Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość +artemizja+

dlaczego wartościowi faceci są bez szans???

Polecane posty

Gość odplamiacz
Cos jest nie tak :o Skoro kreci sie wokol kobiet, poznaje je, rozmawia, to nie mozliwe, zeby nie poznal dziewczyny, bo jest za brzydki, czy niesmialy :o Ja zadnej nie moge poznac, bo siedze w domu, ale on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a faceci sa tacy madrzy i inteligentni ze hoho tylko patrzec sluchac i podziwiac o maj gad sa ludzie i parapety ,niesetty tych drugich jest wiecej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +artemizja+
odplamiacz on poznaje dziewczyny tylko, że na poznawaniu się kończy. Facet może nie błyszczy przy pierwszym kontakcie ale żadna nawet nie daje mu szansy na bliższe poznanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie przegrywa
artemizja - bo po co od razu budować związek? na czym zresztą on by się opierał? na pytaniu "czy chcesz być moją dziewczyną"? bez sensu, nie lepiej poczekać aż znajdziesz kogoś kto ci naprawdę pasuje zamiast szukać "na siłę" i poniżać się krok po kroku? znam paru takich kolesi, jeden regularnie startował praktycznie do tych samych lasek, z którymi ja miałem "dobre relacje" - zbieg okoliczności - i od razu, po tygodniu się angażował, budował jakieś związki, obiecywał sobie złote góry. w efekcie od jakiegoś roku chodzi non stop załamany, złotych gór nie ma, a kolesia w dobrym humorze widuję raz na miesiąc. dziewczyn też nie ma, bo przestraszyły się jego natręctwem i chęcią zbudowania czegoś 'od zaraz'. ja w sumie z wszystkimi trzema jestem cały czas w bardzo dobrych kontaktach, z żadną nie budowałem związku, ale podejrzewam, że gdybym spróbowal to by się udało - ale po co? takie drobnostki, które wydają się sympatyczne, w rzeczywistości są naprawdę irytujące i mogą nawet torować drogę do związku. luźne podejście jest bardzo ważne, i to wcale nie jest tak, że jak będzie ją traktował w 100% poważnie i będzie na każde jej zawołanie, to stanie się bardziej atrakcyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stwierdzam Jaruś ze jestes niedopieszczony ,masz malego ptaszka ewentualnie matka cie nie kochala i bardzo Cie tym skrzywdzila . Oj biedny jestes ,wspolczuje ale pocieszam Cie,byc moze wyrosniesz z tego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie przegrywa
skoro był zamknięty w sobie, to pewnie dalej coś z tego ma. i przy okazji podejrzewam, że jest mało oryginalny i wybijający się z tłumu, jest wartościowy - ale wartościowych jest cała masa ludzi, uwierz mi - tylko, że niczym się nie wyróżnia. jak nie ma do powiedzenia nic innego niż reszta, to nikt się nim nie zainteresuje. bo i po co? a pierwszy kontakt jest bardzo ważny, to kluczowe, czy dziewczyna rozmawiając z tobą uśmiechnie się czy cię spławi. kwestie wizualno-estetyczne oczywiście też odgrywają bardzo ważną rolę, fajny i oryginalny ciuch, dobra fryzura itede. a jak nie jest ciekawy w rysach twarzy, ani nie ma budowy modela - niech to zaakcentuje. niech ubiera się inaczej niż reszta, niech ma włosy inne niż reszta: to przyciąga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiyiyui
pewnie przegrywa - a zobacz ile kobiet nabiera sie na takie bzdurne gadanie, facet na drugiej randce kobiecie zlote gory obiecuje, a ta jest zachwycona :D potem przychodzi oczywiscie rozczarowanie i ... twierdzenie, ze kazdy facet to chuj i klamca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +artemizja+
pewnie przegrywa ---> masz rację, tylko, że mi tak bardzo ciężko bo wiem jak jest mu źle. Niedawno się z nim widziałam i tak mi jakoś smutno i bardzo chciała bym mu pomóc tylko, że nie mogę. Prawda jest taka, że każdy z nas potrzebuje bliskości drugiego człowieka. Niektórzy tej bliskości mają w nadmiarze a inni nawet odrobinki nie dostają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odplamiacz
Ale poznaje dziewczyny, to juz cos. A moze faktycznie jest tak, jak pisze 'pewnie przegrywa'? Na pierwszym spotkaniu proponuje 'chodzenie'. Albo przez zachowanie to pokazuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie przegrywa
ale z tym wyglądem to bez przesady, szczególnie u faceta. o ile spasła dziewczyna nie ma raczej szans na związek, o tyle koleś z odpowiednim nastawieniem może mieć całkiem ciekawe życie bez szczególnie pociągającej aparycji. głównie dlatego, że dziewczyny z reguły dbają o siebie, dlatego nietrudno o laskę, która jest naprawdę ciekawa wizualnie, z kolei facetów z sześciopakami, fajnymi fryzurami i w dodatku interesujących nie spotkasz wielu. ale są też inne czynniki, o których już pisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15,5? :):):):):):):):):):):):):):):):)):):):):):):)::)):):):):):):):)::):):):):):):):):):):) nie no dzieki Jaruś wreszcie na cos sie przydales ,wlasnie tak mnie rozsmieszyles ze moje sadelo zaczelo trzasc sie jak galareta a male i nierowne cycuszki nagle urosly a nie wspomne juz ze z lozka spadlam oj moje biedne grube dupsko ...:) :):):):):):):):):):):):):):):):):)::):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa samica 30
ryzowy:O Znowu sie złościsz:) Chcesz mi sie przypodobać? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze jest zbyt dobry? Facet ma byc soba, miec przede wszystkim swoje zdanie i nie zmieniac go pod wplywem kobiet. Nie robic z siebie cipki, co chwila mowiac "czy moge...", "przepraszam, ze...", etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ItsOnlyMexx_20
czemu tak bardzo przywiazujesz wage do rozmiaru penisa? pewnie tylko jedno ci w glowie? sie madrzysz a pewnie nawet penisa we wzwodzie nie widzialas na oczy, poza filmikami i zdjeciami. najpierw sproboj seksu, a potem sie wymadrzaj o penisach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +artemizja+
nigdy nie przyglądałam się w jaki sposób poznaje dziewczyny, jak je zagaduje. Być może faktycznie sprawia wrażenie desperata a to działa raczej odpychająco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj bardzo rzadko mozna spotkac dbajacego o siebie,przystojengo dobrze ubranego faceta ,zazwyczaj to buraki ubrani w nieuprasowane spodnie ,smierdzacy paierochami i tanimi wodami toaletowymi za 5 zl z kisoku. Odrazu napisze ze nie chodzi tutaj o kase bo mozna byc ubranym z gustem i zadbanym bez milionow w portfelu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak facet jest prawiczkiem
mexx jest bardzo sympatyczna i fajna i madra :classic_cool: i wydaje sie bardzo atrakcyjna z tego co pisze o sobie :classic_cool: ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
"Prawda jest taka, że każdy z nas potrzebuje bliskości drugiego człowieka." nieprawda właśnie. samotność można polubić i czuć się z nią bardzo dobrze. trzeba tylko polubić siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie przegrywa
wiesz co, po prostu musisz z nim porozmawiać i powiedzieć mu, że to on jest najważniejszy na świecie. niech się zajmie sobą, niech robi to co lubi, zachowuje się jak chce, a to samo przyjdzie. może to i prawda z tą bliskością drugiego człowieka, ja pod tym względem jestem chyba specyficzny, bo zawsze od dziewczyny wolałem przyjaciółkę, koleżankę, przy której będę czuł się swobodnie. jeśli kiedykolwiek spodobałaby mi się do tego stopnia, że chciałbym związku, to bym go po prostu zaproponował - póki co zdarzyło mi się to tylko raz, i właściwie od tamtego momentu moja znajomość z tą dziewczyną pogorszyła się. i wcale nie zostałem odrzucony, choć z perspektywy czasu wolałbym, żeby związku w ogóle nie było, bo ani ona, ani ja na tym nie skorzystaliśmy. jestem właściwie przekonany, że gdybym chciał mieć teraz dziewczynę, to bym ją miał - może to dlatego moje kontakty z nimi są generalnie od dobrych do bardzo dobrych. i z reguły wiem, że najlepszy jest stosunek olewczy. najbardziej "chciały" mnie te dziewczyny, z którymi w ogóle nie chciałem utrzymywać jakiegokolwiek kontaktu. nie odpisywałem na wiadomości, na smsy, nie podchodziłem w szkole. i w sumie to nie jest tak, że mam aparycję modela z kentucky, która od razu zwraca uwagę. ale też nie uważam się za totalnie nieatrakcyjnego ciecia, który nie może niczym przyciągnąć dziewczyny. pewnie gdybym miał się za takiego, nigdy bym żadnej nie przyciągnął - magnetyzm działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak facet jest prawiczkiem
ja o siebie dbam, zalezy mi na wygladzie, a i tak zadna mnie tak doslownie nie podrywa, a bym wolal zeby dziewczyna mnie sama poderwala i wziela w obroty, a wtedy to juz sie rozkrece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mateczka Rosja
ofe rma - polubienie siebie niczego nie gwarantuje. Czlowiek potrzebuje drugiego czlowieka bo inaczej sfiksuje. Moze nie kazdy, Ty moze jestes tym.. szczesciarzem(?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie przegrywa
najważniejsze generalnie jest to, co możemy sami wypracować - poczucie humoru [choć z tym się ponoć rodzimy], poczucie własnej wartości i pewność siebie. to przyciąga najbardziej, bo jest z natury najbardziej interesujące. do fajnego stylu i ubrania wcale nie trzeba sporo kasy. trochę hipokratycznie brzmi to z ust kolesia, który ma trzy szafy pełne ubrań, ale zazwyczaj najlepiej ubrany jestem mając na sobie koszulę za 15$, sweter za 20$ i spodnie za 30$ - powyżej tej granicy rzadko wychodzę. no bo i po co? tak samo do ogolenia się [o ile zarost nie pasuje do twarzy] czy normalnej fryzury. zrzucenie kilogramów też nie jest kosztowne, podobnie jak nabranie kilku kilogramów masy mięśniowej. resztę można mieć za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej tak jak mezczyzi zwracja uwage na rozmiar piersi toi ja zwracan uwage na dluzgos i nie ma sie czemu dziwic :) BTW nie trafiles/as na filach nie widzialam bo i pornosow nie ogladam a na zywo zdarzalo sie :) Jaruś - tutaj to akurat nie trafiles chlopczyku ,nie mam celulitu ,nawet jak kiedsy bylam troche grubsza to nie mialam .Celullit uwarynkowany jest takze genetycznie i nie tylko kobiety przy kosci go maja,nawet i chude tyczki "takie cos" nabywaja :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +artemizja+
pewnie przegrywa ---> fajny z ciebie musi być facet, mądrze piszesz, dziękuję ci za sensowne wpisy. Szczerze mówiąc głupio mi mówić mu o tym jak ma się zachowywać a jak nie powinien bo do tej pory tylko go wysłuchiwałam. Boję się mówić mu wprost o takich rzeczach żeby go nie zranić, ale chyba będę musiała się przemóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak facet jest prawiczkiem-->to miala byc ironia? w zyciu nie napisalam ze jestem fajna ,atrakcyjna czy tez madra :]nie wiem gdzie to wytyczales ale chyba najwyrazniej wkreciles cos sobie albo w oczach literki zle ci sie ulozyly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie przegrywa
a ideały piękna to nam bardzo kreuje świat mody, muzyki i filmów. kilkanaście lat temu taki Justin Timberlake byłby uważany za brzydala, teraz dzięki czemuś o czym już mówiłem - stylowi - jest na czele chyba każdej listy najseksowniejszych facetów świata i wątpię, by w jakimkolwiek miejscu na globie miał jakiekolwiek problemy ze znalezieniem partnerki. można tu mówić o kupie pieniędzy i sławie, które też przyciągają, ale wystarczy rozejrzeć sie dokoła i znajdziecie podobne przykłady pewnych siebie, wyluzowanych kolesi przyciągających kobiety. poza tym znajdźcie mi kogoś znanego, kto jest cichy, nieśmiały, ale i porządny i tym przyciąga ludzi. szczerze, to nic mi do głowy w tym momencie nie przychodzi. wiem, że sławni ludzie to nie jest do końca trafny przykład, bo nie można się z nimi precyzyjnie porównywać, ale wbrew pozorom ten świat wcale nie jest tak odległy od rzeczywistego i często kreuje naszą codzienność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak facet jest prawiczkiem
chodzilo mi, ze fajnie piszesz i sprawiasz przez net wrazenie fajnej dziewczyny, takiej raczej przebojowej ale heh po tym co napisalas komus, ze zdarzalo ci sie ogladac penisy to smiem twierdzic, ze jestes dziewica, ktora zna juz smak nagich, rozbieranych randek :P wiec nie wiem czy w tej sytuacji dalej jestes takim moim idealem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biorac pod uwage ze jestem Twoim zdaniem stara majac 20 lat to ty jestes juz mumia i nie powinies na kafe siedziec a do grobu juz sie szykowac a o babach to tylko pomazyc mozesz ,przecie w takim wieku juz nie staje:] p.s przepuszczam ze jestes starszy aczkolwiek 84 przy nicku niemusi miec odzwierciedlenia w rzeczywistosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie przegrywa
ja generalnie przestałem wierzyć, że coś przychodzi samo i bez niczyjej pomocy już pewien czas temu. nawet fajna licealna historia i autentyczna - chodziłem do klasy z chyba najładniejszą laską w liceum, która rzecz jasna była marzeniem każdego kolesia w szkole. bałem się jakichkolwiek kontaktów z nią, bo wydawała mi się jakaś taka nierealnie odległa, uważałem się za szaraka i w istocie takim byłem. czasem gadaliśmy, ale ograniczało się to do jakiś prostych rozmów. przemogłem się gdzieś tak w połowie liceum, jak zauważyłem, że marnuje swoje życie. mam przecież masę pomysłów, takich głupot jak ja nie wymyśla chyba nikt w moim otoczeniu, jak pipa też nie wyglądam - wystarczy, że zaakcentuję to, co najlepsze a zamaskuję to, co nie imponuje. jestem z dobrego domu, mam inteligentnych rodziców, nigdy niczego mi nie brakowało. w szkole oceny przychodziły same, może więc inteligencję odziedziczyłem. brzmi jak przechwałki, ale to rzeczywistość, choć sam przez długi czas tego nie zauważałem. dlaczego ja miałem być gorszych od tych chłopaków, z którymi bywała? jak twój kuzyn spojrzy na siebie, też zauważy, że ma całą masę zalet, które czynią go wyjątkowym. niech je tylko uwydatni. ale wracając do dziewczyny - w późniejszych etapach kilka razy mieliśmy wspólne wypady, stwierdziła, że nikt nie potrafi jej tak rozbawić jak ja i z nikim nie spędza czasu tak miło, związku z tego nie było i nie będzie, bo to da się wyczuć na kilometr z obu stron. mimo wszystko udało mi się ją bliżej poznać, nie muszę jej błagać żeby ze mną gadała - sama to inicjuje. wystarczyło wyjść z szarej strefy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×