Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pragne czystej dziewczyny

moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta

Polecane posty

Gość Kaassia
Taaak uwielbiam być "macana" przez faceta ginekologa to takie miłe uczucie,lezeć rozkraczonej w gabinecie i patrzec na FACETA lekarza który do mojej cipki wkłada wziernik,swoje palce itd.Normalnie mam orgazm:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O:O Mam chodzić do kobiety-a co to ja lesbijka?? a tak na serio-kobiety są mniej delkktne podczas badań,nie zawsze przyjmują nasze argumenty....wiec sorry ale wolę isc jako 20 z rzędu do fachowego,miłego pana ginekologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy facet - wiesz ja bardzo ubolewam nad tym , że kobiet ginów jest mniej(ogólnie to jest to dla mnie badanie hmm.. nie dość ,że nieprzyjemnie to się okropnie krępuję a przed facetem to już w ogóle) - u mojej lekarki sa zawsze kolejki a do facetów ida pacjentki , których ona nie jest już w stanie przyjąć - czyli popyt na kobiety tej specjalności jest jednak duży, czytałam kiedyś że np. w Niemczech ginekologami są w 80% kobiety - i tak powinno być , ale w Polsce tak nie jest i siłą rzeczy skoro facetów jest dużo więcej, dłużej leczą to sa też bardziej doświadczeni no i oczywiście bardziej dostępni dla kobiet - często zwyczajnie nie ma wyjścia i trzeba do faceta iść i koniec - wy trochę tego nie rozumiecie bo was tego typu choroby nie dotyczą, ew. chodzicie do dermatologa-wenerologa , ale nikt wam iczego nigdzie nie wkłada, nie boli to was a badania kobiet często takie bolesne bywają, czasami nawet po badaniu występuje krwawienie no i ten "samolot" masakra... już sam ten fakt jest dołujący a do tego jak jest podejrzenie np. nowotworu, jakaś wypalanka w planach(brrr :( )albo zakażenia które moga powodować bezpłodność to brak wsparcia i zrozumienia ze strony faceta i jakieś jeszcze bezczelne uwagi są dla mnie wystarczającym powodem aby go kopnąć w dupę raz na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też popieprzony - niema sensu z tobą dyskutować ponieważ masz bardzoe negatywny stosunek do kobiet... bije od ciebie jakąś pogardą i nienawiścią do nas, za wszelką cenę chcesz wszystkie kobiety sklasyfikowac jako istoty bezdennie głupie, puste i bezwstydne. Może zdarzy się jakas laska , która do gina chodzi w zupełnie innym celu niż powinna , może lubi być obmacywana przez faceta na "samolocie" - patologia wszędzie się trafia, w każdym środowisku zdarzają się takie "egzemplarze" - to, że tak zabraniasz chodzić babkom do ginów świadczy tylko o tobie - o was wszystkich - facetach - doskonale zdajesz sobie sparawę jakcy jesteście i na czym się koncentruje całe wasze życie (na podniecaniu się d**ami)- doskonale widocznie zdajesz sobie sprawę dlaczego ginami sa głównie faceci - widocznie wszyscy tacy jesteście bez wyjątku - zwierzaczki i tyle- najchętniej zabroniłabym wszystkim facetom wykonywanie tego zawodu - powinna to być specjalność typowo kobieca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
Kazdy Facet zmienia sie powoli. widzialem badania amerykanskie jak na przestrzeni lat zmienialo sie to procentowo u nich. tendencja wzrostowa jest zauwazalna i stala. ciekawe jest natomiast to, ze procentowo na medycynie jest zdecydowanie wiecej kobiet, natomiast na ginekologii mezczyzn. ciekawe czemu ... :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"sadzac po Twojej wypowiedzi jestes niezrownowazona emocjonalnie zatem domniemam, ze normalnosc Twojego faceta jest wielce dyskusyjna. " - mam wrażenie , że wszystko co piszesz opiera się tylko i wyłącznie na twoich wielce subiektywnych domniemaniach a nie jak usilnie próbujesz wszystkim wmówić na logicznych dowodach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"skoro upieraja sie, ze beda chodzic do faceta, a nie kobiety zatem lubia jak obmacuje je facet, gdyby nie lubily wolalyby zeby obmacywala je kobieta" heh - szkoda słów - wiesz , nie zawsze możemy sobie "woleć" czasami nie ma wyboru, ale co ty o tym możesz wiedzieć?? :D:D Jak widac nic do ciebie nie trafia- jesteś zślepiony swoją teorią jedyna i właściwą i nie dopuszczasz do siebie żadnych innych argumentów, jak można z kimś takim prowadzić jakąkolwiek dyskusje . Usilnie chcesz dowieś , że kobiety z czystego qrestwa chodzą do ginów facetów i ciągle domagasz się prawdziwych kontrargumentów a jak takie dostajesz to ich oczywiście za takie nie uznajesz ...:D:D:D Taki trochę oszołom z ciebie -podejrzewam , że ta niechęć do kobiet i do ginekologów facetów ma jakieś drugie dno... zdradzisz nam jakie?? :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
niuniaaaaa przepraszam Cie bardzo ale to nie ja twierdze, ze kobiety sa niedelikatne, mniej fachowe itd. jezeli ktos tak twierdzi to twierdzi , ze sa po prostu mniej rozgarniete od mezczyzn. czy nie widzisz tu logiki ? nie mozna mowic, ze jakas grupa jest mniej fachowa i jednoczesnie twierdzic , ze ta grupa jest tak samo rozgarnieta jak ta grupa fachowa. To ze twierdzisz , ze nie ma sensu ze mna dyskutowac wynika z tego , ze nie masz argumentow logicznych, bo jak wytlumaczysz to , ze kobiety sa mniej fachowe od facetow i jednoczesnie sa tak samo bystre jak faceci. przyznasz , ze jest to teoria ciezka do udowodnienia :). chyba , ze odkryjesz tu jakis nowy filozoficzny paradoks :) I ja nie zabraniam babkom chodzenia do ginekologa i bzykania sie z kim popadnie. zabraniam tego kobiecie z ktora jestem. co robila przede mna i po mnie kompletnie mnie nie interesuje. I slusznie zauwazylas, ze my faceci najlepiej wiemy jacy jestesmy czyt zwierzaki , wiec nasze obiekcjie co do facetow ginow sa jak najbardziej uzasadnione :). I to nie ja sobie umieszczam w stopce : ""Kobieta zawsze woli jednego, stałego mężczyznę. Oczywiście nie musi to być stale ten sam facet " :). nie umieszczasz tego bez powodu :P tylko identyfikujesz sie z tym stwierdzeniem, zatem kto tu jest zwierzak ;). Oj te kobitki, logika nie jest mocna ich strona :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Polsce na ginekologii jestnajwięcej facetów bo chyba rzeczywiście " 1) lubią sobie pooglądać :O ( nigdy tak o tym nie myślałam ,kobiety nie są takimi zwierzątkami co w głowie tylko jedno- ohyda :O ) 2) kasa, kasa, kasa - wiadomo nie od dziś , że najbardziej dochodowa jest dermatologia estetyczna i oczywiście giekologia - pacjentki kobiety na wygląd wydadzą duża a na choroby kobiece jeszcze więcej ( bo w tym wypadku chodzi o starch o zdrowie, życie i zwyczjną potrzebe traktowania po ludzku w takiej krępującej sytuacji) - tyle , że to świadczy o was a nie o nas- mam nadzieję , że w Polsce to się zmieni też i ginekolodzu to w 90% będą kobiety i nigdy nie będę musiała iść do faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też wolę czystego faceta
nie jakiegoś brudasa, ale u ciebie to widzę braki umysłowe, a na to zgodzić się nie mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
"sadzac po Twojej wypowiedzi jestes niezrownowazona emocjonalnie zatem domniemam, ze normalnosc Twojego faceta jest wielce dyskusyjna. " - mam wrażenie , że wszystko co piszesz opiera się tylko i wyłącznie na twoich wielce subiektywnych domniemaniach a nie jak usilnie próbujesz wszystkim wmówić na logicznych dowodach." Tak sie sklada moja droga, ze zacytowals jedynie teze bez dowodow i implikacji z nich wynikajacych , ktore umiescilem w dalszej czesci mojej wypowiedzi. :). Rozumiem, ze sie starasz i doceniam to , aczkolwiek postaraj sie bardziej :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
też wolę czystego faceta Ja u Ciebie rowniez widze braki umyslowe ale wali mnie to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"przepraszam Cie bardzo ale to nie ja twierdze, ze kobiety sa niedelikatne, mniej fachowe " - i ja też tak nie twierdzę - twierdzę (i bardzo nad tym ubolewam) , że jest ich mniej i to dużo mniej niż facetów tej specjalności i czasami zdarza się taka sytuacja , że nie mam wyboru i musze isć do faceta gina, a jak ląduję na pogotowiu z powodu np.krwotoku to nie mam ani siły ani możliwości wyboru lekarza- zbada mnie ten z dyżuru i niestey zwykle jest to facet :O "To ze twierdzisz , ze nie ma sensu ze mna dyskutowac wynika z tego , ze nie masz argumentow logicznych, bo jak wytlumaczysz to , ze kobiety sa mniej fachowe od facetow i jednoczesnie sa tak samo bystre jak faceci." - nie uważam , że sż mniej fachowe - jest ich zwyczajnie dużo mniej a tym samym prawdopodobieństwo trafienia na fachową doświadczoną i do tego kobietę jest również mniejsze - im starszy lekarz tym bardziej doświadczony - proste "I ja nie zabraniam babkom chodzenia do ginekologa i bzykania sie z kim popadnie. zabraniam tego kobiecie z ktora jestem. co robila przede mna i po mnie kompletnie mnie nie interesuje." - wiesz tylko ci się wydaje , że jej zabraniasz ;) ona to robi bo cię pewnie troszkę kocha, ale jak przestanie to zobaczysz co twoje zabranianie ma dla niej za znaczenie :D:D "I to nie ja sobie umieszczam w stopce : ""Kobieta zawsze woli jednego, stałego mężczyznę. Oczywiście nie musi to być stale ten sam facet " - troszkę poczucia humoru...;) traktuj ją z przymróżeniem oka - nie wszystko w życiu musi być takie śmiertelnie poważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Rozumiem, ze sie starasz i doceniam to , aczkolwiek postaraj sie bardziej" - nie pochlebiaj sobie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcesz zbić wszystkich dyskutujących z tropu swoim wysublimowanym językiem - to jest tylko otoczka , która nie ma nic wspólnego z logiką - sprawia tylko takie wrażenie ;) twoje argumenty nie są mocne tylko ładnie ubrane :D:D a to nie ma przecież żadnego znaczenia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
niuniaaaaa a jednak sie postaralas :). doceniam to, choc zdaje sobie sprawe, ze moje docenienie jest Ci potrzebne jak kaczynskiemu jarkowi zona ;). A moje argumenty sa mocne, co sama potwierdzilas w swojej wypowiedzi w ktorej to sie postaralas ;) zgadzajac sie z nimi i twierdzac, ze Ty tak nie twierdzisz. i wszystko sie zgadza, Ty tak nie twierdzisz ale moja wypowiedz nie odnosila sie konkretnie do Twoich wypowiedzi tylko do ogolu wypowiedzi wiekszosci pan, ktore maja rozdwojenie jazni przy ocenie stanu intelektualnego kobiet. same twierdza, ze nie sa fachowcami z czego wynika , ze sa malo rozgarniete ale jednoczesnie twierdza, ze kobiety sa tak samo rozgarniete jak mezczyzni. no toz na chlopski rozum albo mi stoi albo nie soti ;). Drugim dowodem na moc moich argumentow jest to, ze wiekszosc pan nawet nie podwaza ich, stwierdza tylko zem skonczony debil , co swiadczy o tym, ze jak brak jest sily argumentu to uzywa sie argument sily czyli w tym przypadku chociaz jakas malo wysublimowana obelga w moja strone. A to, ze jak mnie moja kobitka przestanie kochac to bedzie miala gdzies moje zdanie to jest oczywiste :). Wiekszosc pan nie dopuszcza do siebie mysli , ze facetowi moze cos nie pasowac i ze musialyby z czegos zrezygnowac. no coz kazdy ma swoje podejscie do zycia. mojej kobiecie nie podobalo sie np to iz bylem w dobrych stosunkach z kilkoma kolezankami i kazala mi zaniechac kontaktow z nimi. wiec dla mnie bylo proste jak drut. kocham swoja kobiete, chce aby czula sie ze mna dobrze , a moje kontakty z kolezankami jej wadza wiec odstawiam kolezanki, bo to nie kolezanki bede posuwal ani kolezanki nie beda wychowywac i rodzic ewentualnie mojego dzieciaka itd. w zyciu dokonuje sie wyborow i nie mozna miec wszystkiego. kazdy wybor rodzi jakies konsekwencje. ja wole moja kobitke niz moje byle kolezanki. a jesli jakas kobitka woli "swojego ginekologa" niz faceta, coz widocznie ten facet nie stanowi dla niej zbyt wielkiej atrakcji. wolny wybor. jak to mawiam zawsze, masz wolny wybor rob co chcesz ale pamietaj, ze zawsze istnieja konsekwencje wyborow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru
W pewnym momencie swojego życia przeszłam przez ręce 7 ginekologów, w tym 5 mężczyzn, w ciągu 2 lat. To dużo. Zgodnie z teorią pewnego smutnego korniszona, powinnam sobie odpuścić, bo nie sprawiało mi to ŻADNEJ przyjemności. Gdybym sobie odpuściła, od jakichś 3-4 lat leżałabym w piachu. Pierwszym lekarzem była kobieta. Wykryła u mnie histerię. Potem kolejno 3 lekarzy facetów i ich "genialne" pomysły. Potem kolejna babka - trafna diagnoza oraz skierowanie do kolegi po fachu, do którego do tej pory chodzę. Potem jeszcze jedna konsultacja z panią ginekolog, ale w Warszawie. Niestety, dojazdy do Warszawy co pół roku nie wchodzą w grę. Mój lekarz ma doświadczenie i sprzęt. Oraz CZAS. Nie wiem jaka kobieta mogłaby sobie pozwolić na siedzenie w gabinecie do północy niemal... a on tak siedzi, bo żona zajmuje się domem. W moim województwie oraz sąsiednim NIE MA lepszego od niego specjalisty w dziedzinie, która mnie osobiście interesuje. Gdyby mój facet miał takie schizy jak co poniektórzy tutaj, odwiedzałby mój grób. Koniec dyskusji jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm... wychodzi na to ,że się zgadzamy w najważniejszych kwestiach :D:D czasami tylko odnosze wrażenie (odnosiłam?) , że wszystko co piszesz wynika z czystej bezinteresownej niechęci do kobiet...możliwe , że się pomyliłam - powiedz (napisz) mi tylko jedną rzecz( nie czytam cię regularnie) : gdyby twojej kobiecie , którą rzekomo kochasz przydarzyło się coś co wymaga nagłej interwencji (ginekologicznej recz jasna ;) ) i musiałbyś z nią pojechac na pogotowie a na dyżurze oczywiście facet gin ( tak niestety zwykle bywa..ehh Polska) to zabroniłbyś jej (jemu) wykonać badanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Frufru, zareagowałem ostro na Twoje słowa, że pod względem stosunku do kobiet zaliczasz i mnie i też_popieprzonego do jednej grupy. Wiesz co, chyba trudniej o dwa bardziej skrajne podejścia do kobiety, niż moje i jego. Dziwne, że tego nie potrafisz zauważyć. Chyba, że dla Ciebie głównym kryterium jest stosunek do płci lekarza. Obaj wolelibyśmy lekarkę dla partnerki. To prawda. Poza tym jednak różnimy się prawie we wszystkim. Do Bez Odbioru, Podpisuję się pod Twoimi słowami \"Kochanie, może to irracjonalne, ale jestem zazdrosny o to, ze inny facet będzie Cię oglądał i dotykał, proszę Cię, idź do TEJ kobiety, ma bardzo dobrą opinię, chodziły do niej Jadzia, Gosia i Klarysa, były bardzo zadowolone\". To w 100% oddaje mój pogląd na sprawę. I przypominam, że przy każdej okazji podkreślałem, że tam, gdzie chodzi o sytuacje groźne i nagłe, nie liczy się płeć lekarza, tylko skuteczność jego działania. Zechciej to zauważyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
niuniaaaaa w opisanej przez Ciebie sytuacji czyli sytuacji wielce awaryjnej nazwijmy to tak ;) no to trudno. musialbym sie pogodzic z panem z izby przyjec :). aczkolwiek znajac mnie to zapewne zorganizowalbym w 10 minut jakas pania doktor. Ale generalnie sytuacja podbramkowa to zaciska sie kly i zyje sie dalej ;). P.S i kocham moja kobitke jak najbardziej nie rzekomo ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh... no ok ... :D:D dobrze , że w sytuacji podbramkowej zdrowy rozsądek zwycięża z osobistymi obiekcjami - jeszcze nie jest z tobą tak źle ;) pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przypadkowo zobaczylam ten post i.....rece mi opadly. Jesli to nie prowokacja to zrozum kolego, ze taki lekarz jesli jest dobry ma naprawde sporo pacjentek. Wiem z doswiadczenia, ze u dobrego ginekologa stanie w kolejce zajmuje kilka czasami godzin i nie znaczy to, ze \"zabawia\" sie z pacjentkami\". Zreszta, obrazowo rzecz ujmujac to nie otworzy przed nim \"cipki\" tylko badanie narzadow rodnych odbedzie sie przez odbyt jesli jeszcze nie wspolzyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do półmózgów
DO AGA UK Kurcze..kolejna naiwna..koleżanko dyskusja trwa już przez 20 stron..może przeczytałabyś chociaż 4 ostatnie strony nim się wypowiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
o prosze nastepna wszystkowiedzaca sie odezwala :P. nawet jak zbada przez odbyt to i tak cipke sobie podotyka i obejrzy. Chociazby po to aby zobaczyc czy w blonie nie ma odpowidnio duzego otworu aby jednak zbadac przez pochwe. Poza tym standardowo badanie polega na ocenie zewnetrznych narzodow czyli porozchyla wargi sromowe, odsloni lechtaczke i obejrzy itd. wiec nie wiesz o czym piszesz nieszczesna kobieto :P jak to mowia najciemniej pod latarnia zawsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do półmózgów
A tak poza tym..jaki normalny człowiek zostaje w robocie każdego dnia do północy...chyba tylko taki któremu sprawia ona przyjemność i frajdę. W tym przypadku przyjemnością i frajdą jest macanko i zaglądanie w krocze obcym kobitkom..wtedy to nawet nie ma sensu wracać do domu, bo przecież ma to wszystko w pracy..a w domciu to tylko się spuścić i spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
problem w tym tez_popieprzony że Ty każesz nam dyskutowac z pseudoargumentami pokroju: - "Ty ja chcesz koniecznie tam wyslac aby poczuc sie lepiej, ze Ty sie upokarzasz to inne rowniez niech tak maja", - "jak to dobrze, zem nie kobieta, bo nie dosc, ze z definicji bylbym idiotka", - "z antropologicznego punktu widzenia kobieta musi byc bezmozgiem, poniewaz jest przeznaczona do rodzenia i wychowywania potomstwa, a generalnie jest to zajecie beznadziejne, zatem natura obdarzyla kobiety brakiem mozgu aby mozg i myslenie nie uniemozliwialo im wykonywanie tej kreynskiej czynnosci" - "j**anie dzi**i to taki zdrowotna czynnosc dla poprawy samopoczucia." - "kobiety nie sa zle sa bezgranicznie glupie" to nie sa argumenty. to sa tylko Twoje opinie, domysły i spekulacje. odpowiedz na nie jest tylko jedna... chcesz dyskusji? zaniechaj ozdobników i aluzji osobistych i personalnych i odnies się do konkretnego tematu poruszanego. wtedy moze sie rozwinac dyskusja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
niclasie, ja nie wnikam w to czym Ty się ogólnie różnisz od tez-popieprzonego, bo Cię nie znam. patrzę na was pod kątem rozmowy na konkretny temat i pod tym kątem "rozdzielam". chociaż rozumiem Twoje oburzenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do półmózgów
frufru i tu się mylisz.. popieprzony potrafi dyskutować co udowodnił, że jak trafił na kobitkę która chciała z nim dyskutować..mam tu na myśli to rzeczywiście trochę ją na początku obrażał, ale jak zauważył, że da się z nią normalnie rozmawiać..to po prostu z nia dyskutował..w niektórych przypadkach przyznał jej rację w niektórych się nie zgodził, ale nie zauwazyłem..zeby potraktował ją w sumie jako idiotkę..natomiast z toba nie da sie dyskutować, bo to ty się tylko czepiasz tego, że brzydko się wyraża i obraza wszystkie kobiety..a on co najwyzej obraza tylko ciebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
małe sprostowanie - jeśli uważasz że stwierdzenia "kobiety nie są złe tylko bezgranicznie głupie", "kobiety to bezmózgi" itd są dla mnie PERSONALNĄ obrazą to wybacz :) bylyby personalne gdyby pisał "frufru jest bezgranicznie głupia" itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez_popieprzony
frufru jezeli chodzi o odniesienia personalne nie jestem w stanie Ci dorownac ;) wykazuje jednak dobra wole i nawet nie probuje Ci dorownac :) bo dopiero by Ci sie to nie spodobalo. A to, ze nie podobaja Ci sie moje argumenty, no coz mozna to skwitowac tak. przestepcy rowniez nie podobaja sie dowody na niego zebrane ;). Jesli pada argument to musi pasc tez kontrargument to argumentu, w przypadku dyskusji z Toba nie wychodza spod Twoich palcow kontrargumenty, a jedynie twierdzenia, ze tworca argumentu to idiota, ewentualnie twierdzisz, ze argument jest chujowy bo jest chujowy ;). przyklad : "to nie sa argumenty. to sa tylko Twoje opinie, domysły i spekulacje. odpowiedz na nie jest tylko jedna..." zapewne taka , ze jestem pojebany :). ale to zaden argument. Wiec z uporem maniaka upierasz sie przy kontrargumentach personalnych zarzucajac to mi ;). Ale ok, ja juz argumentow rzucilem tu bardzo wiele, niektore z nich przytoczylas teraz w swojej wypowiedzi. Ty natomiast masz caly czas jeden kontrargument, ze jestem pojebany. Ok, juz wszyscy wiemy, ze jestem popierdolony ;) ale czy oprocz tego kontrargumentu masz w rekawie jakis inny i odnoszacy sie do moich stwierdzen, a nie do mnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do półmózgów
Widzisz frufru jaka niekumata jesteś..on napisał ogólnie..to coś jak świat jest zły..a ty uznałaś to jako afront do twojej osoby..i to właśnie ty potraktowałaś to tak jakby właśnie napisał:"frufru jest bezgranicznie głupia" On ma po prostu taki sposób wypowiadania się i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×