Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka sobie cwierc-wieczna

Szukam normalnychPolek,ktore nienawidza Londynu

Polecane posty

Strasznie smutne te wasze dyskusje ja myslalam ze w tej kafeteri cos ciekawego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiakowa
wiosna mi tez sie nie chce a mam do zgubienia pare kilo.. hehehe kupie orbitreka chyba :D za 99 pandow jest promocja w argosie ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnulaM.zUK
wiosna: ja go nie dorwalam sam przyjezdzal do mnie do domu i przywozil zakupy z ocado :) nawet nie wiedzialam ze to polak :) ja to sie ciesze ze chuda jestem to przynajmniej moge przytyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam nudy :P ja tam sie nie nudze, zawsze potrafie sobie znalesc cos ciekawego.. wiec wuluzuj kopnieta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiakowa
kopnieta : jest takie powiedzonko "inteligentny czlowiek nigdy sie nie nudzi" :P steper tez mialam i lezal ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnulaMzUK
mi jakos nigdy nie udalo sie nudzic w UK :) czas mi tutaj duzo szybciej plynie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja nie powiedzialam ze jestem inteligentna,ale mam wrazenie ze w tej kafeteri to zawsze te same osoby tylko zmieniaja swoje pseudonimy.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwierc_wieczna
oj, zazdroszcze, ze poznalas fajnego Polaka tutaj. Ja tez niedawno poznalam Polaka tutaj, Mirek ma na imie. Raz zadzwonil, akurat bylam na zakupach ale rozmawialam z nim dosc dlugo, powiedzialam, ze napisze smsa jak wroce do domu. Od razu chcial sie spotkac. W domu ledwo sie wykapalam i owinelam w recznik, juz 2 razy dzwonil, nie odebralam bo bylam pod prysznicem. Potem wysylal smsy. Tragicznie!!! Co za natret! W koncu przestalam odbierac jego telefony, to wysylal smsy zebym ostatni raz odebrala i wykasuje moj numer! Boze, co za desperat! Polakom w Anglii mowie NIE. Sorry. No tak, u nas w domu, gdzie wynajmuje pokoj jest syf przeogromny, ja tam zyje tylko w swoim pokoju. Mam pokoj z lazienka i ubikacja. :) Kuchni w domu nie ma ani living roomu, wiec jadam na miescie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cwierc-wieczna : tak to jest jak sie mieszka z kims innym :) najlepiej by bylo samemu..ale to znowu koszty straszne sa... ps. czy ktos tu jeszcze zaglada? ps.2 ktos sie pisze na kawe w centrum okolice. oxford street ? poniedzialek albo wtorek? dajcie znac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wszystkie bedsits
to syf, moze powinnas pomyslec o zmianie dzielnicy cwierc-wieczna? Wtedy mialabys jeden powod mniej do narzekania na Londyn ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwierc-wieczna
Hej. Za pokoj z lazienka w Hendon Central zone 3/4 place tygodniowo £100. Gdzie polecacie sie przeniesc? Chodzi mi o lepsze sasiedztwo, mila okolice, sklepy i restauracje w poblizu... Ale gdzies indziej to na pewno ceny przeogromne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkalem na hendon
i placilem 55 - ale to byla klitka - porazka ale sama dzielnica nie jest zla teraz mieszkam na Willesden Green - dla mnie jest ok - blisko metra i autobusu nocnego, ale jest sporo kolorowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam racje ze ten temat glupi bo nawet Jarek sie nie wtracil!!!!!!!!!!!!!!!! pa nudne kobitki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOMINIA - MYSZA
Cwierczwieczna skad jestes??? mieszkam z jednym mirkiem i jest po.....y - no i natretny. moze to ten sam/? heheh pozdrawiam ps.mam ten sam problem, jesli chodzi o dom. zygam juz tym mieszkaniem i ludzmi z ktorymi musze sie meczyc, ktorzy nic soba nie reprezentuja. na szczescie w tym miesiacu mam zamiar sie gdzies przeniesc.. zygam tym krajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwierc-wieczna
DOMINIA-MYSZA: ten Mirek to w poblizu Wembley mieszka, moze to ten sam. Ale mowil, ze nie ma zadnej dziewczyny i jest bardzo samotny. Ej, no po prostu poj...ny byl, serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwierc-wieczna
Dominia, a Ty gdzie mieszkasz? Ja w zasr..ym Hendon. Zle tam moze nie jest, ale dom w ktorym mieszkam i lokatorzy... Koszmar!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwierc-wieczna
Dzis niedziela, taka ladna pogoda... Kto sie pisze na jakies spotkanie? Moze jutro? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przylaczam sie do tej nie nawisci. londyn wzbudza we mnie jedynie zle emocje. wyscig szczurow..i ciagla walka o swoje..jedynym plusem jest to ze na weekend mozna sobie wyskoczyc pociagiem do Paryza czy Bruxelli gzie wlasnie spedzam relaksujacy weekend od tego badziewia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOKOSZKAA
CZESC DZIEWCZYNY DOLACZAM SIE DO TOPIKu,Tez tu jestem z musu i nawet nie pracuje.Moj maz zarabia na rodzine ja jestem z coreczka.Ale juz na wielkanoc jade do Gdanska.Nie dawno byla moja mama i przywiozla troche Polski.Sluchajcoe dziewczyny mam pytanko szukam silowni areobiku z polsa obsluga lub gdzie chodza polskie dziewczyny ja mieszkam na Wschodzie Dajcie mi odpowiedz jak cos znacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) ja dzis mam wolne, i zaraz jade na zakupy - okolice Oxford Street :) to jak z ta kawa? ktos sie pisze? :) dajcie znac.. ja tak kolo 10 wychodze :) ps. ja na szczescie nie mam juz problemow z wspollokatorami, przeprowadzilismy sie i mamy swoje studio flat z ogrodkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok :) lece sama na zakupy.. a na kawe sie umowimy jeszcze :) mam nadzieje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwierc-wieczna
Kurcze, wiosna!!!! Zbyt pozno weszlam na internet. Jest 12 w poludnie. Sama chce isc tez na zakupy, wiec ale by bylo super sie spotkac! :( Kurcze, moze wymiana numerow telefonow by sie przydala? Witam nowe dziewczynki i serdecznie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shpirtunia - az dziw ze Paryza i Bruxeli tez nie nienawidzisz... bo wyscig szczurow to teraz jest prawia wszedzie... na szczescie nie kazdy musi w nim brac udzial... :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwierc-wieczna
Rebeka, witamy witamy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja Londyn lubie, wrecz uwielbiam! jestem tu od ponad 10 lat i to miasto ciagle mnie oczarowywuje. Jest tyyyyle do zobaczenia w Londynie, tyyyyyle do robienia. w WE sa zawsze albo jakies koncerty, wystawy - nigdy, w zadnym innym miescie w Europie mialam dostep do az tylu imprez kulturalnych i to darmowych! Ale to wszystko zalezy co wy od tego miasta chcecie, bo siedzac tylko na pupie i narzekajac to miasto wam nic nie okarze. A co do wyscigu szczurow - boze jaki komunal! to okreslenie odnosi sie bardziej do zjawiska lat 90tych (lub obecnych w krajach rozwijajacych sie ekonomicznie tak jak PL), ktore, jesli sie dobrze przyjzec, powoli ginie i coraz wiecej ludzi ceni sobie bardziej czas spedzony poza praca niz w pracy. NIe rozumiem tez okreslenia \'walczyc o swoje\' - to raczej odnosi sie do dzunglii niz Londynu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnulaM.zUK
a ja dzis wolne mialam tylko rano mi sie na net nie chcialo wejsc i przegapilam zakupy z wiosna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chcesz miec kochana dobre pieniadze. extra wakacje i urlop 4 razy do roku w cieplych krajach; to niestety w tym wyscigu by musisz.. co do Paryza czy Bruxelli to nie jezdze tu do pracy tylko aby sie zrelaksowac. tak sie sklada ze pol mojej ukochanej rodzinki tu mieszka; a Paryz i ten klimat poprostu uwielbiam. spacerki tymi uliczkami; zabytki. inne jedzonko. jest tu inaczej;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shpirtunia, rat race to tylko frame of mind - mozesz miec wszystko to co chcesz bez brania udzialu w \"wyscigu szczurow\". Pozostaje tylko refleksja co ma wieksza wartosc - \"dobre pieniadze. extra wakacje i urlop 4 razy do roku w cieplych krajach\" czy lepsza jakosc zycia? tylko moja refleksja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×