Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość colombinkaa

Chrzest - molestuje mnie kolezanka z pracy, ze moje dziecko nie jest chrzczone

Polecane posty

Gość colombinkaa

kiedy tylko mnie widzi ciagle mi powtarza, ze jeszcze doczekam zlych czasow i dziecko powinnam ochrzcic. Problem w tym, ze watpie, zeby ktorykolwiek ksiadz zechcial ochrzcic moje dziecko, bo ani ja, ani ojciec równiez nie mamy chrztu. Nie przeszkadza to byc nam ludzmi uczciwymi i dobrymi, nie wiem co robic, bo jak synek ma miec w zyciu nieprzyjemnosci ze strony fanatycznych katoliczek... Niechrzczone dziecko gorsze, czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to powedz jej że skoro ma być ochrzczone i tak puste jak ona to wolisz mieć mieć dziecko nie chrzczone a mądre ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba koleżance powiedzieć zdecydowanie by się odpierdoliła i zaczeła w końcu żyć swoim życiem a nie cudzym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nie może odmówic dziecku chrztu- jeśli ksiądz by się nie zgodził to pisze się do kurii- nie wiem natomiast czy nie będziesz musiała pisac , że postarasz się go wychowac w jego wierze- bo wraz ze chrztem dziecko przyjmuje wiarę.. jeśli jesteście ateistami- to wasza sprawa czy ochrzcicie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinkaa
tu macie racje, ale normlanie czuje sie nieswojo, ona powtarza, ze nie pozwoli, zeby dziecko bylo poganiniem. ostatnio odezwala sie tez inna i ta sama spiewka, dziecko koniecznie trzeba ochrzcic i wiecie mowia to takim tonem, ze jesli tego nie zrobie to nastapi katastrofa, a dla matki kazde takie slowo to ogromny strach o dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ci powiem tak: jezeli okaze sie ze twoje dziecko bedzie chcialo wziac slub koscielny to co wtedy, nie wiesz przeciez na jaiego czlowieka wyrosnie twoje dziecko.. jezeli bedzie chcialo bedzie musialo, isc do chrztu jak bedzie sie wtedy czuc jako dorosly czlowiek idący do chrztu??? zrób to dla niego o go ochrzcij, a w przyszlosci niech sam wybierze kim chce byc, chrzest w niczym mu nei przeszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Colombinko, Twoja znajoma chyba sama nie wie co ma zrobic ze swoim zyciem skoro sie wpieprza w zycie innych. Wiara jest kwestia indywidualna i gówno ja powinno obchodzić czy ktoś jest chrzczony czy nie. Niech sie zajmie zbawianiem siebie.... Niestety tego uczy kosciol-ze kazdy kto do niego nie należy jest gorszy i stracony..:O a gdzie szacunek do ludzi????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chrzcij
a jak Cie beda pytac to powiedz ze podobno katolicy maja byc tolerancyjni i milowac bliznich jakkolwiek czy sa wierzacymi czy nie. Poza tym mozesz powiedziec ze dawniej chczono doroslych bo to decyzja jest czlowieka czy chce wierzyc czy nie i Ty masz zamiar dac ten wybor swojemu dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli sie ochrzci dziecko to potem trzeba je wychowywac w wierze katolickiej, Inaczej jest to zwykle klamstwo i pozerstwo. jak tam wogole mozna-ochrzcic bo tak latwiej i wygodniej??????? bo ludzie gadaja??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chrzcij
jak to nie moze - jezeli bedzie nie wierzacy to mu bedzie wisialo czy koscielny czy nie, jak partner bedzie wierzacy to nie ma powodow czemu ma nie brac koscielnego... czemu dla wszystkich slub koscielny to najwazniejsza sprawa w zyciu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinkaa
no wlasnie nie jestesmy ateistami. moze to dziwne, ale mimo chrztu chodzimy od czasu do czasu do kosciola, zeby sie po swojemu pomodlic, oddac pod opieke, wiec czujemy wiare, natomiast nie bylismy wychowani w tradycjach typowo katolickich, nie odmawiamy różanca, zdrowasiek, modlimy sie swoimi slowami. nie mam nic przeciwko temu, zeby dziecko ochrzczono, ale z drugiej strony nie czuje tez ogromnego ku temu przekonania. Wychowamy dziecko na uczciwe i dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinkaa
no o to chodzi, nie chce tego, " bo ludzie gadają". ale nie chce zeby ktos zaszczul mi dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Colombinko, popieram Cie zrob jak Ci serce dyktuje Ludzie sa niestety do tego stopnia stuknieci ze kiedy wszyscy są co do czegos zgodni to mozesz byc pewien ze sie mylą:) to nie moje slowa ale daja do myslenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinkaa
no wlasnie tak tez sie zastanawiam, tyle ludzi na swiecie - przeciez nie wszyscy chrzczeni, a u nas juz odczuwam poczatki nietolerancji, bo co wejde do pokoju , zaczyna sie. ja niechrzona jakos zycie przezylam calkiem udane, jestem lubiana i szanowana, ale jak ktos zaczyna o dziecku to mi ciarki przechodza po karku ze strach, ze cos sie przez to stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada mniam
colombinkaa tylko ze twoje dziecko w przyszlosci moze miec zal do ciebie i do ojca o to ze nie zostalo ochrzczone ze nie moglo isc tak jak rowiesnicy do pierwszej komunii a dla dziecka jest to wazne przezycie.Nie znasz ludzi?pojdzie do szkoly ktos pousci"fame"ze nie jest chrzczone i bedzie wyzywane od bekardow.Piszesz ze chcesz by decyzje samo podjelo gdy dorosnie.G...prawda bo to wy podjeliscie decyzje za niego.Strasznie egoistyczne podejscie!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czekoladki
dla dzieci komunia to TYLKO prezenty strasznie egoistyczne podejscie to ZMUSIC dziecko do przyjecia wiary i meczenia sie z tymi wszelkimi "tradycjami" jak bierzmowania itp. Ja bardzo zaluje ze zostalam ochrzczona i mojemu dziecku zostawie wybor. I naprawde nie mow nic o egoizmie bo decydowanie o przyszlosci dziecka przez ochrzczenie to jest prawdziwy egoizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądrala-
No to teraz będziesz miała przerąbane...Skąd Ty jesteś? Nie znasz naszego społeczeństwa? Było sie przyznawać, że nie będziesz chrzcić dziecka?Teraz będzie Ci trudno trwać przy swoich przekonaniach...Jeszcze się przyznaj, że sama nie jesteś chrzczona, to Cię spalą na stosie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na dobry poczatek nalezy siegnac do slownika i sprawdzic znaczenie slowa \'molestowac\'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sprawdziłam w słowniku
molestować- natrętnie prosić o co, zanudzać prośbami, naprzykrzać się. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada mniam
do poprzedniczki:nikogo nie potepiam za to ze nie jest chrzczony!nie rozumiem co to znaczy dawac dziecku prawo decydowania w takich sprawach?do 18rz za czlowieka decyzje podejmuja opiekuni prawni w tym przypadku rodzice.Mam sie pytac paromiesiecznego czy paroletniego dziecka- sluchaj chcesz byc ochrzczony?co za glupota!i owszem jest to egizm!zasady a raczej wartosci autorki goruja nad dobrem dziecka.Nad tym co je czeka od spoleczenstwa w przyszlosci.Jak juz teraz autorka ma przesrane wsrod swoich znajomych to co bedzie przerabialo to dziecko gdy do szkoly zacznie chodzic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinkaa
jesli chodzi o komunie, to dziecko juz bedzie w okreslonym wieku, nie wiem, to pierwsze moje dzieciatko, ale mysle, ze przez ten czas moze nabrac pewnej swiadomosci, bo na pewno nie jeden raz pojdziemy z nim do kosciola. porozmawiamy o chrzcie. wydaje mi sie, ze odlozenie tego w czasie nie powinno byc tak straszne jak to przyjmuja te dwie moje kolezanki, a z drugiej strony uwierzcie, takim tonem do mnie mowia, ze czuje sie jak przed apokalipsą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinkaa
czekolada mniam - ale Twoja ostatnia wypowiedź sugeruje, zeby ochrzcic dziecko ze strachu przed spoleczenstwem, tak byc nie moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czekoladki
ja nie bede dawac prawa dziecku do decydowania tylko doroslemu swiadomemu czlowiekowi - tak jak robili to od dawna chrzescijanie, katolicy zmienili ta madra tradycje na chrzczenie niemowlakow... Nawet Jezus byl ochrzczony jako dorosly - bo o to przecierz chodzi w wierze - aby swiadomie wierzyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sprawdziłam w słowniku
:o niestety-Polska. Też mam znajomą babe co dla niej chrzest jest najważniejszy w życiu-bo jak dziecko umrze to co? I wie kobieta co mówi-umarło jej siedmioro dzieci-ona i maż są alkoholikami a dzieci"pilnują sie same". ż jakim skutkiem0widać:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czekoladki
przy okazji moja znajoma nie byla ochrzczona, przyjaznilysmy sie juz jako szkraby, chodzilysmy do tej samej szkoly i igdy nie widzialam zeby ja ktos pietnowal, ale moze to dlatego ze zyje w duzym miescie. Kto zyje w miasteczku lub na wsi ma po prostu przechlapane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sprawdziłam w słowniku
ostatnie zdanie- Z jakim skutkiem widać coś mi sie literki pomieszały:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam chrzest
mój kolega miał chrzest tydzień przed komunią!! więc możesz poczekać z tym chrztem a przede wszystkim nie daj się moherowej koleżance która chce każdego na siłę zbawiać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj- przemyśl sobie jedna rzecz- jesli wierzysz w boga i chodzicie do kościoła- to może wszyscy weście chrzest??? bo to tak nijak niewierzyć ale wierzyć a jak nie- to nie chrzcij dziecka tylko dla społeczeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada mniam
dlaczego od razu moherowy beret?mylisz pojecia dziewczynko doucz sie!:(Wydawalo mi sie ze jest to dyskusja w ktorej kazdy ma prawo do wlasnego zdania no ale tak to sie konczy jak do dyskusji dolaczaja dzieci.Pisze o "e tam chrzest"... Autorko niestety zyjemy w "sredniowieczu" nie mam pretensji ze ty z mezem nie jestescie ochrzczeni ze wasze dziecko nie jest.Tak jak napisala jedna z dziewczyn Jezus byl ochrzczony jako dorosly czlowiek.Niestety dzieci w szkolach sa OKRUTNE nie lepsze sa dewotki starszego pokolenia.Jesli twoje kolezanki puszcza dalej ten temat a z tego co piszesz sa upierdliwe to moze sie to odbic na waszym dziecku.Tylko i wylacznie o tym pisze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby było jasne- ja też jestem katoliczką chrześcijanką i jak tam chcecie moherowym beretem- i czego niby mam się wstydzic ??? a co o dzieci- niekoniecznie- u nas w klasie 2 dzieci było z rodziny ateistycznej i nikt z tego wielkiego halo nie robił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×