dlugoterminowe odchudzanie tylko dla wytrwalych i zdeterminowanych

Tak jak w tytule . nie chodzi o to by zaczac od poniedziałku pierwszego czy innego tam dnia, lecz by rozmawiać i sie wspierać raczej w stałym gronie , takie założenie, jakkolwiek różne mamy postanowienia dietowe i ćwiczeniowe i różne zapewne cele kilogramowe :) zapraszamy:) otyła & dilly dalier :):)

zapisuje się :D!

o Witam Madeleina, juz sie troszke znamy z topiku kumci :)

hehe, no właśnie:) jasne, że jest sporo podobnych tematów ale lepiej zaczynać od początku;) ja mam 170cm wzrostu i ok. 67 kg. moim celem jest 60kg. zawsze wazylam ok 60 az do roku temu kiedy utylam do 73. to bylo starszne! dopiero w sumie teraz zaczełam to zbijac ale idzie powoli. pod koniec kwietnia naprawdę chciałabym mieć ok. 64 kg, gdyby bylo mniej to jeszcze lepiej:)

witaj madeleina:):)

Też będe czasem wspadać. Mój stary topik chyba pomału umiera i chciałabym sie podłaczyć pod jakiś inny. Ten wydaje się być rozsądny ;)

otyla wiitam :) wsparcie jest ważne, czasem topiki umierają.. więc warto przyłączyć się do nowego ;D

dilly :) witam :):):)

Witam jeszcze raz:) tak . ale tego mam nadzieje będziemy strzec jak ognia:P :) Moje założenia w stopce. Dieta od świąt czyli juz kilka dni trwa pełną parą:) założenie moje to 5 kg miesiecznie . ale jak bedzie mniej to świat mi sie nie posypie:) lece porobić brzuszki , coby sie na pisaniu nie skończyło o tych aspiracjach:D:)

ooo Ferdydurka, to wychłodziliśmy z podobnej wagi i mamy podobna:) jak sie czujesz ze swoja? ja nie czuje sie bardzo wielka ale nie czuje sie komfortowo ani troche;/ wieczorem wejde i napsize wiecej bo teraz na rower ide:*

Damy radę, ja już tak się wkręciłam w dietkę,że nie ma bata nie przerwę jej i nawet słodkie nie kusi, ani zapach ciasta w kuchni :)

dilly dalier czuje sie o wiele lepiej niż przy wadze 73 ale planuje jeszcze zjeść do 59, zeby nie przejmowac się ze gdzieś mi coś wystaje ;) Szczególnie chciałabym wyszczuplić nogi. Bo brzuch juz zaczyna być fajny. Hula-hop zrobił swoje...

właśnie myśle czy zacząć kręcić hula hopem;D

Zacznij! Najlepiej codziennie przez około 15 minut w obie strony na goły brzuch. Wyrzeźbisz talie i zlikwidujesz boczki.

Oooo te boczki ! to najgorsze co mnie spotkało :| a więc kupię hula hop ;P tylko muszę poczekać aż mój wróci z uczelni bo nie cchę iść przez osiedle z hula hopem ;P heh ;p

To kup koło o jak największej średnicy.

ja kupiłam ( 80 cm srednicy) ale nie potrafie nim kręcić. ale od czasu do czasu jeszcze walcze :P :) Moze kiedys będę potrafiła nim kręcić:P:) Zastanawiam sie.. moze u zbyt grubej osoby to jest niemożliwe po prostu.

Ja nie wiem czy będę miała miejsce w pokoju na kręcenie takie bo mam troche pozawalane i mało wolnej przestrzeni .;D

otyła mnie sie wydaje, ze u każdego jest mozliwe... najłatwiej kręcić na gołe ciało. Nie poddawaj się bo naprawdę warto.

dziueki Ferdydurka za wsparcie. walcze walcze, w koncu schylanie się co 5 sekund po hula to też jakieś cwiczenie:D , ale puki co pozyczylam na pare dni koleżance kółko:) ale mam orbitreka i brzuszki wiec moze nie bedzie zle:) a Tobie tez pierw nie szło? Przy okazji pisania zamkne juz swój dzisiejszy jadłospis:) Aha . kalorie licze \'na oko\' . by mieć jakies orientacyjne pojecie ile jem jogurt naturalny 160 kcal 4 wafle ryżowe 130 kcal szklanka jogurtu pitnego 150 kcal 1/2 piersi z kurczaka gotowana na parze 150 kcal surówki 150 kcal kisiel 120 kcal kawa z mlekiem gorzka 60 kcal pomarańcza i mandarynka 90 =1010 kcal Zachecam Was tez dziewczyny do prowadzenia dziennika(chociazby tez liczenia jak nie lubicie) zawsze to jakas forma samokontroli:)

ja tez nie umiem hula hopem;/ :D ale robie brzuszki, teraz dojdzie zapewne rower bo landa pogoda, a tak pozatym to duzo spaceruje:) moaj dieta to aktualnie koktajl herbalife 2 razy dziennie z jogurtem, obiad w granicy 600kcl i jakis owoc. bede zagladala na topik tylko w weekendy, tzn juz w piatek. mam nadzieje ze podczas tyg o mnie nie zapomnicie:D

Hehe, 1000kcal przy minimalnym zapotrzebowaniu 2200kcal to naprawde dieta cud. Dostarczasz 45% potrzebnego pozywienia, czesc w postaci kisielu, czy tez wafli ryzowych :o Oj, jojo bedzie niemilosiernie ogromne.

To ja też się już podsumuje: grahamka z jajkiem i serem żółtym, trochę suszonych moreli, jabłko, 4 (!!!) gołąbki z sosem, pomarańcza i pewnie jeszcze bedzie szklanka maślanki wieczorem. Do tego rower (ok 45 minut) i hula-hop (15 minut). W jaki dzień tygodnia się ważycie? Bo ja kiedyś zawsze w środe, ale ostatnio tego nie przestrzegam i waże się co chwile :P

A czy to wazne ile wazysz, czy wazne jak wygladasz? Przeciez mozesz wazyc 62kg i miec mniej tkanki tluszczowej niz wazac 60kg!!!!!

dr szpec, jem leki hormonalne stad musze zanizyc wartosci kcal , z konsultacją lekarską. wiem ze te rzeczy nie sa zbyt zdrowe ale specjalnie dla Ciebie wkleje jadłospisy z kilku dni . Uważam ze procz tych 2 produktów ktore wymieniłeś reszta jest zdrowa. mimo wszystko chetnie wysłucham Twojej opinii:) 26 .03 2 jogurty naturalne 270 kcal 1 activia 120 kcal 2 kisiele instant 200 kcal 7 wafli ryżowych 210 kcal warzywa na parze 250 kcal = 1050 kcal 27.03 2 jogurty naturalne 300 kcal activia 110 kcal kawa 60 kcal 5 wafli ryżowych 150 kcal warzywa na parze 400 kcal = 1020 kcal 28.03 2 jogurty naturalne ze zbożami 340 kcal 2 waffle ryżowe 60 kcal kawa z mlekiem gorzka 60 kcal warzywa na parze 140 kcal Kisiel 100 kcal =700 kcal 29.03 puszka kukurydzy 200 kcal pomarańcza 50 kcal placki ziemniaczane 400 kcal 1+0,5 jogurt naturalny 250 kcal =900 kcal .

Juz nie przesadzajmy ze wafle ryżowe sa takie niezdrowe...

Dr szpec. poprosze o Twój jadłospis z wczoraj. można? waga tez jest wskaznikiem tego jak sie wyglada. mimo wszystko z tego co czytam wszystkie tu uprawiamy sport , wiec.. nierozumiem o co Ci chodzi . :P

otyła czy ten jadlospis otrzymalas od jakiegos Twojego wroga? Takie menu to jedno z gorszych na diecie :( Praktycznie same weglowodany, bez ktorych organizm moze funkcjonowac!!! Minimalne ilosci bialka i praktycznie zero tluszczy, ktore odpowiadaja za gospodarke hormonalna!!! Jesli sama je ukladalas to najlepiej poczytaj troche o racjonlanych dietach i zmien te menu ... jesli je ukladal lekarz, to jak najszybciej go zmien!!! Wafle ryzowe - produkt przetworzony, bez zadnych wartosci odzywczych, ktory podnosi szybko cukier we krwii - totalny bezsens na tak ubogiej diecie, bo nic do niej nie wnoszacy, co gorsza, czyni ja jeszcze gorsza.

ja mam lęk przed wagą, nienawidze się ważyc;/ dr. szpec. nie musisz tak jechać po wszystkich, serio:P a wracajac do wagi chyba powinnam sobie kupic nowa elektroniczna bo moja chyba nawala....ale mam z tym problem, potrafie sie nieważyc przez pol roku bo sie tak boje tego co pokaze:D

oj tak dilly, mysle ze waga to dobry pomysl .moze sie przemożesz w swoim stałym lęku :) diete układałam sama. Jogurt naturalny jednak zawiera troche białka. warzywa są codziennie w mojej diecie. wiem ze wafle ryżowe są niezdrowe ale.. coś jednak jesc trzeba.:) a białko choćby dziś dodatkowo w kurczaku. :P pojawi sie pewnie też Twój ukochany biały ser (zawierajacy nadmiar?) na temat który z Tobą dyskutowałam na innym topiku:P