czy w zerówce wasze dzieci juz czytaly??

czy juz czytaly jak nie to kiedy nauczyly sie? bo moj zerowiak ma problemy

ja w zerowce juz czytalam:) i to plynnie

moj synek jest w zerowce i juz czyta. Wczesniej znal tylko literki. teraz z dnia na dzien idzie mu coraz lepiej. Gdy idziemy ulica czyta wszystko co mu wpadnie w oko. Jednak wiem, ze dzieci maja problemy z czytaniem. Postaraj sie kupowac mu ksiazeczki dla dzieci 6 letnich z nauka czytania i poznawania literek. Zachec GO w formie zabawy, nic na sile. Zobaczysz, ze ani sie obejrzysz a Twoje dziecko zacznie czytac.

ja też czytałam i to płynnie śmieszne było gdy nauczyciele i tak kazali mi sylabować ze względu na innych uczniów... jednak byłam wyjątkiem a pozostałe dzieci dopiero się uczyły później poziom się wyrównał a np kolejny etap jak czytanie ciche ze zrozumieniem to inna bajka i jeszcze jedno: podobno chłopcy umiejętność czytania głośno płynnie, zdobywają wolniej i jest to całkowicie naturalne i uzasadnione p.s. nauki nie należy zwalać tylko na szkołę, dziecku powinno się czytać w domu i zachęcać je do samodzielnego czytania np mnie nic tak nie mobilizowało jak samodzielne wybieranie sobie książek

płynnie, sam sie nauczył :)

mój mały też w zerówce juz czytał- w tej chwili zasadniczo zerówka wyglada jak kiedyśniejsza pierwsza klasa ale czytać uczyłam go sama- najpierw sylaby - ma, da, to, ze itp potem 3literowe z samogłoską w środku- kot dom lis potem 2 sylabowe- mama, damy, koza potem 3 literoe=we typu- kto, zna a potem już pooooooooooooszło

na jasne. Przeciez nauczycielki w p-lu ucza czytac dzieciaki.Poza tym, wiekszosc mam uczy juz wczesniej.

allala Po zerówce powinien już znać wszystkie literki. no i lepiej lub gorzej czytać. Ale podkreślam po zerówce. Myślę, ze nie ma co sie martwić na zapas. Pracuję w szkolę i podam Ci taki przykład. Dziewczynka pod koniec pierwszej klasy nie potrafiła czytać. Nauczycielka zastanawiała sie czy jej nie zostawić na drugi rok. Porozmawiała jeszcze z psychologiem i ten jej poradził, żeby dała jej jeszcze szanse w drugiej. Tak sie stało. Okazało sie, ze dziewczynka dojrzała do tego procesu i później już do końca szkoły czytała najlepiej z całej klasy

W mojej szkole tez nie wszystkie zerówiaczki czytają.

a ja jednak uważam, że panie w zerówkach przesadzają i zbyt naciskają z czytaniem, w grupie mojej córki na 25 dzieci jest 4, które potrafią czytac i pani wymaga od reszty tego smego i teraz czy ona powinna nauczanie dostosowac do tej 4 czy do reszty?

ja mialam 5 lat jak czytalam- mamusia mnie nauczyla- jest nauczycielka w przedszkolu. i wcale na sile mnie nbie uczyla- sama chcialam