Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczesliwa do dzis

pomocy, 10 staz malzenski i...

Polecane posty

Gość szczesliwa do dzis
wymyslilam jeszcze tak, wiem przeciez gdzie mieszka ta baba, poprosze przyjaciela, zeby tam ze mna pojechal, bedziemy tam czekac w oddali, na mojego malzonka, , wyczaimy ktora to klatka i trzeba sie dowiedziec o nazwisko tej baby, chyba najlepiej w sklepie, moj kolega pojdzie tam ja kupie kwiaty i on ma powiedziec ze to od marka zobaczymy jak babsztyl zareaguje, czy to dobry pomysl, kurde przeciez nie bede siedziala z lornetka i gapila sie w okna a moze, rany musze miec wiecej dowodow i to szybko tak tylko mysleco jeszcze moge zrobic acha i zadzwoni moj kolega do niego po pracy i poprosi jego, licze ze powiedza ze skonczyl prace o 17.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ywana
Strasznie duzo narwow cie to kosztuje...strasznego balaganu ci narobil w zyciu.Szkoda mi rowniez twoich rodzicow,pragna twojego szczescia.Dla nich to wszystko tez jest niebywalym szokiem...To ja poradzilam ci z tym komputerem i bardzo mnie cieszy to ,ze chociaz odrobinke moglam ci pomoc.Sluchaj...czy on ani jednym slowem nie zaprzeczal? Dzialaj szybko.Zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli twoj maz
bedzie chcial sie spotkac i jeszcze raz pogadac to wez do kieszeni dyktafon i nagraj cala rozmowe - to moglby byc jeden z najwazniejszych dowodow jak przyjdzie co do czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa do dzis
Ywana dziekuje ci baaaaaardzo tak naprawde to ja niewiele mowilam, trzymalam sie kurczowo o tym ze wiem , odpowiedzial na to, ze bzdurze, mam urojenia i tym podobne, ale fakt stanowczo przeciez nie zaprzeczyl dyktafon hmmm kupie oj tobie tez dzieki a napiszcie mi szczerze, co myslicie sadzicie ze sie przyzna wiecie co ja teraz robie madra zona napisala, ze ten mini monitoring mozna tak zaprogramowac, zeby te zrzuty wchodzily na poczte, jestem laikiem, ale uczepilam sie tej mysli i grzebie teraz w nim, czuje sie jak informatyk wyzszej klasy, nie smiejcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa do dzis
moj przyjaciel do mnie przyjedzie, opowiem mu wszystko i poprosze zebysmy tam juz dzis pojechali po 17.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluje
szczesliwa do dzis jestes bardzo dzielna kobieta!!! dddd polecal strone wczesniej jeszcze taka opcje: "spróbuj perfect keylogger najpierw potrenuj na swoim kompie a potem zapodaj jemu zczytywanie klawiatury, screeny ekranu i ewentualnie wysyłka raportów na poczte szukaj na ww.phazeddl.com pzdr" Ja niestety na komputerach tez sie nie znam, wiec tutaj nie pomoge:-( W niektorych komorkach jest tez dyktafon, ja tak mam w sony. Pomysl z kolega bardzo dobry:-)!!! Acha, i pamietaj jedno wiesz na pewno, ze kreci, bo oklamal Cie jak Ty do niego dzwonilas w sprawie obiadu, a on powiedzial, ze jest w pracy!!! Bardzo dobrze, ze nie dalas sie zbic z tropu podczas rozmowy!!! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ywana
Nie,nie-nie smiejemy sie.Szkoda ze nie ma teraz tutaj "madrej zony",pomoglaby Ci bardzo.A wiesz z tymi kwiatami to moze nie,co?On moze sie zorientowac,ze to Ty dzialasz.Mysle,ze po tym wszystkim on sobie wzial "urlpo" od niej zeby uporzadkowac swoje zycie.Mozliwe jest,ze teraz nie spotykaja sie tylko kontaktuja sie telefonicznie i "komputerowo".Tak mysle bo nie wierze, ze mu na Tobie nie zalezy, byc moze dopiero teraz zdaje sobie sprawe tak naprawde -kogo traci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluje
Tak, tez sie obawiam, ze teraz zawiesi kontakt z ta kobieta i raczej bedzie staral sie kontaktowac z nia telefonicznie lub przez internet. Widzialas ich razem, on ja odebral ze sklepu (gdzie ona pracuje, wiec nie moze byc jego kolezanka z pracy) i pojechali do niej, a on w miedzy czasie sie przebieral i jeszcze podczas rozmowy Cie oklamal, do tego kartka, to juz bardzo duzo informacji masz! Pomysl zeby nagrac nastepna rozmowe z nim na pewno bardzo dobry i nie daj sie, niech on mysli, ze wszystko wiesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa do dzis
masz racje Ywanna racja, to glupi pomysl, te kwiaty to wiadomo o co chodzi wkurza mnie to ze teraz wszystko kreci sie wokolo jego osoby, tzn ja o nczym innym nie umiem myslec chciałabym, żeby było już po wszystkim kolega przyjedzie to powiem, że mi źle i chciałam towarzystwa ale madra jestem, nakrzyczalam sie do siebie, a w sumie to nic madrego nie wymysliłam, liczę, że po którymś razieon sie po prostu pzyzna, ode mnie niczego wiecej sie nie dowie, niech on sobie gada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa do dzis
tak to moja jedyna broń, wiem wszystko i juz, az on w koncu zmięknie i sie przyzna sprawdze teraz keyloggera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluje
Jak Ci odpowiedzial, ze to bzdury i masz urojenia, to klasyka odpowiedzi osob, ktore zdradzaja:-(. Mysle, ze jest spora szansa, ze sie przyzna, tutaj Twoje stanowcze stwierdzenia, ze wiesz, na pewno w tym pomagaja:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluje
Z tym kolega to nie doczytalam do konca, moze ewent. go poprosic zeby sprawdzil czy Maz wroci bezposrednio po pracy do domu, ale kwiatki to juz przesada, choc teraz to maz raczej nie bedzie ryzykowal spotkaniem z nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa do dzis
a wlasciwie to jestem zmeczona i najchętniej zapomniałabym o wszystkim, palę jak lokomotywa, piję kilka razy dziennie kawę i zupełnie straciłam apetyt, jak dalej tak pojdzie, to będę wygladac jak wieszak, wszystko mi rośnie w ustach, jak próbuje cos zjeść moja mama mówi, że mam wszystko zosawić i czkać na pierwsza sprawę tam wszystko sie wyjaśni, ojciec nic nie mówi, snuje sie tylko po domu, jak dziwnie się życie układa, nie znamy dnia ani godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa do dzis
nie, nie pomysł z kolegą zupełnie zawiesiłam, będzie tu za chwile, moze nwa osoba w domu rozładuje duszną atmosferę pomysłów nie mam żadnych a moze najlepiej zostawic wszystko losowi, na ekran już nie mam siły sie gapić, nic nie wymyslę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa do dzis
o nie on znowu dzwoni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ywana
Z obserwowaniem sklepu,jej "chaupy" i jego "pracy" to dobry pomysl.,tylko mozliwe jest ,ze zobaczysz niewiele.Wiesz, smutno mi sie zrobilo gdy pomyslalam,ze narazie jestes wsciekla.Z tym uczuciem latwiej sobie poradzic.Gorzej bedzie potem,kiedy zostanie tylko rozczarowanie ,zal i smutek...od teraz szukuj sie na to,bedzie Ci latwiej...wolalabym,zeby ta historia nigdy nie miala miejsca..Ty pewnie tez,prawda?Pozdrawiam Cie najserdeczniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluje
Tak, nie powinnas juz zbyt duzo sie tym zajmowac, bo sie wykonczysz, a Twoj maz najwidoczniej jest tego warty!!! Najlepiej wlacz sobie jakas komedie (tylko nie rom.) albo zajmij sie czyms innym, zebys nie miala czasu o tym myslec!!! Moze jakies fajne zakupy czy piwko z tym kolega co przyjedzie;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluje
*Twoj maz oczywiscie NIE JEST TEGOI WARTY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluje
Pomysl teraz o sobie, o jakis chocby malych przyjemnosciach dla siebie!!! Przykro mi, to bardzo trudna sytuacja. Trzymaj sie 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ywana
Pal mniej,jedz..trzymaj sie-na kazdym spotkaniu z nim musisz wygladac pieknie...nie powinien Cie widziec "zlamanej"Na rozprawie wygladaj najpiekniej-niech zaluje baaaardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze teraz po prostu
pojsc do detektywa - bardziej profesjonalnie i sama nerwow tracic nie bedziesz, powiesz wprost ze potrebujesz dowodow na zdrade do sprawy rozwodowej i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa do dzis
ojej jacy wszyscy jesteście cudowni, kochani, o rany tak bardzo chcialabym miec teraz tu przy sobie, az mi sie plakac chce, nie ja juz rycze a moj kolega hehehehehe siedzi i tak na mnie patrzy o rany pogadam z nim teraz, to mój bardzo dobry kolga i zaraz mu pokaze calosc tematu od poczatku, jakich wspaniaych ludzi mam po swojej stronie jestem wzruszona DZIEKUJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz do detektywa
to juz pozamaiatane, obawiam się. Myślę, ze mozesz jechac a tym udawaniu, ze wiesz wszytko, to jest dobry pomysł. I twardo mu powiedziec, ze moze wybierac - albo się przyzna od razu i rozwód z jego winy, bez zbytnich ceregieli, albo jeśli będzie zaprzeczał, wyciąganie brudów w sądzie, co nie będzie dla niego przyjemne. I wciaz udawac ze masz te dowody. Myslę, że jak to dobrze rozegrasz, to zmieknie. A dowodów szukac cały czas.... pomysł z kwiatkami, wybacz, kretyński. Teraz on będzie ekstra ostrozny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zęby mnie swędzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa do dzis
przyjedzie po mnie za godz bo jak wtedy dzwonil to powiedzialam mu ze chce moje rzeczy odebrac , wiecie, ze chodzi mi o kompa wiecie ile kosztuje detektyw, wynajecie detektywa to co mam to za malo, i to malo przekonywujace, ale nie znajde nic wiecej wiem, ze to byl kretynski pomysl, to bpod wplywem chwli, ale juz mysle rozsadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluje
Tak, wez kompa, moze uda sie tam cos znalezc;-) W sumie, to nie masz az tak malo, ale zawsze lepiej miec wiecej. Przy nim zachowuj sie dalej tak, jakbys o wszystkim wiedziala, mysle, ze sa wtedy spore szanse, ze sie przyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umyłem
zemba. auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu! kieł kieł! auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ywana
Tylko wymysl dobra przyczyne "do komputera" bo moze mu przyjsc do glowy zeby Ci go nie dac (jest taka mozliwosc?)Dajemy Ci rady zebys nie myslala o tym wszystkim,zebys znalazla sobie jakies zajmujace zajecie...rozumie Cie,ze teraz to nawet nie mozesz,nie potrafisz myslec o niczym innym.Ja sama ta Twoja sprawa tak bardzo jestem przejeta, ze ciagle "siedzi" mi w glowie.Trzymaj sie, trzymaj,trzymaj..nie pozwol na to zeby poniosly Cie nerwy.Jak wrocisz daj znac .Pozdrowienia dla kolegi.To fajnie,ze masz kogos takiego kto jest z Toba w tych trudnych chwilach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa do dzis
umyj wszystkie zeby .................... dobrze radze ojej wiecie jakie jaja na kompie tu u rodzicow, pamietacie mowilam wam ze zainstalowalam mini monitoring hehehehehe przy kompie siedza i moi rodzice, czesto znajomi, chca czasami wejscna maila, albo zobaczyc cos tam cos tam i tnagle zdalam sobe sprawe ze ja moge spr co oni robia o nie fuj to okropne i co dziwne, ten program mimo, ze usunelam, po jakims czasie z powrotem zainstalowalam, bo wtedy chcialam spr czy dziala po usunieciu to owszem dziala o rany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×