Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Veroni1122

Praca w Super-Pharm

Polecane posty

Gość kjf shru
tak, ale to zalezy od dyrektora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aptekarka333
witam was drodzy ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aptekarka333
Pracuję w Super-Pharmie już parę lat, wiem naprawdę dużo.To co Wam chcę powiedzieć, to coś co jest bardzo ważne. Ale szybko, bo zmęczona jestem i nie mam wiele czasu. Super-Pharm to Firma, która chce jak najszybciej zarobić na Nas i w Polsce pieniądze, nie ważne jakim kosztem i kto po drodze padnie trupem. To Firma zagraniczna i nie ma żadnych sentymentów do ludzi, którzy w niej pracują, są chciwi i nic oprócz pieniedzy ich nie interesuje. Klijenci również nie, dziwne co ? Dlaczego ? To polityka , jak się zmieni Rząd to kto wie, jak im zyski spadną, zwłasza jak by PIS, zaczął rządzić. A ci z PIS-u chcą ludziom pomóc, więc zaczną się kontrole BHP, ZUS-u i to im zyski ograniczy. Chciwi i żli, to jacy są ludzie z Zarządu i właściciele Super-Pharmu. Drogie koleżanki i koledzy, nieważne na jakim stanowisku pracujecie, to co jest ważne, to by być solidarnym i lojalnym wobec innych. Te złe czasy, w których teraz żyjemy miną wkrótce i będzie lepiej. Wytrwajcie i nie poddawajcie się, pomagajcie sobie nawzajem, szanujcie się, nie plotkujcie na innych, nie oczerniajcie innych. Właśnie na tych złych rzeczach zależy tym z Zarządu i właścicielom, bo wtedy mogą Nami łatwiej rządzić i mniej płacić. Pozdrawiam Was i modlę się do Pana Boga i Jezusa, abyście wytrwali i byli dobrzy dla siebie nawzajem. Pokonajmy razem Szatana i chciwych łajdaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,lklk
To prawda dla zarzadu liczy sie tylko kasa! jak sklep przynosi zyski to pracownicy i dyrektor maja spokój ale jak tylko zyski maleją to odrazu zaczynają sie naloty kolesia z Izraela i innych by sprawdzić co się dzieje w sklepie ze nie realizuje on założonego budżetu. ja pracuje w sklepie, który w zeszłym roku niezrealizował budżetu. To nic w tym roku pomimo kryzysu budżet jest większy i tak w kółko. To kapitalizm. Szefów nie obchodzi jaka jest sytuacja. Firma ma przynosić zyski. Nie obchodzi ich jakim kosztem. Ale pracuje tam bo jest fajna atmosfera ale szukam pracy by ją zmienić. Pozdraiwam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) dzisiaj zadzwoniono o do mnie w sprawie rozmowy kwalifikacyjnej w C.H> ARKADiA w SUPER PHARM na stanowisko sprzedawcy ale praca tylko w weekendy. Czy możecie mi powiedzieć , doradzic czy warto zaczynać tam pracę, jaka panuje tam atmosfera? Ile płacą na rękę? Czy praca jest ciężka itp. Z góry dziękuję:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumuratyuramanfra
Siema, pracuję w tej firmie troszkę i mam pytanie do innych. Czy w waszych Super pharmach płacą za nadgodziny i za nocki, za które de facto ustawowo powinny być większe pieniądze ? U nas (narazie nie będę ujawniał/a gdzie) nikt nigdy takich pieniędzy nie widział na oczy. Zamiast dostać więcej za nockę to ma się dzień wolny mniej bo dzień po nocce jest uznany jako wolny, a wiadomo, że to jest dzień, który się odsypia, więc dzień z nocką to dzień stracony (gdyby płacili za nockę, to by się przynajmniej wyrównało, ale nie płacą). Dodatkowo odbieranie premii jest u nas permanentne, niektóre osoby dostają 30% mniej pensji (co trudno nazwać pensją, raczej zasiłkiem dla bezrobotnych) co stanowi dokładnie całą premię i to nie wiadomo za co... ani za zwolnienie lekarskie bo tak owa osoba na zwolnieniu nie była, normalnie wypracowała cały etat a na konto wpływa 1/3 pensji mniej niż powinno być. To skandal. Nie wiem czego uczą tych menadżerów na szkoleniach, czy oni są już tacy z natury, ale to nieludzkie co oni nieraz wyprawiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miku
rumuratyuramanfra i za prace w godzinach nocnych masz płacone, jest to wyszczególnienie na pasku z wypłaty, nie sa to wielkie pieniądze, bo za nocki dostaje sie bodajże 20% od minimalnego wynagrodzenia za godzinę czyli ponad 1 zł brutto za 1h - przy tej ilości nocek w SP nie jest to nawet odczuwalne przy wypłacie. Co do godzin nadliczbowych SP nigdy nie płaciło można było wziąć dzień wolny. Tylko uzyskać dane na temat swoich nadgodzin jest trudno, bo to posiada tylko dyrektor. A czwartek po nocce zawsze jest liczony jako dzień wolny, bo pracę zaczynało się w środę. Generalnie powinno pracę zaczynać się po nocce nie wcześniej niż w piątek na drugą zmianę, reszta jest kwestią dogadania. Co do ucinania premii to powinno być uzasadnienie konkretne i to zależy też od dyrektora. Zresztą czy jest premia czy nie powinno być na pasku z wypłaty - tam jest wszystko wyszczególnione - mówię o zatrudnieniu przy umowie o pracę, bo przy zleceniu nie ma premii ani pasku z wypłaty, tylko stawka godzinowa i nie podlega tym wszystkim rzeczom z kodeksu pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komandofok
Witam. Słyszałem że w S P poszukiwany jest koordynator aptek. Czy ktoś coś wie na ten temat? Czy może już kogoś za trudnili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotttt
Ja juz jednak nie wiem co tam w GB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotttt
a kto lubi super pharm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc_def
Pracuje ktoś z Was na stanowisku asystenta ds administracyjnych ? Czym taka osoba się zajmuje ? Jak zarobki, warto starać się o to stanowisko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do abcdef
Liczy kasę, kupony Lifestyle, kompletuje dokumenty, które raz w tygodniu wysyłane są do centrali, zamawia rozmianki, rozlicza godziny pracy, zajmuje się umowami o pracę, itd. I ogólnie jest Asystentem Dyrektora, czyli wszelkie sprawy administracyjne załatwia za niego. Pensja zależna od miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjfjf
Drodzy! chocby nie wiem jak zła była wasza sytuacja finansowa nie idzcie na kasjera do sph. wyzysk totalny za b. małe pieniądze. do tego wykonywanie rozkazów kierowników zmiany i wazeliowanie klientów (klient to pan i władca w tej firmie). do tego jak sklep jest oblegany to moze sie zdarzyc ze stoicie przy kasie całą zmiane, zchodząc tylko na przerwy (15 minut!). asystent ma lepeij bo siedzi w biurze i robi to co opisał ktoś wyżej. Kierownik zmiany. to zalezy kto nim jest. jak jest fajny to ok, a jak hujowy to pozal się boze. ja swoją podwyzke dostałam prawie rok temu. góry nie interesuje ze wszystko zdrozało. staly bywalcy pewnie zauważyli jak podrozały produkty w sph w ciągu ostatniego polrocza. i to te co sa w promocji. ogolnie polecam starc sie o posade: menagera, kierownika, a jak masz wykształcenie to do apteki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;)))
Widzę, ze osoba wyżej aż kipie kulturą i dobrym wychowaniem. Koleżanka/kolega poprostu wyraziła swoje zdanie - co nie świadczy o jej lenistwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5hfjkhk
nie o to chodzi, być może nie kipie kulturą, nie wszyscy są intelegentni i dobrze wychowani nie ważne. No ale tekst, że klinet to Pan, no ludzie w sprzedaży tak jest przeciez dlatego jest to Pań po to są tworzone standardy obsługi żeby klient coś kupił więc jak mogą ręce mogą nie opaść jak sie ktos burzy bo przełożeni karzą mu traktować klienta jak Pana to z niego taki ktoś ma płaconą pensję... i na sprzedaży kręci sie świat... Skończył sie a szkoda PRL gdzie łaskawie się gdzieś na coś czekało w okienku... choć są wyjątki poczta polska... jesteście zadowoleni z obsługi na poczcie? oczywiście nie jest to reguła ale nie wszystkie okienka czynne a zazwyczaj obsługa z łaską? widać laska co sie tak użala powinna a poczcie pracować bo tam sie nie sznuje KLIENTA nie na darmo wymyslono.. klient nasz PAN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;)))
tak ok "klient nasz Pan" jest dobrym stwierdzeniem ale są jakieś granice, bo przedewszystkim trzeba mieć szacunek do siebie. Jeżeli ktoś na mnie krzyczy albo wyzywa- a zdarzają się i takie sytucacje to sorry nie będę zapraszała do kolejnych zakupów. Bo takich buraków nie chcemy w naszym sklepie. NIektórzy przychodzą tylko i wyłącznie po to żeby wyładować na nas swoją frustracje - wtedy tylko się uśmiecham i nie zważam na to co tam mają nie miłego do powiedzenia tylko obsługuje dalej bardzo miłym i uprzejmym tonem- i na tym moi drodzy wygrywam bo to ich wnerwia jeszcze bardziej- a ja przecież cały czas trzymam sie standardów firmy nie denerwując się przy tym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rece opadaja :D
Moja wypowiedz nikogo nie obraziła. Ale jak słowo rozkaz (równoznaczne poleceniu) az tak bardzo podnosi Ci ciśnienie to pratulować wytrzymalości psychicznej i opanowania. Niby na anonimowym forum mozna wyazić wszystko ale pewne reguły kultury obowiązują. Jak napisałem nie wszyscy KZ sa tacy sami. sa rózni jak to ludzie. Pracuje w SPH bo zmusza mnie sytuacja, gdy tylko znajdzie się lepiej płatna praca to napewno sie tam przeniose. I nie jestem leniwa krowa, w pracy daje z siebie wszystko, a wiadomo i tak jestemy tylko ludzmi nie maszynami :) Spiewki o obsludze klienta to moga sobie "spiewać" wlasciciele firm o kiepskiej lokalizacji swoich lokali i niskich dochodach, bo wlasnie zeby cos sprzedac musza dopieszczac klienta, dla którego i tak w ostatecznym rachunku liczy się CENA (nic wiecej). Dla innych liczy sie jakośc i za nic nie kupia kremu p/zmarszczkowego z vichy tyko pojda gdzies indziej i wydadza 3000zł (produkty w sephorze) Ja nigdy nie narzekałem na poczte, skoro mam czas zeby tam isc to korona mi nie spadnie jak postoje troche w kolejce do okienka. zawsze moge oplacic rachunki internetowo :) Panie na poczcie to tez ludzie nie maszyny. Jak ja zlikwiduja to dopiero zobaczymy jak pojda w gore oplaty za przesylki. Prywatne firmy zeruja na warunkach ludzi ktorzy u nich pracuja, po to tylko by cenowo konkurowac z poczta polska. pozdro dla pozytywnie myslacych ludzi z SPH:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadają
jasne że dla klienta liczy sie cena ale godząc się na pracę w takim charakterze trzeba sie liczyć z tym , że jest sie najniżej w hierarhii niestety polecenie cz rozkazy nas dotyczą ja też pracuje w ze tak powiem obsłudze klienta pracuje do 18 bo tak jest czynne.. przychodzi kobieta jest dokąłdnie 17:58 z synem swoim, pytaam w czym moge pmóc a ona na blat koło kasy wystawia torbe truskawek i wcina pytam jeszcze raz ona nie miło ze " zaraz bo jest głodna bo z pracy wraca " no kurwica mnie strzela juz po 18 potem zadaje idiotyczne ptanie odnośnie towaru to ja jej odpowiadam a ona do mnie " ale to jest zbywanie mnie ja jestem klientką i powinien pan koło mnie skakac zeby mi cos sprzedać a godz 18: 10 .... zastanawiała sie prawie godzine wyszedłem z pracy po 19 dodam ze pracuje w salonie jednej z sieci telefonicznych... i co? mimo to pełen profesional:) wiem ludzie to debile jak można przyjsc do jakiegos sklepu 2 minuty przed zamknięciem ? czy ludzie nie rozumieją ze sprzedawcy to też ludzie? ja nigdy nawet do spożywczaka nie wpadam 10 minut przed zamknięciem... pracowałem kiedys na stacji benzynowej, święta bożego narodzenia pierwsz dzień swiąt, babka zatankowała po czym podchodzi do kasy i pyta czy są jajka i mąka? to jest normalne? i jak ktos naposze ze normalne to mnie szlak trafi i pożycze pracy na stacji benzynowej! i co ale wychodze z założenia ze klient to nasz PAN przecież mogłem w tym salonie telelfonicznym babce powiedziec sorry zamykamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadają
a tak na marginesie.. jaki szacunek do sibie.... nie te czasy. Do mnie jak w jednej pracy kierownik sie darł, krzyczał nie użalałem sie nad soba po kilku takich incydentach wypowiedzenie o prace bez stosunku świadczenia pracy. czyli z dnia na dzień. pisemna skarga do PIP podpisana moim imieniem i nazwiskiem. i nie nie piszcie a bo pewnie nie musiałem pracować, ze na czyjms utrzymaniu otóż nie było moze z 500 zł oszczedności. nie było co do gara włożyć bo już na swoim garnuszku. poszedłem do byle spożywczaka wiekszego na drugi dzien i robota jest. lpiej na kasie siedzieć niż dać sie poniewierać, wiec jesli jest nadal ci tam tak zle i nadal tam pracujesz to nie maz szacunku do siebie bo inczej juz bys odeszła. sklep spożywczy, stacja bnzynowa, jakas gastronomia fast food robote dostaje sie z miejsca. O i to jest szacunek do siebie.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadają
co do poczty owszem panie z poczty tez ludzie tez niech do diabła siedzą w tych okienakch i pracują jak ludzie a nie 4 okienka i 1 czynne a one grom wie co na tym zapleczu robia tylko mi nie mow ze pracują bo panie z tych okienek to stanowisko " astystent obsługi klienta" a ci co pracuja na zapleczu to stanowiko ekspiedient. Sprawdz na stronie poczty oferty pracy jak nie wierzysz. wiec niech te panie siedzą w tych wszystkich okienkach i pracują bo za to biora kase. co jak poczte zamkną to ceny skoczą? to nie socjalizm mamy kapitalizm... obok poczty mam placówke bankową opłata rachunku 3 zł wiec 50gr wiecej niż na poczcie, tyle ze w banku opłacam rachunek w ciągu 2 minut i najpozniej na drugi dzien jest u odbiorcy na poczcie 20 minut bo jedno okienko... a przelew idzie do 4 dni przelewy internetowe teraz to za free... a dlaczego poczta robi restrukturyzację i zamyka 3000 placówek? wcale sie nie dziwie bo jak trzeba stac w kolejce 20 minut, zeby cos załatwić to ludzie zmieniają operatora, i co wpływy poczta ma mniejsze.... prawa rynku....to i zamykaja boże prace stracą całe rodziny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna na stanowisko dermokonsultantki :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abwba
hej a orientujecie sie jak wyglada praca w sklepach w Poznaniu i jaka jest atmosfera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;)))
chyba ktoś nie zrozumiał mojej pisemnej wypowiedzi;)) Cóż nie wszyscy radzą sobie z czytaniem ze zrozumieniem. Generalnie chodzi o to, żeby nie dawac sobą pomiatać zachowując przy tym nad soba kontrolę ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izolda _
Ja osobiscie nie polecam pracy w Starym Browarze na zadnym stanowisku , Malta i King Cross jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhjj
Ja osobiście nie polecam pracy w zadnym sklepie!!! hamstwo, obłuda, wymaganie z kosmosu za smiesznie male pieniadze i wogole. ten kto pracuje ten wie o czym pisze. zauwazylem to dopiero gdy zaczalem pracoac gdzie indziej:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanowa
Czytalam cos o pracy w SPH Mlyn wroclaw pracowalam tam od samego poczatku i owszem latwo nie bylo, ale o tym ze ktos sie leczy z mobingu to nie slyszalam za to opowiem wam moja historie w skrocie, bylam tam kierownikiem zmiany, robilam rozmianke po tygodniu przyszla notka ze brakuje z niej 500zl i co? szybka akcja wezwana policja ja bez mozliwosci obrony zostalam sciagnieta z pracy prosto na komisariat,milion pytan i wypowiedzenie dane w biegu przez pania dyrektor, po dwoch dniach okazalo sie ze to byla pomylka panienki z rozliczen, i co? przepraszam uslyszalam, i glupia wrocilam... rok pozniej zaszlam w ciaze i do wrzesnia tego roku mialam macierzynski, ale tez i konczyla mi sie umowa uslyszalam tylko ze nie maja mi jej zamiaru przedluzac czyli generalnie nie sa za tym zebys rodzila dzieci itd bo w tym momencie traci twoja dyspozycyjnosc, zaluje ze wtedy po akcji rozmianka nie dowalilam im procesu czy cos. a oni mi sie k...wa tak odwdzieczyli, no brak slow, zydy i h..je!!!! juz zawsze moja opinia o tym sklepie zostanie taka jaka zostanie a w tej chwili to sie nawet ciesze ze nie wrocilam patrzac na stmosfere nie ma czego zalowac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewizka
Praca ciężka ze względu na różnych klientów potrafiących zwyzywać cie od szmat itd nawet jeśli coś nie jest twoją winą ... ludzie przychodzący wyładowywać swoją frustracje często zapominając że ty tez jesteś człowiekiem. Obsługa na poziomie ok ale trzeba znać swoją wartość...pani rzucająca koszykiem i mówiąca że nie przyjdzie tu więcej bo stała jako druga w kolejce "a tu są straszne kolejki" kasjerowi można powiedzieć wszystko a polityka firmy nie pozwala sie obronić przed takimi ludźmi. Tną nam godziny i jak chca żeby sklep normalnie funkcjonował nie ma kto wynosić towaru nie ma kto obsługiwać na sali sprzedaży a potem niezadowoleni klienci... a wszystko za marne pieniądze to fakt."Wyrozumiała dyrekcja "tak rozumiemy że wasza praca jest ciężka..."stojąc przez 8 godzin i latając po sklepie przenosząc ciężkie kartony a pierwsze co robią obcinają przerwę do 15 minut gdzie nie jestes w stanie spokojnie zjeść śniadania lub obiadu... a jak jest kolejka potrafisz usiąść na przerwie 3 minuty wyjść na sale sprzedaży wrócić posiedzieć 2 minuty znowu wyjśc do klientów ...więc nie ma mowy o spokojnym zjedzeniu czegokolwiek... mobbing ---jesli chodzi o górę takie coś nie istnieje nie ma problemu a zdarzało sie że koleżanki z pracy przychodziły na lekach uspokajających bojąc sie kolejnego spotkania z nielubianym kierownikiem ...wymieniać można wiele praca nie należy do najlepszych ani najłatwiejszych dużo zależy od ludzi ale nie wszystkie dziewczyny sa leniwe bo widze po swoim miejscu pracy jak zasuwają żeby się ze wszystkim wyrobić a patrząc na wszystkie minusy nie dziwie sie wcale ze nie zawsze sa pogodne i uśmiechniete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjuh
i po co sie przemeczac. robcie to co do was nalezy powolutko. swiat nie zatrzyma sie w miejscu jak nie zdarzycie wylozyc towaru na polke. zrobi sie to nastepnego dnia. jak widze jak co niektorzy zapieprzaja az im sie pot z d..y leje to mi sie chce smiac :D i naprawde sa o wiele lepsze miejsca pracy niz nasze. wszystkich od razu nie zwolnia bo kto bedzie obslugiwal klientów :D jak ja mam przerwe to mnie to h... obchodzi czy jest kolejka czy jej nie ma. ja czekam na nia po pare godzin. i nawet gdyby sam dyrektor powiedzial mi ze mam wrocic na kase: to takiego wala :D takze nie ma sie czym przejmowac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfashfg
ja na umowe 1/2 etetu mam 8/h brutto kokosów nie ma to dobra praca dla osób studiujących

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×