LISTOPAD 2008

A po śmierci taty (miał raka) okazało się że mój najmłodszy brat który miał wtedy rok jest niepełnosprawny. To był szok. Bo mieszkaliśmy na 4 piętrze i była mama z 5 dzieci. A aby nas utrzymać miała tylko 2 tyś zł z renty po tacie i rodzinnego. Był ciężko z miesiąca na miesiąc. Nie miałam tak jak inne koleżanki możliwości wychodzenia na dwór czy coś takiego. Rodzeństwo wtedy miało rok,3 lata,5 lat,14 lat i ja miałam 13 lat. Najpierw musiałam się nimi opiekować a potem była nauka wieczorami. Jak poszłam do liceum to chodziłam dziennie spać o 3 w nocy i dzieki temu zdobyłam stypendium naukowe w wysokoci 2 i pół tysiąca zł i następnym roku to samo. Za to tylko prawo jazdy sobie zrobiłam a resztę mamie dałam. Skończyłam liceum a na studia stać nie było a potem zaszłam w ciążę i resztę wiecie. Ale się dziś rozpisałam :-)

Ja znam rodzinę która ma w życiu super. Pieniądze, mieszkanie , dziecko. A najgorsze jest to że to właśnie kobieta zaczęła pić i jest alkoholiczką i teraz ich małżeństwo po 9 latach się rozpada powoli.

Temat związków widzę kwitnie.My jesteśmy małżeństwem od 3 lat i pobraliśmy się szybciej ze względu na pierwszą ciążę. Ale już wcześniej byliśmy zaręczeni i ciąża tylko to przyśpieszyła. Oczywiście nie byłó łatwo, szczegołnie na początku (mieszkanie z rodzicami, malutkie dziecko, wykańczanie domu, problemy finansowe..) Ale teraz dotarliśmy się, świadomie zdecydowaliśmy się na Karolinę, i ogólnie jestesmy bardzo szczęśliwi. Zdarzają się kłótnie, ale kto ich nie ma?! Oghólnie rzecz biorąc polecam instytucje małżeństwa:D:D Ja mam wizytę w następnym tyg. i już się nie mogę doczekać. Brzuch mi sie trochę stawia i chyba mała odwróciła się głową do dołu. Poza tym też mam celilit:( No trudno po Kacpim zniknął to może i teraz się go jakoś pozbędę:D

NICK...........Miasto........TC......TERMIN....WAGA.... PŁEĆ lub IMIĘ Daffodile......Wojkowice....29.......01.11....56+7 ......Inga Waleria Marsjanka.....Śląskie........25.......01.11....57+7..... ..dziewczynka Kasika1........Rzeszów......29.......02.11 ...64+10.... ...Karolinka Milla77.........Warszawa....28.......02.11....57+ 12..... .Maciuś mother........Warszawa.....28.......04.11....62+5...... Krzyś agniesza26.....Lublin.........28.....04.11....53 +15. ....Olafek ewelka1234....Poznań........28.......05.11...+10 ..........Nadia? Kasiula82.......Cieszyn.......28.......06.11....54+7,5.. .. ..Amelka happymama....Irlandia.......28.......06.11.....65+10.... . .Zuzia Green_Gable...Szczecin......28.......06.11....65+dużo... Milenka MałaMi 80.....Warszawa.....28.......06.11..................Chłopiec Ania_1980......Szczecin......22.......07.11...66+4+3,5.. .?? agnesa1983....Poznań........24.......09.11....57+11,5... . .Kubuś Aneta30.........Kraków.......27.......09.11....53+12.... ..Chłopiec 18-nastk.......Warszawa....18.......10.11....55+2,5..... .?? Jokasta........ Gdynia........27......11.11....58+8........Jeremi? C.internautka..Poznań......27........11.11.....56-2+ 7. .Jagienka Marta1983.....Warszawa...27........13.11.....65+7....... Robert ? **Vanilka**......Szczecin.....26.......13.11........51+1 2...Hubert fajnaaj..........Białogard....27.......14.11.....+9... .....Natalka?MarzenaMol....Wisła.........23.......14 .11....+7...........?? mysza1980.....Warszawa...26.......15.11.....59+9........ Zosia Karolinka Linka..Gliwice.....26.......15.11.....50+5.....Chłopiec Beata1987.......Śląskie......26.......16.11......62+11 ..Zuzia? bonizz........... Opatów.....24.......17.11 ..... 66+9......Chłopiec Balbin ...........Warszawa...26.......17.11......69+3,5.......Kubuś lorinka..........Anglia........25........19.11......55+6,5.. ..Zuzia kaaczuuchaa...Lublin.......26.......20.11......66.... .....chłopiec bajag_a........Białystok.....24.......20.11.......65.... ....Malwina Kasiulka28......Szczecin....18........24.11.....67+1,5.. ...?? misheeela110...Lublin........18.......24.11....49+7----- ----????? mała_agatka...Łódź.........24........25.11.... 65-5+6........Chłopiec eluś...........Międzyrzecz..25........25.11.....55+6.... ...Pawełek maminka.1......łódź.........24........27.11.....53+5.... ...dziewczynka Myszkaa25..Irlandia/Slask..10.......28 .11....53...........?? Maja_21.........Kielce........24.......29.11.....64-2+4 ..Wiktorek?

Kurwa dziewczyny właśnie zapomniałam się wam pochwalić że i mnie celulitis dopadł . Buuu . Mam nadzieję że to dziadostwo minie po ciąży .. Proszę o pocieszenie :(

czesc dziewuszki:) oj oj piszecie takie smutne rzeczy o swoich malzenstwach:( Ja z moim mezem znamy sie od prawie 6 lat niedlugo bedziemy mieli 3 rocznice slubu, a mieszkamy ze soba juz 5.5 roku po 8 miesiacach znajomosci oswiadczyl mi sie:)I wiecie co moj maz jest odemnie chyba duzo bardziej romantyczny!a mnie naprawde traktuje jak ksiezniczke!!!jestesmy ze soba juz tyle lat i tylko raz sie poklucilismy w 3 miesiacu mojej ciazy poprostu moje hormony niezle zabuzowaly i dalam mu popalic a on biedny nic sie nie odzywal a ja w niego pilotem rzucilam:):)hehehe ale na drugi dzien przyuniusl w zebach kwiatuszka i bylo spoko maroko:)wiecie co moze to jest smieszne ale my nawet w nocy trzymamy sie za rece jak spimy:)takze naprawde tfu tfu moje malzenstwo jest udane!! dzis bylam na badaniach zwiazanych z tarczyca!niedlugo odbiore sobie wyniki bo maja byc na interku po 18stej i zobaczymy co jest grane mam nadzieje ze wszystko dobrze!! widze ze Wy juz macie sporo rzeczy dla swoich dzidkow Ja jeszcze nie mam nic!!i jak narazie nie biegam po sklepach zeby cos kupowac bo jak bym juz weszla to wyjsc bym nie mogla:):) zaraz zabieram sie z moim mezem za robienie salatki na zime pomyje mi wszystko ja tylko pokroje dosmakuje i jego reszta:) wiecie co bardzo sie ciesze ze mam ten krazek bo jakos tak jestem spokojniejsza o mojego dzidka i troche juz moge pochodzic wiecej dzis to nawet sobie niezle polazilam po obi:)

fajna pocieszam Cie nic sie nie martw co tam celulit jak dzidek zdrowy to Ja i moge miec celulit wszedzie:):):)

Ja tez pocieszam- mi minął, stosował po ciązy krem na celulit i jeżdziłam na rowerku stacjonarnym. Niestety rozstępy zostały:(

fajna widze ze wiekszosc z nas ma to szczescie posiadac celulitis buuuu agniesza ciesze sie z toba zes spokojniejsza o didka :) i narobilas mi smaka na slatke ....

ciężki temat dzisiaj poruszacie . ja mam juz na swoim koncie jedno nieudane małżeństwo i wiem co to oznaczają małżeńskie problemyi :( nie chce nawet pisać o tym bo to nic przyjemnego , ciesze się tylko że nie mieliśmy dzieci ,wiec mogliśmy się rozstać i nikt na tym teraz nie cierpi :( ale na szczęście teraz znalazłam swoją bratnią duszę :D i naprawdę zgadzamy sie pod każdym względem on rozumie moje potrzeby i jest najwspanialszym mężusiem na świecie :) kłócimy się czasami ,ale to sie zdarza naprawdę bardzo rzadko i po jakiejś góra godzinie już wszystko wraca do normy . nie jest on zbyt romantyczny :P ale potrafi powiedzieć że mnie kocha , przytulić , czy przyznać sie że nie miał w czymś racji. Powiedział mi kiedyś że tego wszystkiego nauczył sie z czasem i że w swoich poprzednich związkach nie był taki kochany !! więc laski nie załamujcie sie :) wasi faceci też muszą dorosnąć do pewnych spraw , jedni może szybciej inni wolniej, ale w końcu zrozumieją co jest w życiu najważniejsze i że nie są to koleśie od butelki .

Widze że każda ma różnie w swoim życiu. No właśnie trzeba sie dotrzeć a ja dopiero jestem po ślubie 8 miesięcy więc to dopiero jest początek. Chyba każda z nas ma celulit ale ja za to mam sine rozstępy na brzuchu ale to nic. ja się tym nie przejmuję za bardzo :-)

Ja też mam rozstępy, ale po poprzedniej ciązy. teraz narazie nie, ale pewnie do czasu..

dziewczyny, błagam Was... zakończmy ten ciężki temat!!! każda z nas ma prawo do szczęści i trzeba o nie walczyć... ja tam kocham swojego M i wiem, ze on jest najfajniejszym mężem na świecie :) znosi mnie, taką jędzę, więc chyba kocha :P Kasika1, dawno Cie nie było.... co tam na podkarpaciu?? agniesza- Ty to teraz szalejesz po założeniu tego krążka;) cieszę się, że lepiej sie czujesz;) ja mam dzisiaj fantastyczny dzień :D zakupy mi sie udały, więc Zosia już więcej ciuszków nie potrzebuje, oprócz może kilku śpiochów i trzech kaftaników;) oglądam siatkówkę;)

Kasika, no i jeszcze jedno.... nie wiem, jak u Ciebie, ale do mnie powrócił ten nieszczęsny ból kręgosłupa :( ja wprawdzie nie narzekam, bo nie jest on tak silny jak przedtem, ale cóż....usnąć na lewym boku mi ciężko, bo wtedy boli najbardziej :( ale nie marudzimy juz :D

hyy co myslicie dziewuszki o takich pasach podtrzymujacych brzuszek??jak go sie nosi to tak najprawdopodobniej nie boli krzyz i wogole!!tak mi moja siostra mowila i mi przyslala takie dwa pasy jeden na teraz drugi na pozniej!ale ja jakos go wlozylam i mi jakos wydaje sie ze to nie potrzebne w sumie:)no i teraz jest goraco na dworze tylko w tym idzie sie zapocic niezle:)

ja nie wiem nic o tych pasach, ale wydaje mi sie, że to chodzi o duży brzuch... jesli ból pleców spowodowany jest ciężkim brzuszkiem , to pewnie takie pasy pomagają, ale ten moj ból raczej pochodzi od kręgosłupa :( to przypomina mi rwę kulszową :(

wlasnie dziewuszki odebralam wyniki z tarczycy i wyniki mam bardzo dobre na szczescie bo ostatnio mialam na granicy:)

A ja właśnie przyjechałam od mamy. powiem wam szczerze że jak nie ma męża w domu to ja tam wolę jechać bo tu to tak dziwnie jest bo ani nie ma z kim pogadać ani nic. No ale co zrobić. Ja jutro mam iść na pobranie krwi bo muszę zrobić badanie na które się czeka tydzień ale nie pamiętam jakie bo to już dawno dostałam skierowanie od diabetologa. Ale czasem dziewczyny jest tak fajnie napisać co boli bo wtedy jest lżej na sercu i od razu jest nam lepiej. Wiadomo że ten temat nie będzie z nami cały czas ale smutki są. Ale macie racje że czas zakończyć ten temat. A wy dziewczyny macie już jakby co chrzestnych wybranych albo zastanawiacie się? Bo ja juz mam :-)

Ja o akich pasach nic nie wiem. Ale mimo żę nie miałm w pierwszej ciąży dużego brzucha to kręgosłup mnie boloł przeważnie jak siedziałam. A późnij mnie bolał tuz przed skurczami porodowymi i to tak okropnie.

A wiecie dziewczyny że grudzień 2008 to ma juz zapisanych stron 320 a my dopiero pomad 170 :-)

kochane;) właśnie dodałam dwa zdjęcia na naszej stronce;) sfotografowałam brzucho;) Beata, rzeczywiście- okazuje sie, ze nasz topik zostaje w tyle... nadrobimy- mam nadzieje...

haloooo..... jest tu ktoś?? znowu jestem sama...

oglądałam zdjęcia na stronie :) muszę sobie zrobić aktualne bo ostanio brzuch mi bardzo wyskoczył to zamieszczę

MałaMi- to czekamy na zdjęcia;) Twoich jeszcze nie widziałam;)

właśnie usiłowałam wgrać takie z 20 tygodnia ale mi sie nie udało :( Wydaje mi się że w porównianiu do Was to mam wielgachny brzuch...

dlaczego Ci sie nie udało?? masz namiar na tą stronkę?? tzn wiesz jak sie zalogowac- znasz hasło?

tak wyświetla mi komunikat ze nie udało sie wgrać zdjęcia bo nieczytelny rozmiar

to chyba wina laptopa muszę go oddać na przegląd .... mysza może wyśle ci zdjęcie na maila i zobaczysz czy da sie zamieścić?

no to próbuj;) czekam na zdjęcia;)

okej wysłałam :)