praca w promod czy pullbear???

książeczka mood to była jakaś porażka... kompletna strata czasu i moim zdaniem powinno być ANONIMOWE.... a moje marzenie związane z promod? zobaczyć jak zwalniają naszą regionalną.......

co to ksiażeczka mood??

co taka cisza? :) kierownicy na urlopach to nie ma na co narzekać?

Zwyczajnie, wszyscy narzekający juz się zwolnili :)

ale dziewczęta się demaskujecie,żal mi Was

Ja jestem bardzo zadowolona z pracy w Promod. Ekipa świetna, stawka lepiej niż średnia. Uwielbiam prace z moda i klientem. Komu nie pasuje to przecież dluga lista prac jest...

Ja jestem bardzo zadowolona z pracy w Promod. Ekipa świetna, stawka lepiej niż średnia. Uwielbiam prace z moda i klientem. Komu nie pasuje to przecież dluga lista prac jest...

Mi sie tez podoba, pracuje juz dlugo w Firmie, mam roniez doswiedczenie w innych firmach i mysle ze Promod daje naprawde konkurencyjne warunki. Jak ktos lubi ludzi, mode, to ta praca jest super! Troche mi sie wierzyc nie chce w ta ilosc negatywnych komentarzy, moze pisze tu garsta osob ktorym sie nie udalo i zostalibzwolnieni, bo w srod pracownikow spotykam sie z pozytywnym nastawieniem do pracy. Na pewno praca jest tez dla osob aktywnych! Mysle ze jak sie zastanawiacie nad oferta to warto sprobowac. Pozdrwiam, Kamila

Pracowałam 1,5 roku w Promod i ten czas wspominam bardzo źle! Za każdym razem, kiedy nie chce mi się iść do mojej obecnej pracy przypominam sobie co się działo w promod i od razu humor mi się poprawia. Co ciekawe, widzę że dziewczyny z całej Polski mają bardzo podobne doświadczenia, co utwierdza mnie w przekonaniu, że traktowanie ludzi jak naiwne popychadła to celowa polityka firmy. Po pierwsze: - elastyczny grafik - czyli kierowniczka pisze na kolanie grafik z dnia na dzień, nawet jak zdarzy napisać grafik długoterminowy to i tak z dnia na dzień go zmienia. W regulaminie jest wyraźnie napisane, że kierownik ma obowiązek na początku miesiąca podać grafik na cały miesiąc. Nie znam jednak żadnej kierowniczki, która tego pilnuje. Dzieje się to za cichym przyzwoleniem regionalnych, na audytach od razu wychodzi czy grafik jest pisany na czas czy nie, nigdy jednak z tego powodu nasza kierowniczka nie ponosiła żadnych konsekwencji. Przez te półtorej roku nic nie mogłam sobie zaplanować. "Sorry kochanie, nie wyjedziemy jednak na weekend bo jednak muszę iść do pracy" "Nie, jednak nie dostane tego urlopu" "Nie możemy się spotkać o 16, bo właśnie się dowiedziałam, że jednak pracuję do 17" itd itp - zebrania organizowane w dzień wolny - niespełnione obietnice awansu - telefony regionalnej po "apel dyżur" z pytaniem dlaczego tak słabo? - wmawianie przez kierownictwo, że mamy super kolekcję "w trendzie" podczas gdy promod prezentuje trendy inditexu sprzed sezonu, albo i dwóch - nie wiem laski czemu się tak spuszczacie nad pensją w terminie? pracowałam w wielu miejscach i zawsze dostawałam pensję w terminie, dla mnie to nic nadzwyczajnego. I sorry, ale nie jara mnie wyplata 1 100 zl za 3/4 etatu, podczas gdy haruję jako sprzedawca, visual merchandiser, zastępca kierownika i ochrona w jednym - tak jak pisała któraś z poprzedniczek, jedna dziewczyna na zmianie, zmiana witryny + indywidualna obsługa klienta + pilnowanie złodziei ( nie daj bóg ktoś ukradnie skórę) - mamy klientkom profesjonalnie doradzać + nie kłamać, ale wiadomo jak to jest w praktyce. Kiedy regionalna do mnie wydzwaniałą z pytaniami: czemu tak słabo? dajcie z siebie wszystko! Co wy tam wyrabiacie?, to naprawdę nie sposób było nie okłamywać tych biednych klientek -Wszystkie ubrania szyte na jedno kopyto, wszystkie sukienki przed kolano, fason w litere A. Spódniczki przed kolano, podczas gdy większość klientek ma 40-50 lat, w tym wieku naprawdę mało kto chce pokazywać kolana. No, ale oczywiście regionalna nie mogła zrozumieć czemu tak słabo szła nam sprzedaż spódniczek... Chyba zbytnio się rozpisałam, trochę już czasu minęło od kiedy tam nie pracuję, ale gdy wspominam tę pracę ze każdym razem podnosi mi się ciśnienie. I stąd ten słowotok. Uwierzcie, że o wielu rzeczach, naprawdę skandalicznych, które się wyprawiały w Promodzie nie napisałam, bo mimo tego, że już tam nie pracuję to nie chciałabym zostać zdemaskowana. Także radzę wam, omijajcie to miejsce szerokim łukiem.

czy to prawda ze ktos zalozyl promod sprawe w sadzie pracy?

I do dnia dzisiejszego nic się nie zmieniło. Firma cały czas funkcjonuje na tych samych zasadach wyzysku pracowników, zaślepiają nam oczy cięciem kosztów i prace którą kiedyś robiło się w 3 osoby teraz robi jedna. Oczywiście nic kosztem klienta... niestety z roku na rok coraz bardziej tną godziny a wymagania coraz większe. Nadgodzin oczywiście nie wypłacają bo kierowniczki każą odbierać. Oj pisać można naprawdę sporo na ten temat bo podobnie jak koleżanka wyżej pisała też mi się podnosi ciśnienie na samą myśl o tej pracy. Prawdą jest, że w promod nie ma się życia prywatnego bo oczywiście w dniu wolnym sa telefony, smsy itd. Oj może faktycznie ktoś wyżej to czyta i mam nadzieję, że w końcu kiedyś firma zrozumie, że nie tędy droga. Szanujcie sobie pracowników, którzy mimo że jest źle to jeszcze u was pracują.

Powiem Wam ze troche zenada ze zajmujecie sie takimi plotami, jak wam sie nie podoba to droga wolna nikt nikogo na sile w Promod nie trzyma, a wrecz przeciwnie ludzie chca pracowac, bo sa fajne warunki... Kazdy tez wie ze atmosfera w pracy zalezy glownie od ludzi ktorzy ja tworza, wszedzie moze byc rozna, ja spotkalam sie w firmie z b dobra i goraco polecam:)

Jest aż tak źle według Was? Myśle ,że regionalne też mają niezłe pranie mózgu skoro tak dostaje się " na szczeblach niżej" w sumie to nie wiem skoro od lat są te wpisy i od lat jest taka opinia o promod i od lat sobie działają raz lepiej raz gorzej co to zmieni?

ja osobiście nie polecam. atmosfera sztucznej sympatii na początku,a później wszystko źle i nie tak. ja takiego klimatu nie lubię,a pieniądze no nie rozmieszajmy się, są takie same jak wszędzie,żadna rewelacja,a już na pewno nie są adekwatne do ilości obowiązków i rzeczy do robienia na raz ;/ odradzam!

hej czy ktoś by mi mógł przybliżyć temat promoderi?? tak to się nazywa? słyszałam o tym ale wiem tylko mniej więcej jaka kwota mi przysługe. Za to nie mam pojęcia jak z tego skorzystać, jak to załotwić. Jednym słowem jestem zielona. Z góry dziękuje i pozdrawiam :)

Zwróć się do swojego Kierownika Sklepu, to poufne informacje

Ja zrezygnowałam po miesiącu i 7 dniach. Nie da rady wytrzymać pracy w takim sklepie.. nie polecam..

Gdyby mój kierownik raczył mi temat przybliżyć nie pytała bym :/ Poufne, zabawne...

To zapytaj, lub zajrzyj do guide

kto słyszał o telefonach do byłych pracowników z opinią(ankietą) na temat sklepu w którym pracował?

widze, że Promod powinien robić kandydatkom na pracowniczki testy na inteligencję i poziom kultury osobistej, bo z tego co widzę, wypowiadają się tu jedynie leniwe, nezbyt mądre dziewczyny. Jeśli jest tak żle, to po prostu odejdźcie! Gdybyś miała wrzód na d***e, to ciągle zbólem siadałabyś na nim, czy wycięłabyś go? Rozumu wam brakuje. Zawsze czekają na Was w Tesco. Żal.

Piszecie, że jak komuś się nie podoba to droga wolna, zawsze można zmienić pracę? Nie każdego na to stać niestety.. Rachunki same się nie opłacą.

ciekawe swoją drogą, że w większości zatrudniają dziewczyny bez doświadczenia w innych sieciówkach odzieżowych. Bo zanim się zorientują, że nie tak powinna praca sprzedawcy wyglądać to trochę czasu minie.

Witam w pierwszej kolejnosci odniosę się do wypowiedzi na temat testów na inteligencję - może ty dziewczyno takiego potrzebujesz? nie sadze aby dziewczyny pracujace jaki sprzedawcy miały niskie iq ... Pracowałam w firmie kilka lat.Zaczynalam od stanowiska sprzedawcy przez pierwszego sprzedawcę a kończąc na misji prowadzenia sklepu...powiem jedno - nigdy nie spotkałam się z takim brakiem szacunku do pracownika...i nie dziwią mnie w ogole wpisy tych niezadowolonych osób wypowiadających się na forum..nie dziwią bo to po prostu prawda... przeszłam w tej formie bardzo dużo - pracując w fajnym zespole mozna było wytrzymać naprawdę wiele ale wiecie co - trzeba mieć szacunek do samej siebie i nie koniecznie zgadzac się na takie psychiczne męczenie pracownika. Pozdrawiam wszystkie promodki ( z wysokim IQ i zazwyczaj z wyższym wykształceniem choć to akurat nie jest miernikiem inteligencji )! I uważam , że nie na miejscu jest określanie osob , które piszą tu różne rzeczy, choć często jednak prawdziwe niestety , jako mało inteligentne.

I jeszcze jedno... też mam rodzinę i obowiązki i zwolnienie się ne było łatwą decyzja - nie w każdym mieście wskaznik bezrobocia jest niewielki... wiec sadze( nie obrażając Ciebie ), ze komentarz jak twój o testach IQ był bardzo nie na miejscu

Pracowałam w Promod i odradzam:) Mobbing - tak powinna nazywać się ta firma. Oczywiście wszystko zależy od atmosfery, która na początku jest sielankowa i przyjazna; dopiero później okazuje się jak jest naprawdę. Wieczne fochy kiero... o wszystko! Zawsze trzeba się do kogoś przypieprzyć. Co jakiś czas zmiana kozłów ofiarnych, żeby nie było nudno. Dla równowagi te dziewczyny, które wcześniej były notorycznie ganione stają się "pupilkami". Miłe słówka, uśmieszki tylko po to, żeby myślały, że już będzie ok, żeby się nie zwalniały. A potem wszystko od nowa:) Nie ma co po podniecać się pensją wypłacana w terminie bo to jest zakichany obowiązek firmy. Pracownik na stanowisku sprzedawcy ma być jednocześnie stylistką, ochroniarzem, sprzątaczką, myśleć ciągle o VM, czy strefa zaproszenia jest atrakcyjna itp. Miła atmosfera jest pozorna. Wszyscy na siebie nadają i donoszą o wszystkim do kierownika. Wieczne jest za mało kasy, słabe parametry. Widocznie się nie staramy:)) Jak kierownik chce, żebyś przyszła w inny dzień niż masz w grafiku a nie możesz to jest wielka obraza. Musisz czuć się winna. Dużo by pisać... Ogólnie syf.

A słyszałam, że Beatce kompletnie już odpie***lilo :/

zawsze była obłudną su.ką ale teraz to już przechodzi samą siebie. mam nadzieją że ją ktoś wkońcu pozwie do sądu pracy za to mataczenie i kłamstwa

Dziwie się, źe tego jeszcze nikt nie zrobil :/

nigdzie nie jest latwo:)a ja uwielbiam z nia pracowac i mowie to serio