach...jestem matka ale juz nie jestem kobieta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość petersile
Jestem przerażona poprzednimi wypowiedziami. Zastanawia mnie jeden fakt czy te dziewczyny które żałują że zostały matkami, uprawiały sport przed ciążą i czy ćwiczą teraz. Naturalną rzeczą jest iż ciało wiotczeje i nie wygląda tak pięknie jak u 18- nastki ale ćwiczenia pozwalają zachować ładną sylwetkę i ciało. Kocham macierzyństwo i karmienie piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczęśliwa matka z rozstępami
Drogie Panie najważniejsze jest to że dzieci macie zdrowe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja urodziłam mając skończone 340 laa i nie mam ani jednego rozstepu anina brzuchu, ani na piersiach. Nie uprawiałam sportów wyczynowo, ale całe lata ćwiczyłam w domu codziennie po 15 minut i mięśnie brzucha miałam wyćwiczone, a brzuch ładniejszy niż nastolatki. A jak się zaczełam starać o dziecko, to poszłam na taniec brzucha i jeszcze w ciąży chodziłam, dopóki dawałam radę. Pod koniec ciąży przerzuciłam się na ćwiczenia dla ciężarnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikimouse do suhwuehti
kobito! puknij sie w łeb! sama doprowadziłaś się do tego stanu, zresztą jak większość ciężarówek, które po zajściu w ciąze nie mają umiarkowania w jedzeniu i piciu i w 9 m-cu wyglądają jak Rebeki. Ja miałam umiarkowaną i skąpą dietę w ciąży i przytyłam do 9 m-ca tylko 5kg, czyli tyle co wazy dziecko i wody płodowe, urodziłam juz 3 dzieci, wszystkiebzdrowiuteńkie o wadze 3kg a sama wyglądam rewelacyjnie, wiec przestancie sie obzerać bo to malenstwo az tyle nie potrzebuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realna matka
mikimouse do suhwuehti, a co jeżeli nie każde dziecko waży poniżej 3 kg - moje dziecko było cięższe i też urodziło się zdrowe, lekarz mówił że mam dużo wód płodowych --- wiec niektórym kobietom brzuchy mogą się rozciągnąć bardziej niż tobie pomimo, że się nie obrzerały --- należy pamiętać, że każdy organizm jest inny -- przed ciążą ćwiczyłam, mimo to i tak mam mega rozstępy na brzuchu i kilka na piersiach - w trakcie ciąży nie mogłam ćwiczyć bo miałam mdłości i co się ruszyłam lądowałam nad kiblem, żeby wymiotować --- z powodu mdłości też nie mogłam jeść, ale starałam się wpychać jakieś zdrowe jedzenie, żeby nie zagłodzić siebie i dziecka --- teraz po dwóch miesiącach od porodu mam rozstępy i jedną większą pierś która jest na dodatek obwisła --- porażka --- więc jakaś paranoiczka mi wyskoczy, że karmienie piersią jest wspaniałe to ją wyśmieje -- karmiłam miesiąc kocham córeczkę i chciałam dla niej jak najlepiej, ale mleko się skończyło i już jej nie karmie - na pewno nie powiem, że to było wspaniałe - wręcz odwrotnie karmienie piersią trwało dłużej niż butelką po tych całych wyrzeczeniach - a jak sądzę to nie koniec -- mój mąż mnie zostawi, albo będzie nie wdzięczny, to nie wiem co mu zrobię z pewnością sąd w sytuacji rozwodu powinien zwrócić na to uwagę i żeby było sprawiedliwie powinien zasądzać niezłą kasę odszkodowawczą dla matki za te zmienione ciało na operacje naprawcze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
przesadzacie. Ja karmiłam rok i piersi wróciły do rozmiary sprzed ciąży- B. Rozstępów brak- moze to geny? Moja mama też nie miała. A moze dobrego stanika i kremów? Też uważam, ze karmienie piersią to coś magicznego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realna matka
dla mnie to nic magicznego - dużo się nie nakarmiłam tylko miesiąc - ale szczerze mówią ulżyło mi jak mleko się skończyło -- dość miałam już wyrzeczeń --- nie żebym była wyrodną matką - kocham moją córcie i nawet bardzo ją lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×