Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kredkova

praca w promod czy pullbear???

Polecane posty

Gość pa_zgodna
zgadzam sie z poprzedniczka. Moze nie w kazdym sklepie, ale generalnie z forma Promod dzieje sie źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrotka12345
Zgadzam się w 100%! Sama tego doświadczyłam na swojej skórze! Idąc do sądu, sprawa toczyła by się kilka lat a promod i tak stać na lepszych prawników, nie dalabym rady wygrać, gdyż wszyscy pracownicy, którzy tam pracują są po takim praniu mózgu, że nikt nie potwierdził faktu zaistnialego, zastraszanie jest wszech obecne.... ja pracowałam ponad 4 lata, poświęciłam życie towarzyskie i małżeńskie dla idei "promod", charowałam jak wół. Ale szanuję ludzi i gdy do Naszego sklepu przeniesiono najbardziej wredna i nie uśmiechniętą kierowniczkę (która wiedziała ile wazeliny ma dać regionalnemu i dyrektorce...), która razem ze swoim poplecznikiem poniżała cały zespół, który kiedyś był zgrany, na prośbę zespołu zwróciłam się z problemem do regionalnego. Niestety ich zadaniem nie jest pomagać, ponieważ potwierdzony był wywiad z dziewczynami na temat zaistniałej sytuacji i potwierdzo złe traktowanie personelu. Regionalny i tak nic z tym nie zrobił! Ba usłyszałam słowa jakich osoba na takim stanowisku wypowiedzieć nie powinna. Dowiedziałam się, że albo spadam do innego sklepu w innym mieście bo moja kierowniczka tak sobie zarzyczyła albo wylatuję! Ale aby nie robiła złej atmosfery to najlepiej na 3 miesięcznym wypowiedzeniu powinnam sobie zostać już w domu i w promod się nie pokazywać. Dodam że przez 3 miesiące zespół dwoił się i troił w pracy abym ja dostawała prowizję od sprzedazy!!!! To dziewczyny pracowały za 1000 zł, a ja siedziałam w domu. Dodam, że byłam zastępcą kierownika z doświadczeniem. Poinformowałam o całym zdarzeniu panią dyrektor, ale ona odpowiedziła że nie interesują ją sprawy w regionie tylko ogólne efekty sprzedażowe! Czyli nie interesuje jej sytuacja pracownika tylko oboty dzięki czemu może korzystać z pieniędzy zarabianych przez sprzedawców. Do czasu tej sytuacji też miałam zrobione pranie mózgu i uwielbiałam promod, ale wszyscy którzy z tamtąd odchodzą po pewnym czasie wracają do normalności. Promodowi zawdzięczam tylko śietne szkolenia z technik sprzedaży..., a raczej wspaniałej kierowniczce, którą spotkałam na początku swojej pracy (też ją wyżucono-bo nie cieła kosztów na pracownikach tylko walcczyła o większe etaty - była nie nie promodowska). Żałuję jednego - nie pomyślałam aby nagrać rozmowy ze mną przeprowadzane bo miałabym dowód że w promodzie stosuje się mobing, który jest trudny do udowodnienia....Ale zło które wyrządza się innym wraca zawsze ze zdwojoną siłą, wcześniej czy później.... Dziś żyję pełnią życia, mam wspaniałą pracę , gdnzie nikt mnie nie opiepsza o merch co drugi dzień, nie muszę się z nikim szarpać. Mam czas na życie towarzyskie, wakacje, własne plany. Polecam wszystkim wyrwać się z tej sekty, wtedy zobaczycie co to znaczy piękny swiat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemyślenia:)
Czytam nowe wpisy na forum i dochodzę do dwóch wniosków: zlinczować Promod i zapisać forumowiczki na dodatkowy kurs gramatyki i ortografii języka polskiego. Chyba że język ten nie jest Waszym językiem ojczystym, w takim wypadku wybaczam błędy takie jak: piepszony przez sz(????). O firmie nie mam najlepszego zdania, owszem potwierdzają się po jakimś czasie wszystkie zarzuty, jakie wysuwacie. Szczerze nie polecam pracy w żadnym sklepie Promod, chyba że doświadczonej osobie, która potrafiłaby sobie poradzić z dużą presją lub traktowałaby tę pracę jedynie jako sposób na dorobienie do stypendium. Przyszłości wiązać z nią nie należy, zreszta jak z każdą tego typu pracą. Bo czy ktoś wierzy w to, że "odzieżówka" wśród pracowników będzie miała 65-letnie pracownice, chcące pracować w niej do emerytury? Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w szukaniu pracy, która przyniesie ze sobą nie tylko stysfakcję z jej wykonywania, ale również duże gratyfikacje pieniężne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yres
Wszystkie dręczonym psychicznie ,poszkodowanych przez los z szczerego serca współczuje... ,ale nie dajmy sobie w "gębę pluć" !!!!! Do byłej promodzianki : Ty masz chyba 5 sekundowe opóźnienie w rozwoju ,że dałaś sie "dręczyć" zresztą nie ważne, nic więcej nie będę pisać , nie zniżę się do Twojego poziomu ZERO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wrotka 12345
pierwsze słyszę żeby w promod była prowizja od sprzedaży. dawne to tez musiały być czasy, kiedy jakiś region miał regionalnego, a nie regionalna- jak jest obecnie. nie wiem gdzie przyszło tobie pracować, ale wierz, ze są w Polsce sklepy promod, gdzie pracuje się dobrze, gdzie kierownik jest człowiekiem i jak człowieka traktuje swoich pracowników. podobnie jest z regionalnymi. z każdym można sie dogadać. nie wszędzie praca jest udręką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do yres
Muszę Cię zmartwić, nigdy nie doświadczyłam mobbingu w promod, jestem na to za twarda i takie rzeczy mnie nie ruszają. Twoja wypowiedź świadczy jedynie o tym, iż mało wiesz o życiu i jego realiach. Więc jeszcze raz - pomyśl zanim znów coś nabazgrolisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promodzianka
do wrotka 12345 pierwsze słyszę żeby w promod była prowizja od sprzedaży. dawne to tez musiały być czasy, kiedy jakiś region miał regionalnego, a nie regionalna- jak jest obecnie. nie wiem gdzie przyszło tobie pracować, ale wierz, ze są w Polsce sklepy promod, gdzie pracuje się dobrze, gdzie kierownik jest człowiekiem i jak człowieka traktuje swoich pracowników. podobnie jest z regionalnymi. z każdym można sie dogadać. nie wszędzie praca jest udręką. to ty chyba nie pracujesz w Polsce, jakbys nie byla zwyklym sprzedwaca to bys wiedziala, ze kierownik dostaje prowizje od sprzedazy, ale o takich rzeczach mowi sie po cichu, a co do regionalnego, to pewnie imie tibor ci nic nie mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak kierownicy i zastępcy dostają prowizję od obrotu jest tam jakiś przelicznik. Czy ja wiem, czy mówi się o tym po cichu, jest to napisane specjalnie stworzonym informatorze o wynagrodzeniach. Co innego, że HR nie chętnie wysyła to do nowych sklepów, ponieważ wypisane są tam wszystkie podstawowe stawki wszystkich pracowników. Ten dokument powstał jakieś 2 lata temu jak była podwyżka. Sprawdźcie czy macie to w swoich sklepach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazou
Regulamin wynagradzania jest powszechnie dostępny w sklepach więc nie opowiadajcie bzdur, że są to jakies poufne dane! Do wiadomości różowa2010: informacje o części zmiennej pensji kierownika i zastępcy widnieją w regulaminie od zawsze, a nie od 2 lat, jeśli nie masz pełnych informacji, to nie zabieraj głosu. A do wszystkich, którzy piszą tutaj o prowizjach, częściach zmiennych w wypłatach, zniżkach i tak dalej: chyba zapomniałyście, że są to dane poufne firmy promod. Jak widać nie jesteście osobami godnymi zaufania- rozumiem, że można sobie pogadać o zarobkach z kumpelą lub z rodziną, ale podawanie szczegółów na internecie to już przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie tak
są to dane poufne, których się nie ujawnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do zazou - cytując Twoją ostatnią wypowiedz, czegoś w niej nie rozumiem. na początku piszesz, że "nie opowiadajcie bzdur, że są to jakieś poufne dane!" a na końcu "chyba zapomniałyście, że są to dane poufne firmy promod" Ktoś tu się chyba plącze w zeznaniach i widzę że nie tylko czytanie ale pisanie ze zrozumieniem się kłania. Przecież nigdzie nie jest napisane jakie to są stawki, nikt nie podał ile jaka osoba zarabia na danym stanowisku. Jeśli będzie chciał dowiedzieć się takich informacji to będzie się niestety musiał się w firmie zatrudnić- czego nie polecam. Tak że proszę się tutaj nie pieklić bo nie ma czemu, jeśli nie podoba Ci się co tutaj jest pisane to zgłoś nadużycie i po sprawie. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazou
Widzę, że masz problemy ze zrozumieniem tekstu. Informacje dot.stawek nie są tajne dla PRACOWNIKÓW firmy i jeśli tylko ktoś jest zainteresowany, może sobie poczytać regulamin wynagradzania, jeśli sklep go nie posiada to wystarczy poprosić dział HR o jego przysłanie, nie ma z tym nigdy żadnego problemu nie wiem więc skąd twoje twierdzenie że HRzy przesyłają te dokumenty niechętnie :o Natomiast dane te są poufne i nie powinny trafiać do osób trzecich. Nie chodzi tylko o konkretne stawki ale w ogóle o to jak wyglada nasza siatka zatrudnienia i wynagradzania. Wydaje się, że takie rzeczy są ewidentne, ale jak widać nie dla wszystkich. Pracę w promod polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny, ale..
ale o co sie tak pieklicie? prawda jest taka, że.. każda ma swoją ;) jednym praca w tej firmie odpowiada, innym nie. jedne mają fajnych przełożonych, inne spotkał gorszy los. nie można narzekać na wszystko co z promod związane, bo są w tej pracy też dobre rzeczy. Każda firma ma zasady- zasady obsługi, wynagrodzeń, podziału obowiązków. wszędzie trzeba sie dostosować. Sa pewnie sklepy, w których z powodu złej komunikacji z kierownikiem reg. dochodzi do nieporozumień, ale to nie zmienia faktu, ze w sklepach pracują fajne osoby. same niejednokrotnie pisałyście, ze miałyście fajne ekipy, że byłyście zgrane, a chyba to jest ważne? prawda? im wyższe szczeble, tym więcej wymagań. Pamiętajcie, że to od was i waszej pracy, zależy to jak wypada dany sklep, region. Jeżeli czujecie się wykorzystane, lub niedocenione- zmieńcie pracę. W Promod nauczyłyście się pewnie wielu cennych rzeczy dot. obsługi, merchu itp. co będzie bardzo cenne dla przyszłych pracodawców, potraktujcie tą pracę jak trening i miejcie na względzie doświadczenie jakim możecie sie pochwalić. Promodzianki- głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola z gliwickiej Areny
Z racji tego, że była tylko jedna Ola w ostatnim czasie w Arence, dla wtajemniczonych wszystko jest jasne. Pracowałam w firmie ponad rok, odeszłam w marcu. Nie ze względu na złe traktowanie kierowniczki (zarówno Karo jak i Iwona to naprawdę fajne dziewczyny), ani nie ze względu na Beti (w skrócie lepiej brzmi). Odeszłam, bo praca w Promod, umówmy się, nie jest spełnieniem marzeń dla ludzi pragnących w życiu "coś" osiągnąć. Piszę "coś", bo racjonalnie rzecz ujmując, dla studentek (a jest ich w Promod zdecydowana większość) szczytem życiowej, zawodowej ambicji (a może być nawet pagórkiem ambicyjnym) nie jest praca w charakterze sprzedawcy. Jednak o czymś innym... Nie mogę podzielić opinii dotyczącej braku zasad współżycia międzyludzkiego pomiędzy kierownikami a pracownikami. Tych, których na drodze spotkałam ja (Bytom oraz Arena) są zaprzeczeniem wszystkich stawianych tutaj tez. Mogę z całą odpowiedzialnością polecić wszystkim Klientkom zakupy w arenowskim Promodzie: dziewczyny są nastawione przede wszystkim na DORADZENIE, a nie "wciskanie" byle czego! Zasada jest prosta: jeżeli, pisząc kolokwialnie - "wciśniesz" Klientce dane produkty, bo np. chcesz podnieść odpowiednie parametry, a ona po przyjściu do domu przejrzy się w swoim (niewyszczuplającym!) lustrze, to będzie zawiedziona i następnym razem albo ominie Promod albo będzie unikać Twojej pomocy! Co nie znaczy, że nie można dobrać jej coś odpowiedniego. Niestety, takie podejście chyba nie jest do końca lubiane w kadrze zarządzającej. Nie chce dorabiać jakiejkolwiek ideologii do handlu, ale szlag człowieka może trafić jak słyszysz od koleżanki z innego Promodu zaraz po zapłaceniu przez Klientkę należnej kwoty: Jak ona strasznie w tym wyglądała! Jak pokraka! No, ale parametry podniesione... Fakt, że nie oszukujmy się, relatywne zyski są podstawą funkcjonowania każdej firmy, niezależnie od tego jak duża ona jest. Wydaje mi się jednak, że kupując ciuch za taką kasę należy zwracać uwagę na odpowiednie doradzenie. A dla regionalnej osobne pytanie (nie wierzę, że tu nie zagląda) - czy przełożyła specyfikę wyróżniającą poszczególne centra handlowe? Nie każde jest jak Silesia, 3 Stawy czy Forum gdzie ludzi jest mnóstwo i przyjeżdżają na zakupy z całego regionu. W niektórych centrach sytuacja przedstawia się zgoła inaczej, gdyż jest trochę inny profil Klienta, dla którego wydanie 39zł na głupi golfik to już jest wystarczająco dużo. Centra położone na obrzeżach miast, wokół osiedli mają z reguły przypadkowych Klientów, a w dobie kryzysu (nie ważne czy jest czy nie jest, ale ludzie się go boją dzięki czemu ich nastroje są skoncentrowane bardziej na rzeczach podstawowych) naprawdę jest ciężko na wywalczenie dobrych parametrów. Ludzie po prostu w niektórych miejscach nie mają pieniędzy na tee shirt za 89zł! Wystarczyłoby zamienić się miejscem chociaż na tydzień (1 dzień nic nie da) by się przekonać. Pozdrawiam ciepło wszystkie dziewczyny, a w szczególności Arenkę i Bytom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HIHI;)))))))))))))))))
wkoncu jakies dobre opinie o promod;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do "wrotka12345) odn. sądu
Wrotka pisze:" Idąc do sądu, sprawa toczyła by się kilka lat a promod i tak stać na lepszych prawników, nie dalabym rady wygrać, gdyż wszyscy pracownicy, którzy tam pracują są po takim praniu mózgu, że nikt nie potwierdził faktu zaistnialego, zastraszanie jest wszechobecne.... " Mylisz się - trzeba walczyć o zasady, o moralność, o szacunek. A pracownicy obecni.. nikt nie miałby śmiałości, by prosić ich o zeznawanie w sądzie przeciw firmie, w której pracują. Za to byli pracownicy.. sami się zgłaszają, proponują swoje zeznania. To bardzo budujące. Przywraca wiarę w ludzi. Masz jednak rację sprawa toczy się bardzo długo i dużo kosztuje. Czasami brakuje sił wobec tego, co można usłyszeć na swój temat w sądzie. Ale warto. Zapewniam. Głównie po to, by móc później spojrzeć w lustro. Ja wierzyłam w tę firmę. Swoją pracą każdego dnia starałam się budować dobry jej wizerunek. Mam nadzieję, że moi podwładni nie wypowiedzą się tutaj na mój temat zbyt ostro (chociaż nikt nie jest święty). Dzisiaj stwierdzam, że nie było warto tak się angażować. Po tej pracy pozostał mi bardzo duży żal. Dobrym wspomnieniem natomiast są moje ekipy. Pamiętajcie, że na szacunek zasługuje każdy, każdy bez względu na zajmowane stanowisko. Pozdrawiam Wszystkich i życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa klient
wow???!!!Jeszcze nie widziałam tylu negatywnych opini o firmie odzieżowej w dodatku tak znanej?Muszę przyznać iż jestem klientką tej firmy, ale znam przynajmniej 10 osób ,które tam pracowały i żadna tam już nie pracuje w dodatku ani jednej dobrej opini nie usłyszałam od tych osób, mowa tu o sklepach w Łodzi. Ubieram się tam od kilku lat i cały czas widzę inne twarze od kierowników po sprzedawców zarówno jak i w galerii tak i w manufakturze, a to źle świadczy o firmie!!!Do tego przez te kilka lat miałam przyjemność obcować z kilkoma sprzedawcami z prawdziwego zdarzenia niestety długo tam nie popracowali !!!Ale z tego co widziałm szybko zostali zatrudnieni do innych konkurencyjnych firm i z tego co widzę nadal większośc nadal pracuje i nadal mam przyjemność obcowania z nimi)))))Dwa razy byłam świadkiem kiedy rozglądałam się jak zwykle za kolejnym ciuszkiem(mowa tu o sklepie w galerii )tam częściej robie zakupy jak przyjechała zdaje mi się regionalna w każdy razie ktoś na kontrolę (słyszałam ciche rozmowy sprzedawców))szok to co się działo na sklepie !!!!!!To co wyrabiała pani( chyba kierownik )szczupła dziewczyna w okularach zaczęła nerwowo biegać po sali ja nie mogłam się opędzić od biegnących w moja stronę sprzedawców którzy modlili się chyba żebym coś kupiła efekt był taki że z tego natręctwa i osaczenia to poprostu odechciało mi się i wyszłam z tego sklepu tak samo było za drugim razem . Wyraźnie odczułam ze atmosfera jest pełna stresu sztucznego natręctwa od kierownika po cały personel!!!!!Hm sama prowadzę firmę zatrudniam 20 osób mam też sklepy i nie wyobrażam sobie czegoś takiego !!!Jak np tak częste zmiany personelu jak Promod!!!! podstawą i filarem mojej firmy jest stały doświadczony zespół z który przeżyliśmy nie jedno zdarzają się rotacje jak wszędzie ale tam to jest nagminne widzi to zwłaszcza taki klient jak ja który często tam bywa. Jestem ciekawa jak taka niestabilna firma wogóle funkcjonuje z taką rotacją ludzi i z coraz gorszą opinią ????Nadal kupuję odzież z tej firmy ale wchodzę tam tylko jak coś mi się naprawdę spodoba nie przywiązuję się też do personelu bo zapewne jeszcze 1000 razy się zmieni!!!!!!! Ewa)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa klient
Z tego co piszecie to na te wszystkie sytuacje kompletnie nie reaguje góra ?????Dziwne dla mnie jako zarządzającego jeśli wiedziałabym ze w danym punkcie notorycznie zmienia się personel to starałabym się przyjrzeć bliżej tym sytuacją i wyciągnąć wnioski z tego tak jest w każdej normalnej firmie!!!!W przeciwnym razie w pewnym momencie przy takiej rotacji jaka jest w tej firmie i opini to nikt tam naprawdę nie przyjdzie do pracy!!!!!pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babeczka_z_kremem
sposób jest tylko jeden: ZWOLNIĆ W TRYBIE NATYCHMIASTOWYM PANIĄ DYREKTOR!! za ignorancję i brak reaktywności na poważne problemy personalne w polskiej sieci sklepów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa klient
Z tego co wyczytałam na waszym forum to według mnie ten Pan francuz który jest założycielem tej firmy nie sądzę aby orientował się w klimatach które panują w tej firmie w Polsce ?!!!!!!Za granicą w sklepach promod mam tu namyśli Francję ponieważ też często podróżuję i miałam przyjemność tam być))jest zupełnie inaczej nie odczułam wogóle jakiegoś natręctwa w obsłudze, na sklepie nie było super porządku))a personel podchodzi tylko jeśli się o to poprosi))Według mnie problem macie w zarządzie w Polsce !!!!ale nie znam szczegółów ,tylko z opowiadań tych ludzi którzy pracowali no i z tych scen które odgrywały się jak przypadkiem byłam jako klient((((Obiecałam też sobie że kiedyś może będę świadkiem jakieś kontroli przypadkiem i znowu zaistnieje ten klimacik stresu itd to nie omieszkam wydać swojej opini jako klient do kierownika lub kto tam będzie!!!!!!))))!!!!klient Ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO PANI\\NI EWY KLIENTKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pani ewy klientki
no coś mi sie wydaje ze jednak nie jest pani klientką tylko pracownikiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż..no cóż..no cóż..
..czasami bywa tak, że nieodpowiedni ludzie pełnia nieadekwatne do swoich kwalifikacji i umiejetnosci (w szczegolnosci interpersonalnych) funkcje. W tym przypadku chodzi o obecnego kierownika sklepu Opole:) Asiu- pozdrawiamy. Otóż powodem mojego zwolnienia było "zbyt ciche mówienie dzien dobry "(mimo iż-cytuje "pani kierownik moglaby sie ode mnie wiele nauczyc i daleko jej do mnie jesli chodzi o sprzedaż, czy nawiazanie kontaktu z klientem"). „Dalszy rozwój mojej osoby również był niemożliwy. Ciężko rozwijać nowe umiejętności (np. Visual- o którego szkolenie niejednokrotnie pytałyśmy), otrzymując ambitne zadanie posprzątania szafy. Natomiast koleżanke pożegnała ze względu na ZNAJOMOSC ZE MNA- w jej mniemaniu jest to destrukcyjna znajomosc, mająca negatywny wpływ na firme Promod. (cytuje "nawet jezeli zwolniona zostanie tylko moja osoba to i tak bedziemy sie spotykac po pracy OBGADYWAC PROMOD " heheh Śmieszne to i żałosne zarazem. Bo ciężko, żeby rzeczywiście było to prawdziwym powodem naszego rozstania. Dlatego jeśli chcesz być pracownikiem Promodu w Opolu to: 1) Nie możesz mieć wlasnego zdania w związku z czym polemika z „pania Promodu;] nie ma racji bytu. Przytakuj- nawet jeśli argumentacja jest bezsensowna;] 2) Musisz być w 100% dyspozycyjna (wizyta u lekarza nie jest aż tak ważna! Termin zawsze sobie można zmienic- nawet jeśli mialas zaplanowana wizyte juz od miesiąca czasu;) „grafik może być zmieniony w ciagu 24h!) 3) Jesteś postrzegana jako potencjalny złodziej. (bo KTO- jak nie ty?!) Przez ponad rok pracy w tej firmie kierowalysmy sie wartościami jakie zakłada Promod i tak naprawde nasza postawa nie byla sztuczna, ze wzgledu na atmosfere jaka sobie stworzylysmy w naszym teamie. Jednak nacisk GŁOWNIE na BEZMYSLNE powitanie klienta ( z drugiego końca sklepu- gdzie klientka nie ma nawet świadomości o tym ze ów powitanie jest skierowane wlasnie do niej;] ) stało sie priorytetem, pomijając przy tym po co tak naprawde funkcjonuje to powitanie! Nie wspominając już o pracy w zonach:) Miesiąc teorii jest przecież bardziej istotny od roku praktyki Życzymy powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta0003
Widać, że Ola z Areny była odpowiednią osobą na swoim stanowisku, szkoda, że takie osoby nie zostają na dłużej. W promod jeśli jesteś osobą pracowitą, zaangażowaną i masz własne zdanie to masz duże szanse na szybki rozwój i awans. Jeśli jesteś osobą, która podchodzi do pracy z niechęcią, nie zniesie krytyki (nawet nieuzasadnionej) oraz nie chce się rozwijać to takiej szansy nie otrzyma. Dobrze wiem, że zdarzają się w tej firmie osoby, które chyba przypadkiem obejmują swoje stanowisko (bądź obejmowały) ale to nie dotyczy tylko tej jednej firmy. Pomyłki się zdarzają... Dlatego właśnie nowi kierownicy dostają misję by się sprawdzić, pokazać, że są odpowiednimi osobami. Ja bym ze swojej strony polecała większą kontrolę regionalnych nad kierownikami poszczególnych sklepów. Zwłaszcza nowe osoby na stanowisku warto by kontrolować bo te komentarze tutaj na pewno nie biorą się znikąd. Wiadomo, że większość piszą sfrustrowane osoby, które nie mają za sobą okresu próbnego, ale i tak warto by nad tym popracować. Polecam może wywiad wśród współpracowników, bo na pewno jeśli ktoś czuje się skrzywdzony to nie będzie milczał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna???
to juz kolejna osoba zwolniona w opolu??? co sie tam dzieje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie ten promod sprzed lat???
gdzie ten promod sprzed 4 czy 5 lat kiedy szanowało sike pracowników???? kiedy się motywowało pracowników a nie zwalniało?? zwolnienie to ostateczność!!!! chcecie doprowadzic aby firma była tylko miejscem obaw o zwolnienie? czy wolicie zachowac na dłużej pracowników i sprawic by czuli sie oni pewnie i bezpiecznie w swojej firmie?? hallo dyrekcjo firmy promod apeluje o to aby przyjrzeć sie swojej nie tylko globalnie!!! czas na analize poszczegolnych sklepów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż..no cóż..no cóż..
hmm.. dodam jeszcze, że ciagle powtarzanie, ze w kazdej chwili kierowniczka moze sobie zmienic cala ekipa bo ma przeceiz pełne przyzwolenie od kierownika regionalnego, badz tez oswiadczanie (w jakiejkolwiek kwestii spornej) z miłym uśmiechem, ze mamy 2 tygodnie wypowiedzenia - też może jest jakąs formą mobilizacji;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilko
masz racje:P ale to niestety smutne i doprowadzić może tylko i wyłącznie do rozstroju żołądka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(((((((((((((((((((((((((((((
głowa boli jak sie czyta te wszystkie wypowiedzi:( a szkoda bo tak lubię ten sklep:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emo2
bbbbbuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×