Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka sobie cwierc-wieczna

Szukam normalnychPolek,ktore nienawidza Londynu

Polecane posty

cartedor : prosze bardzo, mam nadzieje, ze dziewczyny nie beda mnialy mi za zle, ze tyle sie rozpisalam ;) musisz wierzyc,z e Ci sie uda :) i dazyc do celu :) to najlepszy sposob :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja znam tylko jedna czeszke...pracowalsmy razem, no wiec ta czeszka bardzo mnie nie lubi...czemu? bo jestem polka..tylko dlatego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uu
nikt NORMALNY (jak w tylule) nie bedzie nikogo nienawidzil i usprawiedliwial swoich rasistowskich zapedow faktem, ze mu na ulicach smierdzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tryfel: ja znam czeszke i czecha :) bardzo ich lubie :) fajnie sie dogadujemy :) takze na to nie ma reguly :) zalezy od osoby..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona7777
hej dziewczynki:)) juz czwartek...uff:) widze,ze forum zeszlo na sprawy pracy:) i znow sie troche nudze w pracy..milego dnia !!!Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona7777 :) witaj, ja mam dzis troszke roboty , bo kolezanki nie ma :) takze z rana bede zajeta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona7777
ja tez mam dzisiaj managera na glowie, wiec musze uwazac z uzywaniem netu;)))Milego dnia wiosna!!! Ps.Wlasnie przygotowuje moje Cv do wyslania o prace...jest moze troszke mniej platna niz moja obecna, ale nie bede sie tak nudzic:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona7777 : milego :) a o jaka prace to CV? bezposrednio do firmy wysylasz czy przez agencje? :) daj znac.. ja ostatnio korzystalam z agencji, w sumie troche sie nachodzilam po roznych, ale sie oplacalo :) pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona7777 : milego :) a o jaka prace to CV? bezposrednio do firmy wysylasz czy przez agencje? :) daj znac.. ja ostatnio korzystalam z agencji, w sumie troche sie nachodzilam po roznych, ale sie oplacalo :) pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona7777
wysylam bezposrednio do firmy, nie przez agencje, z tym,ze tam jest 3 etapowa rekrutacja -test online, potem ok godzinna rozmowa telefoniczna no i spotkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona7777 :) fajnie, mnie tez ostatnio marglowali niezle :) mialam 3 rozmowy, w tym jedna przez telefon z wielkim bossem z US :) 3mam kciuki za Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona7777
dzieki sliczne:)ja tez staram sie do Amerykanskiej Firmy:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona7777: a kiedy masz interview? :) ps. kurcze nie ma kolezanki, a ja juz zrobilam wszystkie raporty.. i sie nudze ;) co za praca ;) ide po herbatke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona7777
hmmm...dopiero wysylam CV i bede robic test online w sobote, bo w pracy caly czas ktos mi przeszkadza a to zajmuje godzine i na jedno pytanie jest ok 30 sekund..wiec dopiero jezeli przejde ten test bede miala interview..wiec wszystko przede mna.Mam nadzieje,ze zdaze to zrobic przed wyjazdem do PL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona7777: a kiedy do Polski lecisz? :) ja bylam na Boze Narodzenie i teraz zostajemy tu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona7777
lece dokladnie 1 marca i wracam 24 marca, a potem jeszcze na tydzien w kwietniu.Ja juz nie pamietam, kiedy ostatni raz bylam na swieta Wielkanocne czy Bozego Narodzenia w domu rodzinnym a tegoroczne swieta BN planujemy z mezem u jego rodzicow, wiec znow nie bede w PL..przed UK mieszkalam w Holandii..wiec zagranica juz jestem ok 4 lat w sumie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona7777: fajnie, my ostatnio bylismy na 2tyg. Ogolnie na tyle latamy :) ja tu juz jestem w sumie 5 lat .. ten czas szybko mija ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona7777
za szybko:)ja przyjechalam do Uk z zamiarem zostania na 3 mce...i zostalam "troszke"dluzej przez mojego meza, ktorego poznalam tutaj ponad 2 lata temu i tak zostalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona7777 ja pierwszy raz przylecialam na rok :) pozniej rok w polsce spedzilam, ale w 2004 roku znowu wrocilam tu :) i tak siedze.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiakowa
czesc dziewczyny! dolacze do Was :) mieszkam w Londynie 3 lata i zmienialam mieszkanie jakies 7 razy, wiem co to znaczy mieszkac kolo Brixton gdzie pelno czarnych i na Hounslow gdzie sami hindusi.. teraz mieszkam od ponad roku na Chiswick, ok ..place 2 razy tyle co normalnie ale mam ta wygode ze wszystko pod nosem , parki, tamiza, do centrum 20 min metrem no i bialo ;) i bezpiecznie przedewszystkiim pracuje na Heathrow jako Customer Service Agent i do pracy srednio od drzwi do drzwi zajmuje mi godzina w jedna strone.. masakra myslalam o zmianie pracy ale bardzo ja lubie atmosfera jest swietnia a z drugiej strony nie chce mieszkac na jakism zapyzialym hounslow.. Wiosna.. jakbys mieszkala poza Londynem automatycznie mniej placisz za mieszkanie ale to ze mniej wydasz na mieszkanie mozesz przeznaczyc na bilety ;) tez myslalam o wyjezdzie nawet zaczelam troche zwiedzac Anglie zeby zobaczyc co gdzie i jak ale wtedy prace juz chce miec na miejscu pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiakowa: witaj :) ja tyle lat w Londynie a na Chiswick jeszcze nie bylam :) my jak wspominalam mieszkamy na Bremondsey, nie jezt zle :) bo wreszcie mieszkamy sami ;) Z tym mieszkaniem za Londynem, to myslalam o tym , ale te dojazdy zajmuja troszke i no i narazie mamy kontrakt podpisany..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od wielu lat w tym syfie
KTO JEST ZMECZONY LONDYNEM TEN JEST ZMECZONY ZYCIEM!!! wam to chocby doope miodem smarowali to bedzie zle! brod,syf,ciasno,ceny z kosmosu,falszywi ludzie-zgadzam sie!! tylko niewiem czemu tutaj sie czuej dobrze i budzie co rano z usmiechem na twarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od wielu lat w tym syfie
KTO JEST ZMECZONY LONDYNEM TEN JEST ZMECZONY ZYCIEM!!! wam to chocby doope miodem smarowali to bedzie zle! brod,syf,ciasno,ceny z kosmosu,falszywi ludzie-zgadzam sie!! tylko niewiem czemu tutaj sie czuej dobrze i budzie co rano z usmiechem na twarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od wielu lat w tym syfie: mi sie wydaje, ze wszystko zalezy od czlowieka, dla mnie wazne jest z kim tu jestem :) a nie gdzie.. takze niewazne gdzie.. wazne z kim :) tak jest w moim przypadku.. z reszta kazemu co innego sie podoba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiakowa
od wielu lat w tym syfie: ja nie pisze ze Londyn to syf, wybralam tylko miejsce dla siebie, temat w sumie tego topiku nie jest akuratny dla mnie bo nie nienawidze Londynu :) kazdy znajdzie cos dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiakowa
od wielu lat w tym syfie: ja nie pisze ze Londyn to syf, wybralam tylko miejsce dla siebie, temat w sumie tego topiku nie jest akuratny dla mnie bo nie nienawidze Londynu :) kazdy znajdzie cos dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwierc-wieczna
Hej! Jeden dzien mnie tu nie bylo a juz takie wielkie gadu gadu sobie zrobilyscie. :) I nawet jacys panowie sie znalezli! Super. Co do spotkania,to fajnie byloby sie umowic w weekend na jakas kawe i ciasto w centrum. :D Oj,ja to mialam pecha z praca.Na poczatku pracowalam jako niania u czarnej rodziny. £100 tygodniowo bez wyzywienia i od wczesnego ranka do poznego wieczoru,wolne weekendy.Rodzina byla straszna i to ich raczej bym nazwala rasistami. Potem podnioslam poprzeczke i w restauracji jako kelnerka za £5 na godzine.Ale polowe z tego co zarobilam tracilam na travelcard,bo mieszkalam w 3 strefie,a do pierwszej trzeba bylo dojechac codziennie. Zostalam takze niezle wykorzystana (okres probny,za ktory mi nie zaplacili,a 2 dni harowalam w kuchni przy myciu garow).restauracja PORTAL sie klania w okolicy Barbican-nie polecam,choc zarcie dobre maja.Z calej tej zlosci chcialam im szyby powybijac,ale sie powstrzymalam. Nastepnie praca w recepcji Westminster University (bardzo mi sie podobalo),praca ze studentami,mila atmosfera,luz blues... Ale zostalam oszukana,nie zaplacili mi za ostatni miesiac,a zwolnili mnie,bo sie za bardzo domagalam o umowe i tak dalej... Teraz pracuje sama dla siebie i jest cool,sama ustalam godziny mojej pracy i jestem zadowolona. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cwierc wieczna :) witaj, milo Cie znowu widziec.. a tak z ciekawosci zapytam co teraz robisz? :) ja wlasnie z pubu wrocilam i teraz papu, kapiel i nynac ide.. odezwe sie jutro z rana z pracy :) pozdrawiam serdecznie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×