Dlaczego nikt nie lubi krąglejszych dziewczyn ? Przeciez my nie jesteśmy gorsze

Nikt nie każe być szczupłym, ale będąc przy sobie jest się traktowanym jak podczłowiek, ktoś drugiej kategorii.

A słyszałaś o tzw. efekcie aureoli? Nie jest to może dobre, ale ludzie juz tak mają, że atrakcyjniesze osoby odbierają lepiej. Zamiast mieć pretensje do całego świata poszukaj sporobu jak schudnąć skoro Ci to przeszkadza i nie czujesz się dobrze sama ze sobą

gość dziś - a myślisz, że co większość życia robię ja i zdecydowana większość osób ze skłonnościami do tycia? Przecież to jest wieczna walka z dodatkowymi kilogramami.

Autorko w takim razie kluczowe pytanie- i co masz zamiar z tym zrobic?

gość dziś - autorka wam raczej nie odisze, spójrz na datę pierwszego posta...

Tak, zauważyłam, jednak temat dalej jest na czasie. Chodziło mi raczej o autorkę ostatnich postów, czyli Ciebie

gość dziś - no ja po prostu staram się jeść mniej, co wychodzi mi z różnym skutkiem. Trochę chudnę, ale bardzo mało w stosunku do tego ile przy takim trybie schudłabym kiedyś. Porobię badania, bo obawiam się, że mogę mieć coś nie tak z tarczycą, cukrem itd.

E tam przestańcie tak krytycznie podchodzić do krąglejszych, to że jacyś frajerzy se pierdolą pod nosem że tylko szczupłe laski są fajne to można miedzy bajki wsadzić. Ja tam jestem wysoki 184cm+ waga koło 80 dych +/- z mordy nie straszę hehe. A lubię kobiety które są krąglejsze bo taki mam typ i tyle, co prawda też patrze na wzrost niestety bo przy moim wzroście jakbym się schylał do niskiej partnerki np żeby buzi dać to kręgosłup połamany w 4 miejscach z automatu (raz miałem niską to koszmar sory tak płytkie wiem nic nie poradzę). Ale jeżeli chodzi o krąglejsze to jeżeli nie zajmujesz 2 miejsc w autobusie, a grubość twojej ręki nie jest grubsza niż udo statystycznego mężczyzny, do tego twoja szyja nie wygląda jak zestaw opon michelin to nie masz się czego bać, znajdziesz swojego amatora adoratora. I nie koniecznie on będzie też jakiś fat, a tak jak ja atletikal dzik. Nie jest to żadne prowo ale nudzi mi się to się wypowiem jak ja to widzę. pozdro, rozchmurzcie się trochę bo niektóre wypowiedzi tak napisane że mi się płakać chce

Bo te wypowiedzi pisze niedowartościowany hejter, który sam ma problem z wagą i właśnie go znowu ktoś rzucił.

Wysoki 184 - jak chcesz pocałować niską dziewczynę to możesz ją podnieść, będzie zachwycona :)

14.33 To że ty jesteś dewiantem i lubisz tłuste ciała, to twoja sprawa, ale nie bredź w imieniu innych. Otyłe kobiety lubi może 1-2 procent facetów. Dla reszty są aseksualne i odpychające.

Z dewiantem to trochę za bardzo wyolbrzymiłaś, osobiście znam sporo mężczyzn do tego samotnych którzy również lubią. Nawet ci którzy są z chudymi w gruncie rzeczy sam na sam po piwku powiedzą że też lubią ale boją się opinii kolegów, którzy tolerują tylko chude oraz będą im dojeżdżać że duża osobiście mam takiego kolegę który tak nakręca innych. Także w dużej mierze to jest tym czynnikiem.

Jesteście po prostu pasztetami. Zaniedbanymi otyłymi tłuściochami. Nieseksownym odpychającymi fałdami.

Sama mam nadwagę 66 przy 154 i muszę 10 kilo zrzucIĆ , może na początek pij dużo weoduy tak się wtedy nie chce jeść i np. wysiąścw cześniej dwa przystsanki i niść piechortą do domu