Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nana naaaaaa

Nie potrzebuję faceta- nic na to nie poradzę!

Polecane posty

Gość nana naaaaaa

Spotkania rodzinne- uchodzę za dziwaczkę. babci mi mówi: ciągle jesteś na nie, uśmiechaj się, może ktoś Cie polubi:O 29 lat, stać mnie na mieszkanie bez kredytu, na fajne wakacje, w pracy czuję się dobrze, weekendy zazwyczaj spędzam na imprezach, mam wielu znajomych, nawet kilku prawdziwych przyjaciół, co w końcu jest rzadkością. Nie potrzebuję faceta. Nie potrzebuję dzieci, nie chce i nie planuje ich mieć. Nigdy nie wyjdę za mąż. Mało tego- nawet nigdy z żadnym facetem nie spałam. Nigdy mi to nie przeszkadzało, mam tyle zajęć, planów itd., nie lubię facetów, nie ufam im, nie zwracam na nich uwagi, nawet mnie nie pociągają. lubię czasami poflirtować na jakiejś imprezie, zatańczyć, ale na tym koniec. Nigdy nawet nie przyszłoby mi do głowy, że coś ze mną nie tak, tylko że już wszystkie dziewczyny w mojej rodzinie wyszły za mąż, nawet te o 4-5 lat młodsze. Na spotkaniach rodzinnych przeżywam gehennę, bo dziadek mi tłumaczy, że jak się nie naucze porządku, to żaden chłop mnie nie zechce, a babcia jak wyżej:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to wspaniale cieszymy sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nana naaaaaa
dobra, ale dlaczego ludzie nie mogą tego zrozumieć, albo przynajmniej dać sobie na wstrzymanie i nie wypowiadać dziwnych i nieuprzejmych uwag???:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qweqwqwwqeeqweqw
A kogo interesuje to czy potrzebujesz czy nie potrzebujesz faceta ? Walnij się w łeb i to zdrowo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nana naaaaaa
Złapało mnie dzisiaj, bo były urodziny mamy i rodzinny zjazd, na który nie wypadało mi nie przyjść:O I tyle, co się nasłuchałam....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qweqwqwwqeeqweqw
Chyba za mocno się walnęłaś jednak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nana naaaaaa
Nie rozumiem....:O Pełno tutaj tematów: Potrzebuje faceta, jak zdobyć faceta, chcę faceta, itd. i wszystko jest ok. A jak ja napiszę, ze nie potrzebuję, to jestem chora? To się właśnie nazywa tolerancja... fajnie pomarudzić, ze mąż zdradza czy bije, ale jak ktoś nie ma męża, to dramat i czy to w ogóle normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nana naaaaaa
Zwłaszcza dziadek- zdradzał babcię notorycznie. I traktował ją całe życie jak służbę:O I razem uważają, że to jest szczyt moich marzeń- żeby mi coś zalegało na kanapie i żebym musiała to coś karmić i opierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" żeby mi coś zalegało na kanapie i żebym musiała to coś karmić i opierać. ".... chyba jednak dobrze ze nie potrzebujesz faceta ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qweqwqwwqeeqweqw
Jasne - oziębłość między nogami jest wyjaśnieniem, ale co to za życie bez rozkoszy cielesnych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czemu im tego nie powiesz? burze wywolasz, ale przynajmniej beda wiedziec, co ty o tym myslisz. nie pozwol, aby umarli w uludzie dotyczacej dzisiejszego swiata. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihgy
to chyba wołanie o pomoc ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też po anglistyce
Jak widzisz, to jest cena, jaką się płaci za bycie inną. Niestety, nie spodziewaj się zrozumienia. Każda jednak zaobrączkowana koleżanka, zdradzana i poniżana przez męża będzie na ciebie patrzeć i z góry widząc w tobie żałosną starą pannę, która koniecznie ma chrapkę na jej mężusia - niedomytego prymitywnego lovelasa. Coś ci powiem - mam tak jak ty, tyle że 10 lat więcej - nie mów o tym, nie komentuj swojego stylu życia, trzymaj ludzi z daleka od życia prywatnego. Pozostawiaj co więcej tę sprawę w zawieszeniu. Ja mowię o swoich sprawach prywatnych zawsze tak, zeby zostawić niepowiedzianą sprawę posiadania albi nieposiadania partnera. Poza tym raczej wysłuchuj nic cię nie obchodzących opowieści koleżanek o ciążach, dzieciach i mężach, choćbyś miała zaziewać się w duchu - lepiej udawać, że cię to obchodzi, bo jesteś taka jak one. Nie afiszuj się z innością. A rodzinne imprezy olej. Ja nie chodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondinette
Ha, mam to samo! No prawie... Odczuwam "fizyczna potrzebę faceta" - moja seksualność upomina się o to notorycznie! :P Ale wszystkei inne potrzeby udaje mi się samej zaspokoić w stu procentach! A moich znajomych i przyjaciół nie zamieniłabym nawet na najzajebistszego Brada Pitta czy innego Małaszyńskiego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też po
No dokładnie - na tyle możesz liczyć, jeszcze ci będą wmawiać, że to wołanie o pomoc, bo oczywiście tak w duchu to umierasz z rozpaczy, że nie masz pierścionka, wesela i "dzidzi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to że ktoś z nikim nie
śpi niekoniecznie świadczy o jego oziębłości. Ja na pewno nie jestem oziębła, potrafię się masturbować 5 razy w ciągu dnia, często myślę o seksie, a też z nikim nie śpię. Nie chcę po prostu robić czegoś, co mi się nie podoba. A wiem, że jakbym się z kimś przespała, potem nie mogłabym się powstrzymać. Czekam na osobę, która będzie chciała ze mną być, tak żebym to z nią mogła sypiać zamiast puszczać się potem z byle kim... A jak się nikt nie znajdzie, to też wolę być sama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehahaheh
Autorko tematu - chwalisz się czy żalisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie potrzebujesz faceta
bo nigdy go nie miałaś neurotyczna suko i nie wiesz co to znaczy być kochanym, żałosna babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo jak Wy
A można spytać czy pochodzicie z tzw.pełnych rodzin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak autorko nie potrzebujesz faceta to poderwij sobie dziewczynę,masz na razie 29 lat nawet nie zauważysz jak będziesz miała 59 a samotność jest najgorsza i dopóki jestes młoda to możesz takie dyrdymały sadzić, ale jak przybędzie lat bardzo ci się poglady na ten temat zmienią, proponuje obejrzeć sobie film Pianistka , był wczoraj na tv Kultura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo jak Wy
Po twoich wypowiedziach widać, że miałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo jak Wy
Obawiam się, że nie ma na co. :classic_cool: :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo jak Wy
To wstaw, ale razem z licem, żeby nie było żadnych wątpliwości, że to Twoje. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo jak Wy
To poproś kogoś o pomoc. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bum tarara bum
Każdy ma prawo przeżyć swoje życie jak chce i nic nikomu do tego. Ja nie widze problemu. A dziadkowie się Ciebie czepiają, bo im się nudzi i chcą sobie pogadać. no i pewnie myślą że małżenstwo + gromadka dzieci to coś oczywistego dla każdego i trzeba tym wszystkich 'uszczęśliwiać':P Rób dalej to na co masz ochotę i nie słuchaj sfrustrowanych osób które na siłe będą ci wmawiać że to jest nienormalne i jaknajprędzej musisz sobie kogoś znaleźć. Bo skoro ma to Cię unieszczęśliwić to nie warto. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KonstelacjaLwa1982
autorko ja mam prawie tak samo jak Ty tylko że jeszcze się tak nie wybiłam zawodowo.. cieszę się że jest ktoś taki jak Ty bo ja czułam się jak UFO!! nie jestem pewna czy się odezwiesz ale jakby co to pamiętaj że nie jesteś sama:) pozdrawiam..i nie zmieniaj się pod presją otoczenia.. i bez faceta można się obejść..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffgfgfg
ja mam prawie 24 lata i tez powoli dochodze do wniosku, ze facet mi wlasciwie niepotrzebny do niczego. dobrze mi jest samej. bylam kiedys z facetem, bardzo go kochalam ale mnie zostawil. z nim bym mogla byc ale teraz szczerze watpie w to, ze jeszcze drugiego tak bardzo pokocham. a byc z kims na sile, zeby tylko nie zostac stara panna nie ma sensu. dzieci tez w sumie nie chce miec. nudzic mi sie nie bedzie, poswiece sie nauce, moze pojde jeszcze na jakies drugie studia. nie jest źle bez faceta, wrecz przeciwnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×