Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Veroni1122

Praca w Super-Pharm

Polecane posty

Gość farmaceuta83
Nie wiem czy wiesz ale istnieje coś takiego jak cały szereg ustaw stanowiących prawo farmaceutyczne gdzie jasno jest ustalone co na powierzchni apteki może być sprzedawane-i w żadnym razie nie są to perfumy ani proszki do prania więc to nie jest widzimisię farmaceutów.Jedynie chęć przestrzegania choć części przepisów i szcunek do swojego zawodu.Kasjer nie realizuje recept więc czemu ja mam kasować perfumy?I to wcale nie chodzi o kalanie się pracą innego. I nie zniżę się wyzywyjąc Cię od pajaców ani wchodząc w dalsze bezcelowe polemiki;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do farmaceuta 83
nie chodzi o to,ze na kogos patrzec nie moge tylko o to,ze wszyscy sie z was smieja pracujac z wami z takich wlasnie glupot jakie tu wypisujesz! i nie chwal sie ze u ciebie norma bylo wykladnie i metkowanie towaru bo dales wyzej dowod tego jak to bardzo ci przeszkadzalo.napisales ze odradzasz ta prace miedzy innymi z powodu kasowania podpasek...no chlopie przeciez usmiac sie mozna po pachy z tych waszych problemow,napisz cos jeszcze chetnie sie wszyscy posmiejemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.sp.www
A ktos ze szczecina sie moze wypowie o nowym menadzeze?chyba ogolnego nowy jest co? w wawie juz plotki kraza o tym co stalo sie z poprzednim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;)))
Widzę, ze nowy temat: praca farmaceutów haha. Szczerze to zależy od ludzi, w swoim spp którym pracowałam przez półtora roku (więc już mogę się wypowiedzieć), farmaceuci byli naprawdę różni, oczywiści zdarzały się osoby którzy uważali, że są lepsi bo mają taki zawód co dało się wyczuć, ale mnie to akurat bawiło. Po za tym niezłe zjeby dostawali od dyra jak coś było nie tak. Generalnie dla kierowników zmiany tacy milutcy zawsze, he he. Ja generalnie miałam ich gdzieś, bo ich praca w żaden sposób nie wpływała na moje obowiązki, a to, że ktoś czuje się lepszy od innych to już inna sprawa, ja generalnie nie mam szacunku dla takich ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;)))
Aha i w spp naprawdę strasznie pomiatają ludźmi, w ogóle to w jaki sposób traktują nowych pracowników jest żenujące. Ja generalnie się stawiałam. Bo znałam swoje prawa, i zawsze przytaczałam kodeks pracy którego tam chyba większość osób nie zna albo udaje, ze nie zna bo tak im lepiej. Jak jeden kier zagroził mi zwolnieniem, to go tylko wyśmiałam i powiedziałam, że w takim razie spotkamy się w sądzie pracy, haha koniec tematu, co on myślał, ze wyrzucenie pracownika który zna swoje prawa jest takie proste;)) Dodam, ze wykonywałam to co należało do moich obowiązków i nic po za tym. Raz była taka śmieszna sytuacja, czterech magazynierów na zmianie, dwóch księguje dostawy, a pozostała dwójka odpoczywa w socjalnym a kierownik zmiany mi karze sprzątać jedną alejkę na magazynie, co za tupet, powiedziałam, ze chyba żartuje, i nie ma takiej opcji nawet bo są magazynierzy, a ten mi na to, że możemy iść do menadżerki no to ja powiedziałam, żeby sobie poszedł skarżyć, i wtedy mogę z nią to wyjaśnić, i koniec tematu. Pamiętajcie nie dajcie sobą pomiatać, bo bardzo źle na tym skończycie,moja koleżanka która na wszystko się w pracy w super pharm zgadza, (jest cicha i nieśmiała) ma wrzody przez to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie farmaceuta nie pomógł jak upadło mi pudło. Po prostu je ominął i poszedł dalej :) Fartucha nie chciał sobie pobrudzić? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 00x
Czesc. Miałem wątpliwą przyjemność pracować w jedym z warszawskich sklepów. Nie wspominam nawet o tragicznym ośiwetleniu, niedziałającej klimatyzacji, upokarzających procedur wejścia/wyjścia, ciągłego traktowania jak złodzieja i oszusta.To praca na stojąco w brudzie, kurzu (jedna osoba sprzątająca taką powierzchnię???!!!) .zepsute komputery, monitory, kasy fiskalne, awarie terminali ( a kolejka stoi i stoi)- codziennie.Wieczne braki towaru, szczególnie promocyjnych , podstawowych leków!!!- i to jest apteka??? Ja wszystko rozumiem, że KLYENT nasz pan, ale po obsłużeniu 200 ludzi naprawdę cięzko się uśmiechnąć, czego menagowie chyba nie rozumieją. O tych ostatnich nie mam dobrego zdania, chociaż żyłem z częścią całkiem dobrze. Ktoś się pytał, ile zarabia farmaceuta. Odpowiem- normalnie, tyle co w osiedlowej aptece,może troche więcej, bo czasem wpadnie premia za OTC. Tylko że w osiedlowej nie obsługujesz 200 pacjentów, tylko 70, nie masz 20 minut przerwy (dziękujemy menago) z zegarkiem w ręku, tylko tyle, ile akurat można mieć. Za te same pieniądze! Warto się tak męczyć???Nic dziwnego,że średnia wieku w SP nie przekracza 30, bo żaden poważny człowiek nie będzie dawał się tak traktować i robić z siebie muła. Dlatego rotacja jest duża (mówię o moim byłym ZAKŁADZIE PRACY, w innych jest trochę lepiej). Pozdrawiam i życzę omijania SP szerokim łukiem!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anneczka29
OOX,mając wyrazić swoją opinię o SP jako były (na szczęście!!) farmaceuta tejże firmy mogłabym dokładnie podpisać się pod Twoimi słowami.Z takich właśnie przyczyn SuperPharm jako apteka opiera się przede wszystkim na niedoświadczonych pracownikach,famaceutach często świeżo po stażu,którzy z reguły przypadkiem trafili do tej firmy bądź zwabieni obietnicami bez pokrycia możliwości rozwoju,kariery,szkoleń,świetnych (rzekomo) zarobków i niezliczonych innych walorów.Przez przeszło półtora roku pracy tam nie byłam na ani jednym szkoleniu (oprócz prezentacji przedstawicieli firm farmaceutycznych-standard każdej apteki),nie dostałam podwyżki (każda moja prośba była zbywana kryzysem bądź chwilowym brakiem funduszy,nadciągniętym już i tak zanadto budżetem).Dodatki do pensji za OTC zdarzają się raptem kilka razy do roku i są to naprawdę symboliczne kwoty a muszę zaznaczyć,że pracowałam w jednej z najczęściej wyrabiających miesięczne założenie budżetowe aptek powyżej którego była dopiero naliczana premia.O brudzie,kurzu,oświetleniu,temperaturze dochodzącej nawet do 30 stopni i suchym powietrzu lepiej rzeczywiście nie wspominać-żadna apteka nie powinna mieć prawa bytu w takich warunkach,jak się w nich pracuje możecie sobie wyobrazić.Pensje farmaceutów rzeczywiście nie przekraczają średniej aptek osiedlowych co podkreślam,bo inne apteki sieciowe (w mojej bynajmniej miejscowości,jestem spoza Wwy) oferują wyższe stawki,czasem znacznie.Jeste więc różcnica w pracy za tą samą stawkę w aptece osiedlowej a w aptece SuperPharmu: 50-60,w porywach zimą 100 pacjentów a 250-300,od pon do pt max do 19-20 czy 7 dni w tygodniu (z koszmarnymi weekendami!!) do 21-22 z przewagą zmian popołudnowych,pracując 8h non stop na nogach z wyjątkim wyżej wspomnianej,wyliczonej dokładnie przerwy czy swobodnie gdzie jeśli jest chwila wolna możesz na moment usiąść.Poza tym ciężko jest pracować jak masz non stop długą kolejkę ludzi bo zawsze jest otwartych za mało okienek,tak jak kolega wyżej wspomniał co chwile coś się zacina,co chwilę brakuje jakiegoś podtstawowego leku,system komputerowy apteczny jest powolny i pełen ograniczeń gdzie ponadto za każdym razem jak cena w komputerze jest inna na metce (notorycznie się zdarza) albo klient po podliczeniu już zakupów zdecyduje się na coś jeszcze musisz dzwonić po kierownika zmiany żeby podszedł do Ciebie i zautoryzował zmianę (!!!!). O procedurach zapobiegającym stratom jak to ładnie SPP nazywa a co w rzeczywistości jest traktowaniem pracownika z założenia jak złodzieja i oszusta wolę sobie nawet nie przypominać,nigdzie się z niczym takim i rozwiniętym na taką skalę nie spotkałam i raczej nie spotkam.Odnośnie powyższego sporu farmacuci kontra inni pracownicy SPP-przyznaję,jak na specyfikę superpharmu może farmaceuta ma znacznie lepsze warunki niż kasjer/konsultant/kierownik zmiany ale ma je naprawdę żałosne w porówananiu z pracą w prawdziwej aptece. Reasumując-Farmaceuto (i nie tylko,bo radzę to każdemu pracownikowi),jeśli szanujesz swoją pracę uciekaj z Spp i omijaj go szerokim łukiem.Takie jest moje subiektywne zdanie,być może są ludzie którym tam się podoba i odpowiada taka praca-mi nie i otwarcie o tym mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Centrala to sobie zdaje sprawę jakie macie zdanie o firmie? Odpowiadacie na pytania zgodnie z własnymi odczuciami w ankietach rocznych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 00X
Oczywiście,że zna opinię pracowników, w końcu zbierane są ankiety, odbywają się jakieśtam żałosne zebrania itp . Pytanie tylko, co z tym wszystkim robią . Chyba nic . Szczerze, to nie dziwie się, że mają to w dup*e. Ja też bym maił, wiedząc, że jak ktoś się zwolni to i tak przyjdzie nowy. Popracuje 3 miesiące, zobaczy jak jest naprawę i sobie pójdzie w cholerę do innej pracy. Nie oszukujmy się,ale praca na kasie nie wymaga żadnych umiejętności (poza wytrzymałością muła) i strata takiego pracownika nie boli. Tym bardziej podziwiam osoby, które zostają na dłużej. naprawdę nie ma innego zajęcia za 1200 zł? Mniej obciążającego kręgosłup, oczy i nerwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co się orientuję, w ankietach internetowych większość sklepów wypada wręcz rewelacyjnie..więc mnie to nie dziwi, że centrala nie reaguje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do www.sp.www
A co Cie to obchodzi co sie stało z poprzednim??!! Do roboty sie wezcie a nie za plotki!! Wypisujecie tu od rzeczy, ale sie nudzi co... DOBRANOC !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość !!HAHAHA!!!
A co to sam zainteresowany sie wypowiedzial ze takie obudzenie?? hehehe sam sie wez w koncu do roboty!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anneczka29
Najprawdopodbniej tak, a bynajmniej na pewno ktoś mocno bliski sytuacji.No ale jak na Superpharm przystało-najlepiej wszystko zamieść pod dywan i udawać że wszystko gra-oby tylko jak najmniej osób wiedziało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anneczka29
ZZZ w związku z ankietami opinii pracowniczej-wypełniałeś kiedyś taką lub widziałeś jak skonstruowane są pytania?Oparte są na pytanaich zamkniętych gdzie w pewnej skali oceniasz przede wszystkim osoby na poszczególnych stanowiskach i sposób w jaki wypełniają obowiązki.Nie ma tam miejsca gdzie możesz opisać co Ci się nie podoba.Są 3 pytania otwarte,o ile dobrze pamiętam to wymień 3 rzeczy które najbardziej Ci się podobają w spp,3 propozycje unowocześnień jakie byś wprowadził żeby usprawnić pracę i czy jesteś mobilny do pracy w innej placówce spp.W zeszłej ankiecie większość pracowników naszego spp odpowiadała nie na temat wpisując w pytaniach otwartych co im się nie podoba.Myślisz że była jakaś reakcja z centrali i idąca za tym poprawa?Zapomnij:)Centrala o wszystkim wie i jest świadoma niezadowoloenia pracowników.Wyznaje jednak zasadę-nie podoba Ci się:odejdź,są inni na Twoje miejsce.To nic że w ten sposób pracownicy zmeiniają się co parę miesięcy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do !!HAHAHA!!!
Sam zainteresowany mógłby się w końcu zabrać do roboty zamiast wysługiwać się wszystkimi począwszy od Kierownika Magazynu,który odwala za niego całą robotę.Najlepiej nic nie robić i przypisywać wszystkie zasługi sobie a swoje nieudolne potknięcia zrzucać na innych.Największy leń wśród pracowników.Wstyd!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość były pracownik tatuum
ja dostałem pracę superpharm w galerii mokotów... kierowniczka miła i otwarta ludzie sympatyczni podstawa pensji 1430zł na pełen etat, zniżki 25% na towar nie przeceniony i 10% na przeceniony. warunki dosyć dobre...a jak bedzie z pracą sie okaże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tego wyzej
a co to niby znaczy podstawa? sp nie placi zadnego procenta od utargu mimo ze utargi to kwoty niemal niebotyczne! a w warszawie zawsze pensja jest wieksza wiec pomysl sobie ile sie zarabia w innych miastach duzo mniejszych.bo 1400zl jak na warszawe to uwazam ze malo i nie ma sie czym chwalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ol,
praca w sph na dziale ogólnym i kosmetycznym jest głownie dla ludzi młodych, studentek/ów, którzy długo tam nie zabawiają. Aż dziw bierze że ktoś pracuje tam dłużej niż inni, pewnie jest im tam dobrze :] a na takich forach wypowiadają własnie ci którzy długo tam niezabawiają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekspracownik
Witam! Niestety zabawiłam w tym obozie pracy ponad dwa lata i muszę stwierdzić że byłam durna, że tak długo wytrzymałam w tym piekle!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem mgr farmacji i pewnie ludziom czytającym ten post włosy się zjeżą na głowie ale wszystko to żałosna prawda: - firma wyzyskuje pracowników (ma do tego wyprany personel-kierownik apteki, menager,kierownik zmiany -często ludzie bez wykształcenia prosto z ulicy mówiący Ci co masz robić ) -firma nie przestrzega kodeksu pracy-zapomnijcie o przysługujących przerwach (jedzenie w pośpiechu, brak możliwości korzystania z toalety, tak często jak fizjologia się domaga, brak krzeseł, złe oświetlenie, nieczyszczona latami klimatyzacja,8 godzin harówy, po których nie masz siły dowlec się do domu, gdzie często na drugi dzień rano musisz zwlec się do roboty) -mobbing ze strony wszystkich "przełożonych"to norma, brak szacunku dla pracowników i ciągłe insynuacje na temat kradzieży są chlebem powszednim, drogeria wchodzi na głowę farmaceutom -zbyt mała ilość pracowników jest przyczyną ciągłych kłótni i napiętej atmosfery -ogromny bałagan i barak organizacji pracy powoduje straty w firmie przez co o podwyżkach pensji można zapomnieć, wspomniane przy rozmowie premie odsprzedażowe to kolejna bajka, bo nigdy nie jest wyrabiany target -chorować nie można bo dostajesz nie 80 % pensji,ale np przy dwudniowej absencji pensja maleje o kilkaset złotych, o czym na rozmowie nikt nie wspomina - wchodząc i wychodząc z pracy pracownik jest rewidowany od stóp do głów łącznie z podwijaniem nogawek i wywijaniem kieszeni, co jest uwłaczające godności a do tego traci się około 10 minut -o rozwoju i awansie zapomnijcie - terror terror nie polecam zajezdnia... i tak jest wszędzie bo znam dobrze wiele SPP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASANA 123
witam zostałam zaproszona na rozmowe na kierownika zmiany ale wyczytuje tu że kierownicy w tej firmie nie szanują swoich pracowników, czym taki kierownik się zajmuje w mojej obecnej firmie jest zgoda i wspólna wspólpraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MenthaPip
Jakbym czytała o swojej ekspracy,aż mi się wszystko na nowo przypomniało:/I po Twojej wypowiedzi widzę,że jednak każdy superpharm wygląda identycznie strasznie.To była moja pierwsza apteka,wytrzymałam tam ponad 2 lata,teraz pracując w 'normalnej' aptece,na ludzkich warunkach i mając porównanie obydwu miejsc nie mogę sobie wybaczyć jak mogłam stracić tyle czasu na tamto miejsce i zmarnować taki kawał życia.Nikomu nie polecam,możecie uczyć się na naszych błędach!!Pozdrawiam i wahającym się życzę podjęcia mądrej decyzji-trzymania się z daleka od spp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MenthaPip
A określenie "obóz pracy" (co oburzało przełożonyc) myślałam że funkjonował tylko na moim ekssuperpharmie,ale jednak praca tam wywołuje chyba zbliżone skojarzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;)))
nie we wszystkich super pharmach jest źle, ale jeżeli chodzi o Warszawę to odradzam przede wszystkim pracę w super pharmach w arkadii i galerii mokotów. W arkadii jest fatalna atmosfera pomiędzy pracownikami, jest strasznie duży ruch, a więc bardzo dużo prace, w galerii mokotów największą zmorą jest menagerka działu ogólnego, wyżywa się na pracownikach wprowadza nerwową atmosferę zamawia non stop tonę towaru która się na magazynie nawet nie mieści schody są wiecznie zastawione, cały czas ma się wrażenie, ze to wszystko zaraz na ciebie zleci. W złotych tarasach mi się nawet podobało, ale kierownicy to jacyś gówniarze którzy chyba ledwo 18 lat skończyli, byłam jednak tam przez chwilę, a i tak rozmawiałam tam z dermokonsultantką która powiedziała, że u nich też nie szanują pracownika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,.,
jakieś nowości ze skalpów sph? coś się gdzieś wydarzyło itp itd :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda gadać. Ja to się aktualnie już śmieję ze wszystkiego. Szkoda nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SPP Szczecin
A jak się, szanownym Kolegom i Koleżankom, podoba pomysł noszenia czapeczek świątecznych? ;D U nas pomysł nie został entuzjastycznie przyjęty, ale w socjalu wisi piękne rodzinne zdjęcie załogi z Częstochowy - pozdrawiamy, wyglądacie uroczo. Prawie nas przekonali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marita 2010
moi drodzy!!! ja pracuje w spp juz ponad 1,5roku i jestem bardzo zadowolona!!! pracuje w aptece i nie zgodzę się ze niby apteka porównuje się z kasjerkami! u nas w spp nie ma żadnych konfliktów! relacje miedzy apteka a kasjerkami i konsultantkami sa rewelacyjne!! wszyscy razem żartujemy, razem imprezujemy itp. widać można dobrze współgrać z resztą pracowników ale to zależy od ludzi którzy pracują w spp. Jedyne co wkurza aptekę to to ze nie dostajemy tylko chepao (szapo) co reszta pracowników sklepu. no ale cóż to już zależy od menadżerów kto i za co dostaje taki kupon!!! jeśli chodzi o zarobki to prawie wszystkie komentarze chyba są nie prawdziwe! u nas nikt nie narzeka na zarobki jedynie co, to fakt- narzekają jedynie na umowy 3/4etatu. ale powiedzcie szczerze gdzie dostaniecie lepsza ofertę i to jak nie którzy mają- bez wykształcenia?! raczej nigdzie!!! Studenci zaoczni jak i dzienni mogą również pracować!!! poza tym grafik jest elastyczny i do tego można pracować po 12 godz dziennie i w ciągu m-ca być w pracy 14 lub 15 dni!!! JA POLECAM głównie farmaceutom bo nie chce sie wypowiadać za innych!!! pozdrawiam wszystkich pracowników SPP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×