Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Halo:) Dziewczynki i beatko odnośnie właśnie Twojego pytania:O wreszcie się wyjaśniło:O:O:O badania pokazały dlaczego moje dziecko nie śpi normalnie,tylko się fika całą noc pojękując i dlaczego ma lęki nocne i jest znerwicowane:O:( otóż ma glistę ludzką!!!!!!:O Bogu dziękować że wpadłam na te badania kału bo coś mnie tykało:O te wszystkie problemy i te typowo dokladnie objawy jakie wymieniłam z tego oto powodu! rano odebrałam wyniki bo musowo było jednak powtarzać ze świeżym kałem i wyszło ech.Moment wsiadłam w samochód i bez małego powaliłam piorunem do przychodni z wynikiem no i mówię lekarce ze wstydem i podaję wynik a ona mnie uspokaja że nie mam nawet pojęcia ile dzieci ma to cholerstwo i u takich małych jest normalnym zjawiskiem bo chodzi na czworaka po podłodze,a to paskudztwo jest w ziemi,w wodzie z jeziora np. na warzywach owocach,zwierzęta roznoszą(rodzice mają psa jednego w domu,2są na dworze) .. Także zawiesina w syropku na czczo jutro i zabija od razu a my w tabletkach bo najepiej wszystkich domowników na wszelki wypadek i psa:D Mały ma tę zawiesinę na dwa razy następna za 3tygodnie. Jak widać miałam przeczucie bo to nienormalne co nagle zrobiło się z dzieckiem,chodzi o te potworne noce i jego nerwowość.Mamy już jasność. Amelce bidulce bardzo współczuję bo wiem co przechodzi:( oby się wyjaśniło prędko i skonczyło raz na zawsze!!!!!!!! Nika cystografia i urografia nie są bolesne jedynie co nie należą do przyjemnych i teraz kiedy dzieci są już tak ruchliwe samo badanie trudne żeby utrzymać dziecko nieruchomo przy wpuszczaniu tego płynu na rentgen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś w nocy młody dał popis że hej! budził się od 21.30 co godzinę do samiutkiego rana, czyli do 5.15, kiedy to zjadł mleczko i postanowił wstać. ale nic dziwnego, ząbek się przebija i mam nadzieję ze dziś już mu wyjdzie, bo go widac całkiem nieźle :) teraz sobie śpi :) dziewczyny czy wasze malutkie jak chodzą to też jedną stópkę krzywo stawiają??? Franek pięknie chodzi za rączkę, ale prawą stópkę stawia normalnie, prosto a lewa mu do środka paluszkami schodzi :( Magmall - fakt dużo Zuzek u nas i może dlatego "giną" po drodze :) Kasiula przykro mi z powodu Amelki i jej problemów z nereczkami :( w ogóle tak strasznie mi przykro jak piszecie że dzieciaczki chore! ja co dzień dziękuję że Franek żadnych problemów zdrowotnych nie ma, tfutfutfu odpukać. a tabelka nowa dla ząbków powstała :) Jokasto nie dziwię się że już nie masz sił a wszstko. bardzo trudno jest pogodzić pracę, opiekę nad małm i studia. ja tylko zajmuję się młodym i studiuję a i tak czasu brakuje! Beatko przykre że malutka znów przeziębiona! ale dlaczego antybiotyk przy wirusie???? antybiotyk jest na bakterie! nie na wirusy! przy wirusach jedynie wyjaławia organizm i nie ma on siły walczyć. ale oczywiście nie dyskutuję z twoim lekarzem, choć mnie zawsze zastanawia łatwość z jaką lekarze przepisują antybiotyki! to powinna być OSTATECZNOŚĆ a nie RUTYNA! a teściowej się nie daj! to ty jesteś gospodarzem przyjęcia i ty decydujesz co podac i jak wszystko ma wyglądać! Duniu to super ze już się wyjaśniło o co chodzi z tymi nockami i zachowanie Kubunia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej:) N początku najlepsze życzenia dla roczniaków, dużo zdrówka i zabawy🌼 Beato, Agatka słusznie zauważyła, że grypy i żadnych innych chorób wirusowych nie leczy się antybiotykiem. "Grypa spowodowana wirusem i bez antybiotyku się nie obejdzie" - nie wiem, jak lekarz mógł Ci coś takiego powiedzieć, nas w szkole pałowali za takie twierdzenia, jemu powinni prawo wykonywania zawodu odebrać chyba za ten antybiotyk. Wirusy są na nie odporne. Poza tym antybiotyki masakrycznie upośledzają odporność. Duniu, w końcu się wyśpisz:D Jokasto, moja też jest trochę rozwydrzona, jak większość dzieci, jedyne co pomoże to konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja:) Kasiula, duuuużo zdrówka Amelce❤️ U nas nadal dwa zęby, jakiś zastój od trzech miesięcy:P Mała śpi tylko raz, przed południem, potem pada o 19, a w nocy ma 2 godziny wiercenia się, skakania i innych dziwnych rytuałów, a potem śpi do 8. Niby powinna spać jeszcze po południu, ale jakoś jej to nie wychodzi, i nieprzespane nocki są efektem.. Rozbiegała się już na całego, rozgadała również, ofc po swojemu; chodzi w kółko, gestykuluje i blebla po swojemu, co jakiś czas wrzucając mama, tata, nie i ba, komicznie to wygląda:D Kupiliśmy jej specjalne buciki do nauki chodzenia, niby dzieci powinny uczyć się boso, ale zimno od podłogi. Na całe szczęście je lubi, nie to co zimówki, których nadal nie założy...:P Mam pytanie odnośnie kombinezonu. Mamy jednoczęściowy, ale z zabudowanymi stopami, więc w zasadzie tylko do samochodu się nadaje. Póki co jest ciepło, więc chodzi w normalnych spodenkach i kurtce grubszej jesiennej, ale jestem na kupnie kombinezonu, w którym będzie się mogła rzucać po zaspach. I pytanie, czy jednoczęściowy czy dwuczęściowy? Niby w dwuczęściowym jest większa swoboda ruchu, a z drugiej strony w jednoczęściowym mam pewność, że jej się nigdzie nie dostanie śnieg. I mam dylemat.. A wy jak myślicie, w co warto zainwestować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajtoch - ja mam i jednoczęściowy kombinezon i ostatnio kupiłam dwuczęściowy. ten jednoczęściowy chcę zakładać na wyjścia na sanki, itp a dwuczęściowy np do sklepu zeby móc zdjąć kurteczkę zeby mi sie mlody nie ugotował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój lekarz stwierdził, że trzeba zabezpieczyć migdałki. Bo jutro mogą już być zainfekowane. Muszę zobaczyć na ulotce na co ten antybiotyk jest. Nigdy bym sobie nie darowała jakby potem się okazało, że na płuca przeszła choroba bo nie dałam antybiotyku. Teraz prawie każdy lekarz tak postępuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Amelka miała cystografię ze względu na nawracające zapalenia ukł moczowego. Muszę powiedzieć, że baardzo się bałam cyctografii, ale mogę powiedzieć pikuś..Amelka bez problemu, marudzeń przeszła całę badanie. Badanie polega na wprowadzeniu cewnika i następnie przez cewnik kontrastu. Potem dziecko leży nieruchomo :) na stole rentgenowskim i robią zdjęcia jak sika. Tylko zorientuj się w szpitalu w którym zamierzasz robić badanie, czy zrobią je " na wejściu", czy będą "przygotowywać " dziecko, bo słyszałam od innej mamy jak w innym szpitalu całą noc robili dziecku lewatywy, odgazowywali, trzymali na czczo bo mieli starą aparaturę i to było konieczne, żeby wyszło coś na rentgenie. Nika napisz jaką kamicę ma Weronika i skąd się wzieła. Mojej Amelce też grozi kamica wapniowa.. Jeden wynik- fosfataza Amelka przekroczyła 600 % - świadczyło to o za dużej ilości wit D w organiżnie. (najprawdopodobniej wynik żle pracujących nerek, bo nie miała przedawkowanej witaminy), gdy fosfataza spadła wyskoczył wapń - dużo za duże wydalanie - też nie wiadomo, czy ma go za dużo, czy to wina nerek, czy hormonów..i co z naszymi ząbkami..są jeszcze dzieci bez ząbków? Teraz czekamy na następne wyniki i kolejne konsutacje nefrologiczne, endokrynologiczne... Dziękuję za życzenia zdrówka.. Przesyłam życzenia kolejnym solenizantom. A i jak któraś będzie uaktualniać tabelkę to mozecie Nas usunąć...bo nie mamy ząbków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula nikt cię nie usunie z tabelki bo to nie ze względu na ząbki ją utworzyliśmy tylko ze względu na to ze dużo dziewczyn już się nie odzywa i aby ją uaktualnić. Mam nadzieję, że wszystkie dzieciaczki chore dojdą do siebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia dostaje antybiotyk o nazwie Sumamed i wyczytałam wypowiedź na ten temat pewnej farmaceutki, która też jest matką małego chłopczyka: "Nie będę tutaj pisała całego wykładu z mikrobiologii i farmakologii ale napiszę tak: sama jako farmaceuta jestem przeciwniczką NADUŻYWANIA antybiotyków, ale są sytuacje w których trzeba go podać. Sytuacja w której pojawił się kaszel i katar i może dojść do infekcji dolnych dróg oddechowych jest dla wielu pediatrów wskazaniem do podania antybiotyku. Podają wtedy antybiotyki szerokowidmowe a w tym przypadku - makrolid który wykazuje szerokie spektrum działania na bakterie. Poza tym antybiotyk ten konkretny podaje się najczęściej przez trzy dni co 24 godziny, zatem nie jest to obciążające dla dziecka. Trzecia sprawa - z mojego doświadczenia jako "pani z apteki" i również jako matki - nienormalna pogoda i brak zimy sprawiły, zę bakterie stały się oporne na lżejsze atybiotyki i generalnie zauważam tendencje do "pisania" makrolidów." Teraz jestem spokojniejsza bo wiem, że właśnie o to mojemu lekarzowi chodziło, aby uchronić migdałki i płuca przed tą gumowatą wydzieliną, którą Zuzia wymiotuje przy obfitym kaszlu. A antybiotyk daję raz dziennie po 5 ml przez 4 dni. A poza tym jej odporność jest bardzo obniżona i często choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beata ma racje co do tabelki...kasiula nie bedziemy cie przeciez usuwac dlatego ze amelka nie ma zabkow...ale waga jej rosnie i wzrost a zabki to juz inna sprawa jedni je maja a inni nie...spokojnie przyjdzie czas i na nia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dziewczyny do was pytanie...macie jakies programy ustawione zeby sie nie wyswietlaly te denne glupie popierdolone reklamy na stronach co nieraz wyskakuja...mnie strasznie denerwuje na czarna co sie monitor mi zaciemnia 😠 😠 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wybaczcie ze sie wtrace ale tez uwazam ze antybiotyki jak najrzadziej tylko w koniecznosci. Moja 1 corke chowlalam w polsce 5 lat non stop antybiotyki 2-na nerka astma zapalenia oskrzeli migdalkow anginy katar itd potarfila miec 3 antybiotyki bez zadnej przerwy :( i tak ciagle chorowala jak wyjechalam do uk i poszlam do lekarza a on ze mam dac jej calpol i samo przejdzie myslalam ze krew mnie zaleje potrafilam po 3 dni z rzedu chodzic znia zeby dostac antybiotyk tutaj tylko daja jak juz widza ze musza i Laura przestala chorowac coraz rzadziej i rzadziej a teraz raz do roku jak sie mi przeziebi to jest max.Nie mowie ze tak bedzie i jest w kazdym przypadku ale czasami naprawde zaczekac wyklepac dziecku plecy pulmex baby natrzec stopki rozgrzewajaco mascia z ziol skarpetki syropki na temperaturke bol gardla itp i 3 dni widac poprawe. zycze dla waszych bobaskow duzo zdrowka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękujemy śliczne jeszcze raz wszystkim za życzonka :) I wszystkiego dobrego dla obchodzących urodziny w najbliższm czasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula - nie wiem jaki rodzaj kamicy ma Weronika, dopiero zrobią jej dokładne badania. Miała krwiomocz i trafiłyśmy do szpitala, tam usg pokazało kamienie. Z jednej nerki jej wypłukali kroplówkami za to 2 dni później w usg wykazało kamień w drugiej nerce?!??! Żadnych objawów nie było i nagle mocz jak kompot wiśniowy. To był koszmar. Mówili Ci, żeby Amelka dużo piła? my musimy min 1 litr dziennie i na stałe ma furagin na noc, chociaz posiew moczu miała zawsze jałowy - nawet przy tej krwi. Dziewczyny, które były w szpitalu ze swoimi maluszkami -napiszcie mi czy mogłyście zawsze być przy pobieraniu krwi, cewnikowaniu itp. Ja mam takiego stresa przed tym szpitalem, że zamiast myśleć o roczku mam nocne koszmary. Że też musimy akurat tam iść, skąd mam jak najgorsze wspomnienia. Katastrofa. A na pocztę w końcu się dostałam, bo pierwszy adres był bez kreski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelka dużo pije. Też jesteśmy na nocnej dawce furaginum. Ja byłam cały czas przy Amelce..na każdym badaniu. W jednym szpitalu chcieli mi ją samą zabrać do pobierania krwi to powiedziałam, że samej nikomu jej nie dam i nie mieli wyjścia. W szpitalu trzeba walczyć...pytać ciągle o leki, które podają, o wyniki, diagnozę, bo sam nikt Ci nic nie powie. Ja zawszę chcę skrócić pobyt w szpitalu do niezbędnego minimum i jeśli jest poprawa i możliwość leczenia domowego chcę wypis..na sali była ze mną dziewczyna, która 3 dni czekała na wynik moczu..ona nie pytała, nikt nic nie mówił..okazało się, że spokojnie mogła już być w domu. Powodzenia Będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika my kiedy byliśmy w szpitalu gdzie mały miał robioną cystografię i urografię tj w DSK Lublin tam mogłam być przy wszystkich zabiegach od pobierania krwi po same te właśnie badania i byłam przy nim non stop.Te badania były poprzedzone jak pisałaś dzień wcześniej lewatywą i głodzenie znaczy czystka:O ogólnie sam szpital nie był zły choć sale kilkuosobowe i spałam na podłodze:O Furagin mieliśmy dwa razy dziennie,potem już tylko na noc ale wiem że po nim mi tak w nocy piszczał.Dziś już nie mamy furaginu a kontrole usg zamiast co 3miesiące teraz za rok :) Podaję mu co jakiś czas urosept. Lekarka chciała mi go jeszcze posłać na scyntygrafię:O do tego usypiają już dziecko narkozą ale nie chcieliśmy,jedynie w Warszawie centrum zdrowia dziecka jako jedyni nie usypiają ale ciężko się dostać.U nas mały wyrasta z wady i Bogu dziękować:) My jako ostatni robimy urodzinki bo ur się 4grudnia będzie to piątek ale że w rodzinie Barbar sporo musimy się dostosować i przekładamy na niedzielę:) Torta zamówiłam u znajomej pani bo wiem,że robi wyśmienite torty a do tego jest cały w bitej śmietanie i wolę żeby był pyszny wszystkim smakował niż miał jakiś kosmiczny wygląd co nie zawsze idzie w parze... Póki co z Waszych zdjęć najbardziej mi się podobał Kaczuchy głowa myszki miki:) ciekawe cZy był równie smaczny jak wyglądał????:P w menu mama mi pomoże bo trochę szykuję jednak mimo,że osób nie bedzie dużo ok 15-16łącznie z dziećmi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duniu-tort był z.a.j.e.b.i.s.t.y.!! :D ananasowy,z rodzynkami ale mimo to niezbyt słodki bo u nas nikt nie lubi przesłodzonych rzeczy :p był dość spory a i tak szybko został opylony,więc smakował :p hehe-dziadkowi należą się brawa,bo spisał się z tortem ;) zdrówka życzę chorym bobaskom-tym zdrowym też,aby nie chorowały. pa mamuśki-ja mam tyle kłopotów z tym swoim mężem,że lepiej nie mówić :( 3majcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! młody znów koncertował całą noc :( biedaczek z tym zębolkiem się męczy :( R stwierdził ze teraz już wie dlaczegoto ja nie pracuję i z młodym siedzę, bo on po wczorajszym wieczorze z pisklakiem i nocy z krzykaczem nad ranem nie wyrabiał nerwowo. a ja wstawałam nociłam, głaskałam, uspokajalam całą noc i cały dzień wczorajszy i dziś od rana to samo. widziałam że mu nerwy puszczały w nocy więc nawet nie chciałam żeby wstawał, bo jak jest zdenerwowany i malego do snu układa to mały jest jeszcze bardziej nerwowy i i tak muszę wstać i jeszcze dluzej uspokajać. eh faceci :P duniu my urodzinki robimy 5 grudnia - w sobotę, albo w święta. wsyztski zależy od R, ale raczej tego 5 w Poznaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy imprezę w sobotę a tort piecze nam taka pani co pracuje w tym zawodzie i mam nadzieję, że będzie dobry. Dziś po raz pierwszy od pół roku zobaczyłam u Zuzi żółta kupę :-). Daję jej acidolak i mimo, że drogi to chyba najlepszy. Nie wiem czy to od tego czy od zmiany mleka na 3, ale myślę, że już będzie ok. Nika byłam pewna, że podałam Tobie login z kreską na dole. Jeśli nie to przepraszam :-). Duniu super, że wszystko się wyjaśniło co do spania Kubusia. Marto jak tam kilogramki spadają :-)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata a dużo płacisz za taki tort? JA miałam zamówić u kobiety która robiła nam tort na ślub ale później stwierdziłam że sama zrobię :) Szukam jeszcze tylko patery 3 poziomowej żeby na jednym stelażu była i mniej miejsca na stole zajmowała :) A odchudzanie idzie super 6,5 kg mniej już mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta powiem tobie w piątek ile za płacę za tort i 2 ciasta razem ze składnikami :-). Bo teraz nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje malutkie śpi :) a ja odpoczywam, po całym dniu miąkania. eh te zębole! co do tortów to u nas będą dwa :P jeden duży bezowy z masą kawową i z wiśniami wódki...mniaaaaaammmmmmmm i drugi mniejszy taki serniczek na zimno. tak sobie zaplanowałam, bo ten bezowy to dla dorosłych a serniczek dla dzieci. u nas wszyscy na słodkie patrzą, z ciepłych dań to pewnie tylko jakiś bigosik i schabika postawię a na zimno ze dwie sałatki i tyle. a słodkie to te dwa torty, placek z jabłkami i może kruche ciasteczka upiekę :) marto to gratuluję tych kilogramków :) ja odkąd jem wszystko to mam 0,5 na plus, czyli 53,5 obecnie ważę :P i tak najniższa waga od....8 lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje malutkie śpi :) a ja odpoczywam, po całym dniu miąkania. eh te zębole! co do tortów to u nas będą dwa :P jeden duży bezowy z masą kawową i z wiśniami wódki...mniaaaaaammmmmmmm i drugi mniejszy taki serniczek na zimno. tak sobie zaplanowałam, bo ten bezowy to dla dorosłych a serniczek dla dzieci. u nas wszyscy na słodkie patrzą, z ciepłych dań to pewnie tylko jakiś bigosik i schabika postawię a na zimno ze dwie sałatki i tyle. a słodkie to te dwa torty, placek z jabłkami i może kruche ciasteczka upiekę :) marto to gratuluję tych kilogramków :) ja odkąd jem wszystko to mam 0,5 na plus, czyli 53,5 obecnie ważę :P i tak najniższa waga od....8 lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje malutkie śpi :) a ja odpoczywam, po całym dniu miąkania. eh te zębole! co do tortów to u nas będą dwa :P jeden duży bezowy z masą kawową i z wiśniami wódki...mniaaaaaammmmmmmm i drugi mniejszy taki serniczek na zimno. tak sobie zaplanowałam, bo ten bezowy to dla dorosłych a serniczek dla dzieci. u nas wszyscy na słodkie patrzą, z ciepłych dań to pewnie tylko jakiś bigosik i schabika postawię a na zimno ze dwie sałatki i tyle. a słodkie to te dwa torty, placek z jabłkami i może kruche ciasteczka upiekę :) marto to gratuluję tych kilogramków :) ja odkąd jem wszystko to mam 0,5 na plus, czyli 53,5 obecnie ważę :P i tak najniższa waga od....8 lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje malutkie śpi :) a ja odpoczywam, po całym dniu miąkania. eh te zębole! co do tortów to u nas będą dwa :P jeden duży bezowy z masą kawową i z wiśniami wódki...mniaaaaaammmmmmmm i drugi mniejszy taki serniczek na zimno. tak sobie zaplanowałam, bo ten bezowy to dla dorosłych a serniczek dla dzieci. u nas wszyscy na słodkie patrzą, z ciepłych dań to pewnie tylko jakiś bigosik i schabika postawię a na zimno ze dwie sałatki i tyle. a słodkie to te dwa torty, placek z jabłkami i może kruche ciasteczka upiekę :) marto to gratuluję tych kilogramków :) ja odkąd jem wszystko to mam 0,5 na plus, czyli 53,5 obecnie ważę :P i tak najniższa waga od....8 lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Jakoś ostatnio mało mam czasu żeby coś naskrobać!! Jeśli zapomniałam o jakichś urodzinkach serdecznie przepraszam ale miałam tu w domu 1,5rocznego szatana!!!!!!!!!!!!!!:P o mój Boże TRAGEDIA!!!!!!!! mojej siostry syn po prostu jest tak niegrzeczny że jeszcze takiego dziecka nie widziałam!!on poprostu z domu robi jedno wielkie tornado to raz- a piszczy jak mu się coś nie da jakby go ktoś ze skóry obdzierał! mojego olafa zepchną z motorka dobrze że stałam obok i go złapałam cały czas go męczył mój olaf jak tylko go zobaczył od razu w nogi:)a moja siora ze szwagrem normalnie nic!!cały czas olafowi zabierał smoczka aż w końcu olaf mu przyrżną i się skończyło -oczywiście Ja od razu zareagowałam że tak nie można itd.ale w duchu mówiłam dobrze mu tak bo by się nigdy chyba nie odczepił:Pon robi co chce dosłownie!ADHD X 10 to za mało powiedziane!moja mama i mój tata do tej pory nie mogą dojść do siebie po wizycie wnuka:P SZOK!!!ale tak to już jest jak się pozwala dziecku na wszystko a jak coś zbroi to zamiast powiedzieć nie wolno to szwagier śmieje się i np. mówi Ty wandalu kop motorek kop!!!normalnie mój olaf miał cyrk za darmo:):)zresztą my wszyscy mieliśmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie dziś już nerwy biorą bo Zuzia po roku się zmieniła bardzo. Nie pobawi się sobą sama i tylko na ręce, albo wszystko chce do ręki. Ja wiem, że jest ciekawa świata, ale nie wszystko może :-). Mam pytanie. Czy wasze dzieci też chcą być samodzielne? Bo moja ostatnio tak. A najbardziej to sama chce jeść mleko, zupę, deser.A jak jej nie dam to nie zje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Na początku wszystkiego najlepszego dla Jeremiego!! beatko mój olaf też chce już sam sobie jeść dlatego,np. jak daję mu zupkę gotuję mu oddzielnie same kluseczki i daję w oddzielnej miseczce.on sam sobie wcina kluseczki a ja daję mu w między czasie zupkę.innej możliwości jedzenia zupy u nas nie ma:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja tak na szybko :) Od jakiegoś tygodnia Robert śpi do godziny 11 w ciągu dnia łapie jedną drzemkę a tak cały dzień szaleje :) Agniesza myślę że to tylko kwestia czasu jak synuś i u Ciebie zacznie brykać :) Myślę że to niespożytkowana energia tak dziecko rozpiera :) Ale żeby aż tak dziecku pozwalać to ja nie rozumiem :D Jak Robert teścia i teściową bije po twarzy czasem też i moją mamę to oni się cieszą to wtedy ja się do nich dre z czego wy się tak cieszycie on myśli ze to zabawa i będzie tak dalej robił to mówią że to przecież dziecko :) A przecież mnie tak nie bije nikogo zresztą poza nimi hihi jak mnie tak załatwił kilka razy to udawałam że płacze i mówiłam ała boli mamusie to przytulal się do mnie i kizial mnie po głowie :) Od tamtego czasu nie robi mi tak :) Mój cały dzień biega po mieszkaniu dosłownie biega! Nie raczkuje już wcale. Jak widzi że ja albo mąż myjemy zęby to płacze że też chce :) Obiady je z nami musi spróbować wszystkiego co i my jemy, najbardziej smakują mu ziemniaczki w każdej postaci a jak dostanie pieczone aż piszczy z zachwytu :) W poniedziałek dałam Robertowi torcik tak oficjalnie żeby zdmuchnął świeczkę przy babci :) Sam pięknie zdmuchnął nikt nie musiał pomagać zaraz fotki na pocztę podeślę jak wygląda ten mój szkrab teraz :) Beata mój od dawna je i pije sam, jezeli chodzi o karmienie łyżeczką to jeżeli siedzi w swoim krzesełku też je sam jak poza krzesełkiem się odbywa to my go karmimy :) Robert dostał fajną brykę na urodzinki :) o taką : http://www.allegro.pl/item812460271_mocne_sportowe_bmw_35w_pilot_mp3_nowe_gwar.html Szkrab jeszcze śpi więc szybko wysyłam zdjęcia na pocztę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! przepraszam, ale wczoraj kafe mi sie zacinała i pisało ze nie wyslało wiadomości a tu proszę aż 4 są :P najlepsze życzonak dla Jeremiego! sto lat sto lat!!! co do jedzenia to Franio od jakiś 4 miesięcy sam je :) jak miał 8 miesięcy pierwszy raz dostał łyzeczkę i teraz pięknie je :) czasem łyżką, czasem paluszkami, czasem całą dłonią - np kaszkę :P WSZYSTKO jest brudne od tego jego jedzenia, ubranka do przebrania, on do mycia, ale co tam, niech się uczy! ale już nie rzuca jedzeniem! na początku często zrzucał miseczkę na podłogę, albo nabierał na łyżeczkę i rzucał po kuchni, ale teraz już nie robi tak. co do spania to u nas mały budzi się o 5.30-6.30 potem idzie spać o 10.30-11 i śpi do 13-14 no i później dopiero na noc idzie spać 19.30-20 :) niestety teraz przez zęby budzi się w nocy 7-8 razy :( ale dziś już nie płakał, tylko przebudzał się popiszczał chwilkę, dostał smoczka albo pić i spał dalej :) także nie było źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×