Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gggggggglista

Kto wie, jak Ciii ma na imię?

Polecane posty

hmmm...panów ?? Nie ...to słowo mi się nie podoba ;/ kojarzy mi się z niewolnictwem ...więzieniem Afrykańczyków i robieniem z nich służących ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BÓG JEST JEDEN
Buddyzm jest religią, wszystko to jest w intenecie.Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm...panów ?? Nie ...to słowo mi się nie podoba ;/ kojarzy mi się z niewolnictwem ...więzieniem Afrykańczyków i robieniem z nich służących ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunshine reagge
"Potępiam chrześcijaństwo, podnoszę przeciw Kościołowi chrześcijańskiemu najstraszniejsze ze wszystkich oskarżeń, jakie kiedykolwiek wyszły z ust oskarżyciela. Jest on w najwyższym stopniu skorumpowany... z każdej wartości uczynił jej przeciwieństwo, z każdej prawdy kłamstwo, z każdej prawości nikczemność duszy... Nazywam chrześcijaństwo jednym wielkim przekleństwem, jednym wielkim wewnętrznym zepsuciem, jednym wielkim instynktem zemsty, dla którego żaden środek nie jest dostatecznie trujący, podstępny, mały — nazywam je jedną, nie dającą się zmyć plamą na honorze ludzkości..." - Nietzsche byl naprawde wielkim myslicielem, ALE nie potepial wiary jako takiej, potepial instytucjonalizm oraz pietnowal ambiwalencje we wszelkich dziedzinach zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunshine reagge
Cii, Tatarkiewicz zawarl 'panow' w cudzyslowiu. Tak naprawde chodzi o godnosc czlowieka, inaczej o dostojnosc. Wybitni glupcy przykleili Nietzschemu etykiete 'ojca faszyzmu' i to pokutuje do dzisiaj, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunshine reagge
Padalec, to jest special fory you: "Czyż nie słyszeliście o szaleńcu, który zapalił latarnię w słoneczny poranek, pobiegł do rynku krzycząc bez przerwy: Szukam Boga! Szukam Boga! Ponieważ stało tam w kupie wielu takich, którzy nie wierzyli w boga, ów szaleniec wzbudził fale gromkiego śmiechu. Co zgubiłeś go? — powiedział jeden ze stojących tam. Czy on zabłądził jak dziecko? — powiedział inny - Czy może chowa się? Boi się nas czy co? Wyruszył w podróż? Albo może wyemigrował? — tak wykrzykiwali i śmiali się wszyscy. Szaleniec wskoczył między nich i przeszył ich swym wzrokiem. Gdzie jest Bóg? — krzyknął. Powiem wam. Zabiliśmy go — wy i ja. Wszyscy jesteśmy mordercami. Ale jak dokonaliśmy tego? Jak to się stało, że wypiliśmy całe morze? Kto dał nam gąbkę, by zetrzeć cały horyzont. Co chcieliśmy osiągnąć gdy odłączyliśmy ziemię od słońca. Dokąd ona teraz zmierza? Dokąd my teraz podążamy? Oddalamy się od wszystkich słońc? Czy nie miotamy się stale. W tył, w bok, we wszystkie kierunki. Czy wciąż jest jakaś droga w górę lub na dół? Czy nie błąkamy się poprzez nieskończona nicość. Czy nie czujemy oddechu pustki? Czy nie stała się ona zimniejsza? Czy noc coraz bardziej nie zaczyna otaczać nas ze wszystkich stron? Czy nie potrzebujemy zapalać świec z rana? Czy jeszcze nie dotarły do nas odgłosy grabarzy grzebiących Boga? Czy nie poczuliśmy jeszcze tego boskiego rozkładu. Bóg także może się rozkładać. Bóg umarł. Bóg pozostaje martwy. I to właśnie my go zabiliśmy. [ ] ...Czyż my sami nie powinniśmy się teraz stać bogami, by być godnymi naszego czynu."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sunshine reagge - tak N. nie jest odpowiedzialny z Hitlera, tak samo jak nie jest odpowiedzialny twórca bomby atomowej za Hiroszimę. A jednak coś zgrzyta, nieprawdaż?... :o Nie będę tutaj dyskutować, bo jak widzę nie reprezentujesz sobą nic prócz papierka :)... a ja mam przynajmniej ładny nick ^^ :] Nie napisałam że N. jest bezpośrednim twórcą faszyzmu, ale czy chciał ,czy nie stał się jego ojcem- poprzez szaleńca, który według własnego spojrzenia na świat zinterpretował jego nauki. Diler narkotyków też nie każe narkomanowi brać..., a jednak... Czy to co robi jest czymś neutralnym...? Dobrym? Osoba N. jest postacią kontrowersyjną i pisząc że coś jest w 100% dobre rozśmieszyłaś mnie i dlatego dostaniesz 🌼 pa :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no rozumiem że "stańmy się teraz bogami" znaczy ...niech i nas zabije to cośmy stworzyli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym ostatnim zdaniu nie widzę żadnej pych o jakiej pisał padalec i stawianiu się wyżej niż "stwórca" tylko bardziej chęć pokuty;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunshine reagge
Warta grzechu, jestes jeszcze bardzo mloda osoba i filozofia jest ci zapewne obca. Dla mnie osobiscie jednak Tatarkiewicz jest wiekszym autorytetem od ciebie. Poza tym, czytalam wiekszosc dziel Nietzschego i potrafie myslec. A takim argumentowaniem jak twoje mozna usprawiedliwic najbardziej bzdurna teze. Przyklad: tworca samochodu przyczynil sie do wiekszej hekatomby, niz Hitler (w twoim domysle Nietzsche), poniewaz dzieki jego wynalakowi zginelo miliony ludzi. I zapewne miliony jeszcze zginie. Myslenie nie boli. 🌻 oddaję :) Ciii, 'powinnismy stac sie teraz bogami' to nic innego jak wziecie odpowiedzialnosci za swe czyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w sumie to kim jest ten N ?opowiedz mi coś o nim :) -tylko nie kieruj mnie na wikipedie bo chce usłyszeć twoje zdanie a potem sobie przeczytam na wiki kto to co to i jak to-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunshine reagge
Poniewaz tak w skrocie, filozofia Nietzschego nie ma z pycha nic wspolnego. Nietzsche glosil pochwale INDYWIDUALNOSCI, to ideolodzy stworzyli kult jednostki. Koncpecja 'nadczlowieka' (nigdy nie dokonczona) miala w zalozeniu traktowac o nadmoralnosci, o ciaglym dazeniu do doskonalosci, o ciezkiej pracy nad soba. Uplynie jeszcze wiele wody w rzece, zanim nauka Nietzschego zrehabilituje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale jak to ogólnie jest ? Jego filozofia jest bardziej za istnieniem boga czy bardziej za tym że on nie istnieje ? bo w sumie nie wiem jak mam zrozumieć że bóg nie żyje pewnie potrzebowałabym się z jego myślami bardziej zapoznać.ma to znaczenie że bóg istnieje ale patrzeć nie może na to co my z tym światem robimy ? czy że wymyśliliśmy boga a i tak łamiemy zmyślone prawa ku jednej wielkiej manipulacji.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunshine reagge
Ciii... Nietzsche to byl taki gosc, ktory twierdzil, ze taka mamy moralnosc, jaka mamy nature. A natura ludzka jest slaba badz silna, jej ksztaltowanie zalezy od wielu czynnikow. Na tej podstawie wyroznil dwie moralnosci: panow i niewolnikow. Podkreslam, ze chodzi o moralnosc, Dzisiaj tych drugich mozemy okreslic mianem np. moralnych karlow, ludzi bez zadnego systemu wartosci, bez sumienia, bez szacunku do drugiego czlowieka. I na tym tak naprawde opiera sie teoria 'nadludzi'. Nadludzie to po prostu jednostki, ktore daza do doskonalosci w kazdej dziedzinie zycia, staraja sie byc dobrzy, wg etyki chrzescijanskiej, czyli powszechnie akceptowanych X przykazan. Nietzsche byl wielkim wrogiem religgi wszelakiej, a juz chrzescijanstwa najbardziej (nie odrzucal jednak calosci etyki chrzescijanskiej, o czym napisalam wyzej). Dla niego zycie bylo wartoscia sama w sobie, uwazal, ze nie istnieje cos takiego jak obiektywna prawda, wszystko jest wzgledne. Z ciekawostek, Nietzsche przez cale zycie twierdzil, ze jest Polakiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunshine reagge
Mial bardzo dalekie polskie korzenie, jednak wyparl sie obywatelstwa pruskiego, swych prawdziwych rodakow uwazal za wiesniakow ;) Do konca zycia pozostal bezpanstwowcem, ale szczycil sie swymi polskimi korzeniami i ubolewal bardzo nad rozbiorami. Powiedzial tez, ze oddalby cala muzyke swiata za jedna sonate Chopina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha...a więc...chrześcijańska etykietę uważał za dobrą ale nie akceptował instytucji kościoła i przypisywania nauk bogu ...same nauki uważał za dobre :) tak dobrze rozumiem :) ?? wybacz że tak męczę i ciężko myślę ale mój móżdżek gorzej pracuje o takich porach a temat owego pana N mnie zainteresował nie kryje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O...:) ciekawe :) nareszcie ktoś kto lubił polaków i Polskę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunshine reagge
Nietzshe kierowal sie w swym zyciu ogolnie przyjetymi zasadami moralnymi, ktore wywodza sie z chrzescijanstwa. Choc w sumie twierdzil, ze Jezus byl zlodziejem pomyslow Platona, bardzo odwazne ;) Chodzi mi o to, ze Nietzsche kierowal sie w swoim zyciu dziesiecioma przykazaniami, nie kradl, nie zabijal, etc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no :) czyli jako tako dobrze zrozumiałam :) Aj teraz to chyba jednak się bliżej z owym panem zapoznam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lubię takie rozmowy :) zawsze czegoś ciekawego można się z nich nauczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunshine reagge
I jeszcze jedna rzecz mi sie przypomniala, to tak odnoskie 'wartej grzechu'. Nietzsche pozostawal pod wielkim wplywem Wagnera, tego kompozytora. Przyjaznili sie. Wspolnie inspirowali. Nietzsche jednak ostatecznie zerwal kontakty z Rysiem, kiedy ten zaczal wyznawac poglady nacjonalistyczne oraz antysemickie. Nietzsche potepial nacjonalizm z cala stanowczoscia. Naprawde warto zapoznac sie z jego dzielami oraz ich interpretacjami (jest ich od groma). Facet byl jak dla mnie geniuszem i jego filozofia naprawde zmusza do myslenia. Mi tez sie fajnie rozmawialo, zaczelo sie od prowokacji, skonczylo na Nietzschem :) Chic troche wyszlam na lobbystke jego schedy 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ja wiem czy tam prowokacji :) ja tego topiku nie założyłam jedynie pisałam na nim jakieś głupoty dla "odstresowania się" bo ile można pisać poważnie ...jak się czasem nie powygłupiam to zwariuje :) Miło było :) ja idę bo już jestem trochę śpiąca ...Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunshine reagge
'prowokacja', pisalam o swojej ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość padalec zmijalec
ciii...-nie ja zdecydowalem,co jest religia,a co nie.Zrobili to za mnie duzo madrzejsi ode mnie. W ksiazce Life After Life Moody opisuje poczatki.Jak w ogole doszlo do napisania tej pozycji.Otoz jest on lekarzem.Cieszyl sie zaufaniem pacjentow,wiec zaczeli oni mu opowiadac o swoich przezyciach.Moody na poczatku je ignorowal,ale z czasem zauwazyl,ze maja one wspolne watki.To go zaintrygowalo.Zaczal te historie spisywac.Zwierzyl sie z tego wszystkiego rzyjaciolom i ci namowili go do napisania ksiazki. Podczas jej pisania Moody przestrzegal pewnych zasad.Miedzy innymi z zalozenia odrzucal zeznania swiadkow,ktorzy sie znali.Zbadal takze zjawisko tzw.reinkarnacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość padalec zmijalec
sunshine--if you want we can talk in english language,ale chyba jestesmy w Polsce,no nie?Odnosnie twojej wypowiedzi "do mnie"-ty masz jakas obsesje zabijania Boga.Tak,masz racje,zabilismy Go i ukrzyzowali,ale On zmartwychwstal.Jezeli chodzi o twoje upodobanie do nitschego-podtrzymuje swoje zdanie na jego temat i naprawde nie jest dla mnie wazne za kogo on kogo uwazal.Dla mnie on jest kims,kto myslal o sobie,ze cos wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość padalec zmijalec
no i znow sie popisalas-warta stylistyki--tworcy bomby atomowej,a wlasciwie Einstein czul sie odpowiedzialny za to co inni zrobia z jego praca.To tak nawiasem.To jest taka moralnosc kalego,poniewaz tworcy broni atomowej,czy producenci broni w ogole powinni sie czuc odpowiedzialni za skutki swej pracy.No chyba,ze zastosujemy modny dzis relatywizm....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość padalec zmijalec
widzisz sunshine---to jest wlasnie to:ludzie stosujacy relatywizm w jakiejkolwiek postaci,nie widza roznicy w produkowaniu aut,czy karabinow.Podobnie nie widzicie roznic w innych sferach.Dla was wszystko jest wzgledne.Tylko mi nie mow,ze twoje jakies tam"badania"beda obiektywne!!! Dla mnie nitsche byl obrzydliwcem i to jego "filozofie"a raczej stek bzdur hitlerowcy uznali za swoja ideologie a on sie od tego nie odrzegnal.Podobnie nazisci uznawali muzyke wagnera za aryjska,czysto germanska.wagner i nitsche byli ulubiencami nazistow,a szvczegolnie hitlera.Ty wybielasz nitschego,podobnie jak wspolczesny swiat.Powodem takiego stanu rzeczy jest wyznawanie przez was identycznych zasad moralno etycznych.Nitsche stawial czlowieka na miejscu Boga i w kolko to powtarzal.A wiec nie mow ze tak nie bylo.Przeczytaj to,co sam/a napisales/as o nim....... To jest tez wynik wyznawania relatywizmu:jak cos nie pasuje np.do aktualnej jedynieslusznej polityki,to sie mowi,ze tak nie bylo,mimo,iz bylo.Zgodnie ze slowami innego relatywisty-stalina:"jezeli fakty przecza historii,to tym gorzej dla historii".Tak by mozna tez w skrocie ujac cala tzw. "filozofie" nitschego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×