Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jeszcze nie matka

W 2009 zaczynam starania tak na powaznie Jak się przygotować Pomożcie.

Polecane posty

Gość jeszcze nie matka

Mam 27 lat i w 2009 roku chcemy zacząć starać się o dziecko. Akurat ta data bo teraz mamy mieszkanie w rozsypce a do tego ja jeszcze studiuję. Z tego co wiem to muszę: - zaszczepić się przeciwko żołtaczce - wyleczyć wszystkei zęby (ja i mąż) - brać kwas foliowy - umięśnić brzuch (ne wiem czy to prawda al epodobno jak są mięście dobrze rozwiniete to ma to wpływ na poród a już napewno na powrót do stanu przed ciążą) Poradźcie co jeszcze jest ważne. Chce powaznie potraktowac ciąże i dac dziecku jak najlepszy start w kwestiach ode mnie zależnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łech łech
ooo też jestem bardzo ciekawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znalazlam takie badania przed ciaza : Podstawowe badania zalecane do wykonania przed zajściem w ciążę to: - badanie grupy krwi Twojej i partnera - poziom glukozy - badanie ogólne moczu - morfologia oraz płytki krwi - krzepliwość krwi – taka informacja może się okazać przydatna w sytuacji, gdy we wczesnej fazie ciąży pojawiają się krwawienia, które zwykle są objawem poronienia zagrażającego. Może się jednak okazać, że powodem krwawienia jest niska krzepliwość krwi kobiety. - badanie na obecność przeciwciał toksoplazmozy - badanie na obecność przeciwciał wirusa cytomegalii - badania na obecność przeciwciał różyczki - hormonalne badania tarczycy – jeśli wykażą niedoczynność, płodność kobiety może być obniżona - podstawowe badania hormonalne, określające poziomy hormonów kobiecych - badanie na obecność antygenu HBS - cytologia i czystość pochwy - USG narządu rodnego i piersi - badania genetyczne – u kobiet po 35 roku życia Zreszta w polowie kwietnia ide do gina porozmawiac o tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie matka
Ja myslę od 1 stycznia dokładnie tak. Dobra data bo boję się, że jak zaczniemy tak odlekać to będzie cięzko się zdecydować. Mój mąż i tak wolałby jeszczeczekać. Jest bardzo odpowiedzialny i strasznie boi się zostać tata. Bardzo powaznie podchodzi do takich spraw i wie co się z tym wiąże. POdobno wiekszość facetów czuje przypływ miłości rodzicielskiej dopiero jak zobaczy maluicha. A tak przed ciążą to cięzko im się zdecydować .....z moim jest dokładnie tak sama. Ja bardziej chcę bo wiem , że zegar tyka i czas najwyższy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym ja mam zamiar odchudzi sie do 54 kilo zeby moja waga byla w normie, zdrowo sie odzywiac, nie pic i nie palic na 3 miesiace przed ciaza. Zdjac w koncu aparat z zebow i miec wszystkie zdrowe. Zaszczepic sie na to co trzeba Jeszcze czytalam o badaniu na hiv, szczepionce na grype jesli mamy rodzic jesien-zima i na zoltaczke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas oboje bardzo chcemy ale nie mozemy juz zaczac. To ze wzgledu na slub w przyszlym roku i ogolne duze zamieszanie. Zreszta tak mi poradzily dziewczyny na forum. Wiec za ich rada poczekamy jeszcze rok i do dziela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie matka
świetnie Bardzi Ci dziekuję. Wszystko zrobię. Zreszta i tak moja internistka patrzy na mnie jak na kosmitę bo ciągle pojaiwam się u niej w gabinecie. A to anemia, a to trądzik, a to bóle brzucha, wysypka, zatoki, uczulenie, migdałki.....itak dalej :) jak zobaczy tę listę to spadnie z krzesła. A co tam. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie matka
Dobrze Ci radzą. Ślub to ogromne wydarzenie i wiele emocji. Lepiej skupić sie na przeżywaniu tych pieknych chwil . Jak za dużo naraz to wiele cudownych momentów może Wam umknąc. A starania o dziecko będa natępnym wielkim przeżyciem. My slub wzielismy rok temu i teraz myslimy o dziecku. O wage nie musze się martiwć bo mam ok. Jestem szczupła tylko, że sflaczała ;) Nie mam czas na sport (praca, kolejne studia, jakieś kursy i dokształcanie)...a tak naprawde to po prostuu mi się nie chce. Obiecuje sobie jednak , że biorę się za ciało. Życzę powodzenia w ytracie wagi. Wiosna - najlepiej i najłatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem na etapie poszukiwania dobrego gina. Mysle zeby na czas ciazy sie prywatnie ubezpieczyc ale szukam jakiejs dobrej oferty. Myslalam o medicoverze. Co prawda kosztuje to 360n zlotych miesiecznie ale mialabym zapewnione wszystkie badania i stala opieke bez kolejek itp. Narazie ide do dwoch panstwowych zobaczyc jak mnie potraktuja ;) Zreszta zapisalam sie panstwowo do babki ktora przyjmuje rowniez w medicoverze wiec z nia zagadam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja raz w tygodniu chodze na basen i raz w tygodniu na tance. Chcialabym jeszcze biegac ale co rano wstane z takim za miarem to jest paskudna pogoda. Tak jak dzis. Nic przyjemnego. Czekam az wyladnieje i biore sie za rower i biegi. Do tego brzuszki. Trzeba byc wysportowanym to bedzie latwiej w ciazy i przy porodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie matka
Ja niestety nie mam mozliwości zapisac się do prywatnej przychodni bo w moim miasteczku takowych nie ma. Na szczęście ginekologia jest u nas w szpitalu bardzo dobra, kobitki chwalą więc mam nadzieje, że i ja będe zadowolona. Gdybym miała mozliwość zapisania się do prywatenj to pewnie bym skorzystała. Bardzo ważne jest samopoczucie i opieka podczas ciąży a szczególnie u takich wrażliwcow jak ja :). Jeśli chodzi o palenei to radziłabym Ci rzucić od dziś ;) Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie matka
Ja niestety nie mam mozliwości zapisac się do prywatnej przychodni bo w moim miasteczku takowych nie ma. Na szczęście ginekologia jest u nas w szpitalu bardzo dobra, kobitki chwalą więc mam nadzieje, że i ja będe zadowolona. Gdybym miała mozliwość zapisania się do prywatenj to pewnie bym skorzystała. Bardzo ważne jest samopoczucie i opieka podczas ciąży a szczególnie u takich wrażliwcow jak ja :). Jeśli chodzi o palenei to radziłabym Ci rzucić od dziś ;) Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ogolnie nie pale wiec nie mam co rzucac ale czasami zdarza mi sie (raz na miesiac, raz na dwa miesiace) zapalic na imprezie. Ale przed ciaza, w trakcie ciazy i w trakcie karmienia nie mam zamiaru w ogole, wiec tak napisalam :D Lat mam 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie matka
Oj to jakąś nałogową nie jsteś. To dobrze :) Ja jutro wybieram się na szczepienie przeciwko żółtaczce. Jeśli też planujesz to powoli zacznij o tym mysleć. Cały cykl szczepien to około 6 miesięcy więc trzeba o tym pomyslec trochę wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez studiuje, dziennie, dzidzie jak sie uda urodze na 5 roku ale miedzy 4 a 5 wezme dziekanke. Miszkanko swoje mamy ale dwa pokoje, wiec nie ma za bardzo warunkow zeby dzidzia miala osobny pokoj. Ale moze z czasem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie matka
Dwa pokoje - nie jest źle. Spokojnie możesz zrezygnowac później z własnej sypialni i spać w pokoju gościnnym a dziecko będzie miało swój pokoik. Z tą dziekanką to idealne rozwiązanie. Nie decyduj się na studia i dziecko jednocześnie bo skrzywdzisz dziecko albo siebie. zawsze w takim przypadku coś trzeba zaniedbać. albo naukę albo co gorsza dziecko. Znam przypadki mam uczących się na piatkach kiedy w pokoju obok dziecko zalewało się łzami i babcia próbowała utulić je do snu bo mamusia uczyć się musi. Dziekanka to idealne rozwiązanie. czasami żałuję , że mój instynkt nie obudził się na studiach bo teraz nie bałabym się o utratę pracy ( dziecko byłoby już w przedszkolu). Fajnie i mądrze to sobie zplanowałaś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz na piatym roku i tak nie ma sie zbyt duzo do roboty. U mnie nie trzeba chodzic na wyklady. Zreszta wszystko sie super ulozy bo przez pierwsze pol roku, moze dziewiec miesiecy bede siedziec w domu, a pozniej to mnie nie bedzie max 2 -3 dni w tygodniu ale za to moj facet bedzie mial prace dyzurowa wiec jego nie bedzie 6-7 dni w miesiacu a przez reszte czasu bedzie mogl posiedziec z dzieckiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie matka
W takim razie pozostaje mi tylko zyczyc powodzenia Tobie.....i sobie oczywiście ;))) Oby wszystko nam sie udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze dobrze bedzie tu pisac co juz zrobilysmy w tym kierunku :) A nie masz ochoty kupowac juz ciuszkow i mebelkow dla dziecka? Bo ja codziennie przegladam allegro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie mama
No nie wierzę :)))) Jeszcze nie przegladam ciuszków :) Twój instynkt chyba juz na dobre się rozbudził :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na 2008
cześć czaczynam starania trochę wcześniej od maja tego roku. i tak planowała z mężem wcześniej ale okazało się , że og grudnia choruje...i być może będę mogła dopiero od maja. także nie zawsze jest tak jak sobie zaplanuje. gdyby dobrze poszło :) dziecko pojawiło by się między 4 a 5 rokiem (studiuje zaocznie, pracuje). mam 25.także mamy wsłane mieszkanie tez 2 pokojowe. maż ma 30. myślałam, że przygotowanie do ciąży będzie o wiele wiele skąplkowane. także chciałam robic wszystkie badania.zrobiłam za poleceniem lekarza tylko kilka, stwierdział, że tokso itd robi się w ciąży. różyczka to taki krążący mit.to prawda , że jest grożna i lepiej mieć szczepienie ale ogołnie należy uważać na choroby wirusowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bardzo chce teraz. Mamy calkiem dobra sytuacje materialna a niedlugo bedzie jeszcze lepsza. Ja bede mogla spokojnie zajac sie dzieckiem, nie bede musiala pracowac przez pierwsze trzy latka. A dzieki temu ze bede jeszcze studiowac to nie zwariuje od ciaglego siedzenia w domu. Normalnie bysmy zaczeli sie juz starac ale wymyslilismy ten slub z weselem i teraz musimy cierpiec :P Chyba w weekend pojde juz do sklepu dla dzieci zeby cos kupic bo juz nie wyrabiam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja i ja
ja zaczynam z mężem starania o syna na jesień 2009. nie mogę się doczekać. tego czasu i dwóch kresek na teście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×