Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

a wiecie dziewuszki jak ja spie wkladam sobie pod cala prawa moja strone z tylu poduszki takze nie lece calkiem na boku i calkiem na plecach tak mniej wiecej w pozycji 75 stopni:)pod brzuszek podkladam mniejsza poduszke i caly brzuszek jest przesuniety i nie naciska mi na przepone spi mi sie rewelacyjnie nie wierce sie nie przekrecam sie:)I NIE CHRAPIE!:)hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja próbowałam z poduszkami pod brzuchem , z boków i jak tylko można i dupa :( tak sie wiercę że wszystkie poduszki lądują na podłodze albo w nogach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się dowiesz co z tym celulitenm można teraz robić to daj nam znać. Nie przejmjuj się kg. Ja też już przytyłam 15 kg. Wpiszę te kg jak będę po wizycie u ginki 21 sierpnia. Do tego czasu jeszcze może ich trochę przybyć. My łazienkę już mamy prawie skończoną, tzn. jeszcze elektryk ma podłączyć wannę z hydromasażem, musimy kupić umywalkę i mebelki, kosz na bieliznę. Następny etap to malowanie ścian w pokojach, korytarzu, panele, wymiana drzwi, zakup lamp do pokoi no i przeprowadzka i sprzątanie. chyba nam się nie uda przeprowadzić w sierpniu jak zakładaliśmy. Ja do szkoły rodzenia zacznę chodzić we wrześniu. Planuję pracować do końca sierpnia, tak że później będę miała czas na nią, bo zajęcia są o 13.15.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi początkowo pomagała poduszka podłużna pomiędzy nogami, ale teraz kładę się, leżę około 20min i zaczyna sie jakieś mrowienie w plecach i nie mogę uleżeć dłużej... wtedy się przekręcam na prawy bok i usypiam od razu. Jęsli uda mi sie jakimś cudem usnąć na lewym boku, to i tak sie wierce przez sen... i diabli wzięli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba za duzo było tej bieganiny po sklepach, bo zaczął mnie boleć brzuch. Znowu boli mnie cały dół :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba za duzo było tej bieganiny po sklepach, bo zaczął mnie boleć brzuch. Znowu boli mnie cały dół :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam problem tylko na poczatku z zasypianiem ale jak juz zasne to rano zwlec sie nie moge a dzis to juz w ogole ciezko mi sie wstawalo jeszcze synek spal z nami dobrze ze mamy duze lozko ale we czworke to juz ciezko bedzie sie wyspac :D ja tez juz przytylam troche chyba z 10kg ale pewna nie jestem licze ze troszke mniej anetko to macie troche wydatkow... celulit ja tez mam i rozstepy ale stare nic nowego sie pojawilo ja sie nie przejmuje tym pamietam tylko ze najgorzej wygladalam po porodzie cala opuchlizna schodzila i kg i te czerwone paski jak u zebry i jeszcze taka straszna pustka w brzuchu no i moglam caly dzien nie sikac bo nie czulam parcia musialam sobie przypominac hehe a no i chyba pomalutku w do anglii przychodzi jesien ......:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza ja takze biegalam po sklepach troche sie nachodzilam i tez brzuszek troszke boli ale z lewej strony i jeszcze mala sie wypina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buahahahahahaha;) lorinka....nieźle z tym sikaniem;) aż się sama do siebie śmieję w głos... ja jeszcze nie mam rozstępów i wprawdzie nie liczę na to, ze w ogóle sie nie pojawią, ale mam nadzieje, że nastąpi to jak najpóźniej... ja tak sobie ostatnio myślałam jak to będzie po porodzie i włąsnie stwierdziłam, ze będę czuła niesamowitą pustkę w brzuchu... doszłam do wniosku, że noszenie w sobie dziecka jest najcudowniejszym uczuciem na świecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie :D jak zwykle ja nie moge sama bez nadzoru chodzic na zakupy jak wchodze do mojego ulubionego sklepu to trace glowe kupilam sobie spodnie dlugie i krotkie ,buty i dla synka kilka rzeczy a dla Zuzki nic choc kusily mnie body w zoltych kolorach to stwierdzilam ze w sobote kupie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuchnia mnie wzywa P za 30 min wraca wiec zabieram sie za obiado-kolacje mam ochote na kebab!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zostałam sama... do tego M dzisiaj pracuje do północy :( przez najbliższe dni to samo.... ratunku... ja sie zanudzę.... ja dzisiaj nie kupiłam niczego dla Zosi, bo nie chcę przesadzić w ilości posiadanych ciuszków... wprawdzie sama nie kupiłam za dużo, ale sporo dostałam, więc nie ma sensu wydawać pieniędzy... tym bardziej, że nie wiem co bede potrzebować... ciągle szukam jakichś ładnych dresików... bezskutecznie... no i sukienke chociaż jedną muszę kupić, np na święta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziewczyny jeszcze ani razu nie byłam na zakupach. Bo dla dziecka wszystko mam z ubranek ale tak w następnym miesiącu już coś będę kupować a potem jeszcze październik zostanie. Ja też już nie mogę się doczekać jak dziecko przyjdzie na świat. Boję się tylko tego że wszyscy będą mi się wtrącać a mimo to zostanę sama. Nie wiem dlaczego ale jakoś nie wierzę w to aby mój mąż mi pomagał przy dziecku. Czasem chcialabym aby czas się cofnął do 2 lat w tył. Ale to nie możliwe. I wiem że dużo bym rzeczy zrobiła całkowicie inaczej. Może to dziwne wam się wyda ale po prostu czasem mi jest ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziewczyny jeszcze ani razu nie byłam na zakupach. Bo dla dziecka wszystko mam z ubranek ale tak w następnym miesiącu już coś będę kupować a potem jeszcze październik zostanie. Ja też już nie mogę się doczekać jak dziecko przyjdzie na świat. Boję się tylko tego że wszyscy będą mi się wtrącać a mimo to zostanę sama. Nie wiem dlaczego ale jakoś nie wierzę w to aby mój mąż mi pomagał przy dziecku. Czasem chcialabym aby czas się cofnął do 2 lat w tył. Ale to nie możliwe. I wiem że dużo bym rzeczy zrobiła całkowicie inaczej. Może to dziwne wam się wyda ale po prostu czasem mi jest ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziewczyny jeszcze ani razu nie byłam na zakupach. Bo dla dziecka wszystko mam z ubranek ale tak w następnym miesiącu już coś będę kupować a potem jeszcze październik zostanie. Ja też już nie mogę się doczekać jak dziecko przyjdzie na świat. Boję się tylko tego że wszyscy będą mi się wtrącać a mimo to zostanę sama. Nie wiem dlaczego ale jakoś nie wierzę w to aby mój mąż mi pomagał przy dziecku. Czasem chcialabym aby czas się cofnął do 2 lat w tył. Ale to nie możliwe. I wiem że dużo bym rzeczy zrobiła całkowicie inaczej. Może to dziwne wam się wyda ale po prostu czasem mi jest ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata, nie martw się tym, że mąż nie będzie pomagał ci przy dziecku. Myślę, że jak tylko Maluch przyjdzie na świat, to obydwoje oszalejecie na jego/jej punkcie ;)mężczyzn trzeba uczyć, bo oni sami to są jacyś tacy... nie wiadomo nawet jacy... u mnie np jest tak, ze mój mąż bardzo dużo pracuje i tez czasami sie zastanawiam jak to będzie...ale myślę pozytywnie. Tobie też radzę... nie ma co wywoływać wilka z lasu;) no i .....głowa do góry!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No może masz rację Marta. Ja na pewno pokocham maluszka z całych sił. A co do męża to on uczuć nie potrafi pokazywać i to mnie wkurza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż nauczy się okazywać uczucia musisz mu pomóc delikatnie podtykać malucha żeby się nauczył i nie wstydził okazywać tego co czuje :) Ok ja zmykam spać. Jutro rano pobudka mam nadzieję że wyniki będę mieć dobre ale to dopiero za jakiś czas się dowiem na wizycie u lekarza... A synek nadal mnie kopie po żebrach... Wiercioszek mały. Ale jakie głupie uczucie hihihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsza :P Hej laseczki 🌻 Coś się opuściłyście w pisaniu :P Ja już wstałam. Nie nie nie... Nie myślcie sobie że cierpię na bezsenność :) Nas obudził budzik, który musiałam wczoraj nastawić żeby nie zaspać na badania :D Zjadłam już śniadanko małe i czekam godzinkę żeby pójść na pobranie krwi spacerkiem :) Po dwóch godzinach od posiłku cukry proste ulegają degradacji hihi więc możemy spokojnie zjeść sobie małe śniadanko :) Zresztą tak lekarz mi kazał nie pozwala mi głodzić maluszka :) Co poza tym całą noc nie wstawałam na siusiu ale ten nerwoból pod lewą piersią nie dawał mi spać. Nie mogłam spokojnie usnąć i musiałam płytko oddychać bo przy wdechu mnie kuło ;/ No ale jakoś dałam radę. Wrócę z badań zrobię zakupy z mamcią i będę czekała na mężusia żeby po mnie przyjechał. Kurcze coraz bardziej denerwuje się co z MarzenąMol!!!!! Nie wiem jak z nią kontakt złapać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie!!! w końcu mam neta w dmu. na razie coś słabo chodzi. R mówi że jeszcze będzei z nim walczyć. na razie przez pół godziny próbowałam otworzyć naszą stonę :P za 6 razem się udało. teraz ciekawi mnie czy uda mi się wiadomość wyslać czy znów się zawiesi. no nic zobaczę. ja jestem po wizycie. lekarka uspokoiła mnie z tą szyjką, tzn powiedziała że jst dobrze, tzn nie skróciła sie już bardziej :D więc na razie mam się oszczędzać i tyle :D strasznie się cieszę. zaniepokoiły ją te moje bóle żeber, kręgosłupa, a przede wszystkim mrowienie w brzuszku. mam zrobić próby wątrobowe, mocz, morfologię, no i oczywiście tak przez wszystkich wychwalaną próbę z glukozą :P jutro jadę zrobić. zobaczymy jak pójdzie :) w weekend pochodziłam z R po sklepach z wózkami, łóżeczkami i innymi pierdółkami. wiemy już mniej więcej co kupić, łóżeczko podoba nam się dokładnie takie samo, wiec jest nieźle. najlepiej było z wyborem wózka. R jak zobaczył wózeczek Inglesiny, taki zwykły, najzwyklejszy to o mało nie padł z wrażenia. ja od zawsze taki chcialam, ale nie umiałam mu powiedzieć o co chodzi. jak zobaczył to stwierdził że go chce, ael jak pani powiedziałą że ta cena cena tylko stelaża, a pełna cena wózka to 2900 zł, za sam głęboki, jednofunkcyjny to nam szczęka opadła :) no i chyba nici z tego wózeczka. a szkoda :( a i przytyłam kolejne kg :D lekarka jest w końcu ze mnie zadowolona :) zobaczę czy wyśle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie!!! w końcu mam neta w dmu. na razie coś słabo chodzi. R mówi że jeszcze będzei z nim walczyć. na razie przez pół godziny próbowałam otworzyć naszą stonę :P za 6 razem się udało. teraz ciekawi mnie czy uda mi się wiadomość wyslać czy znów się zawiesi. no nic zobaczę. ja jestem po wizycie. lekarka uspokoiła mnie z tą szyjką, tzn powiedziała że jst dobrze, tzn nie skróciła sie już bardziej :D więc na razie mam się oszczędzać i tyle :D strasznie się cieszę. zaniepokoiły ją te moje bóle żeber, kręgosłupa, a przede wszystkim mrowienie w brzuszku. mam zrobić próby wątrobowe, mocz, morfologię, no i oczywiście tak przez wszystkich wychwalaną próbę z glukozą :P jutro jadę zrobić. zobaczymy jak pójdzie :) w weekend pochodziłam z R po sklepach z wózkami, łóżeczkami i innymi pierdółkami. wiemy już mniej więcej co kupić, łóżeczko podoba nam się dokładnie takie samo, wiec jest nieźle. najlepiej było z wyborem wózka. R jak zobaczył wózeczek Inglesiny, taki zwykły, najzwyklejszy to o mało nie padł z wrażenia. ja od zawsze taki chcialam, ale nie umiałam mu powiedzieć o co chodzi. jak zobaczył to stwierdził że go chce, ael jak pani powiedziałą że ta cena cena tylko stelaża, a pełna cena wózka to 2900 zł, za sam głęboki, jednofunkcyjny to nam szczęka opadła :) no i chyba nici z tego wózeczka. a szkoda :( a i przytyłam kolejne kg :D lekarka jest w końcu ze mnie zadowolona :) zobaczę czy wyśle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha wysłało się! i to nawet 2 razy :P poprawiam tabelkę :D NICK...........Miasto........TC......TERMIN....WAGA.... PŁEĆ lub IMIĘ Daffodile......Wojkowice....25.......01.11....56+7 ......Inga Waleria Marsjanka.....Śląskie........25.......01.11....57+7..... ..dziewczynka Kasika1........Rzeszów......28.......02.11 ...64+9.... ...Karolinka Milla77.........Warszawa....28.......02.11....57+ 12..... .Maciuś mother........Warszawa.....28.......04.11....62+5...... Krzyś agniesza26.....Lublin.........28.....04.11....53 +15. ....Olafek ewelka1234....Poznań........28.......05.11...+10 ..........Nadia? Kasiula82.......Cieszyn.......28.......06.11....54+7,5.. .. ..Amelka happymama....Irlandia.......28.......06.11.....65+10.... . .Zuzia Green_Gable...Szczecin......28.......06.11....65+dużo... Milenka MałaMi 80.....Warszawa.....28.......06.11..................Chłopiec Ania_1980......Szczecin......22.......07.11...66+4+3,5.. .?? agnesa1983....Poznań........24.......09.11....57+11,5... . .Kubuś Aneta30.........Kraków.......27.......09.11....53+12.... ..Chłopiec 18-nastk.......Warszawa....18.......10.11....55+2,5..... .?? Jokasta........ Gdynia........26......11.11....58+8........Jeremi? C.internautka..Poznań......20........11.11.....56-2+0,5. .?? Marta1983.....Warszawa...26........13.11.....65+7....... Robert ? **Vanilka**......Szczecin.....26.......13.11........51+1 2...Hubert fajnaaj..........Białogard....25.......14.11.....+7... .....Dziewczynka MarzenaMol....Wisła.........23.......14 .11....+7...........?? mysza1980.....Warszawa...26.......15.11.....59+9........ Zosia Karolinka Linka..Gliwice.....26.......15.11.....50+5.....Chłopiec Beata1987.......Śląskie......26.......16.11......62+11 ..dziewczynka ? bonizz........... Opatów.....24.......17.11 ..... 66+9......Chłopiec Balbin ...........Warszawa...26.......17.11......69+3,5.......Kubuś lorinka..........Anglia........25........19.11......55+6,5.. ..Zuzia kaaczuuchaa...Lublin.......24........20.11......66.... .....chłopiec bajag_a........Białystok.....24.......20.11.......65.... ....Malwina Kasiulka28......Szczecin....18........24.11.....67+1,5.. ...?? misheeela110...Lublin........18.......24.11....49+7----- ----????? mała_agatka...Łódź.........24........25.11.... 65-5+6........Chłopiec eluś...........Międzyrzecz..25........25.11.....55+6.... ...Pawełek maminka.1......łódź.........24........27.11.....53+5.... ...dziewczynka Myszkaa25..Irlandia/Slask..10.......28 .11....53...........?? Maja_21.........Kielce........24.......29.11.....64-2+4 ..Wiktorek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK...........Miasto........TC......TERMIN....WAGA.... PŁEĆ lub IMIĘ Daffodile......Wojkowice....25.......01.11....56+7 ......Inga Waleria Marsjanka.....Śląskie........25.......01.11....57+7..... ..dziewczynka Kasika1........Rzeszów......28.......02.11 ...64+9.... ...Karolinka Milla77.........Warszawa....28.......02.11....57+ 12..... .Maciuś mother........Warszawa.....28.......04.11....62+5...... Krzyś agniesza26.....Lublin.........28.....04.11....53 +15. ....Olafek ewelka1234....Poznań........28.......05.11...+10 ..........Nadia? Kasiula82.......Cieszyn.......28.......06.11....54+7,5.. .. ..Amelka happymama....Irlandia.......28.......06.11.....65+10.... . .Zuzia Green_Gable...Szczecin......28.......06.11....65+dużo... Milenka MałaMi 80.....Warszawa.....28.......06.11..................Chłopiec Ania_1980......Szczecin......22.......07.11...66+4+3,5.. .?? agnesa1983....Poznań........24.......09.11....57+11,5... . .Kubuś Aneta30.........Kraków.......27.......09.11....53+12.... ..Chłopiec 18-nastk.......Warszawa....18.......10.11....55+2,5..... .?? Jokasta........ Gdynia........27......11.11....58+8........Jeremi? C.internautka..Poznań......20........11.11.....56-2+0,5. .?? Marta1983.....Warszawa...26........13.11.....65+7....... Robert ? **Vanilka**......Szczecin.....26.......13.11........51+1 2...Hubert fajnaaj..........Białogard....25.......14.11.....+7... .....Dziewczynka MarzenaMol....Wisła.........23.......14 .11....+7...........?? mysza1980.....Warszawa...26.......15.11.....59+9........ Zosia Karolinka Linka..Gliwice.....26.......15.11.....50+5.....Chłopiec Beata1987.......Śląskie......26.......16.11......62+11 ..dziewczynka ? bonizz........... Opatów.....24.......17.11 ..... 66+9......Chłopiec Balbin ...........Warszawa...26.......17.11......69+3,5.......Kubuś lorinka..........Anglia........25........19.11......55+6,5.. ..Zuzia kaaczuuchaa...Lublin.......24........20.11......66.... .....chłopiec bajag_a........Białystok.....24.......20.11.......65.... ....Malwina Kasiulka28......Szczecin....18........24.11.....67+1,5.. ...?? misheeela110...Lublin........18.......24.11....49+7----- ----????? mała_agatka...Łódź.........24........25.11.... 65-5+6........Chłopiec eluś...........Międzyrzecz..25........25.11.....55+6.... ...Pawełek maminka.1......łódź.........24........27.11.....53+5.... ...dziewczynka Myszkaa25..Irlandia/Slask..10.......28 .11....53...........?? Maja_21.........Kielce........24.......29.11.....64-2+4 ..Wiktorek? Witajcie, Dziękuję za wszystkie wypowiedzi odnośnie mojej ewentualnej cukrzycy:) W poniedziałek jak mój lekarz wroci z urlopu wszystkiego się dowiem. Dziwię się, że Panie w przychodni pozwoliły Wam wrócić do domu po obciążeniu glukozą, absolutnie nie można chodzić i trzeba czekać w przychodni po takim badaniu. Podpisaliśmy w końcu umowe przedwstępna odnosnie kupna mieszkania, w październiku powinnam już tam mieszkać, niestety nie zdążymy wyremontować porządnie mieszkania przed porodem i tylko odświezenie, podłogi nowe wejda pewnie w grę. No coż. Ważne, że z 39 m przeniosę się na 80- w końcu przestrzen- tak się cieszę. Iskierki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze chcialam się tylko pochwalić ze w niedzielę byliśmy u znajomych, którzy mają 2 miesięczne maleństwo, normalnie super dzidzia :) niby wiem jak wyglądają małe dzieci i opieka nad nimi, ale mimo wsyztski teraz gdy jestem w ciąży wszystko wydaje mi sie inne :) normalnie od razu depresja mi minęła :) a miałam straszną, pół dnia przeleżałam na łóżku płacząc, bo "jestem gruba, nie mogę jeździć na rowerze, nawet butów nie mogę normalnie zawiązać, tylko jakoś tak bokiem ustawiam" ech biedny R musiał tego grzecznie słuchać i próbować nie śmaić się ze mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze chcialam się tylko pochwalić ze w niedzielę byliśmy u znajomych, którzy mają 2 miesięczne maleństwo, normalnie super dzidzia :) niby wiem jak wyglądają małe dzieci i opieka nad nimi, ale mimo wsyztski teraz gdy jestem w ciąży wszystko wydaje mi sie inne :) normalnie od razu depresja mi minęła :) a miałam straszną, pół dnia przeleżałam na łóżku płacząc, bo "jestem gruba, nie mogę jeździć na rowerze, nawet butów nie mogę normalnie zawiązać, tylko jakoś tak bokiem ustawiam" ech biedny R musiał tego grzecznie słuchać i próbować nie śmaić się ze mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, widze,ze z problemem celulitu boryka sie czesc z nas:) ciekawe czy to naprawde choc troche schodzi po porodzie.. jesli mialybyscie jakies sprawdzone rady od kolezanek, kogokolwiek, nie wahajcie sie podzielic tu na forum:):). Kiedys czytalam ze dobry jest masaz banka, smaruje sie np.noge oliwka i zasysa skore ta banka i wykonuje masaz. Widzialam przyrzad dzialajacy na podobnej zasadzie gdzies w telezakupach:) Musze zglebic ten temat, celulit mam juz na ramionach oprocz ud i lydek! :( oby tylko na ramionach nie pojawily sie rozstepy.Ja smaruje sie mustella, czasem oliwka, mialam tez AA a ostatnio kupilam Fissan, trzeba go wmasowac, ale dlugo sie wchlania:) Wiecie moze jak poznac opuchlizne w ciazy?oprocz tego,ze jak sie mocniej przycisnie noge tam gdzie jest piszczel to taki dolek zostaje?:) Aneta30-mnie tez bola rece jak je zginam, tzn dlonie, no i oprocz tego bez zmian caly czas kregoslup i biodro,lekarz mnie wystraszyl,ze te promieniujace bole od kregoslupa na biodro albo z biodra na kregoslup to w moim przypadku tez moga byc skurcze. Co do szkoly rodzenia to tez zaczynam zajecia we wrzesniu:) Ja tez robilam obicazenie glukoza 50 tką, nie pobrali mi krwi przed, ale po wyszlo mi 80 wiec chyba jest ok, co mnie dziwi przy ilosci spozywanych przeze mnie slodyczy:) co do terminu porodu to ja mam z miesiaczki 6.11, z usg 31.10 a dziecko, tak jak pisalam jest o 2-3 tyg wieksze niz termin z miesiaczki ale kazali mi sie trzymac tego 6.11.Moze chociaz nie przenosze:) mysza1980-dziekuje za opinie w sprawie x-landera:) Od wczoraj jest z nami hehh:) beata1987- ja tez boje sie wtracania i tych \"dobrych rad\".Ale latwo rozpoznac osoby ktore radza, a ktore...hm sama nie wiem jak to nazwac:)A z ta niemoznoscia okazywania uczuc przez faceta to mam dokladnie tak samo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×