Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

nic nie daje ,bo tu lekarze wychodza z zalozenia ze organizm sam sobie poradzi z przeziebieniem :o z tego co wiem (poradzila mi tak szwagierka ,a jest farmaceutka) syrop parwoslazowy i witamina C mala zalapala od brata chorobsko mokry kaszel ,nie kaszle mocno ale jednak i charczy za nim odkaszlnie a powietrza nie nawilzam bo mam 60%wilgoci w powietrzu ,a czesto bywaja takie dni ze nawet 80% zwlaszcza o tej porze roku ale ja mam problem (hemoroidy!)juz wysiadam i nie wiem jak sobie z tym radzic lekarz nic mi nie chce dac ,bo karmie ,za tydzien przyaltuje moja mama wiec poprosilabym ja zeby mi cos przywiozla tylko nie wiem co ?????????? moze ktoras mi cos poradzi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lorinko na hemoroidki ja posterisan maść używam. używałam w ciąży i teraz po porodzie nadal. lekarka mówiła że mozna normalnie smarować :) wiem co to znaczy więc trzymajmy się :D no a topik na listopad widziałam, ale dziewczyny tam dopiero staranka zaczynają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lorinko- ja polecam na hemo czopki hemorectal. Są bez recepty. Ja po porodzie miałam ten mały problem i mi pomogły;) (ja tez karmię piersią)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez uzywam Posterisan na hemoroidy. Sa dni ze okropnie mnie mecza, a sa dni ze mniej. Niewiem od czego to zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie teraz roche przeszło z tymi hemoroidami ale wcale tak lekko nie było po porodzie choć to tylko cc było ale i tak dopiero teraz robie normalnie no moze prawie czasem tez poboli ale juzmniej a bardiej boli jak jem suche rzeczy wiec wiecej zupek teraz jadam to i łatwiej zrobić:) te ruroki macierzyństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki🌻 loj dopiero od rana siadlam na pupke ale jestem zadowolona bo dzis zrobilam bardzo duzo a maly byl bardzo grzeczny!Bardzo lubi bawic sie zabawkami wiec ma radoche a ja moge cos zrobic w domu!dzis na raczkach byl tylko wtedy kiedy mial dawane jesc i na odbicie wiec sukces niesamowity!! drugim sukcesem jest to ze maly w nocy wstaje juz tylko 2 razy na jedzonko!a wstawal do tej pory co 2h. Lorinko hehe w koncu mi wycieli drzewo ktore roslo obok mojego domu przy pasie drogowym bylo ogromne!!!!pisalam pisma regularnie co miesiac do starostwa z prosba wyciecia drzewa a oni mi non stop odpisywali ze jak bedzie wycinka to dopiero beda mogli cos w tym kierunku zrobic i tak to trwalo 3 lata!co jakis mocny wiatr to my zesmy drzeli zeby tylko to ogromne drzewo nie runelo bo by zachaczylo o nasz dom, zerwalo elektryke i zatamowalo szose:( non stop lecialy na moja dzialke ogromne galezie a lisci mielismy poprostu dogroma wszedzie:(nic nie chcialo rosnac bo drzewo wszystko wysysalo nawet trawka na moim ogrodzie przed domem byla wiecznie sucha i zolta:( caly tamten tydzien dzwonilam do nich dzien w dzien zeby w koncu to drzewo wycieli widocznie mieli mnie w koncu dosyc i go dzis wycieli!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) AGniesza a jakie zabawki lubi Olafek?Moja mala niestety sama nie umie sie jeszcze bawic, karuzelka ja interesuje pzrez gora 10 minut:) czekam az sie nauczy chwytac w raczki to moze sie czyms zajmie...;) no i super ze Ci to drzewo wycieli,przy tych anomaliach pogodowych bylo na pewno niebezpieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniesza, zazdroszczę ci ze mały budzi sie tak rzadko w nocy, bo mój Piotrus co 2 lub 3 godziny, a juz nad ranem to co godzina nawet. Nie mam juz sił do niego :( Ciągle głodny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej🌻 moj maly dzis przespal by cala noc bralam go na jedzenie na spiaco nawet nie kwekal ze chce jesc:)musze mu dawac przez sen bo malo ogolnie je tego mleka dobowo a w nocy ciagnie go wiecej wiec nadrabia:)dobrze ze nastawilam sobie budzik zeby go nakarmic:) Bonizz moj tez tak mial do tej pory jak Twoj ale z dnia na dzien zaczal spac wiecej w nocy!zobaczysz niedlugo i Twoj maluszek Ci zaskoczy:) Pozniej wysle kilka fotek na nasza poczte wiec sama zobaczysz! najbardziej lubi te zabawki co sie wiesza na wozeczek:)klade go w fotelik najpierw wyscielam poduszke zeby lezal ani siedzial i przyczepiam mu te zabawki do wozka ma je blisko i sobie je lapie ciagnie wklada do buzki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) moje małe ma poranną drzemkę więc mam czas na śniadanko i na popisanie z Wami :) kurcze nie wiem co jest grane. mały w dzień jest cudowny! w końcu je co 2,5 godziny, regularnie śpi, robię mu masaż na brzuszek i po nim robi kupki, w ogóle cud miód i orzeszki, ale w nocy się zaczyna :( śpi pięknie do 4 a potem się pręży, wygina, za nic nie może bączka puścić :( masuję mu brzuszek, przykładam ciepłą poduszeczkę i nic :( męczy sie strasznie i my z nim. ech już nie wiem od czego. ale nic na razie się cieszę z sukcesu dziennego :) mały wielbia słuchać piosenek :) zwłaszcza podoba mu się pszczółka maja i my jesteśmy krasnoludki :) więc mu śpiewam a on śmieje się w głos i robi minki :D jakbyście chciały to tu jest link do masażu na brzuszek. u nas działa rewelacyjnie!!! mały go uwielbia, śmieje się strasznie a zaraz po nim wielka kupa ląduje w pieluszce :D http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79411,2449645.html agnieszko gratuluję wygranej batalii o drzewo :) no i przespanej nocki :) bonizz może spróbuj dawać małemu więcej mleczka przed snem. może jak go będziesz częściej karmiła, np co 1,5 godziny to będzie dłużej spał w nocy? podobno działa, jeszcze nie sprawdzalam bo ja jestem na etapie wydłużania przerw między karmieniami a nie skracania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamuśki:)U na jak już wcześniej pisałam sytuacja z naszym synusiem się ustabilizowała.Mały w ciągu dnia śpi malutko-robi sobie takie 30 min drzemki a karmimy go tak co 2-3 godz więc dość często.Nocki natomiast przesypia praktycznie całe.Mleczko dajemy mu tak przed 21 później jest kąpany i do łóżka (nadal śpi z nami).I tak jak go położymy budzi się dopiero o 4 na karmienie-15 min i śpi dalej.Następna pobudka jest tak przed 7 i to samo 15 min na karmienie i odbicie i śpi sobie jeszcze do 9-10.Tak więc narzekać nie mogę na mojego szkraba bo naprawdę sobie przy nim wypoczywamy. Jeżeli chodzi o zabawy to mój Nynuś uwielbia karuzele a mata jest dobra tylko na 5 min.Kubuś też już ładnie trzyma grzechotki i nawet pół godz potrafi nimi gruchać (co nie zawsze jest przyjemne). Co tu jeszcze...nasz skarbuś waży już 6 kg i mierzy 66 cm tak więc kawał z niego chłopiska.W ogóle wygląda na dużo starszego niż jest. Jeżeli chodzi o mleczko to dajemy mu Nan-niby wszystko jest ok ale cały czas robi takie nieciekawe kupki które wyglądają jak błoto-taki ciemno zielono-brązowy kolor. Pytałam się lekarce ale ona stwierdziła że po tym mleczku mogą takie być bo ma dużą zawartość żelaza.Chętnie bym zmieniła to mleczko n jakieś lepsze ale mały widzę że je dobrze przyswaja i nie ma problemów z zaparciami,kolkami i ładnie przybiera no i cena tez mi odpowiada bo kosztuje tylko 12 zł. Dziewczyny mam do was pytanko...czy zmieniacie swoim maluszkom pieluszki w nocy?Muszę się przyznać że ja to dopiero nad ranem tak po 10 godz.Może to nie jest właściwe ale pieluszka nawet po tak długim czasie nie jest mocno zmoczona a i z dupcia Kubusia nic się nie dzieje.Powiem wam że te pampersy są naprawdę bardzo dobre.Raz kupiliśmy te z biedronki ale były okropnie sztywne i mały cały czas je przesikiwał w zwiazku z czym zużycie pieluch bylo dwa razy większe-jak dla mnie nie bylo żadnej oszczędności a tylko straty .A wy jaki pieluszki używacie ?My to z kosmetyków uzywamy tylko olejek do kapieli Ojlatum,mydelko bambino,sudocrem no i jak na spacerek wychodzimy to smarujemy buzkę kremem nivea takim na mróz. Wysyłam fotki Kuby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pampersów nie używam bo mój mały je przesikuje. I to prawie każda jedną pieluszkę więc miałabym pranie c odzień bo przy tym całe ciuszki mokre. My używaliśmy 2-5kg potem 3-6kg huggisów- sprawdzały się rewelacyjnie choć pod koniec ostatniej paczki kupa czasem wylądowywała na plecach bo mały jest blisko 6 kg. Teraz używamy już 3rozmiar- narazie mamy belle happy bo dostaliśmy w prezencie i jak narazie sprawdzają się dobrze , ale jak skoczymy paczkę to mam zamiar wypróbować jeszcze huggisy rozmiar 3 Mnie pediatra na ostatnim szczepieniu (bo my już jesteśmy po 2-óch) mówiła żeby uważać i nie chodzić z dzieckiem do marketów czy dużych skupisk ludzi ale na spacery trzeba codzień wychodzić z dzieckiem żeby było zdrowe, bardziej dotlenione. czy ktoś z was szczepił szczepionką przeciw rotawirusom?? jaka jest cena i czy ta szczepionka jest potrzebna? jakie macie zdanie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja na drugie szczepienie wybieram się jutro, ale mała coś kicha, więc nie wiem jak będzie. U nas nadal cyc i ostatnio budzi sie tylko raz, około4-5 nad ranem, więc jesteśmy wyspani. Mała bawi się rączkami, grzechotkami (lekkimi) i uwielbia karuzelkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzieki dziewczyny 🌼 Agniesza to sie naprosilas ,pewnie gdybys przyszla z koperta to odrazu by wycieli ... u mnie karuzela gora , mata tez sie sprawdza ale przez 15,20min pozniej nudy dziewczyny planujecie gdzies wczasy ??? ja przegladam oferty , moze wkoncu gdzies sie ruszymy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko napiszę :P dziś rano przyszła teściówka i mówi \"znów karmisz, masz za chude mleko\" no nie wiem skąd ona wytrzasnęła to ze znów bo mały był poprzednio karmiony 3 godziny wcześniej więc to jak najbardziej właściwa pora, no ale cóż. no to jej mówię że nie mam za chudego mleka. przyszła przed chwilką, ćwiczyłam z malym zeby mu łatwiej było się wypurtać to ona do mnie \"pewnie masz za tłuste mleko i dlatego nie może się wysrać\". noż ręce mi opadły, więc mówię że mam mleko w sam raz, wręcz idealne :P no to ona żeby dalej się poprzyczepiać - za cieńko go ubrałaś. mówię ze nie bo ma rączki ciepłe, sprawdziła \"oj ma spocone, za grubo go ubrałaś\" :O matko czy ona kiedyś się zdecyduje????? jejku jak dobrze że umiem już olewać jej uwagi (no nie zawsze i nie każde ale tego typu tak :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mój na drugim szczepieniu miał lekki katarek ale to nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatko twojej tesciowej ciezko dogodzic jak twoj tesc ja znosi????? moja mama mi kiedys radzila zebym pila duzo mleka ,zeby to mleko bylo...tak bo krowa pije mleko i dlatego ma go tyle...czasem rece opadaja:o:D a w piatek przylatuje to pewnie cos nowego wymysli! juz zapowiedziala ze przywiezie mi smalec gesi cobym nacierala swoja familie w czasie choroby :D ja tego nie chce bo to wyladuje w koszu :o upieklam ciasto :D zaraz bedziemy sie obzerac waze juz 60kg ,ciagle chudne -a nie chce :(:( moze odwiedze dietetyka -co jesc zeby nie chudnac ,a nawet troche przytyc ,pewnie uzna mnie za nienormalna zwlaszcza w uk:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam u nas zaczyna się stabilizować sytuacja. Wyspka jest pod wieczór nawet jak jestem grzeczna, piję mleko sojowe jakoś lepiej je znosi, zaczęliśmy brać bakterie ja też tak poradziła nam alergolog dziecięcy, mamy z tym trochę kłopotu bo nadal mały nie chce smoka więc podeję strzykawka:) małego kąpię koło 20 potem zasypia na godzinkę i nie śpi tak do 23.30 a jak zaśnie to do 5 potem 8 i 10 jak zrobi kapkę to śpi do 13 potem spacerek i śpi do 17 oglądamy razem serial i do kąpieli nie śpi. ja chodzę spać koło 1-2 i śpię z nim do 13 więc taki system mi odpowiada my jutro też się szczepimy: na pneumokoki rotawirusa i infanrix =700 na spacerki wychodzimy prawie codziennie, Agotko czyli ta Twoja teściowa jednak się przejmuje małym:) ja też słyszałam że mam za chude mleko bo przybrał tylko 1.5 w 4 tyg.:) a potem że za często karmię, ale jak płakał to mama daj cyca bo dziecko głodne, moja teściowa mówi że powinnam zacząc dawać butlę z mieszanką, bo ona dawała od 3 msc, i mały ma alergię na moje mleko więc się zaczyna:( ale co tam w końcu to moje dziecko i będę karmiła chociaż do roku! pieluchy mamy od teściowej jakieś czeski z hurtowni medycznej, i nawet się sprawdzają, pampersy nigdy nie utrzymały porannej kupki, a tu pływa w niej a rzadko wycieka( jak mi sie nie chce rano zmienić po nocy to zawsze go potem przebieram) mały śpi w łóżeczku do 5 potem z lenistwa biore do siebie i śpimy z cyckiem na wierzchu:) co do zabawek to leży sobie w leżaczku i ma grzechotki ale wkłada je do buzi a nie grzechocze, a jak upadnie to ma łapki które się całe mieszczą w buzi, mamy matę ale jak rozłoże to kot mi na nia wchodzi a mały średnio zaiteresowany, raczej woli jak robie minki lub nasladuje głosy, albo jak ja macham mu grzechotką opracował już plan ucieczki z leżaczka, jak nie patrze to zsuwa się i próbuje uciekać:) lubi jak go ołoże na brzuszku i podkładam rękę od jego stopy wtedy takim pełzakowatym ruchem sobie wędruje no chyba na dziś wystarczy, się rozpisałam trzymajcie sie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elmirka ja za tydzien ide na 2 ostatnia ) dawke na szczepionke pzreciw rotawirusom. U nas kosztowalo zdaje sie 305 zl 1 dawka. Szczepionka nie chroni w 100% ale chroni przed tymi nagroźniejszymi, a jesli juz dziecko zachoruje to przebieg choroby jest lzejszy. Biegunka u tak malego dziecka to zawsze jest szpital. Szczepionka droga(za droga:O) , poswiecilam kase z becikowego, w koncu jak inwestowac to w zdrowie najlepiej.. Agatko, masz racje,mleko mamy jest zawsze idealne i najlepsze dla dziecka, nie sluchaj \"dobryh rad\" (ja tez sie nasluchalam ale wypuszczalam 2 uchem:P ja tez waze 60 kg ale źle sie z ta waga czuje:( w ni sie nie mieszcze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rany ja to w dzień też na małego nie narzekam a w nocy to różnie bywa i nie sposób przewidzieć. Czasem jak nie spi pół dnia to mi sie wydaje ze w nocy pospi a tu pobutka co 2 godz. a innym razem po nieprzespanym dniu prześpi cała noc ... sama nie wiem jak to z nim jest. Niestety ostanio upatrzył sobie pierwszą w nocy na zabawy do 2 nie ma szans na spanie potem przymusowe usypianie (przynajmniej 40-60min.) i do 5 przeważnie spokój wiec dalej tylko 2 godz. i potem kolejna pobudka tak koło 7-7.30 i wtedy to juz przeważni zmusza mamę do wstania na dobre :) choc czasem uda sie jeszcze na godzinkę go zabawić i przysnać ale to nie za częśto :/ No i brak pomocy męża od 2 tyg. mnie przerasta :/ juz padam dosłownie. Kiedy on wyzdrowieje to ja nie wiem ale mi sie ta jego choroba strasznie ciagnie od zeszłego piatku choruje :/ a wcześniej to na 2 zmianę do pracy chodził to go nie było i tak nam zleciały prawie 2 tyg. bez taty ooo słyszę zę znów pobudka i płacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnesa 1983 ja też nie zmieniam zuzi pieluszki w nocy a to dlatego że ona przesypia całą nockę a ja nie chcę jej budzić specjalnie , zakładam jej świeżą pieluchę po kąpaniu (o 20 czasem 20:30 ) mała śpi w niej do 9 rano i też po nocce ma mało nasikane więc niema się czym martwić jedynie co to nakładam więcej kremu :) Ja używam cały czas pampersów i jestem zadowolona :) po prostu jak zuzia zaczyna je przesikiwać to zmieniam rozmiar na większy i problem z główki :) my już od dłuższego czasu używamy trójek tych żółtych 4-7kg , ale są też trójki 4-9kg zielone więc jak coś to jeszcze można ich spróbować :) Z kosmetyków używamy płyn i mydełko oliatum do kąpieli ( muszę dokupić jeszcze szampon i krem do kompletu :) ), oliwkę j&j ( jak dla mnie lepsza niż nivea ), do dupci bephanten a kremik nivea na każdą pogodę :) Co do spacerów to ja nie chodze codziennie bo tu niestety często pada a ciężko się prowadzi wózek jedną ręką a w drugiej parasol :o Zuzia uwielbia leżeć na macie, pod karuzelką , lub w takim krzesełku bujaku dla dzieci :) za to mogę zapomnieć o leżeniu na brzuszku :O zaraz jest wielki krzyk i płacz :O coś jej nie odpowiada taka pozycja , jedynie jak ją położę brzuszkiem na mój brzuch to poleży ale to dosłownie minutkę i wrzask :( Lorinko ja to bym chętnie się na wczasy wybrała ale szczerze mówiąc boje się że pojedziemy i akurat jakiś ząbek będzie się wyżynał w tym czasie i będą \"marudzące wczasy \" :P więc chyba nic nie będziemy teraz wykupywać i ewentualnie weźmiemy coś na last minute :) lorinko jak mój mąż chciał przybrać parę kilo to pił po jedzeniu mleko dla dzieci \"portagen\" z apteki, działało rewelacyjnie bo nie obrastał tłuszczem tylko nabierał masy :) niestety nie było zbyt smaczne :p Agatko współczuję teściowej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 matko dziewczyny jak ja się czoraj wystraszyłam!!! mały miał delikatnie odparzoną pupcię więc posmarowałam sudocremem. tak sobie leżał w tej pieluszce z tym kremem. przyszedł czas kąpieli, wykąpaliśmy, cały czas się śmiał, gadal z tatą i w ogóle cudowny był. nagle pisk, płacz, gorszy niż przy kolce! więc szybko go z wody wyciągam. wytarłam tyle o ile, założyłam pampka, posmarowałam sudocremem i cycka dałam. troszkę się uspokoił. myślałam ze dobrze już bedzie, ale nie było :O za chwilę znów płacz, aż się zanosił! cały czerwony się robił i cierpiał jak jeszcze nigdy :( normalnie aż się popłakałam tak mi go żal było. oczywiście same najgorsze myśli miałam łącznie z tym że na pewno mu coś w tej wanience zrobiłam, może z bioderkami albo barkiem :( i tak go nosiłam ze 3 godziny a on uspokajał się i płakał na przemian. mówię może kolka, ale nie bo się nie pręży, nóżek nie ciągnie do brzusia, tylko płacze :( w końcu R nie wytrzymał, kazał mi go na łóżko położyć (w końcu nie ważne czy leży czy go noszę i tak tak samo płacze) i sprawdziłąm pupę. matko co za widok!!!! cała pupa, pachwiny, siusiaczek zaognione!!! spuchnięte masakrycznie :( bolalo go to strasznie!!!!!! to jest uczulenie na sudocrem!!! cudowny hipoalergiczny krem :O normalnie w pachwinkach to aż mu się ranki z krwią porobiły. masakra!!! umyłam pupcię posmarowałam bepanthenem, którym zawsze smaruję, zalożyłam nową pieluchę. siusianie i wielki płacz :( znów zdjęłam pieluchę umyłam posmarowalam i dziecko zasnęło :) spał do 2 a potem do 6. pięknie nawet się nie prężył!!! kochane moje co się nacierpiało to jego :) znikam bo się budzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko ja cały czas używam bephantenu i jeszcze ani razu się Zuzi dupka nie odparzyła więc polecam :) a z tego co wiem to na odparzenia dobry jest też alantan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mojej małej wcześniej sypałam pudrem z linomagiem z ziołoleku ale niestety po nim miala odparzenia,potem zaczęłam sudocremem i ładnie jej sie pupka zagoiła i teraz smaruje linomagiem i jestem bardzo zadowolona bo nie ma ani troszke czerwonego na pupci a co do pieluszek to ja uzywam Dady i jestem jeszcze na 1 bo malej sa dobre i nieprzesikuje ich a ma juz 6200 g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też zawsze bepanthenem samarowałam. odparzyła mu się przez moją nieuwagę. poprzedniej nocy prężył się bardzo a że pomaga mu ciepła podusia elektryczna to mu położyłam na brzusio. nie zmieniłam pieluchy odpowiednio szybko i zrobiłam mu piękny kompres :( i to dlatego :( dziś już smaruję bepanthenem i się goi, choć nadal muszę baaardzo grubą warstwę żeby przez przypadek mocz nie mial kontektu z ranką bo krzyczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i oczyiście teściówka już swe mądrości na temat odparzeń musiała wypowiedzieć :O to jej tylko powiedziałam że nie znam dziecka które by choć raz odparzonej pupci nie miało! i ze jak sie tetry urzywało to też odparzenia istniały, nie tylko w pampersach :) i się zamknęła :P a co do teścia - to on z nią nie wytrzymuje :P znika na całe dnie, pojawia się wieczorem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko ja akurat używam kremu przeciw odparzeniom nivea baby i sprawdza się dobrze. Ale gdy raz mój synek miał odparzoną pupcie to natychmiastowy efekt przyniósł krochmal zrobiłam troszkę krochmalu i przed wieczorną kąpielą nałożyłam go dużo na cały tyłek. Mały poleżał tak ok 10-15 min. zmyłam mu to watą nasączoną wodą i normalna kąpiel, a rano nie było śladu po odparzeniu. Sama byłam zszokowana że aż tak szybko wszyściutko się zagoiło! Dziewczyny a myślałyście już o wakacjach? Bo ja prawie codzień zastanawiam się gdzie będzie można z takim szkrabem jechać? myślałam o okolicach: Szczawnica, Krościenko, Czorsztyn, bo dużo jest spacerowych tras tam bo po szczytach z maluchem chodzić nie będę. macie jakieś pomysły gdzie jeszcze można by się wybrać? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! U nas względny spokój.Używamy pampers 3 i moim zdaniem są bardzo dobre.W nocy też nie zmieniam pieluszki,dopiero ok 8,a jescze nigdy nie przesikała ani nie miała odparzonej pupy. Ja przetestowałam wiele kremów i kosmetyków i mam wyrobione zdanie na ten temat mianowicie najlepsze kosmetyki są z oilatum a na drugim miejscu bambino!Jak małej wyjdzie tylko jakieś zaczerwienienie to emulsja do kąpieli oilatum i zaraz znika.Twarz też smaruje kremem oilatum,jest rewelacyjny.Mąż używa też do twarzy żeby nie mieć takich chrostek po goleniu.Ale kosmetyki firmy bambiono też są super,a jakie tanie. My od paru dni to mamy z mała taki problem wieczorem,że kiedy ja wykąpiemy to jak ubieramy to zaczyna się darcie.Jak się strasznie ją zabawia,to jeszcze przy ubieraniu spokój,ale zaraz wrzask okropny.Jest tak jakby zmęczona,przemęczona tą kąpielą,nie chce jeść,krzyczy,nie może usnąć.Usypiam na siłe w foteliku,muszę trzymać ręce bo tak wymachuje strasznie. Już różne pory i opcje wybieramy na to kąpanie:po jedzeniu(oczywiście nie bezpośrednio),przed jedzeniem ,po spaniu,przed spaniem,o wcześniejszej godzinie i późniejszej.Sama nie wiem co się stało,wcześniej tak nie było.Kąpać bardzo się lubi,nie trwa kąpiel za długo,więc O CO CHODZI ? Może coś poradzicie? Co do spacerów,to uważam,że lepiej wychodzić,niż kisić dziecko w domu.Ja nie chodzę tylko jak pada,mży lub jest poniżej -6,7 stopni. Dziecko się hartuje powietrzem.Jak jest fajna pogoda to ja chodzę po 3 godziny .Teraz te choróbska są to fakt,ale to tak jak dziewczyny pisały tam można złapać,gdzie duże skupiska ludzi są. Ja sama byłam ostatnio 2 razy chora,mąż również,ale całe szczęście Alicja nie zachorowała przy nas,podobno dzieci takie małe mają większą odporność. Pozdrawiam gorąco,pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×