na kafe nie ma normalnych facetów

hmmm zglupialeś/zgłupiałas to napewno nie jest ta sama osoba

w ogole nie ma normalnych facetow !

apostoł i komiczne to 2 inne--śmieszne to co jest napisane

ludzie prowadza latami podwojne zycie to co to dla nich dwie lub wiecej tozsamosci na necie...

a jaki powinien byc facet w tych czasach- powinien byc przypakowany, wysoki, znać angielski jak wiekszosc zamerykanizowanych polakow, powinien nosic dobry ciuch z markowego sklepu, miec dobrą furę chodzic na dyski i dobrze tańczyc.Takie sa wlasnie wymagania wiekszosci pań bardzo smutna sprawa poniewaz czasami bywaja zawiedzione gdy zajda w ciążę a tu rycerz z bajki okazał się niedojżały, ja natomiast uwazam ze normalnej dziewczynie wystarczyl by tylko taki ktory nie bierze narkotyków, nie pije i nie zadaje się z łajzami.szkoda tylko ze tacy normalni faceci sa omijani

Ara coś tam - ale prawdziwe :D

apostoł i komiczne to 2 inne => w blondynkach tylko w ostatnim okresie dla równowagi - kwestia proporcji :D (jak kiedyś sfiksuję będzie to nerwica natręctw :P )

Na dziewicę, fakt, bym się nie obraził, ale towar deficytowy i nie jest to główny wyznacznik :D

rozumiem ze uzycie Aracostam mialo pomniejszyc moja osobe ok. niech bedzie ale to nie jest prawda co tam jest napisane

gaz paralizujacy --> ?? Jaasne:)

no wiem:P, tak ekspresyjnie lekko naciągnięte, ale raczej po prawdzie, dla dobitności różnicy. ZAŚ: komiczne ewidentnie ma problem z utrzymaniem pytonga w spodniach, tudzież z jazdą na ręcznym, co 2. jego post przesiąknięty jest na wskroś seksistowkim podejściem do kobiety i podreślenia rangi jej umiejętności seksualnych. na początku to złe nie było, ale się przejadło - czasem mam wrażnie, że koleś nie daje sobie rady z własnym popędem, i ulge przynosi mu pisanie o tym, bo nie wierzę, że wciela to w czyn :D. jak na faceta po 30. ma problem nastolatka...ale to taki tam moje wywody...bez komentarza. apostoł pisze często gęsto na temat i mimo czasem zbyt ostrego doboru słów, trafia w sedno sprawy...wydaje się być (podejrzewam że w wieku zbliżonym do komicznego) dużo b. ogarniętym. dla mnie różnicy między 2 postaciami są za rażące, by to mogła być ta sama osoba :).

to ta sama osoba 100%

Ara coś tam tja, a Ty jesteś jego kurde Dzwoneczek :O, latam nad ramieniem i wiesz o nim wszysto (komiczne). Nie wiadomo to końca co tu prawdą jest, a co nie...w końcu to tylko binarny światek i binarne ludziki - niemniej jednak, trzeba być śpelym, by nie zauważyć, że ta takiego komiczne się kreuuje (co krok podkreślając własne preferencje ad kobiet, seksu itp.). Jeśli jesteś blondynką z kilkoma kg więcej, nie masz dośw. prostytutki, nie dorównujesz by pod względem majętności :D, to daremne Twoja obrona tu jego...i tak Cię nie zechce :D

a pamiętacie, Nigdy nie miałem dziewczyny?

on ma racje

taaa a co ?

Ja mam akurat lat 27 i, w przeciwieństwie do komicznego (oczywiście jeśli wierzyć jego słowom) póki co groszem nie śmierdzę - podnosze się z katastrofy finansowej. Ot, czym się kończy dla faceta wchodzenie w spółkę z kobietą (czyt. małżeństwo) :o.

Apostoł, a Ty to chyba szybko w ten związek małżeński wszedłeś ? Skoro już rozwodnik z Ciebie:P. A szkoda - rozwodnik to jednak zawsze gorsza partia :D, bez urazy...

komiczny to twoje alter ego

Wogóle o nim nie rozmawiają na kafe :D

ale sie usmialam :D

Ci co często - racja ! Święta racja...Krowa która muuczy, mało mleko daje, czy jakoś tak :D, dlatego twierdze, że komiczne ma ewidenty problem nastolatka i chyba nie do końca umie sobie z nim poradzić :O.

Nie pamiętacie już Nigdy nie miałem dziewczyny 23? Nie pamiętacie jak zasypywał kafeterię topikami?:)

ja pamietam ale co z nim

Krowa, która dużo ryczy...dokładnie tak :D

Dużo za szybko. To był chyba najkosztowniejszy eksperyment w mojej karierze. I zakończony największą klapą. Choć w pewien sposób chyba jestem zadowolony z tej "kleski". Połączyłem się z własnym cieniem. Spory sukces było nie było. Jung pisał, że dzieje się to dopiero po 40stce. Co do rozwodnika, masz rację. Sporo kobiet bedzie patrzyło na mnie przez ten pryzmat. Ale 1) nie wszystkie 2) szczerze mówiąc nie przejmuję się tym.

no kiedyś pewnego feralnego razu zniknął bez śladu z tego co pamiętam, z rok ci już będzie chyba jak to się stało;P jak go wspominasz? to też było indywiduum:P

pamiętam, ale go też ciężko nazwać normalnym :O. Normalnym, w sensie facetem do rzeczy, taki mniam był/jest Czarniejszy_niż_mrok. Choć już dawno Go tu nie było. Inteligenty pasjonat :D, erudyta, rzeczowy, wychowany (kulturalny, ale nie lana kulcha) i jakiś taki ..seksowny na swój oryginalny sposób. Miał w sobie coś, co niewielu facetów na kafe tu ma. Teraz pewnie pisze pod innym nickiem (w myśl zasady, że z kafe się nie odchodzi:P). Ale skoro nick zmienił, pewnie zmęczyła Go popularność :). A Puciek i jego truskawkowo pomaranczowe opowieści :D! To dopiero okaz był :O:O :D.

istnieje taka zasada, że z kafe się nie odchodzi? no coś ty:)?

a gromik ? kojarzy ktos