Nie wierze w milosc oraz sens zwiazkow. Kto tez tak ma?

...:) warto kochac...

ja popieram też nie wierze w zwiazki i miłość popieram

trudne to...

masakra z ta miloscia , chcialabym sie wylączyc , nie wiem jak to zrobic...

Na całe szczęście dla mnie, ktoś mi stanowczo wybił to zniechęcenie z głowy i przywrócił wiarę że są na tym świecie cudowni mężczyźni, a nie tylko niedojrzałe dupki.

a jednak...nie wierze...

niech Ktos mi wymarze Go z pamieci... masakra jakas

dlaczego chcesz Go wymazać skoro pamiętasz to był wazny,

NIe wiem, ale to za bardzo boli nie potrafię sobie z tym poradzić nie potrafie racjonalnie myślec, wszystko mi przypomina Go, zrezygnowałam , to juz tak dawno, mimio wszystko to tak boli... masakrycznie, nawet nie znam słow ktore to potrafia wyrazić, nie ten czas nie to miejsce , nic nie jest tak jak powinno byc... a jednek , złosliwosc losu....i jak zapomniec

dlatego chce wymazac, zeby jakos zyc...

juz nie boli.. czas naprawde leczy rany

Życie jest nowelą;) Jeszcze nie do końca pogodziłam się z rozstaniem z chłopakiem, z którym byłam 4 lata. Mieliśmy się zaręczyć, planowaliśmy przyszłość i wszystko się spieprzyło. Tak po prostu. Koleżanki zazdrościły mi udanego związku, my gratulowaliśmy sobie, że mamy miłość jak z filmu. Zostały mi puste słowa i zagubienie. Bardzo staram się nie tracić wiary w miłość i możliwość bycia z kimś szczęśliwa, ale trudno zachować pozytywne nastawienie, gdy leczy się złamane serce.

do goscia...akurat :)... al;e zawsze do przodu

Tea, podzielisz się swoją historią?

koocham Go nadal

bardzo i nigdy nie przestane chyba

Czemu tak jest, ze naprawde tak cieżko zapomniec..masakra z tym mozgiem ludzkim,

kocham nadal , jeszcze bardziej!!!!!!!!!!!!!!!

no wląsnie terz wem, ze :) nie

kocham...

A ja nie kocham !!! Nie zasłużyła !!! Nawet do łóżka średnio się nadawała !!!

tea89 opowiedz swoją historię

kocham...

Milosci miedzy kobieta a mezczyzna nie ma to jestctlko czysty biznes - ja ci daje zgrabna doope a ty mi kase .ot cala milosc!

Wcale nie, liczy się miłość, uczucie, emocje. Przecież to się czuje. W stylu biznesu to dla desperatów.

Ja też w to wierzę :) miałem z tym wiele problemów, ale dalej wierzę, to jest największy lot jaki może być.

Miłość to ciemnota i zabobon.

Wiadomo że wszystko się kończy kiedyś ale nawet dla tych paru lat warto przeżyć uczucie. Nie jedzcie na wakacje bo się skończą... nie chodźcie na koncerty bo i tak się skończą, nie korzystajcie z życia bo życie też się skończy... wszystko się skończy , nic nie trwa wiecznie... Takie myślenie. Miłość potrwa tyle ile będziecie chcieli...

zgadzam sie z przedmowca... ale poza ostatnim zdaniem. Bo w tym caly jest ambaras, zeby dwoje chcialo na raz.

Ja mam synka. To zwiazek na cale zycie :-) nie wiem, czy jakas dziewczyna w przyszlosci bedzie chciala z nim byc, czy on bedzie na tyle sprawnym facetem .Spodziewam sie nawet, ze bedzie ciagle ze mna. A moj facet? Jakos dawno sie nie stara, nie budzi zadnych cieplych uczuc. Jestem z nim bo jestem. Nie wierze w taka milosc. Wierze tylko w milosc naturalna: do swoich dzieci.