Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Gość Gosc
kajtoch - Blanka DUŻAAA dziewczynka :) jestem pod wrażeniem... wygląda jak moja chrześnica, która ma ponad rok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak narazie to ten syrop mojej małej wogóle nie pomaga w oddawaniu stolca :-(. Dalej biedna się męczy i stęka. Podczas robienia kupy to prze tak jak ja podczas porodu :-(. I cała czerwona się robi. Kasiula moja mała też miała odruchy wymiotne jak jadła ta zupkę z tymi kawalkami i ja jej rozcierałam. Pisze że powinno się już powoli przyzwyczajać dziecko do takich papek ale jak ma odruch wymiotny to chyba oznacza że jeszcze za wcześnie. Agatko gratuluję. Bo ja z małą jeszcze nie próbowałam siadania na nocniczku. Karolinko ja nie wiem od czego tak twój synuś śpi ale może po prostu cos mu się śni. Moja też tak od godz 23 bardzo niespokojnie śpi ale ona to bardzo się kręci. Ja juz mam jedzenie malej uregulowane. Wiem kiedy będzie jeść i jest ok. Jednak jej brakowała tego mleka i jeszcze przed kompielą mleko dostaje czyli 3 razy. A dziś próbujemy żółtko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli chodzi o te dwa ząbki od Zuzi to ja je naprawdę widziałam a teraz juz ich nie ma :-D. Chyba dziąsło jej znów spuchło i to przez to. Bardzo ją swędzi bo ona wszystko do buzi bierze i wiem że ją to męczy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Podaję tylko słoiczki - nie gotuję małemu (dwa razy sama gotowałam według waszych przepisów, ale przy każdej łyżeczce mały miał odruch wymiotny i pluł) :o:o:o:o:o:o chyba mama nie potrafi zrobić dobrego papu :D a zmiksowane było maksymalnie więc nie wiem o co mu chodziło... Może jest przyzwyczajony do słoiczków, bo zjada je od 4-tego miesiąca. No i moje pytanie do ŻÓŁTKA. Na Gerberze jest napisane, że ten słoiczek z żółtkiem zawiera 1/2 żółtka, ale w proszku :o ja myślałam, ze Oni tam normalne żółtko dają :P a takie z proszku to mi się źle kojarzy :o nie jest ono jakieś nie zdrowe? ?? Dajcie mi jakieś pomysły na szybki, dobry obiad :D bo codziennie wstaję z dylematem \"co ugotować?\" :D nienawidzę stać przy garach więc może macie jakieś szybkie, proste przepisy :D ? Dziś mam kopytka i jak dla mnie to roboty OGROM przy tym :D:D:D To nawet nie z lenistwa tylko z braku umiejętności kulinarnych ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to widać że u każdego inaczej z tymi słoiczkami :) ja na razie hippa daję. jak dalam raz marchewkę gerbera to nie chciał jeść. mam wrażenie ze hippa jest bardziej słodka a u gerbera nutkę goryczki czuję, zarówno w marchwi jak i w jabłku. więc u mnie jak na razie tylko i wyłącznie hipp :) mam pytanko czy jak robicie maluchom kleik ryżowy to on taki wodnisty jest? bo wlewam 100 ml mleka, sypię 7 łyżeczek (3,5 łyżki) kleiku (on jest 7 łyzek na 200 ml, a ja robię połowę) i robi się taki piękny gęsty w sam raz na łyżeczkę, ale po chwili, dosłownie jak mały 3 łyżeczki zje to z niego taka woda się robi :( a tego już on nie chce jeść łyżeczką i wlewam do butli i z butli je albo nie, bo jak się obrazi na butelkę to za nic mu nie wciśniesz :P lepiej by było łyżeczką ale tej lejącej nie lubi :( a mały nocniczek uwielbia :) skacze i piszczy z radości jak podstawiam i pieluszkę zdejmuję. czasem coś zrobi czesem nie, czasem jak nie zrobi i zdejmuję go i w pieluchę pakuję to wtedy sika zadowolony :P jakby na złość robił :) ale ja wtedy też mu klaszczę i się cieszę bo w końcu zrobił siusiu nie ważne gdzie :D bo na razie to ma byc zabawa i rozwijanie nawyków a nie nauka sikania na nocnik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lorinko wysłałam Ci na pocztę zdjęcia Frnia, te co na ogólną pocztę :D karolinko ja niestety tu nie mam za bardzo możliwości gotowania (R je w pracy, a ja jem ciagle to samo) więc już wszelkie moje zdolności umarły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Lorinko - ja też Ci wysłałam - wczoraj :D mała Agatko - ja kiedyś też tak miałam, że zanim Natan zjadł do końca kaszkę to ona robiła się wodnista (to CHYBA zależało od tego czy ją zje wolno czy szybko) :o kiedyś jadł wolnoooo i ta kacha się po czasie rozwadniała :o Teraz całą miseczkę kaszy zjada w 3minuty, łyżka za łyżką i pisk jak się spóźniam z podawaniem więc wydaje mi się, że to dlatego, bo teraz problemu z tym nie ma i kacha do końca jest gęsta... Jak się robiła wodnista to ja ją zagęszczałam jeszcze jedną łyżką i było ok, ale nie wiem czy dobrze robiłam :P :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda że tak się z tymi kaszkami robi :( maluch niby je szybko, dokładnie tak jak Natanek, czyli jak zo wolno daję to krzyk a i tak kacha pływa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej czytam co dzień nasze forum a jak tylko chce coś napisać to mały płacze tzn mnie woła:-)mam pytanie- do Was- bo mały był na piersi cały czas tylko raz na dobe dokarmiany bebikiem a od ponad tygodnia nie chce piersi wcale- płacze dopóki nie dostanie butli. To stwierdziłam że przejdziemy na sztuczne-skoro sam tak zadecydował:-) odciągałam tylko tyle ile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba było i mu dawałam z butli, ale już teraz prawie nie mam mleka- tzn jeszcze odrobinke mały je mi teraz bebiko i ma bóle brzucha- w ciagu dnia nie- tylko wieczorem- pręży się i popłakuje przez sen i całą noc widać że go brzuszek boli- wczoraj miałam bardzo twardy! i mam pytanko czy zmieniac mu od razu mleko na bebilon? czy może spróbować zmienić troche jego diete- bo dawąlam mu tez dużo bebika tego na noc- z kleikiem ryżowym, a on podobno zapiera. dp tego marchew kaszki- o a on mało mi pije i może to przez to? i nie wiem czy mu kupować bebilon czy spróbować bebiko samo zwykłe bez kleikow? dzis jadł śliwkę- może to pomoże coś Tak się zastanawiam jakie mleko jest najlepsze?? cz uzywa ktoś hipp bio??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziekuje za fotki dzieciaczki rosna jak na drozdzach :Dwidzialam Natanka i Zuzie beaty,zaraz zobacze Frania;) beatko co do zebow to ja u mojej malej widzialam kilka razy biale napuchniete dziaslo a pozniej znikalo a teraz juz widac ze zabek wyzyna sie wiec pewnie za chwile twojej tez wyjda;) a jesli chodzi o kupke to moja mala tez ma zaparcia wtedy kiedy podam jej kaszke mleczno ryzowa BOBOVITY ,albo jak zje owoce musze jej je miksowac z woda wtedy jest ok ( bo ja podaje swieze owoce i przewaznie sama gotuje obiadki ,a czasem podaje sloiczki ) karolinko ja nie mam pojecia dlaczego maly tak marudzi moze wtej ostatniej fazie wybudzania ma juz lekki sen i jeszcze mu sie cos sni ..hmmm??? a co do gotowania to ja robie ryz z sosem slodko/kwasnym,frytki surowka (uwielbiam selerowa) i kotlety ,albo cos z rybka ,zupy ... malgorzato a jaki sloiczek podajesz przed spaniem? jakies owoce deser czy bardziej cos obiadowego? mala agatko mi tez sie tak robi z kleikiem :o elmirko moj synek mial zaparcia po bebiku bo to mleczko jest slodkie i ja przeszlam na nan i bylo ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elmirko moja ma zaparcia po mleku bebiko2 i musiałam zmienić na bebilon 2 a Nan nie polecam bo ma dużo żelaza i też jest problem z kupkami. A o tym mleku co pisałaś to nawet nie słyszałam. Karolinko ja dziś też kupiłam chyba krem dyniowy z jajkiem w proszku. I wydaje mi się że gdyby to było nie zdrowe to by tak nie robili obiadków. A jesli chodzi o obiady to np są takie dania do zrobienia Pomysł na .... Jeśli chodzi o ten kleik ryżowy to wydaje mi się że ile się go wsypie to od nas zależy bo on i tak jest na bazie mleka modyfikowanego. Moja wczoraj podczas jedzenia kaszki mleczno ryżowej smoka wypluła tylko 3 razy :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elmirko może właśnie spróbuj dać bebiko bez kleiku a jak zobaczysz że nie ma poprawy to zmień mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej 🌻 Ja juz wrocilam poprostu tesknilam za Wami MASAKRYCZNIE!!!❤️ Narazie Was szybko poczytalam pozniej cos skrobe wiecej bo zaraz ma przyjsc dziewczyna na ścinanko wiec lece:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny serdecznie dziekuje za porady. wlasnie bylismy na zakupach w tesco i nie było ani bebika2 ani bebilonu2 wiec moj pojechal jeszcze do spozywczaka po bebiko zwykle i sprobuje jeszcze jedno opakowanie. a tamto z kleikiem ryzowym i kukurydzianym bebiko2- to jest w takim granatowym opakowaniu- pisze NA DOBRANOC. na tej reklamie bebika co sie dzieciaczki smieja jest ono tez czytałam tez ze przy zmianie piersi na modyfikowane tez moze przez kilka dni byc problem z brzuszkiem, bez wzgledu a to jakie mleko i zeby poczekac z tydzien to moze sie przyzwyczai organizm nie było huggisów naszego rozmiaru i wzielismy pampersy-ale az sie boje bo jako noworodek pampersy2 mi przesikiwał i została mi cała paczka i od tek chwili jestesmy caly czs na huggisac mykam bo Aleks mi marudzi. narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nick.......im.dziecka ...term.por.. waga.ur.. waga....cm...wiek Elmirka85......Aleks.......19.10.....2380.....7500.. ..71.....7m Kasika1........Karolinka...22.10....3300......7700.. ...72.....6m i 2t green_gable...Mikołaj....29.10.....4010...ok7400.... ......3m i 2t mother..........Kacper....30.10.....3700.....8300... 71.....6 m Kasiula82........Amelka....30.10.....3200.... 7600...........7m1t Daffodile.......Lilianka.....30.10....3950......8690.... ?....4,5m KarolinkaLinka..Natan.... 1.11......3400.....9400.....?.....7m karuczek......Antosia......1.11......3270....7220.....68 ......4m2t happymama.....Zuzia.......3.11......3285....6500....66 .....5 m Ann 31...........Alicja.......6.11......3250....7600... ?...... .7m. agniesza26.....Olafek......9.11......3710.... 8200....78/79...6,5m bonizz...........Piotruś.....9.11......3350.....7700 ...69.......3m 3t elwira elwira...Weronika...9.11......3300....6700...67......6mc 3 tyg MarzenaMol.....Arturek....10.11.....4060...7000....65?.. ...5 m karola678.....Franciszek..11.11.....3300.... 7900....67.....5.5m-ca mysza1980.....Zosia........12.11...............5400 ..........2m i 2t agnesa1983...Kubuś.........12.11.....3410... 7600.....76.....5m 4d edika9..........Nikola.......13.11.............. 3900.......... 2m i 24d Beata1987.....Zuzia........14.11.....3200.....7800. ..70.....6m3t kaaczuuchaa..Damianek...15.11.....2950.....7300....76. ...6m i 4d magmall.........Zuzanka....16.11.....3960.... 6600.... 69....6m Marta1983.....Robiercik...16.11.....3270.....7500....... ...6,5m Gargamelka....Antoś........18.11.....3750.....7300...64, 5. ... 5m MajkaMB1......Miłosz.......18.11.....2730.. +-7500 ...72/74... 7m, Jokasta........Jeremi.......19.11.....3300.....6600..... 4 m, 2 t **ewelka**......Wiktoria....21.11.....4650.....7500...80 ....6m maminka.1......Lenka.......21.11.....3400.....7300....70 .....6,5m **Vanilka**......Hubert.......24.11.....3760.....xxxx... xxxx....4m9d pingusia_22....Marika......27.11.....2570......6600...ok 72... 6m kajtoch.........Blanka.......27.11.....3700.....10kg.... .73......6m lorinka..........Zuzia........28.11.....3600......6410.. . .........2m27d Małgorzata....Julek........ 28.11..... 4550..... 7940... ok.73... 6m Anabelkaaa....Jaś............02.12.... 3700... ..7500... 69.......5m4d mała_agatka...Franek....... 3.12......3340.... 8600.....72 ......6mies dunia26.........Kubuś.........4.12.....3.700.... 6.200......66.....3mies. Maja_21........Wiktorek....7.12......3780..... 6000 ............ 3mies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, dawno sie nie oddzywałam, niestety :( ale same wiecie jak to jest, do tego powrót do pracy i czasu normalnie sie tak mało zrobiło, że aż strach czasem was podczytuję i juz po notkach o żółtku miałam pisac ale jak zwykce coś przeszkodziło ja jeszcze żółtka nie dawałam a mały juz za tydzień 7 miesięcy kończy - szok jak to zleciało a wy juz na basen z małymi chodzicie Też bym chciała sie wybrać ale nie wiem gdzie i jakie pampersy kupić na basen Czy ktoś mi może cos doradzic? Jak te pampersy wygladają? Pozdrawiam wszystkie zagladające mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka właśnie oglądałam ulotkę z kauflandu i tam były takie majteczki na basen ale nie pamiętam jak się nazywały. Wiem że było ich 7 sztuk, od 7 - 15 kg za 17 zł. A dziewczyny doradźcie mi. Bo moja ma zaparcia i narazie syrop nie skutkuje ale to trzeba nawet 2 tyg na to aby się uregulowało to ja mam jej nie dawać kaszek ryżowych i sinlaku? Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ się zmobilizowałyśmy :) i nawet majka zajrzała :) co do majtek na basen to są takie specjalne pieluszki, np te: http://allegro.pl/item637111789_pieluszki_pieluchy_kapieluszki_na_basen_huggies_l.html beatko ja bym podawała max 1 porcję kaszki ryżowej lub sinlacu dziennie. jakieś owoce rozluźniające i obiadek. poza tym mleko i dużo herbatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ja podaję kaszkę ryżową raz dziennie i muszę ze sinlaku zrezygnować na rzecz mleka. A moja pije bardzo dużo bo 250 ml hernatek i soczków. A owoce to śliwka, brzoskwinia i gruszka. A innych nie może bo w każdym jest zawartość jabłka a ma niestety uczulenie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ja podaję kaszkę ryżową raz dziennie i muszę ze sinlaku zrezygnować na rzecz mleka. A moja pije bardzo dużo bo 250 ml hernatek i soczków. A owoce to śliwka, brzoskwinia i gruszka. A innych nie może bo w każdym jest zawartość jabłka a ma niestety uczulenie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Ostatnio mam mniej czasu na pisanie, ale czytam Was. Dziewczyny czy Wasze dzieci już siedzą? Bo mój Jeremi nie siedzi jeszcze całkiem samodzielnie i na każdym kroku słyszę, że już powinien. Obraca się we wszystkie strony, pełza po całym mieszkaniu, ale nie siedzi:( ja myślę, że jeszcze zdąży. Poza tym ma znów nowe zęby i marudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jokasta moja nie siedzi wogóle i nie ma chyba jak narazie na to ochoty a poza tym nie raczkuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jokasta mojemu udalo sie raz samemu usiasc!ostatnio bylam u ortopedy i pytalam o siadanie absolutnie nie wolno mozna jedynie na chwilke posadzic brzdąca! Moj maly znowu mnie wystraszyl dawalam mu u siory sinlac w foteliku samochodowym juz prawie konczyl jest gdy mu sie znowu odbilo i ta sama akcja co w samochodzie, tylko tym razem szlo tez nosem!Boze jak Ja sie znowu wystraszylam!chyba jeszcze bardziej niz w samochodzie!z domu zapomnialam odciagacza do noska!caly nos zapchany jejku poprostu boje sie teraz mu jesc dawac:( Moj maly u cioci nauczyl sie gadac z kotem poprostu sikalismy ze smiechu kot siadal naprzeciwko niego i patrzyl sie na malego a olafowi buzia sie nie zamykala!:) od wczoraj mowi tez 3 nowe \"wyrazy\" gigi, dzidzi, gidzi:)to wszystko do kota gadal! najbardziej jestem zadowolona z faktu ze maly napewno nie jest alergikiem na kotka i pieska uufff bo u siory w domu jest kotek i piesek i zero reakci alergicznych! Tylko mnie jeden dzien nie bylo a tu proszę Franio juz na nocnik siada:) Lorinko wyslalam Ci fotki na poczte:) narazie lece spac bo padam:) ściskam mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko na razie odstaw kleiki kaszki i obiadki. Niech mała będzie na samym mleku możesz dawać też kropelki takie co regulują pracę jelit. Ja Agniesza i jeszcze któraś z dziewczyn dawałyśmy je żeby nasze dzieciaczki nie miały problemów z brzuszkiem... I na pewno nie dawaj nic z marchwią bo ona zatwardza. A z kropelek to espumisan albo esputicon ja te drugie dawałam dwa razy dziennie po 2 kropelki :) Tu jeszcze któraś z Was pisała własnie o prężeniu się dziecka po bebiko to właśnie kolki na to też polecam esputicon nam uratował życie i wieczory stały się spokojne. U nas tak samo jest jak u jednej z Was. Synek jak spał zawsze od wieczora do 8 tak teraz w nocy minimum raz się budzi czasem nawet 4 razy :( Mam nadzieję że to jeszcze się zmieni... Przepraszam że pisałam bezosobowo ale tak na szybko przeczytałam i pozapominałam co kto pisał :))) Aga a ja jutro albo w niedzielę miałam do Serocka popłynąć statkiem i miałam w planie zadzwonić do Ciebie żeby się spotkać :( Ale dupa widzę że Ty już w domku. Buziaki dziewczyny idę spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko, dla mnie najszybszy obiad to kilo szynki upieczonej w piekarniku + ziemniaczki + surówka lub jakaś jarzynka. Szynkę przyprawiam przyprawą Kamis do pieczeni wieprzowej, związuję grubą bawełnianą nicią i wstawiam na niecałe 2 godz. na 170 st.C. Jak coś zostaje, to mam potem do kanapek :) Innym rozwiązaniem jest rosół z udek, potem udka opiekam pod grillem w piekarniku + ziemniaczki + surówka. Jak dla mnie najmniej roboty jest z kawałem mięcha :D Nie powiem, żeby tanio wychodziło, ale najwygodniej ;) Agatko, a na jakim mleku rozrabiasz te kaszki? Może na swoim własnym? Jak ja rozrabiam kaszki na moim mleku, to zawsze robi się wodnista zupka po kilku minutach. Wyczaiłam, że Bobovita trochę dłużej jest papkowata, niż Nestle, poza tym Bobovita nie zatwardza tak mocno Julka, jak kaszki Nestle. Za to Nestle są bogatsze w różne składniki (wapno, żelazo, i.t.d.). Lorinko, przed samym spaniem, to ja podaję odrobinkę kaszki Sinlac, a na 2-3 godziny wcześniej daję albo warzywa, albo zupkę, albo owoce - tak różnie. Jeszcze nie podaję mięsnych słoiczków, bo przez te alergie Julka, to musiałam bardzo powoli mu rozszerzać dietę. U Julka nie miało to chyba większego znaczenia, co jadł przed snem i tak zawsze ładnie spał mi w nocy. Po prostu ten model tak ma :D Elmirko, Beatko, dbajcie o to, żeby dawać dziecku codziennie owoce i zupki warzywne (z wyjątkiem większej ilości marchewki). Jak dajecie rano kaszkę ryżową, to zmieszajcie ją z połową słoiczka owoców, potem dajcie obiadek, a na podwieczorek dokończcie zaczęty słoiczek owoców. U nas taki system zdaje egzamin. Na słoiczkach Hippa jest informacja \"rozluźnia stolec\" lub \"normalizuje stolec\" lub \"zestala stolec\". W poniższej wyszukiwarce też jest taka rubryka, więc można sobie sprawdzić, co rozluźnia: http://www.hipp.pl/index.php?id=27&no_cache=1 Zatwardzają przede wszystkim: ryż, marchew, banany, czekolada. U nas Sinlac nie zatwardza Julka. No i oczywiście dziecko musi dużo pić! Może faktycznie lepiej zrezygnować na razie z kaszek do czasu, aż kupka się ureguluje. Jokasto, na samodzielne siedzenie nasze maluszki mają jeszcze czas, więc nic się nie przejmuj :) Tu znajdziesz sporo informacji o rozwoju dziecka: http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/0,79948,4050593.html Mój Julek już dziś był spokojniejszy. Widać z zębami się nieco uspokoiło, ale jeszcze nie wyszły mu jedynki górne i dwójki dolne. Ma tylko jedynki dolne i dwójki górne i jak się uśmiechnie, to można paść z wrażenia - taki śliczny wampirzy uśmiech :D Kupiliśmy dziś zamrażarkę, bo przez to, że nie mogę jeść truskawek i poziomek przez alergie Julka, to mi tak smutno, że aż słów brak :( ...a mam tyle poziomek i truskawek na działce 😭 No ale nic to, będę jeść w zimie... mrożone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka nieciekawe masz te akcje, współczuje, chyba bym padła na zawał z przerażenia. A co do gadania, to widzę że nasze dzieci są na tym samym etapie, gigi i dzidzi to Mariki ulubione wyrazy, dziś w sklepie ma lalkę gumowlaka powiedziała dzidzi he he. Akurat to jej wyszło, aż się ludzie dziwili, że taka maleńka a już mówi, a ona po swojemu tylko dzidzi powiedziała. No ale co tam zostało, że mam genialne dziecko;-) Beatka ja też myślę jak Marta, nic się Zuzi nie stanie jak będzie dzień czy 2 na samym mleku, a potem wprowadzaj rzeczy mało zatwardzające- deserki, zupkę z hippa normalizującą stolec, a później dopiero kaszkę i może się jej jakoś unormuje. A ja się muszę pochwalić, że moja siostra jest w ciąży:-) Ma 37 lat i to jej pierwsze dziecko będzie. Znowu zostanę ciocią:-) Uciekam spać. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małami80
witajcie dziewczyny!!! Dawno nie pisałam ale staram się Was czytać. Beatko co do zatwardzeń to spróbuj podawać małej rumianek do pica- bardzo rozwadnia kupkę u takich maluchów. U nas wszystko dobrze. Mały ma już skończone 7 msc jest zdrowy, pogodny i uśmiechnięty. Mamy już 3 zęby, raczkujemy i czasami uda nam się usiąść. Moje dziecię to wuklan energii w dzień na szczęście w nocy śpi jak suseł. Jokasto z tym siadaniem to jest tak że on siada z czworaków lub z boczku ale ciężko mu to idzie - może dlatego że jest ciężki. Lekarz mówił że dzieci zaczynają prawidłowo siadać najczęściej w 8-9 miesiącu, tak więc Jeremi ma jeszcze czas. U nas było tak że zaczął siadać nagle kilka dni temu a wcześniej nie sadzaliśmy go wcale, czekaliśmy aż sam usiądzie - tak zalecił nam lekarz. Ściskam Was bardzo mocno i Wasze dzieciaczki :) postaram się pisać częścej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! kolejna \"świetna\" noc za nami :( wieczorem zjadł 180 ml (pierwszy raz tak dużo zjadł) kleiku! potem dojadł cycusiem i zasnął ok 21. obudził się o 1, 3 i 5 i od 5.30 nie śpimy, tzn ja nie śpię bo on o 8.30 padł i śpi w łóżeczku, bo pada i nawet na balkon nie może wyjść w wózku :( małgosiu tak robię na swoim mleku. nie mogę dać modyfika bo ma skazę.ale wczoraj znalazłam sysem, zrobię najpierw ze 100 ml, dam i potem znów z ok 80 i jest super :) zdąrzy zjeść zanim się rozwodni. dokładnie na siadanie to dzieciaczki mają jeszcze duuuuuuużo czasu :) wczoraj mnie teściówka wkurzyła bo mi malego na nogi postawiła. fakt sama tak robię ze pod paszki chwytam i on sobie nóżkami podłogi dotyka, ale ona go POSTAWIŁA CAŁYM CIĘŻAREM :O i na moj że tak sie nie robi stwierdziła że dawniej tak się robiło i że kalekę sobie chowam, bo mleka nie, smażonego nie i.....blablabla. zabrałam jej małego i powiedziałam że dopóki nie będzie sie stosować do moih zasad to dziecka nie dostanie. zabrałam go i zamknęłam za sobą drzwi.a ona stała jak słup soli :P a co tam mam dość!!! nie pozwolę żeby mi krzywdę dziecku robiła!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnieszko a co do Twoich przygód to my właśnie z takim ulewaniem przez usta i przez nosek męczymy się od samego początku. ale na pocieszenie powiem ci ze dzieciaczki mają zadziwiającą zdolność radzenia sobie z takim zatkanym nosem. my kiedyś byliśmy z młym na spacerze, leżał w wózku, był mocno kocem nakryty (jakieś 6 tyg miał i był mróz) i zalał się. nie widzieliśmy tego dopiero jak wydał z siebie przeraźliwy pisk to zdaliśmy sobie sprawę z tego co się stało. on nie mógł oddychać ale po chwili jak tylko złapał oddech to piszczał żeby mu pomóc. takich akcji było kilkadziesiąt. pierwsza w 2 dzień po przyjeździe do domu ze szpitala. także ja jestem przyzwyczajona. jak ci się dławi to hop na kolana głową w dół i po chwili będzie ok :) trzymaj sie! wiem że to przeraża!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×