Odnajdujecie na naszej klasie swoje pierwsze miłości ?

straszne, moze cie nie kocha po prostu?

tak, mysle ze on mnie nie kocha, dlaczego tak trudno jest mi to tak trudno skonczyc? Ja go kocham, to boli.

Gdy oglądam dawną miłość na naszej klasie to parafrazuąc słowa pewnej piosenki chce mi się powiedzieć "bo tak to jest kiedy marzysz o mężczyźnie którego nie możesz mieć". Chyba tracę czas oglądająć go na NK.

Zauroczenie, które przyszło po ponad 20 latach chyba mija. Coraz mniej zaglądam na naszej klasie na jego profil. Mam nadzieję, że nie zakłócę mu życia ani swojego. Miło było się zauroczyć, powspominać w myślach chociaż na chwilę, oderwać się od rzeczywistości, żyć w nierealnym świecie, zobaczyć go po latach na zdjęciu (niestety tylko na zdjęciu bo jest daleko).

zaglądala na profil moje meza na zagladaniu sie nie skonczylo ... zaczela pisac do niego jak to jej dobrze z nim bylo i jak zaluje ze dzisiaj z nim nie jest ... trwalo to ok miesiaca, byly wspomnienia i gdybanie co by bylo gdyby bylo ........ odkrylam to, i chociaz moj maz byl raczej bierny w tej sytuacji, po tym jak sie dowiedzialam o tym wszystkim nic juz nie jest jak dawniej ... czuje sie zraniona ...

Też odnalazłam na nk moją "pierwszą miłość" a właściwie to ON odnalazł mnie ... (ja też szukałam, ale nie miał wtedy profilu) nie mięliśmy kontaktu przez 21 lat ... Nasz młodzieńcza miłość była piękna, mocna i ... jedyna. Nie wszystkim się podobała (moi rodzice)... byliśmy młodzi niedoświadczeni... los spłatał na figla ...później już nie było jak dawniej ... Był płacz, oskarżanie się nawzajem ... Dorośli zrobili wszystko by nas rozdzielić... Nie wiedziałam o wszystkim, nie rozumiałam, teraz po latach już wiem ...ale co to zmieni.... każde z nas ma swoje sprawy, rodziny ... nowe życie ... Ja już nigdy, nikogo nie pokochałam ... On twierdzi, że nadal mnie kocha i zawsze tak będzie ... Wszystkie moje związki po NIM, były nieudane ... zawsze wracałam w myślach do mojej "pierwszej miłości". Mamy się spotkać, ale po co? Co było nie wróci ... Odżyły wprawdzie wspomnienia ... ale ...jest mi smutno ...tęsknię za czymś nierealnym ... Wiem, że to złe... Może lepi nie szukajcie ... po co komplikować swoje i czyjeś życie...

ja nie musze szukac swojego pierwszego na nk bo pracuje na koncu mojej ulicy- sprzedaje kekbaby w budzie:P. rozstsalismy sie niemilo wiec nawet jak podglada mnie na nk to niedodajemy sie do kumpli;p

Ja miałam chłopaka Kube Sz nazwiska nie dokończę . Ale on ze mną zerwał ponieważ myślał że ja sie spotykam i pisze z Bartkiem W tego nazwiska też nie dokończę ! Ale jak on ze mną chodził co miał dziewczyne Kinge M nazwiska nie dokończe ale potem z nią zerwał to miał Agate Górecką to nazwisko dokończe ponieważ to była kurwa ! szmata ! i jeszcze nie wiem co !! i jak tera z nim nie chodze to on ma dziewczyne a ja chciałam sie dowiedzieć jak ma na imię ale on mi nie powie ! .! ; ((

miałam romans z moją miłością, ale to juz skończony temat, po 10 latach się spotykaliśmy przez 1,5 roku, nie czuje do niego nic, zupelnie nic a tyle lat wierzyłam, ze to moja miłość, porażka!!!!!!!!!!!!!!

Ja odnalazłam na N-K swoją pierwsza miłośc po 20 latach.Sptkaliśmy się i na tym miał być koniec,ale to silniejsze od nasWiemy że krzywdzimy bliskich ale ani on ani ja nie jesteśmy szczęśliwi w związkach.Jesteśmy dorośli mamy dzieci

Może odnajdujecie ale to nie znaczy że jest sens do nich wracać:P.Ja bym tak nie zrobił bo jak się z kimś bym rozstał to nie bez powodu:P.

babelek - a skad jestes;) ? bo znam jedna agate ktora pasuje do opisu ;D

ja też należę do grona kochanek takich z nk.... Najlepsze było , jak po 13 latach powiedzial,że nigdy nie przestał mnie kochać. Bardzo szkoda mi jego żony...

ja odnalazłam.. co prawda nie byłam z nim, ale bylismy w sobą zauroczenie itp i to był błąd, bo zaczęłam o nim myslec, co by było gdyby itd. zaczelismy pisac itd ale naszczescie "zauroczenie" mi przeszło, bo mam chłopaka, którego kocham. i w żadnym momencie, ne wyobrazałam sobie, ze sie z nim rozstanę, ale myslałam, jakby było z tym dawnym.

po latach zagrał na moich uczuciach jeszcze raz, po to by na moich plecach wymiksować się z własnego małżeństwa i znaleźć całkiem nową laskę- już w tej chwili drugą żonę z którą ma nowe dziecko. Wykorzystał przed laty, dałam się podejść jak idiotka i teraz. Na cale szczęście nie przespałam się z nim teraz, ale ból był taki sam jak kiedyś. Jedyne , co jest w tym wszystkim dobre to to, że w końcu zaczęłam doceniać to, co mam . A mam wspaniałą Rodzinę.

.

Nie kontaktuj się ze swoim byłym (byłą) , bo rozp swoje małżeństwo , wierz mi , na kawie się nie kończy!!!!!

A ja znalazłam swoją pierwszą miłość też na nk mój pierwszy raz, pocałunek itd. ledwo go poznałam, bardzo przybrał na wadze, wyłysiał no szok i wtedy jak doceniłam swojego przystojnego męża:D

Ja nie musiałam szukać:) moja pierwsza miłość jest przy mnie, byliśmy tacy młodzi ja jego pierwsza on mój..i tak jesteśmy małżeństwem już 12 lat.

Qrwa, całkowicie poroniony pomysł ogrzewać coś co się ewidentnie skończyło kiedyś. Taaa znów się spotykaliśmy, mmmm, i...kolejny upadek ból i cały zestaw wrażeń. Nigdy więcej.