Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy ktos wie

ważne pytanie

Polecane posty

Gość czy ktos wie

czy ktoś się orientuję czy lekarz rodzinny może odmówić mi badań które muszę zrobić bo jestem w ciąży ale chodzę do prywatnego lekarza ginekologa który mi je zlecił zrobić. kiedy poprosiłam by pani doktor rodzinna wypisała mi skierowanie na te badania odmówiła mi mówiąc że to tak jakby ona płaciła za nie ze swojej kieszeni? nie rozumiem dlaczego przecież jestem ubezpieczona czy problem w tym tkwi że skoro chodzę do prywatnego ginekologa to i mam prywatnie robić se wyniki krwi, moczu, na cukrzycę i inne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez skąd, prywatny lekarz wystawia ci skierowanie i wyniki robisz za darmo w przychodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ehhh22343423
podbijam też mnie to interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ehhh22343423
mnie w prywatnym gabineice powiedzieli że to są badania płatne a ja płace zus z działalności, drugi z półetatu i trzeci też z półetatu i szlag mnie trafia jak mam jeszcze za badania płacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic z tych rzeczy
Skierowanie z prywatnego gabinetu oznacza, że za badania musisz zaplacić. Lekarz rodzinny może Ci odmówić skierowania na badania. Zwłaszcza w sytuacji kiedy już jesteś w ciąży. Dokładnie tak potraktowała moją siostrę lekarka w przychodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Allegrowiczka pełną gębą
Nie zgodze sie,chodziłam do prywatnego ginekologa i każde skierowanie na badanie od niego robiłam w przychodni za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi lekarz rodzinny również odmówił skierowania na prywatne badania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic z tych rzeczy
Allegrowiczko, a czy przypadkiem nie była to prywatna wizyta w gabinecie lekarza z przychodni? Wówczas lekarz przystawia pieczątkę przychodni na skierowaniu i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde to dziwne jakieś.. nigdy nie miałam problemu z wynikami na które skierował prywatny lekarz... pod warunkiem, że to sa badania standardowe, refundowane przez NFZ. Nie jest ważne jaki lekarz prowadzi ciążę, prywatny czy państwowy. Ale najlepiej zadzwoń do NFZ i zapytaj po prostu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jest wlasnei ta nasza słuzba zdrowia. Ja jak chodze do prywatnego gabinetu i stamtad mam skierowanie to musze placic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie, jezeli jest to prywatny lekarz z danej przychodni i w tej samej przychodni sa robione badania to sie nei placi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarz prywatny nie ma prawa wystawić SKIEROWANIA imiennego na badania! Ma prawo tylko i wyłącznie skierować pacjentkę ustnie bądź wystawić druczek z zaznaczonymi długopisem badaniami. Ale nie skierowanie lekarskie!W tym wypadku prywaciarz łamie prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla jasności - nie uważam, ż to jest w porządku. Uważam odwrotnie, że nie ważne u jakiego lekarza - osoba w ciąży badania refundowane przez NFZ powinna mieć darmowe i basta. Ale chodzi tylko i wyłącznie o to, że lekarz prywatny nie ma prawa wystawić skierowania na badania w ramach NFZ. Takie "lekkie" i dalsze naciąganie pacjenta.Mój lekarz gin w przypadku dużej serii badań - wysyła do szpitala, oczywiście na NFZ, na 2 dni i tam robią całą serię badań. To oczywiście też nie jest do koca zgodne z prawem ale niestety nikt nie może sobie rościć pretensji z tego tytułu do swojego lekarza motywując, że mój tak postępuje. Życie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to jest nie sprawiedliwe.Sama chodziłam do gina prywatnie,mimo że miałam skierowania na badania za wszystko płaciłam 100 % więc na co idą nasze składki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos wie
nie dostałam żadnego skierowania tylko lekarz napisał mi na kartce jakie badania mam zrobić a kiedy poszłam do lekarza rodzinnego on mi odmówił co oznacza wydać ok 200zł na same wyniki nie pasuje mi to zupełnie to co mam isc do byle jakiego państwowego ginekologa i poprosić o skierowanie na wyniki ? innego wyjśćia nie widze czy też on mnie odeśle do zrobienia wyników prywatnie. ostatnio czytałam że kobieta w ciąży jest ubezpieczona w ciąży nawet gdy nie posiada ubezpieczenia i ma prawo do robienia wyników i chodzenia do lekarza państwowego nie płacąć za nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas zaden lekarz rodzinny nie zmieni skierowania od prywatnego lekarza na badania na takie darmowe na NFZ ja za kazde badanie place- chodze prywatnie nie wazne czy to jest zwykle badanie moczku za pare zl, czy toksoplazmoza za 25 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w 1 ciazy za same badania placilam 85 zl :-o ale to tylko na poczatku ciazy, pozniej placilam w granicach 25-30 zl za badania i to nie co miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety, taka prawda, że jak się chodzi do prywatnego, to z rodzinnego już się wykręcają i nie chcą dawać skierowań na badania. Też tak miałam, ale jednak trafiłam na fajna babkę, która mi pisała skierowania na badania podstawowe, te refundowane...oczywiście, jakąś bombonierkę trzeba było dac...a jak! Czyli i tak dokładałam się do tych badań....oj ta nasza służba...o kant d.... rozbić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kombiiiii
Witam, ja też jak zaszłam w ciążę to na pierwszą wizytę poszłam prywatnie i badania też musiałam zrobić płatne,i zgadzam się z Evi_22 u nas też lekarz nie zmieni skierowania prywatnego na darmowe, i nie obraźcie się na mnie dziewczyny ale to troszkę dziwne że do lekarza chodzicie prywatnie i stać was na to a badania chciałybyście robić darmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktos wie
chodzę prywatnie bo nasi państwowi lekarze są do dupy i niedouczeni i na cały Ełk jest tylko 2 dobrych ginekologów i to prywatnych nie będę chodzić do lekarza państwowego dlatego że boję sie o własne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombii, a co to ma do rzeczy??? ja chodziłam prywatnie, bo jak poszłam do nie jednego państwowego okazał się konowałem, do tego przebadają byle jak, byleby odfanzolić robotę.... a badania...dlaczego nie robić je z funduszu? na co płacimy składki???mamy do tego pełne prawo i nie ważne, czy stać, czy nie stać, lekarz powinien przepisać i tyle :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z kombii u mnie rowniez nie am mowy o pzrepisywaniu na NFZ badan zaleconych pzrez lekarza prywatnie, baa nawet jezeli rodzinny wypisze mi skierowanie to kieruje w odpowiednei labolatoria ktore maja z nimi umowe nie moge isc do bylejakiego labolatorium co ma umowe z NFZ, mam z tym czesto problem bo mieszkam w innej miejscowosci niz mam lekazra rodzinnego i na pobranie krwi musialabym zachrzniac 30km dalej, stad tez jestem ubezpieczona poprzez abonament w prywatnej klinice gdzie wszystko mam za darmo w ramach miesiecznego abonamentu :D:D:D bylam w cizy i musialam co drugi dzien badac krew (jedno badanie ok 200zl) i wykorzystalam abonament bo mialam je za darmo, u panstowwego w zyciu bym ich nie dostala a na pewno nei tak zcesto, lekarza prywatnego tez mialam w ramach abonamentu, i to kazdej specjalnosci :) polecam ciazowkom jesli maja mozliwosc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×