Czy ktoś pracował Jysk-u?

Gdyby firma trzymała taki poziom jak kilka lat temu to dzisiaj sprzedawcy tak by zarabiali... 2000 - 2500 zł, ale to już nie jest ta sama firma co kiedyś :( a szkoda :(

tT valuesie , faworku - mentalność murzyna:) Wąskie horyzonty masz - takich ludzi trzeba tej firmie. Z klapkami na oczach - zero narzekania , robić i potakiwać. Ech faworki , faworki.

Sam wyp....aj z tego forum , valuesowy błaźnie.

dlaczego kierownicy sklepów i liderzy myślą że bóg wie kim są ??? przecież są takimi samymi pracownikami jak my, a ich niepowodzenia w domu i związkach nikogo nie interesują !!!! takie rzeczy zostawia się w domu a nie przynosi do pracy i wyżywa sie na niczemu niewinnych osobach !!! czy w waszych sklepach też sie tak dzieje ?? czy u was godziny dopracowane są obowiązkowe czy kierownik pyta czy ktoś mógł by zostać lub przyjśc wcześniej ?? bo w moim sklepie nikt nikogo o nic nie pyta stawa sie pracownika przed faktem dokonanym i tyle, a przecież to nie tak powinno wygladac wydaje mi sie ??

U nas jest tak, że 3 razy odmówisz i lecisz.

Jak trzzeba to sie zostanie z musu czy nie. Ale odmówiłem dużo razy i jakoś pracuję nadal więc śmieszy mnie te 3-razy i wypad. Kogo ty masz nad sobą, albo głupoty wypisujesz. Wesołych Świąt

to nie wymysł kierownika tylko regionalnej. To ją mamy nad sobą. Już nie jedna osoba zwolniła się z tego powodu :(

A jak tak wkładanie cen w wigilie na promocję piątkową i przygotowanie sklepu do promocji

zamiast marudzić na forum zabierzcie się za robote bo jak się na niektóre jyski wchodzi to się zakupów odechciewa taki syf,,i nie mówcie ze to klientów wina bo wy tam jesteście zatrudnieni do sprzątania miedzy innymi... są sklepy gdzie az miło się wchodzi a sa i takie gdzie jeden na kasie zapiernicza a dwoje na socjalnym pierdoły pociska...a na galeriach na sklepie slychac wszystko z zaplecza,,,,,,, towar zamiast na półkach lezy na podłodze,tyle kurzu na meblach ze można na nich malować,meble rozpadające się i nie przecenione i mina sprzedawców jak u skazancow.....ZWOLNIJCIE SIE i idzcie tam gdzie docenia tą wasza ciezka prace jaka widać w jysk oczami klienta,,,,ja zwolniłbym was po 2 dniach leserzy,,,,,,,,,,,,,,

Gościu A skąd ty takie obeznanie jaki wygląd mają poszczególne sklepy a może ci się nudzi i jeździsz po sklepach po kraju czuje tu prowokacje

Złap się za ścierę i sprzątaj:) Już widzę jak w socjalu jedna osoba rozmawia sama ze sobą:) (jedna bo druga jest na kasie) Po drugie co ja robię na przerwie to moja sprawa i mogę nawet stać w socjalu na taborecie i Mickiewicza cytować. Eh wy meteoryty - ciasne macie jednak te umysły oj ciasne.

Coś mi mówi że to jakiś regionalny/a, coś jest w tym poście nie tak, nie wiem co ... nie jestem tak predysponowany jak te bystrzaki ... może po szkoleniu na DM albo RM też byłbym taki spryciarz :D

Nasrałem właśnie na skudę GD :) pozdro...

To ktoś niewinny się wkurzy - regionalne ciule w większości jeżdzą już lamborghini (lamborghini oczywiście na regionalną , jyskową miarę) czyli Kia.Dostali wozy o większej pojemności i ładowności .Niektórzy są ok i robią przewozy między sklepami,podwożą ludzi na spędy(spotkania szkoleniowe) ,ale są i pawie ,którym to poniżej ich regionalnej godności i wożą powietrze(siebie i to autentyczne),ale fakturki sa na wozy o dużej pojemności.Więc jeśli dyrektorzy regionów zechcą szukać oszczędności to zróbcie wywiad czy wasi regionalni wożą tylko siebie czy też robią coś przy okazji (jak zawsze trąbią w mailach ) i jednym zachowajcie ich spore wozy ,a innym dać trzeba sporo mniejsze autka,co by rodzin w wolne weekendy na zakupy nie wozili tudzież na inne wczasy!Albo koszta kurierów (czasem niestety coś dla wnerwionego klienta sprowadzić z drugiego krańca Polski trzeba) wrzucić tym co nie wożą niczego w ich koszta reprezentacyjne- zamiast hoteliku za 300 zl niech będzie taki za 80 zl..Coś kosztem czegoś - tak to jest w przyrodzie!

Ciekawe czy ktoś beknie za totalny brak towaru na sklepie? Mamy taki dobrobyt że nie opłaca się już produkowac kołder i poduszek czy zwyczajnie pisdeczkom z Gdańska praca przeszkadzała w planach świątecznych? Robić indexy małe robaczki!

do której godziny jutro pracujecie ???

do 17 niestety:-(

A dupa tam:)

chłopie nie żal sie nic ci to nie da, każdy ci to powie od kierownika sklepu do dyrektora JAK CI SIE NIE PODOBA TO SIE ZWOLNIJ :) i ja to własnie robie. A Ty dalej oraj jak murzyn na plantacji bawełny. Ps mi kręgosłup już dawno sie wykrzywił w druga strone ale dopiero teraz to zobaczyłem.

HAPPY NEW YEAR TEAM POLAND :) :) :)

A co my już języka własnego nie mamy?

Okropne to używanie nie naszego języka w kontaktach z nami! Polacy nie gęsi i swój język mamy!

dokładnie ! jesteś w polsce to gadaj po polsku, jak jedziesz za granice i gadasz po polsku to każdy ci to powie że jesteś w jego kraju i gadaj w jego jezyku czy to w niemczech czy w hollandi czy w angli i w kazdym europejskim państwie. Więc ja don't uderstand.

To zupełnie jak z tym Duńczykiem było co to wizytował wszystkie sklepy. Po angielsku chce gadać - a weź słownik do reki i gadaj w moim języku -wszak jesteśmy w Polsce do k***y nędzy!

Dunczyk - srunczyk

Duńczyk to był porządny gość, znał się na alarmach i potrafił załatwić Kwincie wejście do każdego banku ;) A tak poza tematem, to robaczki nie narzekać, zielone indeksy są ! Żulia, menażeria się cieszy, list pochwalny nam napisze, a może jeszcze jakiś konkurs z rodzaju 50 zł brutto. Menażeria się będzie cieszyć , bo im nikt głowy nie będzie suszył , do czasu mini pierwszy tydzień stycznia i się zacznie. dzień świstaka ;)

Nooo, przyznam że 50 zł zmotywowało mnie do pracy jak nigdy. Nie moge doczekac się jutrzejszego całego dnia w pracy by stawić czoła wyzwaniu i kolorowac tabelki na zielony kolor! Bawcie się sprzedażą.

Starajcie się starajcie , Grzegorz wam odda swoje płetwy w nagrodę. Powiesicie w socjalu na tablicy.

dzisiaj karta chyba 12 o ile sie nie myle czyli jak przyjmujemy reklamacje i ja rozpatrujemy. Odpowiadam szefie wszystko odrzucamy i nie żegnam klienta z uśmiechem przy tym. Kupiłeś materac dmuchany przecież mówiłem ze schodzi powietrze to do kogo teraz pretensje ? Dziekuje ;)

A tak serio. To w jakimś sklepie omawiane są te karty? Dyskutujecie o tym w przerwach na rozkładanie cen i obsługe klientów, przyjmowaniu dystawy i wydawaniu towaru?