Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aguzia

Dziewczyny z USA

Polecane posty

Tez mi sie tak wydaje. Ostatnio nawet mowili w TV ze w niektorych regionach USA na 10 noworodkow 6 to latynosi. Przerazajace statystyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystarczy sie rozejzec dookola i to sie rzuca w oczy ze przecietna rodzina hiszpansko-jezyczna ma czworo lub wiecej dzieci i nich to jest normalne ze w wieku 15 lat dziewczynki sa juz mamami taka to juz ich metalnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cze witam po przerwie ale sie powaznie zrobilo cze Homeworkowa!!!widze ,ze Ty jestes najwierniejsza ja sobie siedze w domu i narzekam na Polska pogode.13 stopni brrrrrrrrr rece mam cale zimne zastanawiam sie czy nie zalozyc rekawiczek ;) poza tym kloce sie z moim ...wracal po nocy i go pobili zgubil portfel musi wyrABIAC DOKUMENTY umawialismy sie ,ze zadzwoni ,a o nie zadzwonil i o to ta klotnia jak mozna obiecywac tak ja czekam po nocy ,a on nie dzwoni a mowil ,ze zadzwoni pogoda wcale nie pomaga zeby znalezc cos pozytywnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu tez pogoda paskudna leje juz prawie trzeci dzien ,trzymajcie sie cieplo pozdrawiam i zycze milej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jestem tylko ostatnio jakos czasu brak. Postanowilam sprzedac swoje mieszkaie, dzis przychodzi agent ustalic wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie co sie dzieje? Swinkowaaa obiecalas,ze napiszesz, Aero gdzie jestes ,Kwoka i Kluska ,dziewczyny?Dupcia ma usprawiedliwienie bo jest na wakacjach, ale reszta? smutno bez was baaaaaaaaaardzo pozdrawiam mnie dopada jesienn adeprecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Przepraszam ze tyle sie nie odzywalam. Stesknilam sie za wami. Mialam duzo roznych problemow ale juz w wiekszosci wszystko opanowane...a i szkola sie zaczela to czasu na kompa jakby mniej..i wiecej pracuje bo musze sie czyms zajac. I najlepszy news...rozstalam sie z A...jeszcze mieszkam u niego bo caly czas szukam mieszkania a to nie takie proste jak mi sie wydawalo...alebo za drogie albo jakas klitka. Pokoju nie chce wynajmowac bo cenowo nie za duza roznica od studia lub 1BDR. Wiec tak szukam jezzde patrze ogladam zeby dobrze wybrac bo nie chcialabym w grudniu sie wyprowadzac znow. Narazie mam plan aby do marca , do wiosny a pozniej bede decydowac co dalej ze mna. No i nawiazalam kontakt z pewnym milym chlopakiem ;Pw sumie odnowilam po ponad 2 latach i zobaczymy..narazioe daje spobie luz ale kto wie :P Pozdrawiam i sciskam Was mocniutko 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobity 🖐️ ja juz z powrotem w usa :):) milo bylo zobaczyc rodzinke i starych przyjaciol, ale ciesze sie ze juz jestem w domu, bo prawde mowiac nie wybrazam sobie mieszkac w polsce na stale. Lot do polski byl okey, mimo ze bardzo dlugi no i przede wszystkim sama z dzieckiem, ale dalismy rade :) Ale lot do us, to poprostu byla porazka :( z wawy do chicago moj maly w spal tylko godzine, latal po samolocie, dokazywal, wykonczyl mnie :( no i najgorsze, ze samolot mial opoznienie i nie zdazylismy na nastepny lot, a pozniej w tym dniu nie mieli juz zadnych polaczen do nas na floryde, bylam wykonczona, zostalam z malym w hotelu na noc, padlismy oboje jak kafki :(:( ale w koncu udalo nam sie przebukowac bilet i dotarlismy wczoraj do domu, nigdy wiecej podrozy samolotem samej z malym dzieckiem. A teraz pakujemy sie z mezem, bo jutro lecimy do tesciow na tydzien, ale powiem wam, ze wcale mi sie nie spieszy kolejny raz do samolotu.. pozdr 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dupcia marzenie - witaj spowrotem. My lecimy do Polski w przyszlym roku i wlasnie obawiam sie tego ze maly w samolocie da popalic bo juz bedzie chodzil. A jak ceny w Polsce bo slyszalam de wszystko drogie? Aero- powodzenia w szukaniu mieszkania. I moze ten mily chlopak to bedzie strzal w dziesiatke Ja sie nie pojawialam bo sie sporo dzialo. Znalezlismy mieszkanie ale jeszcze nie wiemy kiedy dokladnie sie przeprowadzamy ale zaczynamy powoli pakowac. Poszlam do pracy wiec czasu mniej. Bylam w rozjazdach wiec nie siedzialam tam czesto przed kompem Postaram sie bywac czesciej Jorkerka 🖐️ jak tam pogoda w Polsce? Kiedy bedziesz wiedziala czy przyjezdzasz w przyszle wakacje? Milej nocki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mialam dzis bliski kontakt z tirem, nawet bardzo bliski. Ze mna jest wszystko ok, gorzej z moim autem. Jechal jakis fagas z zaladowanym kontenerem i chyba mne nie zauwazyl i wjechal prosto we mnie. Nie mam lusterka, cala stona od kierowcy do klepania i malowania. Jestem wsciekla jak sto diablow, na szczescie wszystko pokryje jego ubezpieczenie wiec nawet nie musze placic deductable.Jak pech to pech. Mam nadzieje ze u was wszystko ok Aero- przykro mi, ale czasem takie rozzstanie to najlepsze wyjscie. Dasz sobie rade 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Homerkowa o rety. Dzieki Bogu ze nic Ci nie jest! nie pisz o pechu . bo.... NIC CI NIE JEST. to szczescie mialas po spotkaniu z tirem ze Tobie nic. wiem, wiem pech bo byl ten wypadek, wiem, ale najwazniejsze ze Tobie nic nie jest mojej kolezanki ojciec z tesciem mieli bliskie spotkanie z tirem i zmarli na miejscu. uwazaj na siebie i 😘 dla Ciebie za przezycia. idz polez bo mialas bardzo stresujacy poranek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Homerkowa sorki juz mi sie te godziny pomerdaly. wczoraj mialas to spotkanie z tirem :) ale to nic. dzisiaj tez moglabys polezec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kluska, dzieki Bogu nic mi sie nie stalo ale sie stracha najadlam. Dupcia, wiem ze bylas teraz z PL. Moja siostra leci do Polski razem z synkiem i mam wlasnie pytanie. czy w samolocie dla takiego brzdaca (20-mcy) potrzebny jest car seat czy samolot ma to zapewnione? Jak jedzenie dla dziecka, bo moj siostrzeniec jest alergikiem wiec czy mozna miec jedzono dla dziecka? Jakbys cos wiedziala to z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcielo mi posta wrrrrrrrr Homeworkowa naprawde mialas wielkie szczescie to lepsze niz 6 w totolotku! Aero,gratulacje!podjelas bardzo trudna decyzje ,pewnie,ze dasz rade. ja bylam za tym zebys powalczyla,ale wiem ,ze na sile sie nie da zmienic pewnych rzeczy, a zCiebie jes silna kobieta!!!super Kluska nie wiem kiedy wroce do usa,n arazie siedze w Polsce i tak lapie dola,ze cos okropnego .nawet reka mi sie nie chce ruszyc, apoza tym jestem podla bo zastanawiam sie dlaczego mojej kolezence lepiej sie udalo niz mnie ,on asobie zaklada rodzine ,a ja mam takie dylematy ,zazdrosc to strazna wada,ale dlaczego to takie niesprawiedliwe wrrrrrrrr chce zeby bylo jak w bajce a nie jak tutaj na swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski 🖐️ jestemy u tesciow caly ten tydzien, jutro rano wylatujemy to tx, moj maz ma tam zalatwic sprawy w pracy, a we wtorek lecimy do tokyo, zawsze chcialam zwiedzic, a akurat teraz jest okazja, nie moge sie juz doczekac :):) odezwe sie do was jak bede na necie homerkowa - bardzo mi przykro, ze cie spotkal ten wypadek, ale najwazniejsze ze tobie nic nie jest 🌼 kluska- i co, przeprowadzacie sie w koncu? pozdr. i caluski dla was 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Homerkowa no dokladnie, dzieki Bogu ze Ty cala w jednym kawalku i dobrze sie czujesz. w takich sytuacjach to ma sie w nosie co sie stalo z samochodem itd. mialam kiedys bliskie spotkanie z wielkim drzewem ktore bylo na srodku, przerzucilo mnie na druga strone jezdni i potem na chodnik centymetry od lampy. jak wyszlam z samochodu i zorientowalam sie ze przelecialam przez pas jadacy w druga strone na ruchliwej ulicy gdzie zawsze jezdza samochody a ja przelecialam jak nikt nie jechal to zaczelam sie histerycznie smiac. z godzine sie tak smialam pomimo ze samochod z mojej strony caly skasowany, moj byly zakrwawiony bo przydzwonil buzia a ja chichocze jak glupia. nic mi wtedy nie bylo i wszyscy co widzieli samochod to sie pytali kto prowadzil mialam po tym obawy przed prowadzeniem samochodu. A Ty jak sobie z tym radzisz? Jorkerka - nie lap dola. bierzemy lopatki i zakopujemy dola. codziennie rano jak wstaniesz idz do lustra, usmiechnij sie do siebie i powiedz sobie ze jestes szczesliwa i ze bedziesz miala udany dzien. powtarzaj to sobie tak czesto az bedziesz w to wierzyc i wtedy naprawde poczujesz sie szczesliwa. i nie badz zazdrosna ze kolezanka zaklada rodzine. dzisiaj Ty jej zazdroscisz a za jakis czas ona bedzie miala dosyc meza i bedzie Tobie zazdroscic. Wiem co mowie bo ja jestem po tej drugiej stronie barykady. I niby nie zaluje ale jak mam gorszy dzien to chcialabym to wszystko pizdnac w pizdu i znowu byc wolna kobieta. nawet nie tyle o synka chodzi co maz mnie ostatnio wkurza na maksa :( Dupcia marzenie - udanego pobytu w Tokyo!!! Tez bym sie chetnie wybrala (moze zabierzecie mnie? bede cicho, nie bede przeszkadzac :D ). daj znac jak wrocisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, Dupcia, tak bedziemy sie przeprowadzac ale nadal nie wiemy dokladnie kiedy. bedziemy wiedziec jak tylko Ci co mieszkaja w tamtym mieszkaniu beda wiedzieli kiedy dokladnie maja zamkniecie na dom i kiedy beda mieli klucze do nowego domu. ale pocieszam sie ze juz blizej niz dalej. zapomnialam, gdzie mieszkasz? musze isc na kurs i zrobic prawo jazdy (mam tylko permit) bo na long island bede potrzebowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×