Małgorzałka 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 Dołącz kiedy chcesz sexy :) Sorki, że opanowałam ten topic, ale mi zależy, a po za tym nie chce mi się uczyć... Zaraz sie zbiorę w sobie i zniknę na jakiś czas :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zawsze gorsza 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 ile macie w biodrach bo ja 106 cm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sandi1234 Napisano Kwiecień 6, 2008 Tunczyk oczywiście w sosie wlasnym . Ja osobisci lubie go bo zapycha zoladek i jem zazwyczaj z kechupem albo pomidorem do smaku , wiec kolacja w sumie wynosi okolo 150 kcal , to bardzo malo . A tunczyk to czystem bialko i nie zapominajmy o tym ze bialko w diecie przyspiesza metabolizm nawet o 30 % :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zawsze gorsza 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 jak to na sucho? jakos tak sobie nie wyobrazam jesc tunczyka bez chleba Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Małgorzałka 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 Spoko, więc będzie białko, ja mogę wafle ryżowe tonami jeść. Tuńczyka bez pieczywa bym nie zjadła, a ja lubię z cebulą potrawy, a że jest ćięzko strawna, to można zjeść mniej. Lubię cebulę z tuńczykiem. Kiedyś robiłam w weekend sałatkę, pełną miskę, i jadłam kilka nast dni. Może trzeba do tego powrócić? Ps: z pieczywa nie zrezygnuję! :) z ziemniaków mogę, bo i tak ich nie jem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Małgorzałka 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 Ja w biodrach ok 100, a talii 85, a na pępku 90. Na pępku mierzę zazwyczaj bo wtedy zawsze w tym samym miejscu mniej więcej przykładam centymetr. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Samanti 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 Ulenka nie znikaj!!!! Ja też się zaparłam, mam dość wszystki moje bluzki siegają mi nad brzuch aby je zalożć musze pod spod wlozyc dluzsza bluzke. Ogólnie to bez slodyczy mogę sie obejsc,ale ta nieszczesna cocal cola,nie ma co kupowac light trzba ja calkowice odstawic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Małgorzałka 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 A ja zawsze miałam biodra duże, a nogi chude. Wszystkie spodnie na tyłku opięte, a na nogach odstawały. Więc teraz jeśli spodnie są ciasne w udach, to jest to dla mnie czerwony alarm!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Samanti 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 Chyba pójdę do sklepu kupić sobie skaknkę bo hula hop mam(od córki pożyczę) No dobra Kobitki to co jemy jutro na sniadanko?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zawsze gorsza 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 grahamke z poledwica Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Samanti 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 No niezła propozycja:) Ogólnie to jest dobrze,coraz wiecej owocow i warzyw bedziemy teraz mialy,wiec moze nam sie uda :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sandi1234 Napisano Kwiecień 6, 2008 ja jutro planuje jajecznice z 2 jaj + kromka malutka chleba ciemego . A teraz lece pojezdzic na rowerze ! I wam tez radze sie poruszac :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zawsze gorsza 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 zjem jeszcze banana bo uwielbiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Małgorzałka 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 Ja nie mam bułki grahamki, mam tylko białe pieczywo. mieszkam sama więc kupuję raz a dużo, zamrażam i 15min przez spożyciem odmrażam i mam świeże pieczywo. Kupię może razowe, al enie wiem kiedy. Zakupy robię raz w tygodniu - sobota. Jak czegoś przybraknie to idę znwou, ale rzadko. Ale mam za to polędwicę, swojską, wędzoną :D i ogórka żywego ze sklepu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys bede sexy Napisano Kwiecień 6, 2008 dobra kobietki przectawiam wam moj plan.ocencie go 1. Dieta dr Haya 2. a6w 3.cwiczenia na nogi, biust, talie osy i plecy. 4. rower 1*dziennie po ok. 1 h 5. 4* w tyg w-f Moja wga 76 do wrzesnia ma byc 50kg a do czerwca 60-65 kg. wzrost 173. co o tym dadzicie ile wg was moge zgubić?Piszą ze dieta Haya odchudza ok 2,5 kg na tydzien Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Samanti 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 Właśnie z tym pieczywem, to też chyba powinnismy chyba jeśc tylko ciemne pieczywko,a j tak lubię taki bialy chlebek z taka spieczona skorka achhhhhh juz sie rozmazyłam. Dobra kochane uciekam,jade kupić sobie zaopatrzenie na naszą dietę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Małgorzałka 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 Nie wiem co to dieta haya, ale podziwiam, jeśli mas czas na tyle sportu :O ja nie mam. Ja bardziej będę się odchudzać brakiem słodyczy, soków (!!) bo piłam je nocami ucząc się, przez co mam piękną próchnicę w jednym zębie, a nie nawiedzę dentystów. A ponadto picie tak na prawdę czystego cukru nocą, sprawiło, że wyglądam jak wyglądam. Oczywiście nie mówię, że soki są złe. Kto chce nich pije. Ja nie będę tego robić :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Małgorzałka 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 Papa. Ja do nauki spadam. Na razie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zawsze gorsza 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 na obiad mialam dzisiaj mieso z kurczaka pieczonego pewnei ma m,nostwo kalorii mam ochote na hamburgera z sosem pikantnym bardzo lubie ostre jedzenie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Małgorzałka 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 ja od wczoraj mam ochotę na pizzę, bo jadam ja bardzo często, prawie codziennie i może to już uzależnienie :) ponadto często w McDonald\'s się stołuję, ale z tym już koniec. Dziś na obiad kurczak w sosie śmietanowo-jakimś tam. Czyli dobry, ale tuczący fix. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Małgorzałka 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 ja od wczoraj mam ochotę na pizzę, bo jadam ja bardzo często, prawie codziennie i może to już uzależnienie :) ponadto często w McDonald\'s się stołuję, ale z tym już koniec. Dziś na obiad kurczak w sosie śmietanowo-jakimś tam. Czyli dobry, ale tuczący fix. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sandi1234 Napisano Kwiecień 6, 2008 Ulenka jak bys chciala to bys znalazla czas na sport . Ja tez mam duzo nauki ale tak sobie wszystko poukladalam (czasami łaczac sport z nauka ) ze bede miala duzo ruchu :) a wiec tak : 2 h dziennie spacer 3xbasen w tygodniu ( na basen i spowrotem rowerem ok 7 km) 4 x w tygodniu aerobic ( na aerobic rowerem ok 10 km) i oczywiście bede jeszcze biegac jak wylecze kontuzje :) AA i zapomnialam dodac ze kocham sport :D wiec dla mnie to zadne wyzwanie , to tylko słodycze mnie gubią , bo moge je jesc na potege Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Małgorzałka 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 Jeśli się wychodzi o 8.00 z mieszkania a wraca do niego o 21.20, to raczej nie mam czasu na sport. Na w-f (siłownię) chodzę i na badmintona raz w tyg. Więcej sportu za dużo nie mam. Dojścia do szkoły nie liczę itp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sandi1234 Napisano Kwiecień 6, 2008 A no to rozumim Ciebie , bo ja wychodze o 8.00 ale wracam o 16. A może trzeba by bylo pomyslec o rowerze stacjonarnym ? Wieczorami w domku chyba mogla byś cwiczyc , a rowerek naprawde ladnie spala tluszcz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Małgorzałka 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 Mieszkam na stancji, więc tak naprawdę to mieszkanie jest moim hotelem :) Mam kręciołek jak już pisałam wcześniej, a rowerek na siłowni :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Samanti 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 Witajcie ponownie:) Właśnie wróciłam ze sklepu zakupiłlam odpowiednie produkty i jestem pewna optymizmu przed naszą dietką. Siedzę i piję ostatnią buteleczkę coca coli(trzeba się pożegnać z przyjaciółką :) na obiad pojechałam do tatusia zjadłam cudowne dużego kotlelcika schabowego,doprawilam ziemniakami i mizerią,bo od jutra niestety zapomnę ich smak:( Co do ruchu to nie mam go zbyt wiele,praca siedząca,ewentualny ruch to pojscie po córcie do przedszkola,ale mam rowerek stacjonarny i hula hop :) muszę jeszcze kogoś zwerbować na areobik i bedzie super. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zawsze gorsza 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 hej:] ze sniadaniami i kolacjami to nie ma problemu ale ja nie wiem co bede sobie robila na obiad moze wy mi doradzcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Samanti 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 Co do obiadów to sama mam niewiele pomyslow,jutro to sobie piers z kurczaka ugotuje,ale tak na pare dni na przod to nie wiem,poszperam w internecie i cos tam ie wymyslli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Małgorzałka 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 Ja lubię polędwicę gotowaną, jak mama ugotuje :) a później na tym wywarze jakaś dobra zupa... mniam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Małgorzałka 0 Napisano Kwiecień 6, 2008 Ja chyba będę jeść pierogi z dżemem porzeczkowym i z serem, których mam jeszcze jakieś 3-4kg. Kiedyś zrobiłam i tak sobie wegetują w zamrażarce :D są mało kaloryczne, fakt mąka i cukier, ale na nic innego nie mam na razie pomysłu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach