Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Veroni1122

Praca w Super-Pharm

Polecane posty

Gość marita 2010
no załoga z Częstochowy pokazała sie z dobrej strony i powiem szczerze że jak tak patrze na to ich zdjęcie to stwierdzam że fajnie wszyscy wyglądają. To zdjęcie pokazuję że oni są dobrze zgrani w przeciwieństwie do innych sklepów! a pomysł czapek wydaje sie fajny. W końcu jesteśmy nowoczesnym sklepem i myśle że nie będzie to odpychało od nas klientów a może i wręcz przeciwnie- będzie ich jeszcze więcej. a przecież o to nam głównie chodzi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SPP Szczecin
U nas to zgranie nazywa się robieniem z siebie barana ;D Bieganie 8 godzin (w Twoim przypadku 12-15 %) w takiej czapeczce po sklepie (Ty tylko stoisz przy kasie, nie skaczesz po regałach na magazynie) za marne 10zł za godzinę to lekka przesada. Tam w zarządzie, w Wawie jest pewien pan, który ma podobne poglądy do Twoich ;D Może się podszywa na forum żeby podnieść morale? Jemu się pewnie wydaje, że do SPP będą przychodziły tłumy żeby nas sobie palcami pokazywać w tych czapkach jak małpy w ZOO i przy okazji kupią jakiegoś batona na przekąskę - zwiększy się obrót. Bo innego logicznego wytłumaczenia na przymus noszenia tych szmat na głowie nikt u nas nie potrafił znaleźć. Proponuję żeby każdy sklep zrobił sobie zdjątko pamiątkowe w czapusiach i zamieścił na forum. Do konkursu dopuszczamy także zdjęcia solo - Marita jako zapalona entuzjastka na pewno będzie pierwsza ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marita 2010
SPP Szczecin skoro u was zgranie nazywa się robieniem z siebie barana to można tylko pogratulować! Minusem u Was jest zapewne to że porównujecie swoją pracę do pracy farmaceutów to zapewne powoduje to Wasze niezgranie!!! Wiesz ja chyba jednak wolałabym biegać w tej czapeczce po regałach niż stać jako farmaceuta cały dzień w tej czapeczce i głupio się uśmiechać jeśli coś będzie nie tak z receptą. Poza tym w magazynie taką czapkę zawsze możesz ściągnąć, ale Ty chyba na to nie wpadłaś:P Pan z zarządu z tego co wiem przeprowadził małe badanie zakładając czapkę na głowę i wychodząc na sklep. Podobno spotkał się z samymi pozytywnymi opiniami więc może nie wypowiadaj się tak wcześnie co powiedzą ludzie jak zobaczą Ciebie w takiej czapce... opinię swoją wyraź po 6 grudnia...! Zresztą skoro tak źle Ci w tym SPP to nie rozumiem dlaczego tam jeszcze pracujesz skoro same złe opinie słychać od Ciebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SPP Szczecin
A jakież to jeszcze złe opinie na temat SPP wyszły spod moich palców? Bo chyba dopadła mnie przez chwilę niepoczytalność gdyż pamiętam tylko komentarz o czapkach ;D Nie porównuję swojej pracy do pracy farmaceutów i to Ty zaczynasz ten temat więc chyba u Was jest nie za wesoło. U nas farmaceuci są bardzo fajni i są z nami bardzo zgrani - też uważają, że noszenie czapek to robienie z siebie barana ;D No i mnie nikt nie zobaczy w czapeczce, ani teraz ani po 6-tym grudnia. Za to Ty odciągasz naszą uwagę od najciekawszego wątku: zaprezentowania nam swojego mikołajkowego zdjęcia. Powtarzam: czekamy ;) Ps. Pozwól, że w dalszych postach (o ile będą) nie będę komentować zaczepek w stylu "nie wpadłaś na to, że można czapkę ściągnąć na magazynie" bo są one poniżej poziomu, nie wspominając o tym, że świadczą o Twojej spostrzegawczości, która również jest poniżej przeciętnej. No chyba, że jesteś jakimś medium skoro zakładasz, że jestem kobietą ;) Celem rozpoczęcia dyskusji o czapkach świątecznych nie było smarowanie mało celnych komentarzy (w czym przodujesz), a poznanie opinii innych pracowników. Złośliwość i cynizm jest przywilejem ludzi inteligentnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DŻUDŻU
Gdzie są moi przyjaciele z Super Farmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżi-dżu
Siemka ! pomysł by nosić czapki naszej farmie również wydaje się żałosny , co gorsze obcięcie premii grudniowej za niedostosowanie się do regulaminu o standardach uniformu (w tym przypadku tych makabrycznych czapek) to cios poniżej pasa , gdyż wypłata grudniowa to jedyna godna uwagi .. zdjęcie w czapkach Częstochowskich pomocników Mikołaja-oo tak!- śmieszne (pozdrawiamy i jednocześnie jesteśmy godni podziwu tak bardzo entuzjastycznego podejścia do sprawy ) ale cóż My też od 6 grudnia będziemy musieli to włożyć ! Co do pracy w SPP wiele wypowiedzi poprzedników trafia w sedno sprawy.. Niestety są to negatywne opinie , szara rzeczywistość , siedzą sobie w centrali , wymyślają procedury ,zasady ,papierkologie całą która nam jedynie utrudnia prace i wszystko to co prowadzi do myślenie że jest się tu złodziejem.. W naszym sklepie ekipa zgrana, na wysokim poziomie , działy współpracują - oczywiście mowa o kasjerach, konsultantkach ,dermo i większości farmaceutów. Biuro wprowadzą napiętą atmosferę i dziwny klimat ale jakoś sobie radzimy na naszej farmie wspólnymi siłami !!! :) pozdrawiam ziomka mojego dżu-dżu ! - gdzie Tw opinia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka :)
zadroszcze wam tych czapek, napewno przyjdę Was w nich zobaczyć :P a menedżerowie i dyrektor tez będą je nosić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludek es pe ha
Tak jasne .. oni są głównie za noszeniem czapeczek... najlepiej zachęcić i przekonać pracowników by nosili czapy, dostać jeszcze profit za angaż i wdrążenie a niech reszta chodzi i sie poniża przed wszystkimi klientami . Pewnie że w biurze mogą sobie w nich siedzieć, nikt ich tam nie widzi !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam serdecznie
zostałam zaproszona do agencji pracy no i bylam;)agencja znalazla mi prace w super-pharmie jako kasjerka od 1 grudnia do ostatniego grudnia na umowe zlecenie, stawka to 9zl/h brutto no i tu pytanie ta kasa jest latwa do obslugi czy nie?-trzeba tam wbijac kody czy tylko przesuwac produkt z kodem kreskowym?kiedys pracowalam na kasie w mcdonaldzie, ale to byla kasa w ogole innej obslugi, bo tam same obrazki byly;)tylko tyle mialam do czynienia z kasa, jak ktos moglby mi odp bylabym wdzieczna, pozdrawiam!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marita 2010 a ile zarabiasz w Super Pharm będąc farmaceutą jesli mozna wiedziec??jesteś mgr czy technikiem???Z jakiego miasta jesteś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość besti
hello wszystkim ;D Hmm, czytając wasze wypowiedzi jestem pełna sceptycyzmu do co pracy w firmie Super-Pharm.Właśnie zastanawiałam się nad pracą na stanowisku kasjer/sprzedawca w oddziale w Galerii Jurajskiej w Częstochowie, ale coraz\ bardziej się zastanawiam i nie wiem czy to dobry pomysł.Przede wszystkim zastanawia mnie wysokość pensji, a z uwagi na fakt, że jestem osobą spoza Częstochowy, z miejscowości oddalonej o 30 km czy dam radę finansowo za 1000 zł na rękę.Czy ktoś może pracuje na tym stanowisku w tej właśnie miejscowości i mógłby mnie oswiecić na jaką kwotę mogę liczyć i czy faktycznie nie ma możliwości przejscia na inne stanowisko np.konsultantki.Proszę również o info odnośnie rekrutacji jak wygląda, o co pytają, jakie trzeba spełniać kryteria?Z góry dziekuje za odpowiedź. trzymajcie sie ciepło ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość besti
hello wszystkim ;D Hmm, czytając wasze wypowiedzi jestem pełna sceptycyzmu do co pracy w firmie Super-Pharm.Właśnie zastanawiałam się nad pracą na stanowisku kasjer/sprzedawca w oddziale w Galerii Jurajskiej w Częstochowie, ale coraz\ bardziej się zastanawiam i nie wiem czy to dobry pomysł.Przede wszystkim zastanawia mnie wysokość pensji, a z uwagi na fakt, że jestem osobą spoza Częstochowy, z miejscowości oddalonej o 30 km czy dam radę finansowo za 1000 zł na rękę.Czy ktoś może pracuje na tym stanowisku w tej właśnie miejscowości i mógłby mnie oswiecić na jaką kwotę mogę liczyć i czy faktycznie nie ma możliwości przejscia na inne stanowisko np.konsultantki.Proszę również o info odnośnie rekrutacji jak wygląda, o co pytają, jakie trzeba spełniać kryteria?Z góry dziekuje za odpowiedź. trzymajcie sie ciepło ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dże-dżu
Pozdrawiam swoich ziomków, Dżi-dżu i Dżu-dżu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DŻUDŻU
Ludziom z biura łatwo powiedzieć o tych wieśniackich czapkach bo i tak nie beda ich nosic a nawet jesli to przeciez nie na sklepie przy klientach.Przy tym jak trzeba zapieprzac w grudniu i jak goraco jest na sklepie nasze twarze nie beda sie różnic kolorem od koszulek i czapek.Uważam ,że ktoś z zarządu chyba ma za mało roboty bo co chwila pojawiają się jakieś nowe głupie pomysły "ulepszenia"które oprócz problemów i pochłaniania czasu nie zmieniają nic.I Sorry ale nie wiem co fajnego jest w tym ,że będziemy mieć czapki mikołaja niech ktoś mi poda jeden powód za. Czapka zmieni coś na lepsze?Może dla kogoś kto to wymyślił bo dopnie swego.Ale napewno nie dla klientów ani dla nas pracowników. Uważam że takie głupoty sie wymyśla jak się nie ma ważniejszych zajęć... Buziaki dla moich lachonków Dżidżu i Dżedżu :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DŻUDŻU
Aaa jeszcze jedno co do premii nie mogą nam obciąć bo w umowie nie ma mowy o żadnym dodatku do stroju "nakryciu głowy"ani ubraniu "od święta"ale wiadomo będą chcieć to obetną za coś innego chociaż z drugiej strony jeśli zrobiliby to grupowo też mogą mieć problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DŻA-DŻU
pozdrowienia dla ekipy dżu po ciężkiej nocce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmoladzinkaaa
Praca w SP na początku wydawała mi się fajna, ale potem zmieniłam na jej temat zdanie. We Wrocławiu, na Oławskiej 13 jest tzw. "ekipa", która trzyma się razem i której nie zwalniają... Z całą resztą jest masakryczna rotacja. Nie jesteś córką koleżanki menadżerki działu kosmetycznego (która na szczęście już tam nie pracuje) dostaniesz w wakacje, gdy możesz pracować codziennie, osiem dni roboczych... Jak dobrze pójdzie! Oczywiście na umowę o pracę pewnie byłoby inaczej... Chcą Cię zwolnić? Po prostu się nie odzywają i mają w głębokim poważaniu. Możesz chodzić i dzwonić, będą Cię unikać... Do tego na Oławskiej 13 we Wrocławiu mają swojego pupilka - Kaśkę W. (strzeżcie się tej dziewczyny), która zadziera nosa, wymądrza się a tak naprawdę nic nie wie na temat kosmetyków, które sprzedaje i opieprza się niesamowicie (a mimo wszystko pogania młodszych stażem pracowników). Do tego jest głupia i gdy idzie na przerwę nie ma jej czasami nawet ponad godzinę. Menadżerowie ją mimo wszystko lubią bo chodzi i skarży na innych pracowników. W sumie jej współczuję, bo będzie musiała w takim Super-Pharmie całe życie siedzieć w czasie gdy jej "młodsze stażem" koleżanki po studiach będą robić karierę zawodową. Ponadto plotki w tym sklepie to chleb powszedni - nie ma dnia bez plotek jak to ta z tym, ten z tamtą, itd. Powiesz coś jednej dziewczynie, cały sklep będzie o tym huczał. Niektórzy kierownicy zmian mają swoje humorki bardzo często i gdzieś mają to, że ktoś danego dnia nie czuje się na siłach by np. stać na kasie... No ale cóż... Chcesz pracować w Super-Pharmie we Wrocławiu? Rozważ Magnolię albo Młyn bo na Oławskiej nabawisz się nerwicy przez wkurzających ludzi. Cya i miłego, zimowego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrocław plotka
Dokładnie na 4 sklepy we Wrocławiu jakbym miała wybrać gdzie miałabym pracować to wybrałabym Młyn!!! dziewczyny najlepsze i to ze wszystkich działów jako nieliczny sklep w którym poznałam nawet kasjerki konsultantki i farmaceutki nikt tam sie nie wywyższa wszystkie pomagają , nie miałam żadnych problemów żeby sie z nimi dogadać , aż miło mi sie tam jeździło mimo że sklep dalekooo!pozytywne opinie o tym sklepie i personelu również z licznego grona klientów słyszałam , dziewczyny naprawde potrafią pomóc nie olewają ! magnolia słabo , dużo ludzi , kierowniczki niezbyt miłe, każdy dział żyje swoim życiem , nie mają zadnych wspólnych tematów sztywna atmosfera szkoda gadać patrzą sobie na ręce i skarżą jak dzieci w przedszkolu, bielany lipa totalna choć na tronie spoko facet i wymaga ale jest konkretny i nie ma to tamto , a oławska porażka , rotacja duża jak już mówiła poprzedniczka , jest grono które sie trzyma latami a reszta to murzyny co od świtu do nocy mogą tyrać podczas gdy reszta fajrant wieczny, nie ma K.W (wspólczuć młynowi oby dziewczyny dały rade pogromcy zanim obsadził dział swoimi) duuzo by pisać o tym sklepie , szkoła przetrwania dla szarych myszek i nieasertywnych ludzi ,będą tyrać za siebie i reszte działu. ogólnie jeśli chodzi o prace w SuperPharm to lipa z kasą , mało płacą , chcą by dziewczyny się prezentowały wymagają nie wiadomo czego moim zdaniem za te pieniądze, w kazdym innym sklepie by tyle dostały za o wiele mniejsze wymagania oczekiwania menadzerów i lżejszą prace!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DŻUDŻU
ciekawych rzeczy mozna sie dowiedziec na tym forum niezle jaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmoladziankaaa
"a oławska porażka , rotacja duża jak już mówiła poprzedniczka , jest grono które sie trzyma latami a reszta to murzyny co od świtu do nocy mogą tyrać podczas gdy reszta fajrant wieczny, nie ma K.W (wspólczuć młynowi oby dziewczyny dały rade pogromcy zanim obsadził dział swoimi) duuzo by pisać o tym sklepie , szkoła przetrwania dla szarych myszek i nieasertywnych ludzi ,będą tyrać za siebie i reszte działu" Z tym się zgadzam w 100%. Nowi (albo ci nie z "ekipy") muszą bez przerwy zapieprzać po sklepie i wykonywać polecenia kierowników zmiany, podczas gdy "ekipa" robi co chce. Wspomniania Kasia W. potrafi pół zmiany przesiedzieć w biurze na plotkach z kawką w dłoni. Żenada... Teraz na Oławskiej podobno dyrektorkę sklepu zmienili, co pewnie wyjdzie im na dobre bo poprzedniczka niby była surowa i wymagająca, ale tak naprawdę zajmowała się rzeczami najmniej istotnymi i generalnie zachowywała się jak pieprzona królowa. Teraz przyszła podobno kierowniczka z Młyna, więc "ekipa" może w końcu zacznie robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DŻA-DŻU
coraz lepiej...a o młynie też tak słyszałam...pozdrawiam i wytrwałości...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżi-Dżu
czyli na Południu Polski jest też taka zgrana drużyna jak na naszej farmie .. :D więc jednak da się integrować w superpharmie ;) Pozdrówka dla współpracowników .. DŻA-DŻU , DŻEDŻU , DŻĄDŻU , DŻUDŻU , DŻODŻU no i Dżordzu , pseudonimy anonimów pewnej SPP gdzieś tam w kraju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość <LOL>
^ we wro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DŻA=DŻU
jak chcesz...pozdrawiamy mimo wszystko wszystkich nawet wro ... ekipa DŻU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super pharm blue city
Ja prawdopodobie nie założe czapki. Kilku farmaceutów tez! Nie płacą mi za robienie z siebie idiotki...wstyd! Nie dość, że chodzimy w jakiś kiepskiej jakosci t-shirt'ach to jeszcze mam coś takie wkładać na głowe?! 3/4 pozytywnych opinii na temat noszenia czapek napisali Ci którym zależy, żebyśmy je założyli. Nie założę, to mnie zwolnia? Historia o czapkach będzie wtedy sławna. Pozdrawiam wszystkich, którzy są świadomi, że czapki mikolaja na naszej głowie nie zwiększą sprzedaży. Nie noszeniu czapek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megwaw
mam pytanie co do pracy w sp w warszawie jako konsultantka do spraw urody. Jakie beda moje zadania, na jaka umowe i na jaki czas moge liczyc, i o stawki? z góry bardzo dziekuje za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas póki co jeden farmaceuta i jedna konsultantka nie chcą nosić czapek. I nie mam zamiaru ich zmuszać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaa_GM
Wszystko, z tego co zostało napisane sie zgadza zwłaszcza na temat GM. Z menagerem dzialu ogolnego nie da sie wytrzymac. To co sie tam dzieje i jak traktowani sa pracownicy to nadawalo by sie do opisania przez Orwella jako kontynuacja roku 1984.Straszenie, mobbing, grozby utraty premii lub zwolnienie dyscyplinarne za lamanie porcedur ktorych ci na gorze sami do konca nie przestrzegaja. A przeciez przyklad ma isc od gory Po przebudowie wcale nie jest lepiej, Apteka owszem wywalona jak stodoła ale magazyn ogolnego o takiej samej powierzchni co przed przebudowa tyle ze niższy. Z menagerem ktory zamawia bez glowy niepotrzebny towar bedzie wesolo, znowu pracownicy beda sie potykac na schodach o zwaly towaru ktore nie raz juz spadaly na przechodzacych z towarem pracownikow to i tak cud ze nikomu nie stala sie krzywda. Nie wspomne juz o niedzialajacej klimie latem a jak przyszedl dumny przedstawiciel biura na zebranie to skonczylo sie na tym ze jakos musimy dac rade. Rozmowa przypominala wiec polityczny na ktorym wszyscy mowia a wladza ciagle powtarza to samo ze musimy dac rade i jestemy dzielni i ze oni nas rozumieja bo kiedys siedzieli cale 4 godziny w nieklimatyzowaej sali. Tyle ze oni siedzieli a my zapier*** z kartonami i towarem az nam pot splywa po d... Gdyby takie latwe bylo znalezienie innej pracy podejrzewam ze nikt z tych ludzi ktorzy tam teraz pracuja nie dal by soba pomiatac i juz dawno wszyscy by odeszli. W tej sieci wykorzystuje sie sytuacje na rynku pracy i zmusza sie pracownika do harowy jak w obozie pracy, odczlowiecza sie, nagradza sie za kablowanie jednych na drugich, karze sie tych ktorzy chca pracowac i wkladaja w prace serce bo robia wiecej niz ci ktorzy maja wladze wiec stanowia zagrozenie. A w socjalnym wisi piekny tekst o byciu kolezenskim i o tym ze w tej firmie pracownicy powinni tworzyc rodzinna atmosfere. Piekne slowa, papier przyjmie wszytko - ZENADA zamiast szanowac pracownika nagradzac ich trud to sie nimi pomiata, obsypuje roznymi obelgami a na koniec jak ktos odchodzi to sie mowi ze kazdy moze odejsc i nikogo tam nikt na sile nie trzyma. Zapominaja tylko o tym ze niektorzy musza tam pracowac zeby utrzymac siebie i swoje rodziny. To jest cala prawda o sklepach SPP w niektorych moze jest troche lepiej ale mi nie udalo sie tego sprawdzic. Wole sprwadzic jak sie pracuje gdzie indziej, calej reszcie zycze wytrwalosci, macie znizki na leki to kupicie sobie cos na wrzody i na serce, a tym ktorzy tam nie pracowali odradzam, zdrowie jest wazniejsze niz zniki na leki, perfumy i kosmetyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×