Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Allla2222

zwariuję tak mi ciężko proszę poradzcie coś

Polecane posty

Gość A ja mam Macka
Wiecie ,to jest aż smieszne jak opowiada jak to w pracy jeden drugiemu doradzają w sprawie wychowania,karmienia dzieci;-) I on to jawnie mi mówi,ze takie rozmowy przeprowadzają.Pewnie wszyscy jednakowi:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam Macka
NA początku też to przezywałam jak autorka , ale teraz juz wiele rzeczy olewam bo wiem ,że nic nie zrobię.Jest jaki jest i musze sama sobie dawac radę. Tylko zawsze mu powtarzam,że kiedyś to sie wróci i bedzie wiele rzeczy żałował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie tak, faceci się lubią chwalić :P Całe szczęście, ja nie moge narzekać, co nie znaczy, że było albo jest różowo :P Mój M bardzo się stara, od stycznia ma mniej pracy, więc z dziećmi spędza duuuzo czasu. Ale pomarudzić tez lubi, bo synuś ciąga go cały dzień za rękaw (ma 1,5 roku więc potrafi być upierdliwy troszeczkę :) Za to ja mam troszkę czasu dla siebie. :D Niestety tylko do poniedziałku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przeżywałąm też wszystko strasznie, zawsze łzy, histeria itp. Nawet najmniejsza głupota mnie wyprowadzała z równowagi. Potem sama doszłam do wniosku, że tak nie moge dłużej i odpuściłam. Nauczyłam sie pewne rzeczy ignorować ehh, generalnie bardzo różnie to bywa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam Macka
Bo ja tak mysle,że sama popełniłam bład.Mianowice,jak synek był malutki (teraz ma rok) to wszystko chciałam robic sama,nie dopuszczałam do niego męża i teraz sa efekty:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he, ja miałam to samo - myślałam, że sama lepiej wszystko zrobię. Wiesz, nawet w pracy mi to czasem mówili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam Macka
Może przy drugim bedzie lepiej:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno :) Ja się nie wypowiadam, mam juz dwoje :D i póki co wystarczy :D Do drugiego dziecka zupełnie inaczej sie podchodzi. może to kwestia wieku? W moim wypadku chyba bardziej na luzie. I bardziej mądrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam Macka
Wiele razy słyszałam,że przy drugim lepiej ale i tak sie chyba nie zdecyduje, chciec to bym chciała ale podjąc te decyzje jest tak ciezko.Nigdy nie jest dobra pora. Czy od razu babrac sie w jednych gównach czy odczekac i ochłonąc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam Macka
ojej,myslałam że to brzydkie słowo wykropkują:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest różnica 5 lat, tez było ciężko z podjęciem decyzji. Ale mam koleżanki co mają z roczną przerwą i powiem ci szczerze, że jak miały dzieci np. 3 i 2 latka to im troche zazdrościłam, że juz odchowane troszkę. Ale nie jest tak żle, starsza troszkę pomaga ;). Teraz to ameryka, mały ma 1,5 roku, duży i mądry. ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam Macka
Dla mnie chyba byłoby najlepiej teraz bo jestem dosyc wygodna;-) i pewnie pózniej byłoby ciezko znowu zaczynac wszystko od nowa. Ale mam opory bo miałam cc i trzeba odczekac jakis czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azazellaooooooooooooo
tak to jest jak sie bierze nieodpowiedzialnych facetów chyba to nie była miłosc a bardziej zauroczenie druga osoba teraz trzeba pic to zwarzone piwsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam Macka
Nie piszcie do cholery,że się brało nieodpoiwedzialnego faceta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jakim cudem miałam go sprawdzic przed slubem?????? Przecież dziecka nie było,nie było takich sytuacji,nawet ja nie zachowywałam sie tak jak myslałam w ciązy. przestańcie juz z tym: "widziały gały co brały" itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam - "gówno" vel kupa przy dzieciach to znów nie takie brzydkie słowo :) Ta, najgorzej zacząć wszystko od noa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azazellaooooooooooooo
pewnie bylo milo ale sie skonczylo mile słówka bajery zabawy migdalenie sie łózko sex a pózniej jak dziecko urrodzi sie to brak odpowiedzialnosci ten twój facet nie dorósł jeszcze do roli ojca jesl tak podchodzisz do tego jak mialas go sprawdzic to twój problem nie mój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam Macka
:-D :-D Ale nie chciałam byc wulgarna;-) a wracając do tematu,pamietam jak synek był taki malusieńki to zawsze powtarzał (mąż) ze jak tylko bedzie troche wiekszy to mnie odciąży i bedzie go wszędzie zabierał. Mineło juz 12 miesięcy a jakos nie widzę tego "odciążenia", wręcz przeciwnie, teraz wie ,że dzieciak jest duży,sam sie zabawi to dopiero to ma w dupie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam Macka
To wyfruwaj stąd i sie nie wypowiadaj.Ty pewnie trafiłas na ideał, tylko on nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam Macka
I znowu nie wykropkowali😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewilina dob
ja mam meza odpowiedzialnego i jako ojciec tez jest odpowiedzialny bo zajmuje sie dziecmi pomaga mi we wszystkimo co go poprosze wiec chyba mozna bylo sprawdzic czy sie bierze faceta odpowiedzialnego czy nie odpowiedzialnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam Macka
To jak sprawdzic przed slubem czy związkiem? Napiszcie doswiadczone kobiety ,przyda się przy nastepnym;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewilina dob
poszlaola ty piszesz jak mala ola z przedszkola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam Macka
poszlaola-dokładnie, a i tez mozna wziąsc bubel:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doctor Murek
wez se znajdz drugiego facecika i twórzcie trójkacik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam Macka
Doctor-moze Ty jesteś ten odpowiedzialny,co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autooorki
tez tak mialam gdy coreczka byla malutka, mielismy przez to powazny kryzys, ale gdy mala podrosla znalazlam sobie prace na pol etatu, pracuje gdy maz ma wolne wiec to on wtedy musi zajmowac sie dzieckiem. diametralnie zmienilo to jego podejscie zarowno do mnie jak i do corki. mala ma teraz 1,5 roczku, tata ja uwielbia, i przez to ze czasem musi ugotowac posprzatac spedzic dzien z kapryszacym dzieckiem, zaczal mnie bardziej szanowac. lepiej pozno niz wcale... poszukaj podobnego rozwiazania. usciski dla ciebie i corci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×