dlaczego wartościowi faceci są bez szans???

Jacek przekażę mu twoje sugestie może skorzysta :D a na poważnie to chyba faktycznie potrafi się "sprzedać", tylko czy można się tego nauczyć?

"tzn nie ma dobrego gadanego jest niesmiały itd cholera skąd tacy sie biorą a moje koleznki ciagle wolne i tak samo narzekaja czasem słuchac nie idzie" a jaki stad wniosek? Ze kobiety same sa sobie winne. Skoro jest wartosciowy facet, ale nie ma gadany, to kobiety go odrzucaja, nadal narzekajac na brak prawdziwych facetow.

te z waga to sie same proszą żeby facet sie na nie położył

:D a ja wygrałem życie--->kapelusz tak -byle nie słomiany,bo mi sie kojarzy ze strachem na wróble :P

miało być NIE potrafi się "sprzedać"

jak nie ma gadanego to może wyglądać jak top model a i tak przegra

ItsOnlyMexx_20 to chyba jedyna osoba ktora nie widziala fotek jarka-84 a myslalam ze juz takiej na kafe nie ma :D

no przecież chyba dziewczyny nie są aż tak głupie żeby lecieć tylko na tych co dobrze gadają!? czy są?? chyba mu poradzę żeby się za starsze wziął one może bardziej potrafią docenić inne przymioty.

no wlasnie, jak nie potrafi sie sprzedac, to niech pretensje ma do kobiet, jesli wolą cymbalow, tylko dlatego, ze ci maja gadane. Tak latwo sie tego nie nauczy, jesli w ogole jest to mozliwe. Albo niech zmieni miejsce poznawania kobiet, musi sie znalezc normalna, ktora nie poleci na 'ladne slowka'.

ja też nie widziałam fotek Jarka :o czy coś straciłam???

"no przecież chyba dziewczyny nie są aż tak głupie żeby lecieć tylko na tych co dobrze gadają!?" heh, gadaną mozna wiecej zdzialac, niz wygladem, pieniedzmi i fajnym charakterem. taka prawda niestety.

Spoko.Ale potrzebny plaster na usta zeby nic nie mówił :O

niestety to jego jedyna zaleta

wiele kobiet robi sobie dobrze pod jego fotke :D

ale oko masz ładne :)

Jaruś ,zgadzam sie ze kobiety siedzace tutaj moze nie sa idealnej wagi czy urody ale one potrafia sie do tego otwarcie przyznac :) . tylko sie boje jacy musza byc mezczyzni takze przesiadajacy na kafe:oblesni,z duzymi brzuchami,parchaci,kudlaci,łysi,przyglupi,uposledzeni,niedowartosciowami,z malymi ptaszkami?idac Twoim tokiem myslenia tak jest ,wiec nie mow ze jestes taki lady skror tutaj siedzisz :)

Jarek jest jak prezent.Sliczne opakowanie,otwierasz i zong :O

ale to jest prosty rachunek, potrafisz rozbawić dziewczynę, rozśmieszyć - wygrywasz w większości przypadków, choćbyś wyglądał jak pipa. jak stawiasz siebie z góry na przegranej pozycji to na takiej zostaniesz, żadna laska nie przyjdzie i nie powie ci "ojej, jesteś taki wartościowy, chce z tobą być", z powietrza też tego nie wyczuje. wartościowość to wartościowość, mało kto lubi ludzi nudnych z zasadami, o wiele bardziej szanuje się tych, którzy potrafią zainteresować. no bo kto by chciał się męczyć całe życie z kimś, kto jest zwyczajnie denny? a co do wyglądu to o ile nie wygląda jak totalna pipa to ma szansę, każdy ma jakieśtam swoje standardy ale może poza nie łatwo wykroczyć. działa też u kobiet, spotykałem się z paroma dziewczynami, które z wyglądu były po prostu okej, nic więcej, ale fajnie się z nimi spędzało czas.

Jaruś ,zgadzam sie ze kobiety siedzace tutaj moze nie sa idealnej wagi czy urody ale one potrafia sie do tego otwarcie przyznac :) . tylko sie boje jacy musza byc mezczyzni takze przesiadajacy na kafe:oblesni,z duzymi brzuchami,parchaci,kudlaci,łysi,przyglupi,uposledzeni,niedowartosciowami,z malymi ptaszkami?idac Twoim tokiem myslenia tak jest ,wiec nie mow ze jestes taki lady skror tutaj siedzisz :)

zonk :P

ale są też spokojni, przeciętni z wyglądu faceci, którzy trafiają na swoje połówki, może kiedyś i jemu się uda :(

jak ktoś ma tego jareczka szanować, jak on sam się nie szanuje i żali, że nie może nikogo wyrwać? żałośni ludzie takimi pozostają, jak nie masz stylu i nie masz nic do powiedzenia to jesteś na straconej pozycji. oczywiście ten cały jaruś kiedyś znajdzie laskę, ale jego życie towarzyskie będzie się opierało właśnie na takim "przegrywam z kretesem", bo nie będzie się niczym wyróżniał z tłumu. ani wyglądem, ani stylem bycia. a co do gustów, to oczywiście, że jest cała masa gustów i właściwie każdy przy odpowiednim dbaniu o siebie (śmierdziuchy odpadają) ma szanse na zaistnienie. wystarczy popatrzeć na 'życie gwiazd' - przecież tam każdy rodzaj faceta ma fanki: szczupły, gruby, wysoki, niski. nawet taki Matt Damon, który pierwszej urody nie jest znalazł się na pierwszym miejscu w plebiscytach, i to wcale nie dzięki kasie.

a kurat piszac kudlaci mialam na mysli nadmiernie owlosieni,kudly na klacie czy na pelcach sa obrzydliwe chybabym zwymiotowala jakbym takie chlopa miala bleeeee..:/

"spotykałem się z paroma dziewczynami, które z wyglądu były po prostu okej, nic więcej, ale fajnie się z nimi spędzało czas. " fajnie spędzało czas a budowała stały związek, jak autorka chce dla kuzyna, to chyba pewnie, drobna :D, różnica. Nie sądzisz? ",bo mi sie kojarzy ze strachem na wróble" a tamta mordka kojarzy mi się z ryżowymi kapeluszami a nie słomianymi :P

artemizja, pewnie, że się uda, ale żeby mieć jakiekolwiek interesujące życie towarzyskie bez ciągłej żałości musi poukładać sobie wszystko i wyzbyć się tej żałości. przecież to on jest najważniejszy na świecie, dlaczego wpada w depresję z powodu nieudanych związków - dlaczego stawia kogoś nad siebie? dziewczyny nie lubią takich pip, jak sam siebie nie szanuje to żadna go takim nie zaakceptuje, no dajże spokój

i znowu temat zszedl na temat jareczka :o

wcześniej był bardzo nieśmiały i zamknięty w sobie, odkąd poszedł na studia bardzo się zmienił, otworzył się do ludzi, stał się odważniejszy ale to chyba ciągle za mało.

poprawie sie bo Jarus sie przyczepi *akurat

pewnie przegrywa ---> problem w tym, że on nigdy w związku nie był, żadna nawet nie dała mu szansy.

"ajnie spędzało czas a budowała stały związek, jak autorka chce dla kuzyna, to chyba pewnie, drobna , różnica. Nie sądzisz? " ale po cholere od razu budowac staly zwiazek? z takim nastawieniem sie daleko nie zajdzie, pipa po tygodniu będzie zakochany po uszy i będzie biegał za dziewczyną jak pies. nie będzie szczęśliwy ani on, ani dziewczyna, no bo i dlaczego? z reguły najłatwiej mają kasiaści faceci ze stylem, laski lecą na drogie auta, prezenciki i koszule i niech mi nikt nie pieprzy, że "mało jest takich blachar". nawet z perspektywy faceta wydaje mi się, że jakbym był dziewczyną i miał możliwość stworzenia związku z facetem, który może mnie regularnie zabierać do ciepłych krajów to bym w to wskoczył, o ile nie byłby totalnym nudziarzem. w sumie sam przegrywałem do momentu, aż przestałem być pipą i uważać, że to ja powinienem na kogoś zasłużyć. potem to już samo przychodzi