Gadka o lesbijkach ciąg dalszy

O tak - ludzie potrafią się przyczepić, do tego, że ktoś jest niewierzący I uznać go za psychicznego i nie normalnego:D... Jestem agnostyczną - obojętne mi czy Bóg jest, czy Bogowie są, czy Nic nie ma. Nic w moim życiu to nie zmienia. Kościół podwyższa statystyki wierzących-praktykujących. Większość mówi, że \"wierzy”, bo tak wypada, bo co sąsiad powie... Wątpię aczkolwiek,że za moją \"nie wiarę\" spędziłabym całą wieczność w piekle razem z katolickimi mordercami i pedofilami (tymi, którzy nie zdążyli się wyspowiadać przed śmiercią) . A gdyby znajomi się dowiedzieli, że jestem biseksualna, (kto wie może i lesbijką, sama nie wiem jeszcze) to już w ogóle byłabym wyklęta:P I właśnie tego nie rozumiem. Dlaczego przez pryzmat dwóch cech osądza się człowieka? Są różni ateiści, różni homoseksualiści. I niekoniecznie gorsi pod względem moralnym od wierzących hetero:) Dla moich pięknych Pań;* Dobranoc;)

ah no i napisał że chciał mi nakreślić obraz człowieka normalnego ...że pomija mój ateizm który jest kolejnym paradoksem w którym tonę i że głównie chciał mi pokazać że homoseksualizm jest nienaturalny :D ...a koniec korespondencji brzmi tak "Fajnie się z Tobą gadało ale trochę nie na poziomie...;D" zabawne doprawdy zabawne :D śmiać mi się chce .Jego argumenty to gadka z biblii i odwala jakąś swoją psychologie a potem uważa że ma racje

właśnie ...są różni homoseksualiści różni hetero różni katolicy różni ateiści...;/

Ale to jest nawet już nie śmieszne to jest dołujące że ludzie ...katolicy,hetero,biali,bogaci...wywyższają się nad innych uważając ja jestem ten najlepszy a inni to gorszy rodzaj człowieka.

Tak dokładnie.Śmieszy mnie klasyfikowanie ludzi przez takie pryzmaty.Nie będę kogoś nie szanować tylko dlatego że ubiera się inaczej niż ja ma inną orientacje inną wiarę-lub raczej nie wiarę-lub inną orientacje.to przecież różnorodność nas uczy.Różne poglądy różne osoby o różnym zdaniu i upodobaniu sprawiają że nie stoimy w miejscu...rozmawiamy poznajemy uczymy się.Co by mi było po ludziach gdyby wszyscy myśleli tak jak ja ...ja bym gadała a oni by tylko ...tak tak ...tak tak ...oczywiście...tak tak.

nieee...tacy ludzie są chyba wszędzie.Niestety ale tak jak napisałaś...ludzie lubią czuć się lepsi od innych,a żeby takimi się czuć najpierw muszą obniżyć wartość słabszych ludzi w oczach pozostałych.Nie ma ludzi lepszych i gorszych ...wszyscy są równi.i lesbijka i hetero i transwestyta i metalowiec i emo i kobieta z depresją i zdrowa biała katoliczka ...obywatelka pierwszej klasy.

tak...bo od każdego można się nauczyć czegoś o życiu.Nie skreślam ludzi ...choć działają mi niektórzy na nerwy.Dresy działają mi na nerwy bo jak są w grupie to się popisują :) ale ich nie skreślę tylko się trochę wkurzę najwyżej .

nie,na razie jeszcze z matką ale mam nadzieje że już za jakiś czas się wyprowadzę.Wybacz że tak długo ale pisałam notatkę na bloga.

w sumie ...i tak jestem sama ...

ja sie miotam miedzy ateizmem a agnostycyzmem. ale chyba jednak jestem bardziej agnostyczka, niz ateistka. przestalam wierzyc w Boga w katolickim sensie gdzies tak po maturze. bywaja chwile, ze nie wierze zupelnie, ale gdy sobie uswiadomie cala zlozonosc swiata, to mam mysli-ze moze jest gdzies jakis tworca tego wszystkiego.... wole myslec, ze jest dobry, chociaz to nieraz ciezkie....

nie piszę ile mam lat :P

Jarek :D Czytasz nasz topik :P ?

a tamto wczesniej to nie byl podszyw tylko mi komp odmowil posluszenstwa i myslalam ze mi sie text nie wyslal wiec napisalam go drugi raz osobiscie tesknie za moim podszywaczem tyle pikanterii wprowadzal do naszej dyskusji....

A ile mi dajesz mój drogi Jaruniu :)

Tamari :) spokojnie :)Pisz tak żebyś dała rade mi i koleżance na gg :P

moj Bog nie ma ultrakatolickich pogladow.... nie musze przeciw niemu walczyc tyle, ze w ogole sie z nim nie czuje zwiazana jest dla mnie tylko praprzyczyna wszystkiego nie wplywa na moje zycie cala moralnosc(dla mnie jest to moralnosc, dla niektorych moze to byc grzech) nosze w sobie, niepotrzebne mi sa nakazy, zakazy i kazania

Jarek? TEN JAREK?!

na podstawie tego co pisze :P

na wszawice lonowa polecam calkowita depilacje!

Ten Jarek :P

ahaaa...nie nie nie ten tylko tamten :D

ja tam nie wiem nic o wszawicy łonowej :D

ja ogolnie mam dosc liberalne poglady, oczywiscie bez skrajnosci typu: prawa pedofilii, bo to dla mnie zwyrodnialstwo i takiemu jednemu z drugim pedofilowi obcielabym.... wiecie co ale ogolnie jestem liberalna no i oczywiscie jestem za moralnoscia - nie mylic z dulszczyzna

bi...jak chcesz komuś obciąć to dam ci namiary na mojego wuja...

ale co to właściwie moralność?

z checia obetne chuja twego wuja i dam pieskom na pozarcie coby sie nie zmarnowal podczas gdy tam dzieci w Afryce gloduja, nie?

apap ci nic nie da :)

Ja lubie afrykę ...:D będę tam mieszkać kiedyś :)Mogłabym zostać człowiekiem onz :D Jak Angelina Jolie :D

dla mnie moralnosc oznacza niekrzywdzenie drugiego czlowieka

tak...:) a więc jestem za moralnością :)