pomocy, 10 staz malzenski i...

podniose

jakbym miala taką sytuację to siłę bym od Ciebie brała....dobrze wiedzieć, że są takie rozsądne i trzeźwo myślące kobiety...podziwiam i pozdrawiam

dalej Twoja historia

przeczytalam calą twoją historie .. jestes naprawde bardzo silna gratuluje !! ja na twoim miejscu wyslalabym mu jakiegos smsa z pytaniem dlaczego bylabym bardziej docielkliwa ii chyba zrobilabym tej kobiecie jakos cholerna przykrosc wkoncu dziwka wpierdolila sie w małzenstwo kto jej dal takie prawo ? czekam na Ciebie powodzenia

"nie tak szybko" twoja historia nadaje sie na jakas inna strone.Jezeli bylas "ta druga strona",to nie jestem pewna czy twoje rady na cos sie przydadza..W tym przypadku ola i ty niewiele sie od siebie roznicie.To jest moje zdanie,nie chce zebys mi odpowiadala,bo tutaj nie twoje problemy sa naszym tematem.

"szczesliwa od dzis"-gdy dluzej Cie nie ma-martwie sie( inni pewnie tez) o Ciebie.Daj znac co sie dzieje.Pozdrawiam.

wiesz- to nie jest twój topik- a ja nie wchodze tu żeby opowiadac swoja historię- bo to moja sprawa- weszłam żeby poradzić dziewczynie- i za pochopnie oceniasz ludzi oj za pochopnie- jak ty założysz topik umowmy sie ze wchodzić na niego nie bedę natomiast chyba niekoniecznie ty powinnaś decydowac kto na tym topiku pisze

wkoncu dzi**a wpie**olila sie w małzenstwo kto jej dal takie prawo ? To prawo dał jej jeden z "uczestników" tego małżeństwa, Pan mąż:-/

powiedz jemu że dostałaś te \"materiały\" od kogoś anonimowo-po prostu przyszło pocztą albo zostało przesłane na Twoją pocztę i nie będzie mowy o przeglądaniu jego poczty

ywana wiesz co i powiem ci - ze siedzisz tu jak hiena cmentarna- czekając na dalszy ciag powiesci - wcale nie martwisz sie o autorke- poprostu jej historia cię wciągnęła- ot zabijasz czas ludzkim nieszczesciem

onaaaaaa3434343 - świetny pomysł!! :D:D popieram.

Na moj temat wypowiesz sie na topiku ,ktory zaloze ja?Widze-zabolala cie moja wypowiedz...I nie bede tutaj wiecej odpowiadala na twoje wypowiedzi nawet jezeli beda one dotyczyly mnie.

Szczesliwa od dzis-martwie sie o Ciebie.Badz dzielna.

tAK mnie wciagnelA ta historia, ze zamiast wczesniej polozyc sie spac slecze tutaj:P

a gdzie ja napisałam że na twój temat wypowiem się na topiku który założysz? nie zabolało mnie - tylko wkurzyło że siedzi kwoka żądna sensacji i jeszcze rządzi się jak u siebie - ot co;) "pisz, pisz, pisz" - bo nie ważne co się z dziewczyną dzieje- najważniejsze żeby zdała relacje z kolejnego przekopanego dnia inne przynajmniej potrafią się przyznać , dlaczego tu zaglądają

ponieważ nie chcę dziewczynie psuć topiku- równiez nie zamierzam wdawać się z toba w przepychanki a ty autorko- uwierz - jeszcze będziesz szczęsliwa- za dyskusję przeze mnie rozpoczętą cię przepraszam i pozdrawiam

i co dalej? mam nadzieję że wszystko w porządku? trzymaj się

SZCZĘŚLIWA DODZIŚ GDZIE JESTEŚ? CO SIĘ STAŁO?

Szczesliwa od dzis jak sie czujesz?

podnosze..

aż się niecirpliwie

dajcie spokój. jak będzie to napisze. tworzycie nerwową atmosferę :P Ona przyjdzie. Przecież wiecie, ile ma teraz na głowie... w każdym razie wszystkie ejsteśmy z Nią