Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość colombinkaa

Chrzest - molestuje mnie kolezanka z pracy, ze moje dziecko nie jest chrzczone

Polecane posty

Jest tak wiele religii a także ateistów. Skąd więc w 21 w taka ciemnota??? Ja uważam że twoja koleżanka jest mało wychowana, bo o wierze sie nie rozmawia- to indywiduala sprawa człowieka.Moim zdaniem na tyle prywatna, że niesmaczy mnie wtrącanie sie w takie sprawy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam chrzest
czekolada mniam - " moher" to nie było o tobie ;) po za tym mówisz mi abym się douczyła a sama w złym znaczeniu używasz słowa egoizm. po za tym dzieci nie są okrutne dla tych niewierzących wręcz przeciwnie. u mnie w klasie 2 (?!) z tego co pamiętam to połowa dzieciaków była nieochrzczona bo strasznie mało osób poszło do komunii. nie wiem czy ja trafiłam na taką klasę czy tak jest wszędzie. ja nie jestem katoliczką ale poszłam do komunii bo nie wiedziałam właściwie "po co to" a rodzina chciała. tak samo było z bierzmowaniem - bo by mi całe życie truli nad głową .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój Syn nie był chrzczony i nie będzie dopóki sam nie zechce (i raczej nie będzie to katolicyzm) nikt z rodziny NIE MA PRAWA nic mi na ten temat mowić, a koleżanki to już w ogóle powinny być poza tematem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłamwciąży
dokładnie nic nikomu do tego ja swojego dziecka nie ochrzczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn także nie jest chrzczony,skończył właśnie 13 miesięcy :).Moja koleżanka ciągle suszy mi głowę,więc odpowiadam,że ja ochrzczę Bartosza jak ona wezmie ślub ze swoim konkubentem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinkaa
owszem kolezance powinno byc nic do tego, ale siedzi ze mna w jednym pokoju, i normalnie boje sie odezwac slowem na temat dziecka, bo zaraz zaczyna, ze maly poganin. wiem, ze glupia, ale starsza ode mnie, wiec czuje nalezny respekt. poza tym, mowie wam, tu dziala jakas sugestia, matka jest wrazliwa na swoje dziecko, wiec jak ktos zaczyna takie farmazowny gadac i to tonem nie znoszacym sprzeciwu, to bardzo oddzialuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinkaa
annah - bombowa odpowiedź, tylko ze moja ma slubnego i 2 dzieci i regularnie z nimi chodzi do kosciola - nie ma za co zahaczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddkakknmmmm
I to są właśnie katolicy fanatycy włażący z ubłoconymi buciorami w czyjeś zycie. Gówno ją obchodzi twoje dziecko. Jak dla mnie zachowałaś się ulegle i spolegliwie, a nie powinnać. Jakby twoja przyjaciółka "molestowała" cię w sprawie tego, jakie nosisz figi albo ile razy się kochasz z mężem, ew. molestowała cię jako lesbijka potrafiłabyś jak sądzę zareagować ostrzej, czyż nie? Potrafiłabyś się oburzyć i potrafiłabyc powiedzieć jej, żeby się odczepiła. A tu zachowujesz się zdumiewająco spokojnie. Powinnaś jej powiedzieć głośno i wyraźnie, że nie życzysz sobie jej ingerencji w tak osobiste sprawy. A za kazdym następnym razem jak spróbuje - reagować natychmiast i ostro. Swoją drogą - złota zasada: nie rozmawiaj o takich rzeczach, strzeż swojego dziecko i swojego życia prywatnego, niestety dzieciak jeszcze nie raz w życiu będzie cierpiał z tego powodu, że jest "inny". Moim zdaniem (pochodzę z rodziny ateistycznej) najlepiej jest zasłonić się jakąś inną wiarą, ogólnikowo: jesteśmy innego wyznania. Koniec kropka, nic więcej nie mówisz. To działa na ludzi najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłamwciąży
colombianka, no nie daj się terroryzować... musisz się nauczyć asertywności... jesteś dorosła, jesteś matką, wiesz lepiej od jakiejś baby (co z tego, że starszej), jak mas wychować swoje dziecko... powiedz grzecznie "Zdzisiu, bardzo cie proszę, nie wracajmy już do tego tematu, taką podjęłam decyzję i jej nie zmienię, a po co mamy robić sobie nawzajem przykrości", choć "Zdzisiu, odpierdol się" - byłoby skuteczniejsze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co mój mały "poganin" robi przed każdym posiłkiem - błogosławi go :D tzn mówi coś po swojemu - na koniec mówi amen - ma rok i osiem mcy - wiem, na razie to nawyk, obserwacja rodziców ... a po co to piszę - proste - głupotą jest utożsamianie wiary z chodzeniem do kościoła , z chrztem (który w wydaniu katolickim z Biblią niewiele wspólnego ma)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinkaa
to prawda, dziwi mniej jej niesamowita zaborczosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłamwciąży
Ty się nie dziw, Ty się oburz.... :-) wtedy nabierzew pewności siebie i przekonania, że masz prawo zaprotestować :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłamwciazy - "ty się nie dziw, ty się oburz" - :D - tekst dnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłamwciąży
chanah :-) dziwienie się zostawmy filozofom ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinkaa
no widzisz, tylko jak pisalam, w takich chwilach rodzi sie we mnie obawa "a moze rzeczywiscie krzywdze dziecko?" i nie mam sily protestowac. wiem, ze to glupie z mojej strony, ale presja jest spora. gdy nie widze tej kobiety, to temat w ogole nie istnieje. nikt poza nia i jeszcze jedna dziewczyna nie podjąl tego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz kobiecie spokojnie
ze moze byc nawet i ochrzcila, jesli by sie nie wtracala, pod presja nie bedziesz, bo to nawet nie "po bożemu". Jak ja dręczy,ze są ludzie nieochrzczeni, niech wyjedzie na misje, moze ja choc przeszkolą jak to robic . Cale dorosłe zycie przezyłam bez problemów jako nieochrzczona. Nie widze powodów, zeby kogokolwiek to obchodzilo, to moja prywatna sprawa. Powiedz to kolezance grzecznie, ale zdecydowanie,zeby nie ingerowała w twoje osobiste sprawy.Jesli nie poslutkuje,zerwij znajomosc, bo nic nie warta. Wchodzenie w cudza prowatnosc jest szczytem niedelikatnosci,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłamwciąży
nie krzywdzisz dziecka ja na przykład mam żal do swoich rodziców, że zostałam ochrzczona i teraz musiałam dokonywać aktu apostazji... jak dzieciak podrośnie to sam zdecyduje.. nawet jak będzie w tym wieku komunijnym, to przecież jak się uprze, to jest to do zrobienia, tylko trzeba znaleźć normalnego księdza... ale wtedy Ty zawsze będziesz mogła powiedzieć "kochanie, sam chciałeś" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Werciu, jeśli syn zechce wziąć ślub kościelny, może zrobić to bez problemu, nie mając ani jednego sakramentu. Pomijając pakiety typu nauki przedmałżeńskie razem z bierzmowaniem. Trochę dłużej to trwa (chociaż biorąc pod uwagę, że raz w tygodniu, to może nie tak długo?), ale wszystko jest to zrobienia, a decyzja świadoma dorosłego człowieka. Colombinko, a propos małego poganina - byłam chrzczona w wieku 6 lat, do tego czasu moja babcia, kochająca mnie zresztą, mówiła bez cienia złośliwości, że jestem Żydówką. Długo byłam przekonana, że Żyd to etap przedchrzcielny :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam nieochrzczone dziecko i chyba jednak sie zdecyduje,ze wzgledu na to,ze potem inne dzieci beda konfirmowane (kosciol protestancki tylko w gre u mnie wchodzi) no i nie chce aby corke musiala sie chrzcic w wieku 14 lat zanim przystapi do konfirmacji jak inne dzieciaki z jej szkoly. ugne sie wiec w srone tradycji,ale tylko dlatego,ze kosciol protestancki (luteranski) uznaje za nieszkodliwy.(mieszkam w Islandii). natomiast od katolickiego trzymalabym sie z daleka nawet za cene bycia totalnym \"outsiderem\",brrrrr woda z mozgu dzieciakow. jeszcze jej zakonnica zacznie pokazywac zdjecia 7 miesiecznych plodow zabitych i wmawiac,ze tak wlasnie wyglada aborcja,tak jak nam pokazywano gdy mielismy po 10 lat(podczas gdy slowo seks mielismy prawo wypowiedziec po maturze) . popieprzony kosciol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinkaa
no wlasnie, myslicie tak jak ja. tez nie widze problemu w tym, zeby dziecko ochrzcic w wieku 6 lat, kiedy bedzie bardziej swiadome. dziekuje Wam dziewczyny - teraz juz musze zmykac, dziekuje za odzew i poparcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmhhh
Ja jestem chrzczona, po komunii i bierzmowaniu a slubu koscielnego nie wezme, bo moj pryszly jest rozwodnikiem. do kosciola nie chodze bo nie lubie sluchac tych zaklamanych ksiezy zebrzacych tylko o kase, ktora moga wydawac potem na swoje panny. Najbardziej nienawidze tych tych bab, ktore takie swiete udaja a sekrety ukrywaja takie, ze masakra. Moja ciocia mieszkala 8 lat z facetem ,mieli blizniaczki, a do mojej babci przychodzila taka stara pobozna baba i ciagle jej nagadywala jak tak mozna bez slubu i dzieci maja, przychodzila dopoki nie wytrzymalam i jej nie wygarnelam, ze niech sie zajmie swoja corka, ktora sie puscila z zonatym facetem i zrobil jej dziecko a potem kopnal w dupe, bo synani widuje. Powiedzialam jej ze jej powinno byc za to wstyd a nie mojej babci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinkaa
agais - musze sie z Toba zgodzic, sporo wsrod katolikow fanatycznych hipokrytow - oni sa najzarliwsi. ja nie wiem, czy ta moja fanatyczka nie powie kiedys malemu "ty maly poganinie" albo cos jescze. ona jest mi zyczliwa, nie moge powiedziec zlego slowa, ale w tym temacie po prostu nie slyszy sprzeciwu, ma byc tak jak ona chce i to jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a nawet jak powie
maly poganinie,chcac mu ublizyc , to tylko swiadczyc bedzie o jej- niestety - chamstwie, Sa ludzie, ktorzy mowia do innych ty ch.. czy ty k..- i to przeciez tylko o nich fatalnie swiadczy. Nie mozemy sie wszytkimi takimi ludzmi przejmowac, raczej ich unikac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konstytucja
Tu jest artykuł 53 Konstytucji: Art. 53. Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii. Wolność religii obejmuje wolność wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru oraz uzewnętrzniania indywidualnie lub z innymi, publicznie lub prywatnie, swojej religii przez uprawianie kultu, modlitwę, uczestniczenie w obrzędach, praktykowanie i nauczanie. Wolność religii obejmuje także posiadanie świątyń i innych miejsc kultu w zależności od potrzeb ludzi wierzących oraz prawo osób do korzystania z pomocy religijnej tam, gdzie się znajdują. Rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami. Przepis art. 48 ust. 1 stosuje się odpowiednio. Religia kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej może być przedmiotem nauczania w szkole, przy czym nie może być naruszona wolność sumienia i religii innych osób. Wolność uzewnętrzniania religii może być ograniczona jedynie w drodze ustawy i tylko wtedy, gdy jest to konieczne do ochrony bezpieczeństwa państwa, porządku publicznego, zdrowia, moralności lub wolności i praw innych osób. Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych. Nikt nie może być obowiązany przez organy władzy publicznej do ujawnienia swojego światopoglądu, przekonań religijnych lub wyznania. Poczytaj koleżance - niech zacznie przestrzegać wreszcie obowiązujące w Polsce prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sinecod
Chrzest jest oczyszczeniem, to najwazniejszy sakrament w zyciu, jesli mowicie, ze jestescie wierzace, to powinnyscie to rozumiec i wiedziec - to do tych z Was, ktore pisza o tym, ze sa wierzace. Dziecka sie nie chrzi po to, zeby \"ludzie nie gadali\", tylko po to, zeby otrzymalo duchowe dary tego sakramentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczyszczeniem z grzechu
a jakie grzechy ma maly czlowiek (oprocz pierworodnego,bzdurnego wedlug mnie). Jak bedzie chcial to sie moze "oczyscic" rowniez w wieku doroslym jezeli tego bedzie chcial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sinecod
tylko pierworodny i to wystarczy do oczyszczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sinecod tak powinno byc i mam nadzieje,ze sa jeszcze prawdziwie wierzacy na tym swiecie . jednak niestety,jesli ktos nie wierzy i nie chce udawac,ze wierzy,to jego nieochrzczone dziecko jest w Polsce wytykane palcami (conajmniej) i ma krotko mowiac przerabane w mniejszym lub wiekszym stopniu.wiec nie dziw sie,ze niektorzy chrzcza,zeby "ludzie nie gadali"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sinecod .... znajomość, a raczej nieznajomość Biblii się kłania :) jeśli chrzest nie jest świadomy , z wyboru, z potrzeby serca , w przeciwnym wypadku żadne dary na nieświadome niemowlę nie spadną a grzech pierworodny .... ot kolejny katolicki dogmat ... ze da siego ot tak zmyć ... chrzest to \"pogrzebanie\" starego - grzesznego człowieka - narodziny nowego przyjmujac chrzest manifestujesz chęć bycia lepszym , zerwania z tym, co złe a co niemowlę ma do tego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sinecod
channah, nie narzekam na swoja znajomosc Biblii :) grzech pieroworodny to dogmat katolicki, ok, ale skoro ktos pisze, ze jest wierzacy (katolik), to chyba ten dogmat przyjmuje? moze sie myle? jesli ktos przynalezy do jakiegos kosciola/organizacji/sekty/ partii politycznej to godzi sie swiadomie na uznanie jej zasad, przyjecie dogmatow itp. czy nie tak? dodam, ze nie pisze tu o tych osobach, ktore zastrzegaja, ze sa niewierzace i nie naleza do kosciola katolickiego, tylko o tych, ktore pisza, ze wierza, ale chrzcici nie beda niemowle rodzi sie z grzechem pierworodnym, a chrzest go zmazuje, klania sie znajomosc Biblii i katechezy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×