Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Witajcie, Mój Jermi też się bardzo wyginia, zaciska piąstki..boję się, że to wzmożone napięcie mięśniowe. Ale neurologa mamy dopiero umówionego na 26 lutego:( Karolinak-Linka- pewnie, że to jest odpowiedni czas na mate edukacyjną, właściwie najlepszy czas. A poza tym dzieci muszą się w jakiś sposób aktywizować, znasz lepszy sposób? Ciężko mi...wydaje mi się że mały się nie najada, Nigdy mi nie wypływa samoistnie pokarm i mały chce jeszcze a ja już nic nie mam w piersiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my już po kąpaniu i may sobie zasypia w wózeczku :) jokasta spróbuj może więcej pić i często przystawiaj maluskza do piersi, to najlepszy sposób na pobuzdzenie laktacji. poza tym wyczytałam że nie ma czegoś takiego że piersi są puste. jak dziecko ssie to pokarm się wytwarza. może być to pokarm trzeciej fazy taki bardz gęsty, ale on jest :) u mnie z kolei jedzonka baaardzo dużo :) przez to moje karmienie ciągłe mam masę mleka. teraz uczę się rozpoznawać rodzaje płaczu i już nie daję mleczka zawsze jak kwili i często muszę zciągać pokarm bo mi piersi pękną :P ale po mału i to się normuje :) dziś po raz pierwszy włozlśmy malucha w chustę :) mamy taką tkaną wiązaną i jemu się nawet podoba :) dziś jest trochę rozdrażniony przez tą noc ale i tak siedział wesoło i do taty się przytulał :D o taką mamy w kolorze sunset. na żywo kolory jeszcze ładniejsze :) http://allegro.pl/item522724812_chusta_nati_nowe_cudne_kolory_miekki_material.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jokasta, przeczytałam to, co napisałaś o zaciśniętych piąstkach u Jeremiego i mogę Ci poradzić, abyś mu rozluźniała mięśnie rąk. Postaram się napisać Ci jak to robić... no więc- siadasz wygodnie i na kolanach usadzasz sobie Malucha- tyłem do siebie. Oczywiście nie dosłownie- to ma być dla niego pozycja półleżąca. Swoimi rękami, palcami zaczynasz delikatnie tak jakby podrzucać rączki dziecka. Zaczynasz od ramion w kierunku dłoni. Gdy dotrzesz do dłoni- swoimi palcami staraj się łaskotać dłonie Jeremiego tak, aby je otworzył. POza tym nie martw się- ten odruch zaciśniętch piąstek wkrótce minie. widzę, że nie tylko u nas pojawił się ten problem. Lepiej pójść do lekarza i upewnić się, ze wszystko jest ok. Mnie kamień spadł z serca, gdy się okazało, że wszystko jest ok;) agniesza- cieszę się, że spodobała Ci się stronka :) uściski dla Olafka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jokasta, żeby pobudzić laktację rób sobie ciepłe okłady na piersi. Mnie pomogły :) Po 10 min. na każdą pierś - codziennie. Ja kupiłam sobie taki kompres żelowy, który można podgrzewać w mikrofalówce - jest szybciej, niż tradycyjnie w garnku. Taki kompres przyda się również na później np. na obolały kark (na ciepło) i na skręconą kostkę (na zimno). No i oczywiście przystawiaj często malucha, nawet co 1,5 godziny i karm z obu piersi przy każdym karmieniu. Trzymam kciuki. Agatko, żeby zmniejszyć ilość wytwarzanego mleka polecam chłodne okłady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no...czasu brak:( mam nadzieje ze wszystkie dzieciaczki zdrowe:) moje chorowaly jakis czas temu i nie obeszlo sie bez antybiotyku, teraz juz jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgorzata, Mysza, Mała Agatka- dziękuję bardzo za rady. Bardzo. Nie napisałam, że mały w którymś momencie przy karmieniu zaczyna plakać, próbuje ssać- ale jakby już nic lub słabo leciało. Daff- witaj po tygodniach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza bylas u neurologa państwowo czy prywatnie? ja tez chce isc do neurologa a szukam jakiegos dobrego. Widze ze ty jestes zadaowolona z wizyty to prosze podaj jakies namiary na twojego neurologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hola!!! Daff jak dobrze Cie widziec :D moja mala je dzis co 40,50 min normalnie jak w zegarku...possie przez 10 min i wiecej nie chce ,nie wiem tak jakby ja suszylo dzis faktycznie te cwiczenia sa bardzo fajnie ,zuzi sie podobalo ;) no i zaczela sie slinic , nie jakos bardzo ale troszke ...ale na zeby to za wczesnie .... cos nam topic znika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecię dzielnie dziś zniosło wycieczkę do IKEI :) Julek był zachwycony taką ogromną ilością kolorów i światełek. Przebiegliśmy tylko przez sklep łapiąc po drodze tych kilka drobiazgów, które były nam potrzebne, bo mały nie spał i marudził (bo był śpiący) jak stawaliśmy. Przy kasach zostawiłam męża i sama wyszłam z wózkiem na zewnątrz. Jak tylko skończyły się kolorki i światełka, a zaczęło zwykłe błękitne niebo, to dziecko w mig zasnęło :) Stwierdziliśmy, że skoro Julek tak ładnie śpi, to możemy skoczyć jeszcze tuż obok do OBI na chwilkę po parę duperelków. Mały nie obudził się ani na chwilę, nawet przy rozbieraniu, a potem przy ubieraniu przy wyjściu ze sklepu. Przez oba sklepy przebiegliśmy w 1,5 godzinki, a w domu mały pospał jeszcze pół godz. Strasznie się z tego cieszę, że nie musieliśmy wracać natychmiast po IKEI :) Najbardziej jestem zadowolona z pojemników, które można powiesić na brzegu łóżeczka, bo jednak wstawiliśmy łóżeczko do naszego pokoju. Na łóżeczku mam przewijak, a obok mam wszystkie drobiazgi do przewijania po prawej stronie :) http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70103207

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magmal, byłam u neurologa prywatnie. wszystkie informacje przesłałam Ci na maila;) Daff, fajnie, ze się odezwałaś;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam, Daff jak miło że wróciłaś :) wiecie, że nawet nie pomyślałam, ze zaciskanie piąstek to moze być cos powaznego???? Nawet sie do neurologa nie zapisałam bo mi to nawet do głowy nie przyszło to mi sie takie naturalne wydawało - ale teraz to jak bedziemy u naszej pani pediatry to poprosimy o skierowanie bo też sie tak wygina i te piastki zaciska. Kurde a mąż mi sie rozchorował na dobre do kataru jeszcze gardło doszło no i zostalismy z małym sami :/ oj brakuje tych dwóch dodatkowych rąk jak trzeba bytle wyparzyć albo mleko szybko podgrzać i przy tym małego zabawiać - echh co za pech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Coś mnie choroba robiera:( Karolcia trzy dni temu skończyła trzy miesiące.:classic_cool: Miłej niedzieli. Cały czas czytam, tylko na pisanie czasu brak, ale po praktykach i sesji poprawię się😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas dziś już lepiej :) mały odchorował moje ciastka z małem i śmietaną i tabletki z soją (najprawdopodobniej po nich płakał wczoraj :O ) i dziś jest kochany. tfutfu żeby ni zapeszyć :) byliśmy na spacerku całe 1,5 godziny! jeszcze tak długo na dworze mały nie był :) a teraz sobie zasnął, sam z własnej nieprzymuszonej woli. po prostu najadł sie, pobawił i jak się zmęczył odwrócił główkę i zasnął :) przeniosłam delikatnie do wózka i śpi słodko :) naprawdę bardzo się cieszę ze ten język niemowląt kupiłam :) teraz wszystko wydaje mi sie takie proste, przewidywalne, łatwe do odczytania :) a to dopiero początki... biedactwa chore szybko wracać do zdrowia :) mój brat, najmlodszy, złapał ospę i nie przyjedzie do mnie na ślub :( oj ale będzie płakał :(ja też bardzo bym chciala żeby był!!! moja siostra ma wtedy ważny egzamin i też nie wie czy będzie :( oj zły termin wybrałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj mamuski-moj maz tez sie rozchorowal i wszystko na mojej glowie. boje sie tylko aby maly nie zalapal tego od tatuska. juz nie mam nerwow przyznam-bo maly mi marudzi-tylko na rekach jest spokojny a mnie juz rece mdleja od tego klocka.maz go nie wezmie,a ja mam dosc... :( wyrodna matka ze mnie-ale jestem tym zmeczona :( wogole to on jest taki pocieszny,dzis tak fajnie sobie gadal-z pol godziny lezal na brzuszku i sobie gadal po swojemu i cieszyl tymi bezzebnymi dziaslami :) no nic-znow musze wziasc marudera na rece bo placze.ehhh.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny ryzykujecie z tymi spaceraami! nie wolno wychodzić bo epidemia panuje! po kolei w szpitalach dzieciatka z zapaleniem płuc,oskrzeli a u nas po kolei moje koleżanki.Własnie jedna mi wczoraj pisała ze szpitala zeby z malym nie wychodzić na dwór bo lekarze sami mówią.W powietrzu wisi to cholerstwo i idzie jeszcze coś z zachodu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej🌻 fajnie ze u was wszystko dobrze! u nas same superlatywy!maly coraz grzeczniejszy juz sam polezy nie trzeba go dyrdac calymi dniami ufffff.... tylko nadal nie polezy sam 5min. trzeba byc z nimcaly czas chociazby w pokoju cos robic ale to juz maly roblem:)najwazniejsze ze sam lezy na lozku i bawi sie zabawkami:)czy wasze dzieciaczki juz chwytaja bo moj juz sobie niezle z tym radzi lapie miska jak ma go blisko i do buzi wklada daje mu tez juz gryzaczek bo strasznie gryzie sobie raczki i je non stop cmokta:)a jak lezy na brzuszku to stawiam mu przed nim maskotke a on sobie ja przyciagnie i ja po glowie wali:)a jaka ma radoche:) moj maly ma juz 70cm dlugosci:)takze jest bardzo dlugi mojeje siostry pol roczny synek ma 2cm wiecej:)ale on jak sie urodzil mial tylko 48cm takze byl maluni:) u nas nadal dokanczamy remont i w niedziele chrzciny! wczraj bylam u moejej gin. niestety mam dalej pokarm codziennie mam brac konska dawke witamin B6 a jak za tydzien bede dalej miala pokarm to musi mi dac na wysuszenie tabletki bo moga powstac torbiele a w przyszlosci moge miec problem z zajsciem w ciaze bo to chodzi o ta prolaktyne - wlasnie tak ma teraz moja kolezanka:( poza tym wszystko dobrze troszke w jednym miejscu szew mnie pobolewal ale dala mi masc i zobaczymy:) buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Ryzyko to jest chodzić z tak małymi dziećmi do supermarketów etc. Tam są wirusy. Spacery na świeżym powietrzu to co innego....dzieci trzymane w domu są bardziej chorowite i niezahartowane. Ale każda z nas ma swój pomysł na wychowywanie dzieci i tak powinno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez popieram spacerki, wyprawy do supermarketow nie sa raczej bezpieczne,ale jak czlowiek musi to co zrobic...sama czasem jezdze z Lilka bo nie zawsze moge ja z mezem zostawic.. a spacerki jak najbardziej o ile temp nie spada ponizej -5 st,nie wieje i nie pada!najlepiej gdzies z dala od ulic i zatloczonych miejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!!! Bardzo dawno mnie nie było ale nie mam dostępu do kompa. A jak mam to tylko 5 minut i koniec. U nas wszystko ok. Mala jest na mleku sztucznym bebiko. Byłyśmy na Nan ale miała duże problemy z kupka i musiałam jej zmienić i jestem zadowolona. Na początku stycznia byłyśmy na szczepieniu i mała ważyła 4500. Byliśmy też u neurologa i wszystko jest ok z główką. Lekarz mi powiedział że mała jest rozwinięta jakby miała już 3 miesiące a tu jest 2. Teraz czeka nas jazda do częstochowy z bioderkami. Jeśli chodzi o Żuzie to jest super. W nocy bodzi się co 4 godziny i je tak 100 ml i śpi dalej. Wiecfzorami sama zasypiaw łóżeczku. Już katarku nie ma i chodzimy sobie na spacerki ale ona nie lubi kombinezonu. Strasznie mi brakuje rozmów z wami ale już niedługo będę miała swój internet i będzie super :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkońcu przeczytałam wszystko i powiem szczerze że ja nie mam problemów z małą. N ie ma żadnych krostek czerwonych i nigdy nie miała kolek. Jest grzeczna i nie mogę na nią wogóle narzekać. Teraz szczepienie mamy 17 lutego. Wrzucę zdjęcia na meila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze karmie piersia, butelke daje ok 3x na dobe.Chcialam calkiiem, odstawic butle ale to niemozliwe-karmiac piersia w nocy WOGOLE nie spalam!!albo 2-3 godz na dobe!!!! mala jadla co godzine a na bebilonie potrafi przespac nawet 6 godz. w dzien tez nie zawsze chce piers.Ale i tak sie ciesze ze daje rade jeszcze karmic piersia i mam pokarm:) na pewno dostane za tydzien zjebke od lekarki za ta butelke(straszna pzreciwniczka mleka modyfikowanego) ale mam to gdzies-sama wiem najlepiej jak karmic swoje dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) moje dzidzi śpi więc mam trochę czasu :) wstawiłam zupkę na obiad, posprzątałam, ubrałam się , jem śniadanie i piszę z wami, a wszystko to w ciągu 30 minut jak on śpi :) dziś spaliśmy super! mały obudził się tylko o 3 i 5 :) a poszedł spać o 21 więc pięknie spał :) ja już całkiem odstawiłam butlę :) pokarmu mam dużo i maluchowi całkowicie wystarcza :) czasem nawet troszkę za dużo, ale nie chcę robić nic na zmniejszenie laktacji bo jak jest nadwyżka to odciągam i mrożę na wypadek jakbym miała wyjść i R miałby sam z małym być. ja też uważam że tek na spacerek sobie iść to nie jest zły pomysł. wiem że wirusy, bakterie i inne cuda grasują, ale myślę sobie że tak połazić chwilkę po lesie to nie zaszkodzi :) beatko fajnie że się odezwałaś :) daff a opinią lekarki się nie martw :) ja jak powiedziałam że dokarmiam bio mały coś źle chwyta i czasem po prostu nie daję rady z bólu, to kazala przystawić i stwierdziła że o oc mi chodzi, przecież je :O a jak się potem okazało to faktycznie źle chwytał :O teraz już jest super, co prawda muszę go jeszcze poprawiać czasem, zwłaszcza w nocy bo jakoś chwycić nie może ale ogólnie nie narzekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie maly chory kaszle ,mala tez zaczyna :( a ma miec w piatek pierwsze szczepienie ,chcialam zeby byla zdrowa bo tu szczepia jak dziecko jest lekko przeziebione.... agniesza ja nawet po trzech latach od porodu jak nacisnelam brodawke to kropelke wycisnelam ....a nie mialam problemow z zajsciem w druga ciaze no i co to za cholerne drzewo ????????;) ja chodze z mala na zakupy ,nie mam jej z kim zostawic wiec musze sobie radzic moja mala nie chwyta jeszcze zabawek ,tylko przyglada sie im , i bardzo lubi zjadac swoja piastke ,smoczka nie chce za kazdym razem wypluwa ,z czego sie bardzo ciesze lece zupke robic buziole dla was👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, widzę że wszystkie macie sezon grypowy no cóz oby to bez skazy na naszych maluszkach przesżło ;) co do spacerków, ja popieram ale mój M. niestety nie i on ma po swojej stronie rodziców tak ze z mężem i z tesciami nie idze wygrać :/ i siedzimy w domu. Niestety my też często musimy zabierać małęgo ze soba na zakupy :( bo nie ma kto z nim zostać czasem teściowa zostanie ale to nie za częśto wiec cóz robić albo M. jedzie sam na te zakupy albo bierzemy małegho i staramy sie w godzinę obrócic. Beatko widzę że nie tylko wam Nan nie pasuje - mój mały też nie tolerował tego mleka jeszcze tak na początku po wyjsciu ze szpitala jakieś 2 tyg. to było w miare a potem sie zaczeły problemy i jak przeszpiśmy na Bebilon Comfort od razu mu sie poprawiło ale mój wspaniały mąż postanowił że wrócimy do NAN i kupił paczę no i po 2 butelkach mały w nocy dał koncert potem pluł tym mlekiem na wszystkie strony jeść go nie chiał i M dał sie przekonać pojechalismy po Bebilon Comfort i znów wszystko sie uspokoiło :) Ja od butelki powoli odchodzę - od sztucznego mleka oczywiście :) juz tylko raz na 2-3 dni dostanie butle jak musi zostać z teściową albo jak jedziemy na zakupy to robię mu sztoczne do termosu i mam na wszelki wypadek :) a tak to tylko na moim mleczku jest ale z piersi go nie karmię tylko z butli :) odciagam i z butli je Łakomczuszek bo z piersi to mu strasznie długo zchodziło i co chwile zaspiał a tak to sobie ładni poje w 15-20 min i potem odbij grzecznie i bawi sie przez 1-2 godz. grzecznie albo idzie spać. Teraz ładnie obok mnie leży i gada do mnie te swoje gagaga, aaaa, nana, łała itp. :) cedeńko Idę na maila zobaczyć wasze maleństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lorinko, czy dajesz cos małej na kaszel? Mój maluch dziś rano kilka razy zakaszlał, byc może to przez suche powietrze w mieszkaniu, ale sama niewiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mala tez miala przedluzajacy sie kaszel,musialam podac antybiotyk bo zaczelo ja od gardla uszko bolec..oprocz tego eurespal no i nawilzanie powietrza oraz noska. Do noska mialam nasivin i wode morska..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starajcie sie codziennie wietrzyc i nie zamykac dokladnie okna (tzw mikrowentylacja), przy ogrzewaniu powietrze jest bardzo suche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×