praca w promod czy pullbear???

Marta też jest straaaaaaaaasznie obłudna. niby się do ciebie uśmiecha a potem ci d*pe obrabia i jak nie widzi góra to jest chamska dla "zwykłych" pracowników. ;/

Nie chce mi się komentować wszystkich idiotycznych wpisów o kierownictwie po kolei, bo szkoda czasu. Generalnie ludzie tu piszący są chorzy z zazdrości, regionalny nie jest chyba od uśmiechania się do pracowników, a właśnie od pracy nad polepszeniem standardów w sklepach, nie? Każdy samodzielnie myślący człowiek wyciągnie dalsze wnioski. I nie pracuję w biurze. A do wszystkich, którzy pytają czy warto pracować w Promod -warto. Pieniądze są (relatywnie do wykonywanej pracy) bardzo dobre i ZAWSZE na czas, czas pracy jest elastyczny i od dawna bez większych problemów godzę to z dziennymi studiami, więc to ogromny plus. Do tej pracy trzeba mieć energię i zapał, nie przesiedzisz pół dnia przy kasie udając, że się czymś zajmujesz, to fakt, ale przynajmniej trudno o nudę. Więcej nie napiszę, bo nie chcę, żeby ktoś mnie poznał, bo celem tego wpisu nie jest lizusostwo, po prostu gotuje się we mnie, jak widzę takie brednie.

Ja się cieszę ogromnie, że już tam nie pracuje.... odżyłam, mam własne życie, a nie wieczne życie promodem, nawet po pracy. Trzeba się liczyć z tym ze jezeli pracuje sie tam jako sprzedawca to ciezko z zyciem prywatnym, co do wpisu powyżej.. "elastyczny grafik" ... no moze i on jest elastyczny, ale zmienia sie co drugi dzień... wiec ciezko jest sobie cos zaplanowac bo zachwilę znów ktoś coś wymysli i znów sie zmieni... jak ty chcesz sie zamienic z kims to nie mozna bo doba pracownicza i inne d*perele, ale jak jestes potrzebna, to doba pracownicza nie istnieje... mozna by pisac i pisac ale szkoda czasu.. ten rozdzial w moim zyciu zamknęłam :) jedyny pozytyw to poznalam kilka fajnych dziewczyn, dzięki którym można było tam przetrwac :)

chyba zczely sie urlopy bo jakos tak cicho tutaj

PROMOD ZŁOTE TARASY = TRAGEDIA Hej dziewczyny ! Piszę,żeby przestrzec Was przed pracą w promodzie,akurat w złotych tarasach. O tyle o ile jeśli wchodzi się do promodu w warszawie w galerii mokotów lub w arkadii - klient ma spokój,może spokojnie obejrzeć kolekcję,ale nie w złotych.. atak na klienta od samego wejścia, jedna dziewczyna podchodzi nagabuje,robi po prostu presję na kliencie,potem druga jeśli nie uda się pierwszej,często klientki po prostu spłoszone WYCHODZĄ ze sklepu lub mówią "dajcie mi już spokój",to nie nowość. Plus.. praca w charakterze sprzedawcy.. aha,szkoda,że ja i jeszcze jedna dziewczyna zostałyśmy zatrudnione,praca od 6 rano, starsze pracowniczki stażem stały sobie za kasą,albo robiły z igły widły,podczas gdy my codziennie musiałyśmy sprzątać podłogę,ściany,wszystko.. przy czym jedna dziewczyna cały czas mówiła np "zostało Ci 7 minut żeby zmyć mopem reszte sklepu,lepiej się pośpiesz ", albo kazała Ci paznokciem wydrapywać jakieś czarne smugi z progu pod lustrem... Wynoszenie 8 ogromnych worków śmeici,do tego 3 kartony i to wszystko miała zabrac na RAZ jedna dziewczyna.. Chore ? Myślałam,że to praca sprzedawcy,a nie sprzątaczki i popychadła. Plus oczywiście atmosfera w pracy typu każdy każdemu patrzy na ręce... NIE POLECAM. Nigdy czegoś takiego nie przeżyłam i dlatego przestrzegam też Was. Kierowniczka miła,ale .. no właśnie. Koleżanka zrezygnowała po 3 dniach,ja po ponad miesiącu. Codziennie zmieniający się graifk,o którym nikt prawie nie informuje. Do pracy na 11 i o 10.30 dostajesz smsa,że jednak na 12 masz przyjść,albo ciągłe odwoływanie zmian. OMIJAJCIE SZEROKIM ŁUKIEM.

zmiamy na poludniu :-)

Jakie zmiany? Prosimy o więcej szczegółów:)

A jak wygląda sytuacja w gliwicach i zabrzu ?

zabrze podobno cienko przedzie

tzn. że kierowniczkę na 3stawach zwolnili w końcu?......bo się należało.

Poszukuję osób chętnych do stworzenia własnej sieci konsumentów. Masz ogromną szansę dorobić lub stworzyć własny biznes. Nie szukam sprzedawców ale osób, które potrafią wykorzystać swój potencjał i są przy tym przedsiębiorcze. Praca nie polega na tzw. „chodzeniu od domu do domu”i wciskaniu ludziom różnych rzeczy. Wystarczy internet i trochę wolnego czasu np. godzinka dziennie na początek. Nie rezygnuj ze swojej stałej pracy! Pokażę Ci jak w ciągu kilku miesięcy zarobić naprawdę niezłe pieniądze… a później, kto wie, może nie będziesz już potrzebował pracy „na etacie”. Praca polega na reklamie FM GROUP - budowaniu własnej grupy dystrybutorów - konsumentów. Działamy w ponad 60 krajach i dalej się rozwijamy! Jeżeli jesteś zainteresowany, proszę skontaktuj się ze mną, a wszystko Ci wyjaśnię i zdradzę tajemnicę jak zostać wolnym finansowo! Pamiętaj! Pracujesz ile chcesz, pracujesz z kim chcesz, firma niczego Ci nie narzuca, żadnych ukrytych kosztów! Zapraszam na moją stronę www.pieknoiuroda-fm.pl

...Od życia biorę to czego chcę Nigdy przed niczym nie cofam się Nadchodzi rewolucja i nowa konsytuacja Wszystkiego ciągle mało mi Wciąż potrzebuję świeżej krwi Jest szaro,nudno byle jak A chcieć to móc, więc zmienię świat...

Judyta na PREZYDENTA!!!!!!!!!

Jak widac bo niektórych komentarzach tutaj, czy na forach typu http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,26785 nad promod radze sie 4 razy zastanowic, ja raczej odpuszczam.

A jak tam wizyta tajnego kl? Podobno juz są wyniki,a ciekawa jestem jak wypadl wroclaw i slask:) Ktos cos wie? Juz długo nie pracuje w promod,ale wiem,ze juz po nalocie tajnego;) Ale znajac życie,to Beata i tak stanie za swoimi pupilami,nawet jak im kiepsko poszlo. Eh,tak bylo,zapewne jest i będzie...

hej, a dostałyście ankiete mood? żałosne

jaką ankietę??

w której mamy sie wypowiedziec o firmie. pyt. typu w jaki sposób wyjsc poza ramy zadowolenia klientek....

Widzę że nie tylko ja mam takie samo zdanie o tej firmie. Jest jeszcze jedno forum o którym nie pisano a mianowicie http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,11326 (bez spacji) dobrego zdania też nie mają tutaj o pracy tam

bo jak mieć dobre zdanie o pracy,gdzie jest się sprzedawco-sprzątaczko-popychadłem ?:) Plus jeśli jako studentka chcesz sobie dorobić,a jesteś popychadłem dziewczyn,które nie mówią poprawnie NAWET po polsku :) pozdrawiam ZT PROMOD 3 chyba najgorszy w całej Warszawie.

Kto pracuje w Promod i mi pomoże :)? Proszę o kontakt prv na mita123@wp.pl

a o co chodzi?

o pomoc w zakupie sukienki ;)

Hej Dziewczyny. Mam możliwość zostania Kierownikiem w Promod, ale jak czytam wasze posty to mi ręce opadają, nie wiem co robić. W mojej poprzedniej pracy w ogóle nie było takich sytuacji, nie było strasznego ciśnienia na plan sprzedażowy, regionalny był przyjaznym człowiekiem wspierającym dobrą atmosferę na salonie. Nie musiałam na nikogo krzyczeć i zabijać za niesprzedaną bluzkę :P Z moimi dziewczynami po pracy chodziłyśmy na piwko i razem się wspierałyśmy we wspólnej pracy , oczywiście jak trzeba było opierdzielić to opierdzieliłam ale zawsze na zapleczu i nigdy chamsko. chciałabym w nowej pracy też stworzyć taki zespół. Nie chcę nikogo krzywdzić...Moje pytanie do Was bo to zawsze sprzedawcy widzą najlepiej czy dam radę w tej firmie stworzyć dobrą atmosferę, opartą na uczciwej ale normalnej pracy, wzajemnym wsparciu i konstruktywnej rozmowie czy jest to nie realne??? Czy Kierownik ma jakieś zdanie w tej firmie czy tylko ślepo musi podążać za wytycznymi regionalnego???

Oczywiscie ze dasz rade stworzyc taki zespol, to zalezy tylko od ciebie. Najlepszym przykladem jest wiele sklepow w promod:-) A z ciekawosci w jakim miescie masz szanse byc kierownikiem?

Szanse masz zawsze,ale do czasu. Pamietaj,bedziesz dobrym kierownikiem jeśli nie zapomnisz,ze chwalenie bluzki regionalnej to podstawa. I nie zapomnij o zdrabnianiu imion,bo to podstawa. Przykre tylko,ze coraz częściej mówią jedna,a robia przeciwnie. Stworzylam sobie fajna ekipe,ale zaczynam mieć dosc. Hipokryzja i tyle. Czas zacząć wysylac cv,bo będzie coraz gorzej...

a co słychać w szczecińskich Promodach ? gwiazdy- m.b i b.p nadal królują ?:))) z tego co czytam (począwszy od jakości ubrań skończywszy na zarządzaniu) Promod stacza się po równi pochylej...dobre czasy już dawno minęły...

Albo raczej ta firma robi się coraz bardziej PAZERNA... Ciągle tylko słyszymy, że nie zarabiamy na siebie, że ratio nie takie, każą obcinać godziny, zmniejszać etaty i tak dalej, ale jakoś nowe sklepy powstają jak grzyby po deszczu... a my harujemy w 1 osobę na zmianie i zapieprzamy z dostawami, do tego zmiana witryny, ściany i innych bzdur a spróbuj nie obsłużyć klientki od stóp do głów.. klient najważniejszy. tylko szkoda, że jak przyjdzie co do czego i rzeczywiście obsłużysz klientkę zamiast zmienić tą witrynę to widzą tylko to czego nie zrobiłaś! I ceny tylko coraz większe a materiały gorsze!! Klientki też nie są ślepe i pamiętają, że w zeszłym roku nasze generiki były o 10 zł tańsze!! Uważam, że wymagania i te ciągłe pretensje są nieadekwatne do wypłaty..A nawet jak coś zrobisz dobrze to żadnej pochwały za to nie dostaniesz.. a co wy sądzicie?

właśnie! jak Wam poszło wypełnianie książeczki mood??

halo czy moze ktos bierze udzial w rekrutacji na kierownika w trojmiescie?