firank_a 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 ogolnie moje zainteresowanie to zeglarstwo miedzy innymi. i jezdze na obozy zeglarskie czasem ze szkoly no i organizuja u mnie znow w szkole oboz taki po maturach 25-30maj . i chyba moj chlopak pojedzie ze mna i zrobi odrazu sobie praktyki na moim obozie(pedagogike specjalna studiuje) i bierzemy jeszcze naszego przyjaciela.......wiec musze do 25maja wazyc max 75kg bo jak ja bede wygladac:( ile ja bym dala zeby to sie udalo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KOALKA_1990 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 poprostu_karolina ---> nie martw się na pewno uda Ci się schudnąć tylko potrzeba na to czasu i wytrwałości... Tak od razu waga nie spadnie Ci do tej która chcesz osiągnąć... Na to potrzeba czasu najpierw waga leci 1,5-2 kilo na tydzień a potem metabolizm się zwalnia bo dostosowuje się do ogranizmu Nie ma co się smucić Wierzę że Ci się uda i wierze żę uda się osiągnąć wymażoną wagę wszystkim dziewczynom z tego forum :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lady_Marika 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 i oby w listopadzie nie bylo potrzeby spotkania sie na jakims nowym topiku na tym forum ;) czego sobie i wam zycze:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
poprostu_karolina 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 a ile morze trwac takie przyzwyczajanie sie metabolizmu ? czytalam ze tak sie dzieje to podobno w 2 3 miesiacu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
poprostu_karolina 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 ja mam nadzieje ze juz nigdy nie doprowadze sie do takiego stanu ! zbyt duzo pracy mnie kosztuje zeby to potem zaprzepaścic ! półki co 27 kwiecien waga ma byc 74 i juz ! wtedy chyba tez kupie sobie wage :D i na nowej wadze zwaze sie i zobacze czy sie udało :d Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
poprostu_karolina 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 ide sie połozyc na chwile moze zasne albo poczytam sobie Makbeta :D bo mam zadane eh :) zresztom ja lubie czytac ksiazki hehe ksiązki nie znaczy zawsze lektóry :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wytrwała 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 ja Makbeta juz przerabiałam D: a wczoraj byłam w teatrze na tym :D nudyy ;/ a dzisiaj sie trzymam ok 800 cal jak narazi e:) wieczorkiem id ena rower zamiast biegania :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
poprostu_karolina 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 ja dzis zjadlam 2 wasy z serkiem naturalnym i ogurkiem max 100 kcal warzywa na patelnie z ryzem nie wiem ile ale z 300 ? 2 marchewki ok 70 kcal zjadłam zamało ale dzis miałam krytyczny dzien wiec miałam jakomś psychiczna blokate ... Makbeta i tak nie poczytalam bo jak sie połozyłam na łuzeczku łezki mi zaczeły spływac nie wiem dlaczego ale dzis mam taki dzien i juz :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
firank_a 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 widze ze ostatnio duzo osob ma cos problemy z psychika....kurcze przeciesz to wiosna powinny hormony buzowac a tu placz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chrupcia Napisano Kwiecień 9, 2008 no to fajnie :) poklikam tu sobie z wami jeżeli mnie oczywiscie przygarniecie.... No to tak ogólnie jak myślisz Karolinko ile czasu potrzebowałabym zeby zrzucic przynajmniej 3 kg tak zeby była okrągła 50 :) bo taki bym chciała początkowy cel.... I jakie rzeczy jeść najlepiej?? tak zeby nie były zbyt wysoko kaloryczne a zaspokajały głód choć troszeczke .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chrupcia Napisano Kwiecień 9, 2008 I tak mniej wiecej kiedy się ważyc i jak często??? 9Kwietnia--->53 kg 15kwietnia----> ?? 1 Maj-----> ?? Cel ----> 48 kg dieta 1000kcal i ruch.....walka o piekna JA zaczeta!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jintao 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 chrupcia ile mierzysz?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chrupcia Napisano Kwiecień 9, 2008 Mam 163 cm wzrostu i taka wielka wage no ale cóz ... Chce schudnąć by czuc sie lepiej i bardziej podobać sie facetowi ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lady_Marika 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 53 kg to wielka waga? osłabiasz mnie dziewczyno... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiulak 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 Lady_Marika też jestem tego samego zdania-z kości na ości???Bez przesady z czego tu się odchudzać... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lady_Marika 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 ale wszytsko zalezy od budwy- moze lepiej wiecej ruchu i cwiczen niz diet bo przy tym wzroście 53 jest ok, 50 tez w sumie jest ok jesli chrupci to humor poprawi:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
poprostu_karolina 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 dziewczynki to ja tu zaprosiłam chrupcie bo temat na którym byłysmy upadł a zwami to zawsze razniej... rzeczywiscie zauwazylam ze nam ta psychika siada pewnie kazdej przydał by sie jakis relaks albo ucieczka od normalnosci :) ja dzis bylam na pogaduchach u przyjaciółki byly jeszcze 2 kolezanki to mi troche sie polepszyło :) no i w sobote ide na dyskoteke zamierzam sie wyszalec wiec kcal pooleca ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
poprostu_karolina 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 chrupciu my sie tu warzymy co poniedziałek zeby przez weekend miec potywacje jedz sobie 4-5 posiułków najlepiej po 18 juz nic pij duzo wody ogranicz słodyczy i białe pieczywo 3 kg to nie jest dłuzo wiec myśle ze tyle wystarczy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Apocalypsis 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 KOALKA_1990 --> jakby w tej magicznej książce był jakiś przepis na sos czosnkowy to ja bardzo poproszę :) uwielbiam czosnek :D mniam :) poprostu_karolina --> dla mnie Szekspir jest boski! jakieś 5-6 lat temu miałam wręcz manię czytania jego książek i przeleciałam wszystkie lektury + oczywiście inne jeszcze przed ich omawianiem :D ale każdy lubi co innego ;) chrupcia --> nie wiem z czego Ty się chcesz odchudzać kobito! Mam wzrostu tyle co Ty i nawet nie chcę chudnąć do 53kg a Ty chcesz do 50! :o nie przesadzasz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
poprostu_karolina 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 ja tez uwarzam ze szkoda psuc sobie metabolizm jakimis dietami bo zeby sie nie skonczyło to potem pilonowaniem sie co sie zjadło albo nie było jojo bo juz czytalam o takim przypadku ze dziewczyna z 52 schudla do 49 a potem wazyla 60 i teraz powoli chudnie i wazy 57 tylko po co jej to było ? Takze zastanów się pożądnie :) zanim zaczniesz moze lepiej poprostu zrób sobie a6w i skacz na skaknce albo krec hula hopem mysle ze u ciebie tyle wystarczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
firank_a 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 zobacze jaka waga jutro bedzie...ale chyba nic ciekawego nie wpisze czuje sie jak slon ......czemu kobiety musze miec co miesiac to samo a nie na zmiane z facetami np:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
poprostu_karolina 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 tak faceci tez by mogli pocierpiec pare dni w miesiacu ! my miesiączkujemy rodzimy i co jeszcze ? a oni hehe ah ta nasza babska natura :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
firank_a 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 dokladnie:)...moje kochanie zawsze wtedy odpowiada mi ze z kazda @ bardziej mnie kocha. bo sie zloszcze pieknie wtedy wogole:Ppodobno i jestem kochana maruda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jintao 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 witajcie :) karolina--> faceci za to sa brzydcy cale zycie :p i przestancie najezdzac na chrupcie :) ja ja rozumiem. sama mam 168 cm i waze 55 kg i zle mi z tym. brzuch mi sie zwija, mam cellulitis :o i w ogole nie lubie swojego ciala. oczywiscie cwicze i zaraz ide zrobic ten peeling kawowy, tylko jesli ktos moglby mnie poinstruowac jak to sie robilo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jintao 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 firank_a zazdroszcze ci bo nikt nigdy nie lubil jak marudze :p podobno jestem nieznosna! cholera znowu sie spalilam na solarium :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
firank_a 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 ja potrawie nawet krzyczec na niego bez powodu jak mam @. a on wtedy kochanie zlosc pieknosci szkodzi.....i zaraz zartuje ze chyba sie wyprowadzi odemnie jak zajde w ciaze bo 9miesiecy marudzenie to zawiele:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
poprostu_karolina 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 zazdroszcze ci tego faceta gddzies ty go znalazła / Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
firank_a 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 a nie uwierzycie:P przez internet:) za pare dni bedzie 2 lata jak sie znamy....a za 2 miesiece razem bedziemy mieszkac:) za kazdym razem jak postanawaim sie ze chce cie odchudzac(to tylko postanowienia) ale tym razem przechodze do realizacji:d mowi mi tylko zebym ja kosci nie przytulał:( bo ja kocham twoj brzuszek....np jak teraz bylam u niego na weekend...wieczorem ubral sie w dres i zabral mnie powiedzial ze pobiegamy razem jedno drugiego bedzie mobilizowac a skonczylo sie ze ganiał mnie po lesie i dlugi spacer mi zafundowal potem. ma jak kazdy swoje wady ale jestem szczesliwa przy nim. on jest spokojny wyrozumialy cierpiliwy a ja odwrotnie gwaltowna nerwowa ale przeciwności sie przyciagaja:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
firank_a 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 a nie uwierzycie:P przez internet:) za pare dni bedzie 2 lata jak sie znamy....a za 2 miesiece razem bedziemy mieszkac:) za kazdym razem jak postanawaim sie ze chce cie odchudzac(to tylko postanowienia) ale tym razem przechodze do realizacji:d mowi mi tylko zebym ja kosci nie przytulał:( bo ja kocham twoj brzuszek....np jak teraz bylam u niego na weekend...wieczorem ubral sie w dres i zabral mnie powiedzial ze pobiegamy razem jedno drugiego bedzie mobilizowac a skonczylo sie ze ganiał mnie po lesie i dlugi spacer mi zafundowal potem. ma jak kazdy swoje wady ale jestem szczesliwa przy nim. on jest spokojny wyrozumialy cierpiliwy a ja odwrotnie gwaltowna nerwowa ale przeciwności sie przyciagaja:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
firank_a 0 Napisano Kwiecień 9, 2008 a nie uwierzycie:P przez internet:) za pare dni bedzie 2 lata jak sie znamy....a za 2 miesiece razem bedziemy mieszkac:) za kazdym razem jak postanawaim sie ze chce cie odchudzac(to tylko postanowienia) ale tym razem przechodze do realizacji:d mowi mi tylko zebym ja kosci nie przytulał:( bo ja kocham twoj brzuszek....np jak teraz bylam u niego na weekend...wieczorem ubral sie w dres i zabral mnie powiedzial ze pobiegamy razem jedno drugiego bedzie mobilizowac a skonczylo sie ze ganiał mnie po lesie i dlugi spacer mi zafundowal potem. ma jak kazdy swoje wady ale jestem szczesliwa przy nim. on jest spokojny wyrozumialy cierpiliwy a ja odwrotnie gwaltowna nerwowa ale przeciwności sie przyciagaja:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach