poznałem taka faja kobetę

Zdobywanie - to znaczy tylko tyle, że ludzie będący w związku nadal starają się o siebie nawzajem .... bo jest taka potrzeba.... A nie to, co Ty masz na myśli .... :O masakra! :O

Ale nic na tym nie tracę, że nie rozumiesz... Bo i tak tacy mnie nie interesują ... Kręci mnie tylko i wyłącznie grupa intelektualistów ... :P A tam takich problemów nie mają ... :P

To chyba Ty nie rozumiesz. Bo 90% to nie "zdobycie", tak, jak napisalem. I dla Ciebie te 90% to recepta na udany zwiazek.

Jak już to zdobywanie nieustanne siebie nawzajem.... Tak, czy inaczej jestem w szczęśliwym związku.... a w poprzednich to ja je kończyłam ..... A Ty jakoś skończyłeś na czasie przeszłym .... Co to było 100% oddanie .... Ale jednak okazało się, że jest nieudane .... hehehehe .. Tylko chyba w 100% nieudane ... Bo drobne usterki są do dopracowania... Tym bardziej przy takim oddaniu .... :P Jakbym miała głosować ... hmm ... no dobrze, nie jestem pewna słuszności, może zweryfikuje swoje zachowanie o Twoje teorie ... buahahaha żartowałam .... Toś zrewolucjonizował psychologię związków ... hehe ... :P

a wszyscy moi koledzy psychologowie (nie tylko ja) tłumaczą na terapiach małżeńskich, że należy utrzymać niezależność jednostki za wszelką cenę ... Partner nie może być wyłącznym światem drugiego ... No, ale Ty po jakże obiecujących doświadczeniach wiesz na pewno lepiej .... :P :P :P :P :P bauhahaha ...

bierzesz facetow na niewinna zawstydzona dziewczynke ztego co zrozumiałem\ A po twoich postach wiadac ze jestes głosna konfliktowa pewna siebie baaaa zarozumaiała babą.Udajesz wiec nie jestes soba grasz...I jestes wtretna manipulatorką.Załosne

Hmm ... kolejny znawca kokieterii ... :O :O :O O matko! :O

http://sk2.pl/pornofree

odczepcie sie i nie gadajacie po proznicy! tez mnie koles zauroczyl i z niecierpliwoscia czekam az sie do mnie odezwie, a wtedy wloze swoje rozowe rajstopki w zielone kropki i bedziemy sie calooowac i calooowac ...

Ale czego się spodziewałam? o naiwności moja ... :O

nie jestes taka jaka udajesz.Grasz,a to nie jest wporzadku mozna troche siebie kolorzyować troche udawać ale ty grasz zupelnie inna osobęa to jest z punktu widzenia psychoogi:)złe.Obyś nie zapomniała kim jestes naprawde Bo naprawde jestes pewna siebie konfliktową i zadziorną kobietą

Jacy znawcy kobiet mogą być na forum damskim? :O :O :O

to nie trzeba byc znawcą.Cała charakterystyke twojej osobowosci mozna wyczytac z twoich postów.Jestes wyrachowaną zarozumiala kłótliwą agresywna kobietą a mówisz że bierzesz facetów na niewinnosc dzieck ai słodkie spojrzenia.Nie jestes wiec soba grasz udajesz by osiagnac cel widocznie nie masz nic do zaoferowania dlatego przybierasz maske innej osoby bo twoja jest nieciekawa

urocza i ciekawa to moze jest zgadzam sie ale kobieta ktora jest taka od tak a nie gra i udaje bo jesli udaje niema tego uroku jak długo mozna udawać w koncu się znudzi..... ja odrazu rozpoznaje prawdziwe piekno uroczej słodkiej kobietki od wyrachowanych technik manipulacyjnych takich zimnych suk

do ehh - życie jest teatrem ..... Codziennie przywdziewasz liczne maski, grasz rozmaite role ..... Panie nieudający!!!!!! (tak, pewnie Ty jako jedyny jednak nie :P :P :P :P buahahaha) Poza tym, przed zarzutami mógłbyś się dowiedzieć co to w ogóle jest kokieteria .... Jeśli trudno Ci wyszukać informację .... To najprościej i najkrócej jak to możliwe Ci wyjaśnię .... Kokieteria -to urocza manipulacja... Dotarło? Czy piszę za szybko? :P :P :P

tak i nie mam nic do kokieteri ale kazdy powinien dobierac takie techniki jakie odzwierciedlaja jego osobowość..jest wiele innych technik kokieteri a ty udajesz slodką niewinna dziewuszke a jestes jej zupełnym przeciienstwem to jest załosne i chore

A od kiedy bycie dzieckiem oznacza bycie grzecznym? co? Freud ma trochę inne zdanie: "Dzieci nie są zwyczajnie złośliwe, one są złe." nie tylko z powodu południowej urody faceci nazywają mnie: "czarnym aniołem" :P :P :P

Sam jesteś żałosny .. już się gubisz... nie masz pojęcia co to kokieteria i takie są fakty .... I od kiedy faceci szaleją za grzecznymi dziewuszkami? To nie jest cymbale kokieteria ... Kokieteria to granie na krawędzi .... To połączenie anioła i diablicy .. Iskry w oczach .. magnetyzm ... A nie sierotka marysia ... Tyle było mowy o tym ...

Nigdy nie byłam sierotką Marysią ... Ani takiej nie grałam ... :O :O :O To byłoby nudne ... wręcz mnie irytują takie kobiety ... :O I co to miałoby niby wspólnego z kokieterią?

swoje wypowiedzi oszłomko(te na samym poczatku) Z poczatku nie było wcale o zwykłej kokieteri facet powiedział że lubi pewien typ kobiet niesmialych uroczych dziewczecych subtelnych padło okreslenie że to srodki marysie t broniłaś opini ze faceci lubie takie słabe kobiety i ty taka jestes na taka sie kreujesz bo chcesz przyciagnac dominujacego faceta A teraz pokazujesz siebie jako pystakata bezczelna kłocaca sie zab za zab baba.Jestes załosna tania manipulantką

"Jeśli w takich kobietach gustuje to raczej jest silną osobowością ... I lubi tradycyjny podział ... Ona delikatna, kobieca .... A to on silny ... Mnie to odpowiada ... " A tymczasem niejestes ani słaba ani delikatna ani tymbardziej kobieca

Kokieteria nie ma nic współnego z nudą ... A wręcz przeciwnie ... „Kokieteria jak czerń i biel w malarstwie daje życiu walor i plastykę, chroni miłość przed nudą i monotonią.” M.Wisłocka.

Kolejna mądrośc padła ... :O :O :O Ucz się! "Najmocniejsze są kobiety słabe." Stefan Pacek

Przecież cały czas mówię ... Kokietka to diablica i anioł w jednym ... Ludzie, ale Wy macie wyobraźnię i rozum!!! :O :O :O Nie potraficie połączyć faktów ...

I co Ty wiesz o kobiecości? :O :O :O :O

Kiedy Ci sie znudzi?Nie zrozumiałaś :O Na kafe pod tym nickiem jesteś spalona

udajesz...stosujesz tanie chwyty manipulacyjne myslisz ze pozjadałas wszystkie rozumy dla mnie jestes aseksualna. Najseksowniejsze sa kobiety naturane ktore oczarowujea otoczenie swoim naturalnymwdziekiem czy tak jak autro pisze slodkim naturalnym zawstydzeniem jezeli jest to udawana przez takie perfidne zarozumiałe bebska traci swoj urok iniema nic wspolnego zkobiecościa tylko z wyrachowaniem

eh ... po co wypowiadacie się na tematy na których się nie znacie ... Przeczytajcie co to kokieteria ... To właśnie ta manipulacja ... Jak taka nieistotna jestem, na nikim nie robię wrażenia, to dlaczego wszystkie wpisy kierowane są do mnie? Bo nie kapuje? A czy ja chce być seksualna dla półgłówków? Wcale nie chce ... W realu takie zainteresowanie też nie napawa mnie dumą .... :O Więc tym bardziej tu nie będzie .... Kolego jak widzisz, z tego powodu się nie pochlastam :P :P :P Naprawdę jak na kogoś, kto jest beznadziejny i w ogóle ... To mnóstwo osób kieruje uwagę na mnie .... Czyli jak w realu wszystkie reflektory na mnie ... hehehe A Wy się wściekajcie dalej ... nazywajcie jak chcecie, ale niczego to nie zmienia ...

do eh..przeczytaj oszołomko - jesteś po podstawówce? Takie odnoszę wrażenie .... Widzę, że znasz dwa kolory - tylko biały i czarny ... A wyobraż sobie ile jeszcze innych barw jest .... To, że jestem nieśmiała nie oznacza wcale, że nie mam swoich poglądów ... Kiedy mam powód do zawstydzenia, to się zawstydzam... A np. kiedy atakuje mnie głupota, to dziwię się jak małe dziecko.. :P Kiedy trzeba z aniołka wychodzi diabeł ... I to cały czas jestem ja! Nie tworząca sztucznej siebie ... Inna za każdym razem ... Bo prawdziwa kobieta zmienną jest ,... Panie znawco kobiet i kokieterii .... bauhahahaha ... Ale nie potrafię pisać aż tak prostym językiem, abyście to zrozumieli .. :O :O :O I nie spodziewam się tego po Was, że zrozumiecie ... .:O

I co w takim razie znaczy "kobieta naturalna"? Bo skoro nie mogę być taka jaka jestem ... bo Ty uważasz, że biały nie łączy się z czarnym, to znaczy tylko, że nie wiesz co to znaczy ... :O