Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rzeczywiście

Do zrzucenia 6-7 kilo. Jak się zmotywować?

Polecane posty

Ja nie mam sie czym pochwalic, caly wczorajszy dzien bylo dobrze i zgodnie z planem, ale wieczorem po pracy skoczylismy ze znajomymi do pabu, wypilam dwa piwka, a po piwie kontrola troche opada i jak potem wszyscy poszli na kebaba to ja oczywiscie z nimi... Kurcze, tak sie wczoraj napatrzylam na kolezanke, zawsze byla dosyc szczupla, a wlasciwie normalana, a ostatnio schudla troche i wyglada rewelacyjnie! W sumie mala zmiana, bo naprawde nie zrzucila duzo, mysle, ze ok 5kg, a efekt piorunujacy! Tez tak chce :) Dzis na sniadanko 2 jajka na miekko z kromka razowca, na obiad bedzie mieso po meksykansku z odrobina ryzu, a na kolacje chyba twarozek z jogo naturalnym i warzywami. Gdyby mnie glod chwycil to bede pic kawke z mlekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tila, zapomnij o wczorajszym kebabie (też lubię) i do dzieła, masz piękny plan. Zobaczysz za parę dni już będą malutkie efekty wyrzeczeń :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa z mlekiem nie ma na pewno 100 kalorii. Zależy ile tego mleka wlejesz i czy chude czy tłuste. Trzeba spojrzeć na kartonie ile mleko ma kalorii. Mysle ża taka kawa ma 30 kal nie wiecej. Ja pije ze smietanką i kiedys policzyłam ile łyżeczek jest w opakowaniu. Ja sypię 3 łyżeczki więc łatwo policzyłam ile moja kawa ma kal. Wyszło 50-60. Wypijam takie 2 czasem 3 jak mało jem, ale z tego nie potrafie i nie chcę rezygnować, jestem od tego uzależniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!!! mogę się do was przyłączyć??? mam ten sam problem:( motywacji starcza mi góra na godz.;)też powoli nie mieszczę się w swoje ciuchy,a sadełko coraz większe:( jak siedzę w towarzystwie to składam ręce na brzuchu żeby go nie było widać:( to starszne.Mam nadz. ze przyjmiecie mnie do grona:) i jakoś będziemy się wspierały razem. Zanim znalazłam ten topik to zrobiłam sobie dużą kawkę z mlekiem, do tego murzynek i ciastka jogurtowe, ahhhhhhh:(trzeba o tym zapomnieć.Najgorsze jest to, że ja uwielbiam słodycze:(Pozdrawiam was dziewuszki, wpadnę tu wieczorkiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też uwielbiam a najgorsze że nie umiem zjeść trochę. Wiem że jak sięgne po 1 ciasteczko to potem tak mnie ciągnie że kończy się to obżzarstwem. O wiele łatwiej mi nie jeść wcale niż poprzestać na małej ilości. Ale jednak ciągle sięgam po to 1...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja często oszukuję samą siebie i nie tylko:( średnio raz na 2 tyg. mówię mężowi że się odchudzam po czym lecę cichaczem do kuchni i wcinam batoniki i ciasteczka, a wiecie co jest najgorsze? że jak sobie postanowię, że się odchudzam to gigantycznie rośnie mi apetyt:( nie potrafię się wtedy na niczym skupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaczka to wtedy myśl o nielubianej zgrabnej i szczupłej koleżance, na pewno taką masz. Na mnie to zadziałało :-) muszę być szczuplejsza niż ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahhahaha właśnie nie mam blisko zbyt dobrego wzorca:):):) kurcze już mi jeździ w brzuchu jak sobie postanowiłam,że się odchudza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niedawno sobie pocwiczylam - 30 min cwiczen na uda, mam swietna plytke. Potem relaksujacy prysznic i czuje sie jak nowo narodzona :) Dzis taka piekna pogoda, moze uda sie wieczorkiem na spacer jeszcze wyskoczyc. Za to pomieszaly sie moje plany jedzeniowe, przed chwila narzeczony przyniosl absolutnie pysznego wedzonego lososia, to zjadlam troche z ciemna bulka. Obiad bedzie bez zmian, tak o 16, a potem juz postaram sie nic nie jesc. kaczka, mam tak samo, dlatego przestalam myslec, ze jestem na diecie, tylko, ze dbam o siebie i poprostu jem mniej tego, na co mam ochote. Tylko, ze ja mam to szczescie, ze nie przepadam za slodyczami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulinka
witam witam :) Dzień 4: śniadanko: jogurt + banan obiad: surówka + warzywa na patelnię (pół opakowania, duszone) + 2 ogórki kiszone podwieczorek: 1,5 jabłka kolacja: jabłko i to by było na tyle dziś, więc nie jest źle! chyba jeszcze zaraz pójdę sobie pobiegać, choć rano byłam na jodze, więc już się trochę przynajmniej porozciągałam :) ale powiem Wam, że myślę, że całkiem dobrze nam idzie - zazwyczaj żadna z nas nie je po 18:00 - a wiem sama po sobie, że najgorsze są pierwsze dni, potem już po prostu nie czuje się głodu! myślę tylko, że troszkę więcej aktywności fizycznej by się przydało - co Wy na to? no i muszę jeszcze powiedzieć, że bardzo mnie ucieszyła ta wiadomość o kawie z mlekiem, bo ją wręcz uwielbiam! tylko że piję zbożową Inkę... czy to ta sama ilość kalorii? pozdrawiam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejjjj dziewuszki gdzie jestescie? no ja niestety nie mam dobrych wieści:( ale to pierwszy dzień jutro będzie lepiej.Na obiad zjadłam ziemniaki+ kotlet mielony+ buraczki+ woda mineralna. Obiad przygotowałam już rano więc nie miałam wyjścia, no i poszłam do kumpeli na kawę ona postawiła ciasto kokosowe i czekoladki:( nie muszę pisać co zrobiłam.Weszłam do niej i mówię kochana odchudzam się a ona ja też ale od jutra bo muszę to ciasto zjeść;)ajjjjj jutro będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co myślicie o tym feta+ pomidor+ cebulka+ wafel ryżowy? uwielbiam to jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaczka - no to weź się od jutra, nie jest za późno :-) Kasiulinka - dobra robota, ale ja też mogę się pochwalić: rano - 2 łyżki musli z mlekiem - pisałam o tym w ciągu dnia - jabłko, jogurt o 15 poszłam na pierogi z mięsem - nie zjadłam całej porcji o 20 nie wytrzymałam i schrupałam 1 kruchego herbatnika teraz chce mi się jeść.... ale muszę wytrzymać. Ile ważycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I stało się, podłubałam właśnierybę makrelę a miało nie być kalorii wieczorem .Co robić. Najbardziej mam ochotę na pizze, z trudem się opanowuje. Najlepiej iść spać ale chce jeszcze oglądnąc szkło kontaktowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:)) u mnie dzis tak srednio, ale mam dobry humorek i ogolnie ciesze sie z zycia:D zjadlam: pol porcji owsianki (polowe tego co zawsze jadlam) banana jablko gruszke gotowane warzywa + gotowana piers (malutka) no i dwie porazki: nalesnik z nutella -ale taki chudy jakis, nie taki prawdziwy polski (nutella jak najbardziej polska ;p) wafelki z marmolada rano bylam na tenisie teraz bede cwiczyc brzuszek dzis mialam kryzys, ale jutro bedzie lepiej... :) wagi nie podaje bo nadal nie wiem ile waze.. milych snow dziewczynki. i witam kaczke na pokladzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, a propos kawy - kawa rozpuszczalna bez cukru i mleka ma 0 kalorii. ZERO. a z mlekiem 15. / 100 g. + lyzeczka cukru - 20 kcal kawa cappuccino z mlekiem,jedna filizanka 59. kawa cappuccino z proszku, jedna filizanka 49. kawa instant 100. sprawdzcie w tabelach kalorycznych!! kremowka, ktos pytal, ma 195/100 g. ajerkoniak advocat - keliszek 57 likier kawowy - 89 pozdrawiam!! powodzenia jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz lece spac, i dobrze bo mam nadz. ze chociaz przez sen nie bede myslala o zarciu;) po 18 zjadlam juz tylko 2 jablka aaaaaa i zrobialm na poczatek az 25 brzuszkow;) a teraz lece pod kolderke do meza........;) Miłych snów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze nie poszlam spac mimo ze juz jestem wykapana... zrobilam pranie i musze niesetety suszyc w pokoju na sznurkach (a pokoj mam 9m kw. + lazienka 2m kw:P ) wiec troche tu sie ciasno zrobilo ;) pocwiczylam sobie troszke - 2 dzien A6W a teraz jestem glodna, wiec juz chyba sie zmywam do lozka... dobranoc papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zadowolona, bo udalo mi sie wczoraj nie zjesc kolacji :) tzn cos musialam przezuc, ale tylko kawalek wedzonego lososia, zadnego chleba itp, wiec moze powoli calkiem przestane jesc na noc. Poza tym dzis rano na wadze -1kg, wiem ze to tylko woda, ale i tak milo bylo popatrzec :) no i mam ogrooomne zakwasy po wczorajszym, heh. Lece do pracy, milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj zjadłam 800 kal. Dzisiaj też sie tak postaram - koktajl z jogurtu i truskawek z żelatyną - 150 kal - maślanka 140 - koktajl Cambridge w jogurcie - 210 kal - zupa jarzynowa - 100 + pewnie 3 kawy ze smietanką - 150 Razem 750, liczę że 800

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby ograniczylam jedzenie, przez te 2-3 dni, ale to ciągle za malo aby schudnąć. Ciągle zero ruchu. W tym tygodniu nie uda mi się pójśc na aerobic, a w domu brak mobilizacji choć mam na to warunki :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hop hop, witam ranne ptaaszki :D ja wstalam o 9, wiec pozno jak na WAS;P zrobilam male pranie reczne i teraz sie biore za sniadanko. jak zwykle owsianka :P dzis planuje zjesc jeszcze: jablko jogurt kanapki po szkole zamiast obiadu i duuuzo ruchu, bo dzis o 19 ide na wieczor hiszpanski (salsa + jedzenie) musze z tego korzystac bo moze nie bede miala wiecej okazji... Rzeczywiscie - wiem, ze strasznie ciezko zmobilizoowac sie do ruchu... MOze jesli Ci to pomoze, ustal sobie konkretna godzine, np: 20, lub 7 rano, w zaleznosci kiedy jestes wolna, i cwicz codziennie. Ja tez mam problemy z mobilizacja, do tego nie mam tu wagi wiec ewentualny ubytek mnie nie motywuje... poki nie zjadlam sniadania chyba cos pocwicze, wieczorem na pewno nie bede miala sily i ochoty ;) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dorzucam to co znalazlam w necie: Jeżeli głód bardzo Ci dokucza sięgnij po warzywa, sok warzywny lub szklankę wody. Warzywa możesz chrupać lub jeść je utarte na drobnej tarce – wtedy na dłużej uzyskasz uczucie sytości. • Woda nie ma kalorii • Szklanka soku wielowarzywnego to 50 kcal • 100 g marchewki to 20 kcal • 100 g ogórka to 10 kcal Inne rady: • Możesz żuć kawałek surowego warzywa np. seler lub marchew nie gryząc go i nie połykając. • Zjedz kromkę pieczywa chrupkiego popijając ją co najmniej szklanką wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leśna pewnie masz rację, ale ja nawet nie za bardzo wiem jakie ćwiczenia robić :-( Jestem typem nieusportowionym gdy byłam w szkole, zawsze gdy mogła zwalnialam się z wf i tak mi zostało. A może jest jaki program w tv gdzie robią gimnastykę, może z nimi. A może jakie kasety czy płytki kupię? No to milutkiego wieczoru z salsą zazdroszczę, bo ja idę na lejdies, pewnie się rozerwie, ale to oznacza znowu brak ruchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypiłam wodę wielki kubek na razie pomogło, ale zobaczymy dalej. Świetne rady. Dziękuję, wszystkim nam się przydadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry wszystkim!!! dzisiaj obudziłam się z potwornym bólem głowy całą noc wiał huraganowy wiatr, nic nie spałam.Pierwsze co zjadłam na śniadanie to tabletka a do tego musli z chudym mleczkiem.Myślę, że dzisiaj będzie lepiej jak wczoraj.Zaczęłam też kilka dni temu brać witaminy Centrum bo troszkę mi ich brakuje.Rzeczywiście a czemu brak mobilizacji w domku? u mnie ciężko z tym bo mam w domku 2 żarłoków.Dobra ja spadam, dziewczyny nie dajcie się dzisiaj na nic skusić, wieczorem macie się ładnie wyspowiadać ze swoich występków:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaczka - tak tak, wszytkko powiem jak na spowiedzi :-) Chodzi mi o to że w domu brak mobilizacji do ćwiczeń, zasiadam przed tv albo tak jak wczoraj ze słuchawką przy uchu, innymi słowy nie chce mi się ćwiczyć i potrzebuję dopingu! Macie pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×