Do dziewcznym, które borykają się z czarnymi kropkami pod pachami po goleniu

Zawsze goliłam pachy albo maszynką jednorazową, albo elektryczną, jednak mam ciemne grube włosy, tak więc nawet po ogoleniu widać było czarne kropki, często występowały podrażnienia, włoski szybko odrastały i nie było jak golić, żeby ładnie wyglądało. Próbowałam depilacji (zbyt bolesne), kremów (zero efektu). No i jakieś 2 tygodnie temu przypadkiem znalazłam sposób. Rano wzięłam prysznic, posmarowałam pachy dezodorantem (rexona), a że wieczorem była impreza musiałam ogolić pachy, żeby jakoś wyglądać, i ogoliłam maszynką elektryczną, (nadal miałam pod pachami dezodorant)i wiecie co :) zero podrażnień, zero czarnych kropek, po prostu lux :D nie wiem czy to tylko u mnie tak zadziałało,może Wam też pomoże. Planuję w najbliższym czasie wypróbować ten sposób na tzw. okolicach bikini. Po ogoleniu mogę normalnie umyć pachy, zmyć ten dezodorant, odświeżyć się itp i żadne podrażnienia się nie pojawiają :)

smarować dezodorantem? :-o

lol hehe okolice bikini to nie miejsca intymne. Załóż majtki i to co jest na zewnątrz - to chce spróbować posmarować dezodorantem, ogolić zmyć dezodorant. Z resztą ten pomysł nie musi Ci się podobać, ale może komuś innemu się przyda.