Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bardzo zdeterminowana

- 10 kg do maja, zapraszam zdeterminowane!

Polecane posty

W koncu koniec tego obżarstwa-normalnie katastrofa-ale to jest sprawdzian dla naszej silnej woli,ciekawe kto go zdał celująco???Wiecie wczoraj doszłam do wniosku, że mało przeznaczam czasu dla siebie,mama przypilniowała mi dziecko a ja poszłam do łazienki,wzięłam ciepły prysznic,piling kawowy,nabalsamowałam się i o wiele lepiej się czułam.od kiedy urodziłam to nie mam chwili dla siebie,oddałam się całkowicie dziecku ale muszę to zmienić,chyba wzowię karnet na aerobik i to od dziś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! Ja po Swietach czuje sie bardzo lekko:)Chyba moja przemiana materii rozpedzila sie i nie chce sie zatrzymac:)Nie obzeralam sie-i co najlepsze nie mialam zlego humoru bo odmawiam sobie-wrecz przeciwnie stalo przede mna ciasto, ulubione salatki i nic mi sie nie chcialo:)Ale zeby nie bylo dziwnie skusilam sie na salatke , rybe i zraza:)Alr najwaznejsze-moja ciotka ktora widziala mnie 2 miechy temu gdy mnie zoabczyla stwierdzial ze schudlam i teraz wygladam bardzo korzystnie)A jak jej pokazalam brzuszek to stwierdila ze po swietach sama bierze sie za siebie:) U mnie dzisiaj piekna pogoda-a ja teraz lece na spacerek z pieskiem i po skok pomidorowy-ostatnio mam na niego wielka ochote i pije caymi dniami:)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski. Ja mam juz od wczoraj powrot do rzeczywistosci. I po tym niedzielnym obzarstwie, nadal nie mam ochoty na jedzenie. Mialam sie dzisiaj wazyc, ale jestem cala napchana (jelita) i czuje ze byloby pare kg do gory. Jutro stane na wage :). Hej Migotka - malo weglowodanow, mniej jedzenia, duzo ruchu i duzo wody i te kg jakos same zlecialy:). 12 kg spokojnie zrzucisz na tysiaku w 3miesiace.:-) Widze ze te swieta dzialaja motywujacą na nas. Ja rowniez mam wiecej poweru. Niczego nie tknelam ponadprogramowo wczoraj. A przez ostatni tydzien to mi sie geba nie zamykala:-P wiec jestem z siebie dumna hehe. Kg zleca niewiadomo kiedy, uda sie dziewczyny!:** kasiulak- no pewnie, znajdz troche czasu dla siebie:). Jak o siebie dbamy czujemy sie jakos tak inaczej, pozytywniej. Kurcze musze znalezc czas i przeznaczyc wieczor dla siebie, i zrobic sobie mini spa:) jakis wlasnie peeling kawowy, kapiel z babelkami itd... piekna- gratuluje:) Podziwiam, ja musialam zjesc przynajmmniej 2 kawalki ciasta hehe. Pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to się tak objadłam w te Święta, że nawet jeść mi się nie chce ;) i bardzo dobrze :] Jak narazie mało zjadłam (jak na moje możliwości) a gdy jadłam sałatkę warzywną to porcja była o połowę mniejsza niż zazwyczaj :] oby tak zostało jak najdłużej :) Damy radę kochane bo pozytywne myślenie to połowa sukcesu :) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Wreszcie po tylu dniach mam komputer i internet i co najważniejsze jak mi wszystko szybko śmiga :) Nie miałam czasu poczytać co u Was, chciałam sie tylko przywitać i znów dolaczyc do Was bo samej to mi licho to odchudzanie szło :( I te święta i okropnie przepyszne jedzenie w domu :) Ale nie ma co sie poddawać. Pozdrawiam ciepło i całuje:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj w ramach zadośćuczynienia za obżarstwo opiłam sie herbatki (2 szklanki) jakiejś oczyszczającej FitTime z Biedronki. NIE POLECAM! Co ja przeżyłam w nocy i dziś w pracy!!! Skurcze jelit jak nie wiem. Chyba wydaliłam wszystko, co zjadłam. W pracy nic nie jadłam, żeby tylko do łazienki nie latać. Za to jak przyszłam do domu, to sobie odbiłam światecznym jedzeniem :( No ale musiała sprawdzić, czy mój żołądek działa. Od jutra wszystko wraca do normy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc slonka:) no ja wczoraj zakonczylam dzien basenem:) musze kupic sobie jakas herbatke przeczyszczajaca, bo czuje te swieta jeszcze- dalej mam uczucie ciezkosci i bardzo mi sie to nie podoba!:( dzisiaj mam odpoczynek od basenu:) moze dzisiaj pocwicze z tamilee:D wczoraj zjadlam jeszcze kilka slodyczy po swietach niestety, ale dzisiaj sprobuje sie opanowac;) jednak od 17 nic nie jadlam i z tego jestem bardzo zadowolona:) buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwazylam sie i w sumie moj bilan to 12 kg(przez ostatni miesiac 4 kg mniej)waga spada coraz wolniej ale za to cialko nabiera konkretnych ksztaltow:))Wczoraj spotkalam sie z kolezanka i miala taka slincza czerwona marynarke-przymierzylam i bylam w szoku pasowala jak na mnie szyta-a jeszcze we wrzesbiu moglabym ja sobie zalozyc na nos:)) Super!!🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na sniadanko mialam mleczko z muesli w kubku:) na obiadek zarzuce sobie zupke:) dzisiaj kontynuuje weidera po 3 dniach.. wiem, ze tak sie nie powinno robic, ale nie bede odpuszczac teraz.. szkoda mi tamtych 10 dni i po prostu zaczne robic dalej..:) mysle, ze miesnie sie teraz zregenerowaly i sa gotowe do dalszego rozrastania sie:D a i co 2 dzien bede cwiczyc z tamilee - ja tez chce miec taki brzuch:) pieknaaa- to gratulacje czyli juz widac ladne efekty Twojej pracy!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to gratulacje dla tych, którym się udaje zrzucac ten balast.Wasze osiagnięcia motywują pozostałe dziewczyny do walki.Cieszę się że są tu tak sympatyczne dziewczyny,bo od razu łatwiej jest się odchudzać w gronie-jedna drugą motywuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj juz zjadlam muesli z mleczkiem, 3 male kawalki ananasa- naturalne, nie z puszki i 3 krazki ryzowe:) teraz lece na miasto troche z tego spalic:) przychodze na pyszna zupke na obiadek:) a i kupilam sobie herbatke z bio-active la karnita slim + na tydzien kuracji razem z tabletkami, zobaczymy co to takiego- od jutra zaczne;) buziaki i 3majcie sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny ! Ja od wczoraj juz ostro sie trzymam z powrotem. Wczoraj zjadłam pół ananasa, pół melona, bułke razowa z pomidorem i activie :) I nadal a6w. Ciesze sie ze te swieta juz minely. Teraz znow moge ostro sie wziasc za siebie. Wage schowalam głeboko i bede sie wazyc co 2 tygodnie. Bo juz mi sie zaczynala mała obsesja a to przeciesz nie o to chodzi. Buzka Kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie-to obsesyjne ważenie-też schowam moją wagę,bo ważyłabym się kilka razy dziennie-a tak to wyznaczę sobie dni itego bede się trzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadza sie-Ja a poczatku rowniez obsesyjie wazylam sie-a wystarczy kubek herbaty i jest juz na plusie 0,5 kg(powaznie , sprawdzone) teraz wazne sie raz na miesiac. Efekty widac-teraz praa na ksztaltowaniem sylwetki:)I utrzymakniem wagi-bo to jest dopiero sukces jak sie uda:)Dzis u mnie piekna pogoda-zaraz z pieskiem a potem tzreba na troche do pracy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no doladnie ja rowniz bede wazyc sie 1 dnia kazdego miesiaca:) trzymamy sie laski mocno!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta.. ja chyba jestem tylko mocna w gebie.. znow nawalilam.:( mam nadzieje, ze jutro jak zaczne z ta slim figura bedzie lepiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieknaaaaa
Kasiulka a co sie stalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewuszki! Podliczyłam sobie właśnie ile zjadlam wczoraj i wyszlo mi niecale 1200 kcal :/ czyli o 200 za dużo :( Zła w dodatku jestem na siebie bo dzisiaj było dobrze do 16 - nie wytrzymałam i zjadłam troche nutteli :/ Nic mnie nie usprawiedliwa nawet to, że posmarowałam cieniutką warstwę na chlebku :/ za karę dzisiaj już tylko woda!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiula-nie martw się,dziś nagrzeszyłaś to jutro dwukrotnie poćwiczysz i nie zjesz żadnego batonika nawet dietetycznego. Każda z nas ma jakies dni słabości ale dobrze ze są takie co się do tego przyznają.Ja musze się pochwalić że na śniadanie zjadlam kawąłek wędzonego kuraka bez chleba a na obiad pierś kuraka na parze ze szpinakiem i sałatą lodową-pycha.Zobaczymy jutro, jak się spiszę,-acha -zjadłam uszy królika z czekolady na spółkę z moim synkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zważyłam siewczoraj... Bilans świąt na ZERO!!! :) Tylko obawiam się, że zanim te wszystkie świateczne ptorawy znikną z mojego domu... może być wiecej niz zero :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, ja od dzisiaj wielki start- bede sie dzielnie 3mac obiecuje!:) przez najblizsze 3 miesiace nie napisze, ze mialam zalamke!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej ja przed 8 zjadlam mala grahamke z ogorkiem zielonym i 2 jajka na twardo wiec do 200kcal sie zmiescilam spokojnie:) teraz tylko woda i kolo 13 na obiadek mam zupke:D juz zaliczylam ponad 1h spacerku na miasto, teraz lece znowu odwiedzic dziadków:) buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz po obiadku bulinówka zupy + grahamka i 2 krazki ryzowe a potem po obiedzie troche crunchy muesli..:) zawsze mam ochote na cos slodkego po obiedzie wiec od razu po muesli siegam:) teraz lece poczytac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam kolejną motywację. Lecę prawdopodobnie pod koniec kwietnia do koleżanki w odwiedziny... Chciałabym, aby się zdziwiła moim wyglądem :) No więc: WALCZYMY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Ciesze sie że żadna z nas nie przytyła po świętach:) piekna u mnie rowniez coraz wolniej kg lecą. W pierwszy miesiacu minus 6kg, a teraz troszke ponad 3.. Moze dlatego ze zwiekszylam liczbe kcal i mialam ostatnio duzo wpadek. Ale waga leci w dol, to najwazniejsze. Powoli, ale leci:-P A wczoraj stanelam na wage i jest 59.3. Ah ciesze sie jak dziecko z tej 5 z przodu:)! Rowniez sie zwaze dopiero za miesiac..czyli 26.04 Pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inna Ona- walczymy!:) tak z -5kg by sie zdało do konca kwietnia co?:D Olu gratulacje- ja pewnie bede skakac jak bedzie 6:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×