Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kredkova

praca w promod czy pullbear???

Polecane posty

Gość Mi_lk_a
Hej dziewczyny mam takie pytanie. Trafiła mi się praca w Promod i w Zarze. Nie wiem teraz którą ofertę wybrać. Z tego co widzę wiele z Was jest zorientowanych w tych sklepach, ja niestety jestem laikiem dlatego proszę Was o poradę, gdzie i dlaczego. Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfreda
Mnie sie trafiła w promodzie, stradivariusie i cubusie, ale wybrałam cubusa:) myślę że najlepiej jak mogłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holaiczek15
Najciekawsze jest to że szanowna dyrekcja Promodu nie potrafi posprzątać w swojej firmie. Dobrze traktowani są ludzie kierujący się ambicjami po trupach i do celu! Naprawdę wartościowi ludzie, którzy budowaliby dobrą opinię o firmie są zwalniani a szuje awansują....Ale nie ma się co dziwić skoro dyrektorka wymaga obrotów a od siebie pracownikom komfortu pracy i dobrej atmosfery bez mobingu nie potrafi zapewnić.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exPROMODzianka
WITAM, CZYTAM CZYTAM I NIE MOGĘ UWIERZYĆ W TO, ŻE CAŁA POLSKA MA PODOBNE ZDANIE O FIRMIE. PONAD ROK TEMU ZMIENIŁAM PRACE. JEST REWELACYJNIE ROBIĘ TO CO LUBIĘ :) CO DO PROMODU TO RÓWNIEŻ NIE WSPOMINAM TYCH CZASÓW NAJLEPIEJ :/ CZUŁAM SIĘ TAM JAK W WIĘZIENIU...NAJGORSZA WCALE NIE BYŁA DLA MNIE W/W KIEROWNIK REGIONALANA A KILKA KOLEŻANEK, KTÓRE FAKTYCZNIE BYŁY STARSZE OD RESZTY, NIE MIAŁY WYŻSZEGO WYKSZTAŁCENIA I DLA NICH PRACA W PROMODZIE STAŁA SIĘ "DOBREM NAJWYŻSZYM". KIEROWNIK OTOCZONA KOLEŻANKAMI NIE WIDZIAŁA CO TAK NA SERIO DZIEJE SIĘ W JEJ SKLEPIE...MOBBING!!!!!!!!PIERWSZY RAZ W ŻYCIU TEGO DOŚWIADCZYŁAM I DRUGI RAZ NIKOMU NA COS TAKIEO NIE POZWOLE...FAKT PROMOD PIERZE MÓZG...ALE NIEKTÓRE Z ZASAD TAM WPOJONYCH POMAGAJĄ MI W OBECNEJ PRACY.PRACUJESZ W PROMODZIE?? TO NIE KONIEC ŚWIATA MOŻESZ ZNALEŹĆ PRACĘ, KTÓRA BĘDZIE SPEŁNIENIEM TWOICH MARZEŃ I DSTANIESZ ZA TO GODZIWĄ ZAPŁATĘ. DLA MNIE NAJGORSZE BYŁY WARUNKI PRACY: - ZMIANY GRAFIKA CO CHWILE- NIC NIE ZAPLANUJESZ BO ZARAZ ZADZWONIĄ - PRAKTYCZNIE KAZDA NIEDZIELE BYLAM W PRACY, POTEM PO ZMIANIE ZASAD KIEDY NIEDZIELA BYLA EXTRA PŁATNA- W OGÓLE!!!!!!!!!!!PRZEZ DWA MIESIĄCE NIE BYŁO MNIE W NIEDZIELNYCH GRAFIKACH -PRZEZ CAŁY MÓJ OKRES PRACY MIAŁAM AWANSOWAĆ AŻ W KOŃCU TAK JAK JEDNA Z KOLEŻANEK PISAŁA WCZEŚNIEJ- OSZCZĘDNOŚCI, REDUKCJA ETATU ETC.....I CO OKAZUJE SIĘ ŻE JESZCZE TA AWANSOWAŁA I JESZCZE JEDNA!!! ŚCIEMA - UMOWA NA 3/4 ETATU: MÓJ REKORD 12 DNI POD RZĄD JEDEN DZIEŃ PRZERWY I ZNÓW CHYBA 7 DNI (JUŻ ZAPOMNIAŁAM JAK RODINA WYGLĄDA) ALE CIESZYŁAM SIĘ, BO PIENIĄŻKI SIĘ PRZYDADZĄ....PRZYCHODZI DO WYPŁATY:1246ZŁ DO DZIŚ PAMIĘTAM...PORAŻKA - RYWALIZACJA RYWALIZACJA RYWALIZACJA DO NICZEGO DOBREGO NIE PROWADZIŁA :/ - DZIEWCZYNY PISZECIE O STAWKACH GODZINOWYCH, ŻE W WAWIE WYŻSZE-SUPER, ALE JAK PRZYCHODZI CO DO CZEGO TO PRÓG DO PREMII INNE MIASTA MAJĄ JAK WAWA WIĘC PRAKTYCZNIE PO ZA ZASIĘGIEM -JEŚLI CHODZI O KIEROWNICZKĘ REGIONALNĄ PANIĄ CH. TO ROZUMIEM DZIEWCZYNY, KTÓRE JEJ NIE TRAWIĄ-MNIE OSOBIŚCIE NIE POPADŁA ZA SPECJALNIE, A ZAWSZE JAK NAS ODWIEDZAŁA TO FAKT WSZYSCY LATALI PO SKLEPIE JAK SZALENI...BEZ SENSU!!!KOMENTARZE NT. NISKIEJ SPRZEDAŻY DLACZEGO JEST MAŁY RUCH!!! NIE BĘDĘ PRZECIEŻ STAŁA PRZED SKLEPEM I WCIĄGAŁA LUDZI NA SIŁĘ. - ZASTRZEŻENIA DO CZYSTOŚCI WITRYN?! PROSTE SAME JE MYŁYŚMY A NIE JAK W WAWIE FIRMY SPRZĄTAJĄCE...MYŚLĘ, ŻE TO OCZYWISTE, ŻE ŻYLETY NIE BĘDZIE...JAK WIDAĆ NIE DLA WSZYSTKICH :/ -TAK JAK JEDNA Z DZIEWCZYN WSPOMNIAŁA TEŻ SPOTYKAM KLIENTKI NA ULICY...SĄ MIŁE ZAWSZE ZAMIENIMY KILKA ZDAŃ :) ALE UWAŻAM, ŻE ZWIERZANIE SIĘ Z TEGO JAK TAM JEST ODSTRASZA KLIENTA WIĘC NIGDY SŁOWA ZŁEGO KLIENTOWI NIE POWIEM NIECH PÓJDZIE PO UBRANIE A NIE DO PRACY - NAJBARDZIEJ MNIE ŚMIESZYŁY TE ZASADY, KTOŚ KTO JEST ULEGŁY WPŁYWOM POWINIEN UWAŻAĆ NA TE SEKTĘ LUB "AMWAY WŚRÓD ODZIEŻÓWEK" HASŁA W STYLU: "KLIENT WIDZI, DOTYKA, KUPUJE" ZAŁAMYWAŁY MNIE PRZECHODZĘ DZIŚ OBOK PROMODU I WIDZE TE BIEDNE DZIEWCZYN, KTÓRE MAJĄ KILKA MINUT NA TO BY PODEJSC DO KLIENTA I ZNÓW USŁYSZEĆ "NIE, DZIĘKUJE" I MYŚLĘ, ŻE MIAŁAM DUŻO SZCZĘŚCIA I CHĘTNIE POWIEDZIAŁABYM, ŻEBY UCIEKAŁY BO NIC DOBREGO ICH TAM NIE SPOTKA :/ ZNALAZŁAM PRZYPADKIEM TO FORUM I CIESZĘ SIĘ, ŻE MOGŁAM TO NAPISAĆ BO KTO INNY JAK WY DZIEWCZYNY ZROZUMIE LEPIEJ O CZYM MÓWIMY. POZDRAWIAM WSZYSTKICH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EXPROMODZIANECZKA
WSZYTSKO RACJA EXPROMODZIANKO SYF MOBBING UKŁADY RODZINNE BRAK WYKSZTAŁCENIA NA WYŻSZYCH STANOWISKACH DOPROWADZA DO DESTRUKCJI POWOLNEJ BO POWOLNEJ ALE JEDNAK. WIELE DZIEWCZYN ODZESZŁO TAK JAK JA I WIELE ODCHODZI DZIEWCZYNY KTÓRE MAJĄ POTĘCJAŁ I POMYSŁ NA TO ŻEBY BYŁO LEPIEJ ODCHODZĄ DLATEGO ŻE WARUNKI W PROMOD JEŚLI CHODZI O PRACE W TYM BURDELU MÓWIĄ SAME ZA SIEBIE I JUŻ NIE DŁUGO NIE BĘDZIE MIAŁ TAM KTO PRACOWAĆ. PODOBNO JEST KRYZYS A FIRMA CHCE ABY WSZYSTKIE PARAMETRY I UTARGI BYŁY LEPSZE NIŻ ROK TEMU. NIECH NIEDOUKI W/W SAME SOBIE STANĄ I ZACZNĄ SPRZEDAWAĆ MOZE WTEDY SOBIE PRZYPOMNĄ JAK TO BYŁO JAK ZACZYNAŁY ZAPOMNIAŁ WÓŁ JAK CIELĘCIEM BYŁ...POLAK ZAWSZE BĘDZIE JECHAŁ PO POLAKU ŻEBY SIĘ SAMEMU NACHAPAĆ. CIEMNOTA KIEROWNICZA SŁUCHA TYCH KTÓRZY MAJA W DUPIE ŻE TRZEBA SIĘ STARAC SPRZEDAWAĆ. NIE LEPIEJ ŻYĆ W ZGODZIE Z PRACOWNIKAMI? PEWNIE NIE BO TRZEBA TEMPIĆ I IŚĆ PO TRUPACH ŻEBY TYLKO MIEĆ PREMIE OD OBROTU. ŻAL MI WAS KIEROWNICY REGIONALI I KIEROWNICY SKLEPÓW . WYPRANE MÓZGI DO KOŃCA. JESTEŚCIE BIEDAKAMI WIĘKSZYMI NIŻ PRACOWNICY . NA IMPEZACH ROZMAWIACIE TYLKO O PROMOD PRZY NIEDZIELNYCH OBIADACH TAKŻE O PRACY NIE MACIE INNYCH TEMATÓW JESTEŚCIE BIEDNE. DOBRZE ŻE JUŻ NIE PRACUJE W TEJ SEKCIE . LUDZIE SZUKAJCIE INNEJ PRACY TAKIEJ ŻE JAK BĘDZIECIE RANO WSTAWAC TO Z UŚMIECHEM NA TWARZY ŻE IDZIECIE DO PRACY W KTÓREJ NIKT NIE BĘDZIE NA WAS WARCZAŁ NIE BEDZIE NALOTÓW CHORYCH REGIONALNYCH I ŻE PRACUJECIE W ŚWIĘTYM SPOKOJU...ZROBIĆ SWOJE I IŚĆ DO DOMU W SPOKOJU...TEGO WAM ŻYCZE DORODZY PRACOWNICY A CHOŁOTA KIEROWNICZA NIECH STĘKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!Z BIEDY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość homerka 13
Witam, zgadzam się z przedmówczyniami. Pracowałam kiedyś w Promodzie, w trakcie pracy kończyłam studia, dawałam z siebie wszystko aby móc awansować....Podobała mi się ta praca, ponieważ maiłam wspaniałego kierownika który widział we mnie potencjał i chciał abym awansowała. Wszystkiego mnie nauczył i był p[rzyjacielem. Ale dyrekcja nie toleruje kirowników, ktorzy cenią ludzi i ich szanują. Dyrekcja pragnie w swoich sklepach mieć kierowników, ktorzy traktują swój personej jak śmieci! Zwolnili moją kierowniczkę i powiedzieliu jej, że nie rozumie polityki Promod!!!! Po jej odejściu przysłali Nam największą szuję jaką w życiu spotkałam! Zero szacunku do drugiego człowieka! Nie posiada nawet wykształcenia wyższego! Ale ponieważ dokładnie wiedziała jak się podlizać i jak pod kims podkopać dołki byleby tylko osiągną cel, więc dziś jest kierownikiem szanowanym przez dyrekcję. pięknie donosi na innych! Znam załogi kilku sklepów i kilku kierowników. Niestety wszyscy tak samo traktują swój personel! Mobing i tyle! Decyzja była jedna - pora uciekać! Dziś pracuję w innej firmie, mam normalny grafik pracy, mogę zaplanować spotkanie z przyjaciółmi, wyjazd i mam czas dla siebie. Nie patrzę na telefon z zastanowieniem czy zadzwonią i zabiorą mi wolne. Czasami moja norma pracy to było ponad 200 godzin w miesiącu! I nikt tego nie docenił! Dam wam radę Uciekajcie z Promodu Wszyscy!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła ex promodzianka
Czesc dziewczyny. Powiem wam tyle, Promod to jedno wielkie gowno. Nawet dla tych ktorzy sie staraja i kochaja ta prace ponad wszystko w swiecie. Traktuja nas jak smieci. Niedlugo robie stad wypad bo juz żygac mi sie chce :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakupnikowa Promodzianka
WItajcie koleżanki:)...napisze krótko i na temat bo jak czytam te wasze wypowiedzi to ręce opadają...wniosek nasuwa się jeden...zgraja NIEDOJRZAŁYCH i PŁYTKICH bab, które tylko patrzą jakby tu zarobić a się nie narobić...ŚWINIE PAŚĆ I KROWY DOIĆ jak się nie podoba IDIOTKI :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakupnikowa Promodzianka
...albo lepiej zaróbcie se jak dziewczyny w GALERIANKACH :)...narqa...na to wAS tylko STAĆ, heheheee żenada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loloekolalika
Widać jaki poziom wypowiedzi....niestety o tak niskim ilorazie inteligencji nie warto się wypowiadać...A krowy to mogą paś tylko takie jak ty skoro innych ambicji jak promod w życiu nie posiaszasz! Kiedyś może przejrzysz na oczy o ile twój poziom inteligencji Ci na to pozwoli.....hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekspromodzianka
ja pracowałam w promod w trójmieście przez prawie rok i powiem Wam dziewczyny,że lubiłam BARDZO moją ekipę, ale był na nas nalot...to co przez całe miesiące robiłyśmy i nikomu nie przeszkadzało NAGLE okazało się,że jest źle...zaczęło się czepiania, straszenie, zwolnienia...jak przyjechały dziewczyny do pomocy z innych miast okazało się,że to co wcześniej robiłyśmy (co wg. B. P było źle) one też robią...tylko,że ich się NIKT nie czepiał...co do Pań w biurze....hmm...nie wiem kto te kobiety zatrudnił, ale w każdej umowie jaką dostałam były przynajmniej 3 błędy...były odsyłane znów do w-wy i przychodziły do nas z kolejnymi błędami:) pomijam fakt,że miałam być sprzedawcą, a byłam sprzątaczką, księgową, pracownikiem technicznym..praktycznie wszystko było mi dane tam robić...widzę,że nie tylko ja mam takie odczucia co do wyżej wymienionej regionalnej...więc nie będę się rozpisywać nad jej osobą, ale powiem tylko,że NIGDY nie usłyszałam od niej dobrego słowa...niezależnie jak bardzo się starałam... po pracy wracałam zmęczona psychicznie i fizycznie...całe szczęście złożyłam wymówienie w tej chorej firmie...i obecnie pracuję w firmie gdzie ceni się pracownika...i po kilku miesiącach pracy docenili moje starania i awansowałam:) czego nie doczekałabym się pracując w promod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PPaula
Przez kilka miesięcy pracy w Promod zaczęłam wierzyć, że do niczego się nie nadaję i choćbym nie wiem co robiła i tak zawsze jest źle. Minęło kilka miesięcy, pracuję w innej firmie, awansowałam,pracuję z fajną ekipą, mam czas dla rodziny i znajomych, nikt nie dzwoni do mnie o 22:00 że muszę juro przyjść 8 dzień z rzędu do pracy. Jestem szczęśliwa:) Jeśli czujecie się tak jak ja się czułam, zostawcie tą firmę. Szkoda zdrowia i każdego dnia tam zmarnowanego. To jest mój celowy czarny PR dla Promod. Bo jak mnie nauczono w Promod "Jeden zadowolony klient powie o tym 5 innym a jeden niezadowolony 15". Ja zamierzam powiedzieć 100000...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcela11111
Wszystko co piszecie to prawda. Ta firma to bagno. Wykonczyli psychicznie wele osób. Obiecują awans, ktorego pozniej nie ma. A chrząszcz faktycznie to szuja. Ja pracowalam w warszawie i chrząszcz bardzo nie lubiła mojekj kierowniczki.. bo była lepsza od niej... i w związku z tum zawsze się czepiała. Sklep był najlepszy w Polsce, ale ona i tak miała jakieś ale. Niespełniona, zakompleksiona kretynka, kt óra musiała mieszać z błotem innych, by samą siebie dowartościować. Czy ktoś pracował w warszawie, co myślicie o kierownikach sklepow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia r
na ślasku to samo....jak by nie było zawsze będzie źle ...niech regionalne same sobie zmontują ekipę z samych regionalnych niech staną na sklepie i niech same sprzedają...zobaczą co to jest....dla nich zawsze będzie źle!!!!!!!!!! niech pokaża jak to się robi:) sama przyjde wtedy na zakupy:) żal mi dziewczyn które pracują w promodzie...trzymajcie się dziewczyny ..niedługo rynek pracy sie otworzy zanjdziecie nowa lepszą ludzką prace...tego wam życze...klientka Basia...buziaki dla pracowników...nie dla nierobów reg i kierowników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PIPIPI11111
A te umowy w Pomod to faktycznie fikcja. Oni namawiają, obiecują, a jak już poracujesz na wyższym stanowisku przez rok to umowy i tak nie dostaniesz, bo zbyt krótko cię wykorzystali. Tam wiecznie są MISJE. Promod to uwielbia, bo po co im merchandiser i płacić mu za funcję, mówią po prosu masz misję merchandisera i pracuj, firma ci ufa, jesteś super. Będziesz pracować za nic? Tak będę mowi pracownik i pracuje, bo przecież jest tak dobry i firma mu ufa. A za 3 dni wizytacja i okazuje się ZE JEST DO NICZEGO I ZJEBKA, BO to przecież jego odpowiedzialność.. nie ważne ze za to mu NIE PŁACĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajaja888
O tak, ja byłam na misji merchandisera, dłuuugo. Cały czas obiecywali umowę i.. nie doczekałam się. Prędzej się zwolnisz sama niż oni zmienią umowę. A mój kierownik miał w umowie zastępca i prowadził sklep - miał misję - na umowę na kierownika się nie doczekał, oczywiście> To normalka w tym przybytku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promodzianka
to prawda, częściej przyjmowane są kierowniczki z zewnatrz(nawet wbrew woli ekipy) niż awansowane osoby z wewnatrz, znam przypadki w Polsce, gdzie dziewczyny poswięcają się całkowicie prowadząc sklep przez pół roku, rok czasu, nie mając umowy kierowniczej a tylko "misje", że nie wspomnę o stosunku wynagrodzenia do wymagań, bardzo demotywujące:( dziś w dobie kryzysu nacisk z góry jest jeszcze większy, zamiast wynagrodzenia dostajemy opierdziel i taka jest szara rzeczywistośc w Promod, ale i tak nie możemy tracic entuzjazmu, bo chyba skończylo by sie wypowiedzeniem za brak uśmiechu....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabelacobra
Witam :) Ja pracuje w Promod 2 lata. Lubie ta prace. Praca z klientem, ze zgranym zespolem. Kazdy zna swoje miejsce. Plany i zalozenia firmy. Oczywiscie sa chwile stresujace. Ale nigdzie nie jest idealnie. Pracowalam juz w wielu firmach, ale Promod spelnil moje oczekiwania. Regionalna w porządku, w sumie kobiecie placa by pilnowala interesu firmy. Na nia tez ktos z gory "jedzie". Zaskoczyly mnie az tak negatywne wypowiedzi na temat Promod. Ale pozdrawiam negatywnie i pozytywnie nastawione forumowiczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exxx na szczęcie promodzianka
Prawda o regionalnej S.Ch. jest taka "ten kto nie ma własnego zdania i włazi jej w dupę jest OK, gorzej z tymi, którzy są mądrzejsi (nie przemądrzali - mający swoje zdanie i argumenty. A ona sama nie ma zwykle argumentów, jest źle i tyle" mO motywacji wie tyle co nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exxx na szczęcie promodzianka
Do Izabellacobra: powiedz, ze w Twoim sklepie nie ma ani jednej osoby na misji czyli takiej na której Promod oszczędza, bo nie płaci jak należy, obiecuje a umowy nie widać. Ciekawe czy możesz to powiedzieć i nie skłamać?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombolada12345
Osobiście nie miałam okazji poznać S. CH. ale za to poznałam największą pomyłkę tej firmy - Tibora! Masakra, ten gość nie miała nawet swojego zdania, był poplecznikiem silniejszych psychicznie pracowników sklepów....wszyscy się z niego śmiali. W końcu kiedy tak namieszał, że zdołał porozbijać fajne zespoły i usunąć z pracy ludzi którzy umieli więcej niż on - przenieśli go do Czech zamiast wywalić! Ale nie ma się co dziwić skoro w tej firme się docenia tylko osoby które szpiegują i donoszą na innych a sami sobą nic nie reprezentują..... Szczytem wszystkiego jest to,że kierownicy niejednokrotnie nawet nie są przygotowani do proacy na tym stanowisku, brakiem szacunku do innych, kultury osobistej, wiedzy i zarazem wykształcenia.... Co Wy na to? Zgadzacie się ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promodzianka
ja bym jednak chciała stanac w obronie kierownikow, jak maja motywowac swoich pracownikow jeśli nie mogą ani zaproponowac im wyższej stawki, kiedy zgłaszane przez ich propozycje awansu są blokowane stopień wyżej, a jesli chcą zwiekszyc komus etat to słyszą tylko że to przekroczy norme godzin przeznaczona na dany sklep, a w tym czasie bywa że pracowników brakuje, ze trzeba zrobic 5 rzeczy w jednym momencie, ale z kazdej godziny wydanej godziny trzeba sie rozliczyc a Tibor za bardzo nie interesował sie ekipami, on jest analitykiem ktorego interesowały tylko cyferki, za to inna osoba wcina się w relacje między pracownikami, mąci wode i rozbija fajne ekipy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość również promodzianka
do Izy Cobry: Iza, czy twoim zadaniem to że "kobiecie pilnującej interesu" ktos z góry ostro pojedzie, upoważnia ją do tego żeby wyżywac sie na swoich podwładnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość były kierownik Pomod
Ja oopowiem na to pytanie zamiast Izy... oczywiście, że nie upoważnia!!!! Każdy kierownik powinien selekcjonować informacje idące od regionalnego. Moim regiolnalnym była S.CH. i uwierzcie były okresy, że po kazdej jej wizycie było wielkim wyzwaniem zmotywować ekipę. .. a na jej super motywujące maile też nie było rady, bo... przychodzily regularnie. Ekipa wiedziała, że rezyultaty sklepu były bardzo dobre i tego się trzymaliśmy. A ta regionaln lubiła pewne sklepy, których kierownicy zawsze się z nią zgadzali.. mój sklep do takich nie należał.. i cierpiała moja ekipa (która była tak wyszkolona jak żadna inna - i też zdażało się, że ktoś wchodził w polemiką z regionalną - była później rozmowa na temat tupetu - mi się to jednak podobało chociaż wiedziałam, że za chwilę odbije się to na całym sklepie). Celem moim była praca z ludźmi inteligentnymi i takich też zatrudniałam, by było z kim podyskutować. Tam tego nie lubią. I jeszcze jedno. Nie byłam koleżanką regionalnej (jak ktoś napisał, że wszyscy kier to koleżanki regionalnego) i mój pogląd na temat zarządzania ludźmi i ich motywowania był zupełnie różny.. dlatego moja kariera w tej firmie dobiegła końca. Czy jakiś kierownik zechce dać komentarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość były kierownik Pomod
..ZAPOMNIAŁAM DODAC, że praca w Promod to było najbardziej wyczerpujące psychicznie doświadczenie w miom życiu, ponieważ tam pracownik jest nieustannie upewniany, że nie robi wszystkiego, że jest beznadziejny i do niczego się nie nadaje... pytanie jak długo tak można funkcjonować... Pozdrawiam tych, którzy nadal tkwią w tej sekcie i życzę dużo wytrwałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RM juz bez misji
popieram przedmówczynie i pomimo że moim kierownikiem nie jest Sylwia, to po Waszych wypowiedziach obserwuję podobny styl zarządzania, miałam wiele takich wizytacji po których przez tydzień pozostawałam w bardzo nieprzyjemnym nastroju, ponieważ moja praca została skomentowana w taki sposob, że poczułam sie jak największa idiotka na świecie, co zadziwaiające że przekaz informacji był bardzo miły, z szeroko usmiechnietych ust wypływały same komplementy, natomiast pomiędzy wierszami dawało sie wyczytac same poniżające słowa, zaskakuje mnie też wyćwiczony do perfekcji nieszczery uśmiech, niestety, ale antypatię i brak szczerości w wypowiedzi czasem da się wyczuć... i rzeczywiście trudno pozbierac się po takij wizytacji i jeszcze trudniej ukryć własne samopoczucie i motywować ekipę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aannkkaa
Myslalam, ze cos sie jednak zmienilo w tej firmie, ale widze, ze na to sie nie ma co czekac:( Nadal sa wszechobecne misje. Moja kierowniczka byla faktycznie zastepca na misji kierownika prawie przez rok, a pozniej przyjechala pani s. przedstawic nam nowa kierowniczke zupelnie z zewnatrz, bez uprzedzenia czy jakiejkolwiek aluzji ze cos takiego moze sie stac- dziewczyna ktora prowadzila sklep poczula sie jakby dostala z prawego sierpowego jej miny nie da sie zapomniec. Najgorsze jest to, ze ona nadal tam pracuje, caly czas myslac, ze jak da z siebie jeszcze wiecej to moze ja docenia, moze faktycznie nie zasluzyla na kierownika, bo byla niewystarczajaco dobrze. Przykra sytuacja, bo jest to wspaniala dziewczyna, ktora nie zasluguje na takie traktowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaziolala
Niestety wyzysk pracowników jest straszny. Moim kierownikiem była (bo już się zwolniłam) osoba, która nie powinna kierować zespołem. Zero przygotowania do tej roli, szacunku dla innych, ona nawet nie potrafiła odpowiednio obsłużyć klienta. Tylko rozkazy umie wydawać i tyrać innymi. Kiedyś jedna koleżanka zemdlała w sklepie i dostała drgawek, przyjechało pogotowie, była przemęczona, wyczerpana i zestresowana. Kierowniczka się wystraszyła i tak zatuszowała sprawę, że regionalna i dyrekcja nigdy się tego nie dowiedzieli. Jak ktoś musi sam się utrzymywać to znosi tam bardzo wiele i wie że jak jej podkoczy to ona się zemści. Bierze pieniądze za poniżanie innych. A w Krakowie rządzą trzy wyrafinowane kierowniczki! Według mnie wszystkie do odstrzału! Natychmiast!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pika 25 pika
Ktoś pisze o pracownikach, którzy są niedojrzali i potrzą tylko jak tu zarobić, a się nie narobić. tO NIE JEST PRAWDA. Tacy pracownicy są, ale oni nie przechodzą okresu próbnego. Teraz jestem kierownikiem w innej firmie, przed Promodem też byłam kier w innej firmie w związku z czym mam porównanie. Nigdzie, powtarzam nigdzie nie ma takiej presji, to jest mobing po prostu. A zarobki nie są adekwatne do wymagań, bo czy osoba zarabiająca na pełny etat 1100zł (w dzisiejszych czasach) za taką cenę musi mieć ciągły stes i poczucie, że jest do niczego? A zarobki kierowników. To nie prawda, że kierownik zarabia 5000, ha, ha. To jest dobre. Nawet w 3 najlepszych sklepach w Polsce takich zarobków nie ma (można to sobie obliczyć, bo system wynagradzania jest taki sam i zależy od obrotów, które nie są tajemnicą wewnątrz firmy). Otóż kierownik "giganta" zarabia 2300-3500. A kierownik małego sklepu jak zarobi te 2300 to jest bardzo zadowolony. POLECAM PRACĘ W PROMODZIE OSOBOM, KTÓRE CHCĄ SAMYCH SIEBIE SPRAWDZIĆ CZY SĄ SILNI PSYCHICZNIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babeczka_z_kremem
Bardzo bym chciała, aby te anonimowe głosy skrzywdzonych pracowników Promod, usłyszała pani Dyrektor. Aby zastanowiła się chwilę i przyjrzała co dzieje się na Jej podwórku. Proponuje wewnętrzny audyt swoich kierowników reg. celem zbadania efektywności ich pracy. Bo efekt pracy managera to nie wyłącznie cyfry, wyniki i osiągnięcia handlowe, ale to siła i zaangażowanie zespołów, bez których firma w długofalowej perspektywie nie utrzyma się na rynku.. Pani Paulino, wie Pani o tym doskonale. Takie błędy popełniali wielcy managerowie, niestety ich firmy upadały. To CZŁOWIEK jest siłą przedsiembiorstwa i podobnie jak dba się i serwisuje maszyny i urządzenia w firmie, z jeszcze większym naciskiem powinno się inwestować we własnego pracownika.. Dlaczego ani razu nie pokusiła się Pani o zbadanie opinii kierowników sklepów o współpracy z ich przełożonymi? Barometr nie wskaże faktycznego ciśnienia, jakie panuje w sferze kadry zarządzającej.. Pani Paulino-PRZEBUDŻCIE SIĘ!! manager świadomy swojej misji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×